Separacja

[Magnolia]

@Grzegorz 1974 Jeśli obiecujemy poprawę, obiecujemy zerwanie z trwaniem w grzechu ciężkim to nie ma problemu z udzieleniem rozgrzeszenia.

Np para wolnych młodych ludzi, którzy pragną żyć w czystości, ale czasem ze słabości współżyją , ale po każdym upadku uznają swój grzech i przystępują do spowiedzi - dostaną rozgrzeszenie.

Jeśli młodzi mieszkają ze sobą i nie chcą mieszkać oddzielnie ani nie biorą ślubu, to rozgrzeszenia nie dostaną, bo trwają w grzechu ciężkim jakim jest nierząd.

Każde cudzołóstwo łamie przysięgę małżeńską z którego trzeba się spowiadać, ale gdy ktoś trwa w cudzołóstwie mieszkając z inną kobietą niż żona, to odejdzie bez rozgrzeszenia.

Tak, jestem teologiem.

[Arletta Bolesta]

Arletta nie wiem czy to był podstęp ale wcześniej mówiła mi że chciała wstąpić do zakonu a po latach popierała obrażanie Matki Boskiej, nie chcę tego rozwijać tutaj bo by to za długo zajęło,
Ja jestem nie pijącym alkoholikiem i ona mi zarzuciła że ja to przed nią zataiłem ale wtedy ja nie miałem pojęcia o alkoholiźmie i po drugie widziała jak ja piłem zanim się pobraliśmy, nie ukrywałem że lubię wypić
Mógłbym to opisać ale nie tutaj na forum publicznym

Jeśli zatem wiedza była, to trudno mówić o podstępie, aczkolwiek są przecież też inne tytuły rozpatrywane w trakcie kościelnego procesu o nieważność małżeństwa. Pozdrawiam!

[Grzegorz 1974]

Mam pytanie czy mógłby porozmawiać z kims prywatnie gdzie mógłbym się otworzyć bardziej
Mam na myśli prywatny czat lub e-mailowy?
Choć doszedłem do wniosku że już w moim wieku mija mi zainteresowanie kobietami

[daniel]

Mam pytanie czy mógłby porozmawiać z kims prywatnie gdzie mógłbym się otworzyć bardziej
Mam na myśli prywatny czat lub e-mailowy?
Choć doszedłem do wniosku że już w moim wieku mija mi zainteresowanie kobietami

Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale zawsze możesz wejść na profil danego użytkownika i wysłać prywatną wiadomość. To czy ktoś będzie mógł rozmawiać pozostaje jednak w gestii użytkownika:

[Grzegorz 1974]

Dziękuję Daniel

[Magnolia]

Ja zajmuje się pomocą duchową, jestem teologiem małżeństwa i rodziny. (i Twoim równolatkiem)

[Grzegorz 1974]

Teolog małżeństwa I rodziny?Nigdy nie słyszałem, ale jestem ciekaw czm sie zajmujesz ,pomoc duchowa rozumiem wszystkim czy tylko rodzine?

[Magnolia]

Prowadzę forum, udzielam pomocy duchowej kto jej potrzebuje, oraz mediuję z parami w kryzysie małżeńskim, czyli uczę ich dialogu i komunikacji.

[Grzegorz 1974]

Witam chciałem wszystkim podziękować za wszystkie odpowiedzi I wsparcie duchowe bo dzięki modlitwie i wam uznałem że wolę być sam niż żyć w grzechu ciężkim ,bo tak naprawdę nie jestem sam ponieważ mam Pana Boga który zawsze mi postawi kogoś na mojej drodze żebym nie czuł się samotny tak jak was tu na tym forum i ludzi w realu ,
Ostatnio staram się być na mszy świętej co tydzień i starm się uczestniczyć tak naprawdę a nie jak kiedyś żeby tylko być, I nie patrze na zegarek kiedy koniec jak kiedyś
Niech Pan Bóg was błogosławi za to co tu robicie

[Grzegorz 1974]

Mam kolegę który jest świadkiem Jehowy
Lubię go i często rozmawiamy o Biblii,
mimo że nazywa nas katolików Bałwochwalcami to nie łapię urazy do niego
Prubóję mu tłumaczyć że jeśli robię coś zgodnie z nauką kościoła a byłoby to nie zgodne z wolą Bożą to nie ja będę za to odpowiadał za to przed Pane Bogiem tylko duchowny czy duchowni któży" jakieś tam zmiany wprowadzili "
Daję mu przykłady cudów objawień Maryji ,uzdrowień itp a on wszysto neguje ,
Nawet jeśli 2 przykazanie zostało usunięte z bibli a dziesiąte podzielone na 9 i 10te to my nie modlimy podobizny Boga Ojca tylko do Jezusa,Maryi i innych świętych ktoży byli widziani w naszym świecie trudny temat zauważyłem że bardzo bazują na st testamencie ,nie jest w stanie
mnie przekonać ale rozmawiać z nim Lubię

[Magnolia]

@Grzegorz 1974 zerknij na ta stronę, przyda ci się w rozmowie z kolegą
https://piotrandryszczak.pl

[Grzegorz 1974]

Magnolia dziękuję ci za ten link Ale tego jest tyle że nie da się tego zapamiętać mój kolega nie jest wstanie mnie przekonać do swoich racji he he ja jestem katolikiem i nic nie jest wstanie tego zmienić, na pewno przejrzę ten link
Z rozmów z min wnioskuję że zbyt dużo bazując na st testamencie
A swoją drogą według mnie nauk z st testamentu jest prostsza ale wiem że nasz Pan Jezus Chrystus wprowadził nowe nauki chyba że się mylę to mnie poprawcie

[Magnolia]

W Starym Testamencie ważne było Prawo. Ale Jezus je wypełnił. Podtrzymał Dekalog ale dał dwa przykazania miłości. Objawił się jako Bóg Miłosierny i Dobry.
Objawił Trójce św.

[Grzegorz 1974]

Szczęść Boże
Dzisiaj jeden z katolików powiedział mi że pracuję dla sekty"mój pracodawcą jest świadkiem Jehowy " i że popełniam grzech w ten sposób
Mój pracodawcą nie rozmawia zemną na te tematy wie że jestem katolikiem i wiary nie zmienię
Czasem rozmawiam z kolegą"też świadek Jehowy "którego bardzo lubię na temat bibli ale on nie jest w stanie mnie przekonać do ich poglądów
Co o tym myślicie?
Niech Bóg wam błogosławi

Dodano po 2 minutach 12 sekundach:
Przepraszam że poruszam tu taki temat bo to jest forum katolickie ale mam taki dylemat

[ma_ga]

Szczęść Boże
Dzisiaj jeden z katolików powiedział mi że pracuję dla sekty"mój pracodawcą jest świadkiem Jehowy " i że popełniam grzech w ten sposób
Mój pracodawcą nie rozmawia zemną na te tematy wie że jestem katolikiem i wiary nie zmienię
Czasem rozmawiam z kolegą"też świadek Jehowy "którego bardzo lubię na temat bibli ale on nie jest w stanie mnie przekonać do ich poglądów
Co o tym myślicie?
Niech Bóg wam błogosławi

Dodano po 2 minutach 12 sekundach:
Przepraszam że poruszam tu taki temat bo to jest forum katolickie ale mam taki dylemat

Czy robisz w pracy rzeczy niegodne katolika? Czy swoją pracą wyznajesz inną wiarę? Bo jeśli nie to rób swoje i się nie przejmuj. Największe firmy na świecie należą do satanistów, w niemal każdym przemyśle ubraniowym wykorzystuje się prace dzieci, pomidory sprowadzane z Włoch czy Hiszpanii mogą być owocem niewolniczej pracy. Czy owy katolik się tym przejmuje? Tak naprawdę myślę że w każdej pracy, ba w niemal każdym naszym zakupie moglibyśmy szukać grzechu. Bo czym się różni szef wyznawca Jechowy od szefa cudzołożnika?

[Magnolia]

Pracujesz na swoje utrzymanie. I ważne by to była uczciwa praca i byś ją wykonywał jak najlepiej potrafisz.
Nie pracujesz dla sekty jeśli nie rozprowadzasz materiałów ŚJ.
Poza tym każdy człowiek to twój bliźni.
Każdemu należy się szacunek i wolność wyznania.

[Apolonia]

Podejrzewam, że wśród pracodawców można znaleźć całą paletę poglądów. Od ateistów przez wyznawców różnych religii, aż po po fanów radiestezji czy innych hokus pokus. Dopóki płaszczyzna kontaktów jest całkowicie biznesowa, a biznes ten nie koliduje z wartościami katolickimi to poglądy mojego pracodawcy mnie nie interesują.

[Grzegorz 1974]

Witam ponownie dawno mnie tu nie było ponieważ znalazłem inny portal "zChrystusem" który jest dość ciekawy ale przypomniałem sobie o tym portalu fajnie tu znowu być pozdrawiam wszystkich I niech Pan Bóg nam błogosławi

[Wilczyca z Gubbio]

@Grzegorz 1974 , moja rada dla Ciebie - znajdź sobie stałego kierownika duchowego i jak już go znajdziesz, to bądź posłuszny temu, co mówi (o ile nie głosi oczywistych herezji, ale nie sądzę, by Bóg postawił Ci na drodze takiego człowieka, jeśli będziesz się o niego modlił), nie oglądaj się na innych księży, znajomych, znajomych znajomych czy doświadczeń osób na forum. Pamiętaj, że Bóg prowadzi ludzi do siebie bardzo indywidualnymi drogami i najważniejsze, żeby Twoja droga była zgodna z Jego wolą, a nie taka, jak drogi innych ludzi. Słuchaj tego, co przez kierownika mówi do Ciebie Bóg, a nie tego, co ktoś Ci powiedział, nawet inny katolik. Wspominam o tym, bo czuję, że to bardzo pomoże Ci uporządkować Twoje sprawy.

[Grzegorz 1974]

@Grzegorz 1974 , moja rada dla Ciebie - znajdź sobie stałego kierownika duchowego i jak już go znajdziesz, to bądź posłuszny temu, co mówi (o ile nie głosi oczywistych herezji, ale nie sądzę, by Bóg postawił Ci na drodze takiego człowieka, jeśli będziesz się o niego modlił), nie oglądaj się na innych księży, znajomych, znajomych znajomych czy doświadczeń osób na forum. Pamiętaj, że Bóg prowadzi ludzi do siebie bardzo indywidualnymi drogami i najważniejsze, żeby Twoja droga była zgodna z Jego wolą, a nie taka, jak drogi innych ludzi. Słuchaj tego, co przez kierownika mówi do Ciebie Bóg, a nie tego, co ktoś Ci powiedział, nawet inny katolik. Wspominam o tym, bo czuję, że to bardzo pomoże Ci uporządkować Twoje sprawy.

Wilczyco z Gubio pewnie masz rację ale co jest w tym złego że pytam tu czy na Innych forach katolickich tamte forum jest powiązane z tym ,
Ufam Bogu że chce dla mnie dobrze