Aby skupić się na duchowym aspekcie zbliżających się świąt administracja postanowiła, że od Wielkiego Piątku od godz 10:00 aż do Poniedziałku wielkanocnego do 8:00 na forum będzie wyłączona opcja pisania postów.

Realizacja miłości w małżeństwie - praktyka

Przygotowanie do małżeństwa, małżeństwo - blaski i cienie, rodzina - wartość i problemy. Znajdź wsparcie na naszym forum religijnym.
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 22 kwie 2022, 10:14 Może żona wkoncu doceni że ze mną ma jednak dobrze.
A Ty już doceniasz Żonę?
Adam880

Nieprzeczytany post

Zagubiona pisze: 12 kwie 2022, 12:57 Czy wolno mi szukać męża na tyle dobrze zarabiającego żebym mimo tego że skończę dobre studia mogła się poświęcić tylko wychowaniu dzieci i rodzinie?
A jak dzieci dorosną to rozwijać jakieś pasje lub rozpocząć działalność charytatywna?
Kazdy dobiera się na swój sposób. Ale patrz też również na charakter, bo co z tego ,ze będzie bogaty.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2022, 13:12 przez Adam880, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Adam880 pisze: 22 kwie 2022, 13:12
Zagubiona pisze: 12 kwie 2022, 12:57 Czy wolno mi szukać męża na tyle dobrze zarabiającego żebym mimo tego że skończę dobre studia mogła się poświęcić tylko wychowaniu dzieci i rodzinie?
A jak dzieci dorosną to rozwijać jakieś pasje lub rozpocząć działalność charytatywna?
Kazdy dobiera się na swój sposób. Ale patrz też również na charakter, bo co z tego ,ze będzie bogaty.
Bogaty?
Myślisz że Zagubiona celuje w męża pokroju Solorz czy Kulczyk?:D
Adam880

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 22 kwie 2022, 13:14
Myślisz że Zagubiona celuje w męża pokroju Solorz czy Kulczyk?:D
Ło matko az tak nie myslałem ,ze z tej katogorii ,ale takich jest nie wielu :)
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Adam880 pisze: 22 kwie 2022, 13:17
Ło matko az tak nie myslałem ,ze z tej katogorii ,ale takich jest nie wielu :)
Tak mi się bogactwo skojarzyło. Jak Cię nie stać na wino za 1000 zł tak że tego nie odczujesz tos bogaty nie jest:)
Zagubiona
Posty: 319
Rejestracja: 11 mar 2022, 13:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3
Podziękowano: 51
Płeć:

Nieprzeczytany post

Adam880 pisze: 22 kwie 2022, 13:12
Zagubiona pisze: 12 kwie 2022, 12:57 Czy wolno mi szukać męża na tyle dobrze zarabiającego żebym mimo tego że skończę dobre studia mogła się poświęcić tylko wychowaniu dzieci i rodzinie?
A jak dzieci dorosną to rozwijać jakieś pasje lub rozpocząć działalność charytatywna?
Kazdy dobiera się na swój sposób. Ale patrz też również na charakter, bo co z tego ,ze będzie bogaty.
Każdy charakter jest na swój sposób trudny.
Oczywiście trzeba odsiac skrajności.
Ale nie ma ideałów.
A stabilność finansową Jes chyba ważnym aspektem do zakładania rodziny.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

Zagubiona pisze: 10 maja 2022, 13:20
A stabilność finansową Jes chyba ważnym aspektem do zakładania rodziny.
Pytanie kto z dwudziestolatków ma takową stabilność finansową? Dopiero co zaczyna pracę po studiach...

A jeśli od finansów uzależnimy pobieranie się to może się okazać, że wiek biologiczny kobiety nie pozwala na rodzenie dzieci... bo za późno...
I dramat, bo mam pracę i stabilną sytuację finansową i mam 40 na karku i nie mogę już mieć dzieci...
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Zagubiona
Posty: 319
Rejestracja: 11 mar 2022, 13:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3
Podziękowano: 51
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 10 maja 2022, 13:56
Zagubiona pisze: 10 maja 2022, 13:20
A stabilność finansową Jes chyba ważnym aspektem do zakładania rodziny.
Pytanie kto z dwudziestolatków ma takową stabilność finansową? Dopiero co zaczyna pracę po studiach...

A jeśli od finansów uzależnimy pobieranie się to może się okazać, że wiek biologiczny kobiety nie pozwala na rodzenie dzieci... bo za późno...
I dramat, bo mam pracę i stabilną sytuację finansową i mam 40 na karku i nie mogę już mieć dzieci...
A kto w wieku 20 lat bierze ślub?
Nikt. Pozatym są osoby pracujące już na studiach, czy po studiach podejmujące odrazu dobrze płatną pracę.
Jak ktoś studiuje kulturoznawstwo, socjologię czy inne bezproduktywne kierunki a potem płacz że pracy nie ma.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

Miałam 24 lata jak wyszłam za mąż, interesowało mnie wtedy jedynie aby nam starczyło od pierwszego do pierwszego i abym miała gdzie mieszkać. nic nie mieliśmy poza mieszkaniem i miłością. Stabilność finansową zdobyliśmy po 40 roku życia, kiedy miałam nastoletnie dzieci...

Mówię o swoich doświadczeniach.

W społeczeństwie poza księgowymi i architektami są także potrzebne osoby znające się na kulturze, socjologii i co tam jeszcze uważasz za zbędne, bo np mają predyspozycje do takich zawodów, albo ktoś musi siedzieć w muzeach i uczyć innych kultury, abyśmy nie zapomnieli jak to jest być człowiekiem.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Zagubiona
Posty: 319
Rejestracja: 11 mar 2022, 13:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3
Podziękowano: 51
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 10 maja 2022, 15:37 Miałam 24 lata jak wyszłam za mąż, interesowało mnie wtedy jedynie aby nam starczyło od pierwszego do pierwszego i abym miała gdzie mieszkać. nic nie mieliśmy poza mieszkaniem i miłością. Stabilność finansową zdobyliśmy po 40 roku życia, kiedy miałam nastoletnie dzieci...

Mówię o swoich doświadczeniach.

W społeczeństwie poza księgowymi i architektami są także potrzebne osoby znające się na kulturze, socjologii i co tam jeszcze uważasz za zbędne, bo np mają predyspozycje do takich zawodów, albo ktoś musi siedzieć w muzeach i uczyć innych kultury, abyśmy nie zapomnieli jak to jest być człowiekiem.
Są potrzebne te osoby ale nie w takiej liczbie w jakiej są kształceni za publiczne pieniądze, dlatego poprostu wiele osób nie pracuje w zawodzie związanym ze studiami. Tylko w Lidlach, mcdonaldach, galeriach itd

Wiele ludzi ma podejście takie jak Ty, jakoś to będzie, potem problemy jak u nich że za małe mieszkanie, albo wiązanie się kredytem na 40 lat. Pieniądze są ważne oszukuje się ten kto mowi inaczej.

Ostatnio zmieniony 10 maja 2022, 16:45 przez Zagubiona, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

Zagubiona pisze: 10 maja 2022, 16:44

Wiele ludzi ma podejście takie jak Ty, jakoś to będzie, potem problemy jak u nich że za małe mieszkanie, albo wiązanie się kredytem na 40 lat. Pieniądze są ważne oszukuje się ten kto mowi inaczej.
Jakoś to będzie?! a może ufałam, że Bóg mi pobłogosławi? A może mam inne zabezpieczenienia finansowe?
A może chcieliśmy razem coś osiągnąć ? A może ... jeszcze 100 innych powodów mieliśmy?

Naprawdę świat jest bardzo różnorodny i ludzie mają zróżnicowane wartości którymi się kierują. Mi wystarczyło że miałam za co żyć, o tym wspomniałam, nie byliśmy lekkoduchami gdy się pobieraliśmy.

A Ty patrzysz na świat przez pryzmat swoich poglądów, kto nie myśli jak Ty, ten marnie planuje....pomyśl jak to obraża innych ludzi...
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

Kiedy żona może zadziałać totalnie wbrew woli męża jeśli chodzi o ogólnie pojęte dobro rodziny, którego mąż nie zauważa przez swoją dumę?
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 29 maja 2022, 14:10 Kiedy żona może zadziałać totalnie wbrew woli męża jeśli chodzi o ogólnie pojęte dobro rodziny, którego mąż nie zauważa przez swoją dumę?
Na logikę to wtedy gdy mąż działa wbrew ogólnie pojętemu dobru rodizny, czy to przez egoizm dumę czy inne grzechy.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Magnolia "co robisz by podjąć dialog" mówię żonie to i to w twoim zachowaniu spowodowało że poczułem się tak i tak" na to żona "to źle czujesz" na co ja ", ale uczucia po prostu są ciężko powiedzieć czy są źle czy dobre", a ona "nie uczucia są głupie, ty głupio czujesz" i tego typu jej rozmowy. Czy da się dalej prowadzić dialog?
Bo raczej we wszystkich poradnikach piszą, żeby mówić o tym jak się czujemy.
no ale co jak druga osoba uważa że źle czujemy i kompletnie tego nie przyjmuje?
Aloes ale jeśli uważasz że zrobiłeś ze swojej strony wszystko aby się z żoną porozumieć, (w co mimo wszystko nie wierzę, na pewno można samemu jeszcze wiele zrobić, ale musi się to stać najważniejszym zadaniem życiowym)
To pozostaje zaprosić kapłana do domu, aby porozmawiał z wami obojgiem.
Można samemu pójść na terapię, aby mieć wentyl bezpieczeństwa dla swoich frustracji.
Można zaproponować wspólną terapię.
można razem oglądać filmiki o relacjach małżeńskich, na pewno znajdziesz takie kanały, Zaginione owce - ten pamiętam, że nagrywają różne małżeństwa, ale potem koniecznie rozmawiać o tym co widzieliście.
Można i na pewno się przyda przeczytać kilka książek o małżeństwie.
trzeba przyjrzeć się kto ma dla żony autorytet? Bo czasem trzeba sięgnąć do autorytetu by wyjaśnił, że nie można czuć źle.

Małżeństwa z długim stażem, które są szczęśliwe, to nie dlatego że mieli lekko i z górki, tylko dlatego że wiele godzin rozmawiali ze sobą z szacunkiem dla siebie.
Jak oboje nie macie dla siebie szacunku to jak sobie wyobrażasz przyszłość?!
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ja uczę się właśnie tego szacunku, o którym pisze tutaj @Magnolia . Trudna to sztuka, mamy za sobą tyle kłótni., Tyle problemów z nami. Ja jakoś czuje, że działa coś ponad nami.
Czyjas modlitwa?

Rzeczywiście może potrzeba mediatora chociażby w postaci kapłana...
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 19 cze 2022, 22:01 Ja uczę się właśnie tego szacunku, o którym pisze tutaj @Magnolia . Trudna to sztuka, mamy za sobą tyle kłótni., Tyle problemów z nami. Ja jakoś czuje, że działa coś ponad nami.
Czyjas modlitwa?

Rzeczywiście może potrzeba mediatora chociażby w postaci kapłana...
Może rodzice za was się modlą. Albo działa sakrament czyli błogosławieństwo Boże.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 19 cze 2022, 22:01 Ja uczę się właśnie tego szacunku, o którym pisze tutaj @Magnolia . Trudna to sztuka, mamy za sobą tyle kłótni., Tyle problemów z nami. Ja jakoś czuje, że działa coś ponad nami.
Czyjas modlitwa?

Rzeczywiście może potrzeba mediatora chociażby w postaci kapłana...
Nie chcę już niczego słuchać, oglądać bo żona z takich rzeczy zawsze wysupłać coś dla mnie że mam zmienić a nic u siebie co mnie tylko dodatkowo zdenerwuje.

Obecnie chce tylko uczyć się cierpliwości, żeby nie reagować złością na to co mnie otacza, także żona i to jaka jest no i może bardziej przyjmować jej uwagi choć gdy jest ich dużo jest to trudne,bo mam z tym problem, poprostu wtedy włącza mi się pycha chyba że "jak ona mi może coś zarzucać" żeby poprostu spojrzeć realnie na siebie a nie na zasadzie zaprzeczenia czy też zdołowana.
Bo kiedyś dawno za mlodu jak ktoś mnie krytykował to wpadałem w dół, że jestem beznadziejny itd, a teraz mam z kolei druga skrajność że kompletnie zaprzeczam swoim wada.
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Aloes to moim zdaniem tylko potwierdza, że musi ktoś usiąść między wami, kto pozna dwie strony i powie co zmienić...
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 19 cze 2022, 22:42 @Aloes to moim zdaniem tylko potwierdza, że musi ktoś usiąść między wami, kto pozna dwie strony i powie co zmienić...
Serio uważasz że przyjdzie ksiądz czy ktokolwiek inny i powie Twoiemu mężowi co ma zmienic to on go zaraz posłucha i wszystko będzie dobrze?
Ja wiem że to tak nie dziala, na mnie by nie zadziałało i na żonę też raczej nie.
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Aloes nie wiem czy by zadziałało ale to może trochę otwiera oczy na wady. To czemu jesteście tak uparci ? Zależy Wam na sobie? Ja jeśli ktoś mądrzejszy podpowiedziałby mi co zmienić to chętnie bym to wprowadziła w życie.

Bo to durne spieranie się, kto ma rację jest bez sensu.
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
ODPOWIEDZ