Chrześcijańskie portale randkowe

[Aloes]

Słowo klucz bracia i siostry trzeba " chcieć i poszukiwać " a mi się już nie chce ... właściwie to dojrzewam z każdym dniem ostatecznie do tego, że swoje szczęście odnajdę w jego braku. Trzymam za was kciuki i będę wspierał w modlitwie.

Jak czegoś nie robimy bo nam się już nie chce to raczej wątpliwe że tego chce Bóg.
Znasz historię Jonasza?

[Skaza]

Coś mi świta w pamięci, ale naświetl na szybko zagadnienie ?

[Lunka]

Korzystajcie jak macie taką opcję. Przecież to duże ułatwienie jak macie określone poglądy na temat wiary danej osoby.
Zgadzam się z tym co pisze @Aloes w ostatnim poście. Trudno spotkać kogoś wierzącego, a z niewierzącym... No cóż Ciężko bywa.

[Adam880]

Ja bym nie patrzył czy ktoś jest wierzący czy nie. Oczywiście to jest ważne ale jeśli patrzymy jeszcze na wygląd to okazuje się że nie ma takich. To znaczy mamy co raz mniejszy wybór. I potem sie okazuje że nie znajdziemy. Jeszcze dodam ,ze mężczyźni moze dzisiejsi nie pasują do randek online.

[Aloes]

Ja bym nie patrzył czy ktoś jest wierzący czy nie.

To jak byś pogodził różnice światopoglądowe w ewentualnym związku?

[Adam880]

Ja bym nie patrzył czy ktoś jest wierzący czy nie.

To jak byś pogodził różnice światopoglądowe w ewentualnym związku?

no niestety tutaj Ci nie odpowiem więc kapituluje ,ale to nie znaczy, ze to by nie zadziałało . Ale nie drązmy tego tematu.

Dodano po 11 minutach 25 sekundach:
Pozostaje mężczyznom być singlami skoro juz nawet nie pasuje bycie z niewierzącym.

[Lunka]

@Adam880 niekoniecznie tak jest, że nie można być. Mamy tutaj na forum nawet kilka przykładów osób związanych z osobami niewierzącymi lub niepraktykującymi. To kwestia dogadania. Ja np. jestem z drugiej strony i powiem że takie małżeństwo jest ciężkie jeśli druga strona nie rozumie tych samych wartości.
To zalezy od charakteru.

[Zagubiona]

Ja bym nie patrzył czy ktoś jest wierzący czy nie.

To jak byś pogodził różnice światopoglądowe w ewentualnym związku?

no niestety tutaj Ci nie odpowiem więc kapituluje ,ale to nie znaczy, ze to by nie zadziałało . Ale nie drązmy tego tematu.

Dodano po 11 minutach 25 sekundach:
Pozostaje mężczyznom być singlami skoro juz nawet nie pasuje bycie z niewierzącym.

Stawiasz tezy i twierdzenia których potem nie umiesz uzasadniać. Czemu się zatem dziwisz że ewentualne rozmowy z kobietami nie wychodzą?

Dodano po 11 minutach :

@Adam880 niekoniecznie tak jest, że nie można być. Mamy tutaj na forum nawet kilka przykładów osób związanych z osobami niewierzącymi lub niepraktykującymi. To kwestia dogadania. Ja np. jestem z drugiej strony i powiem że takie małżeństwo jest ciężkie jeśli druga strona nie rozumie tych samych wartości.
To zalezy od charakteru.

Zawsze jeśli jesteś gorliwie wierzącym, brak wiary u wspolmalzonakabędzie Cię bolał, niezależnie od tego czy uda się dogadać i czy druga osoba będzie tolerancyjna. Bo jak ma nie boleć że druga osoba nie idzie z nami na Mszę, jak ma nie boleć że np chrzesc dziecka nic nie znaczy itd itp.

Kolejna kwestia to też przykład dla dziecka jak jedna osoba nie wierzy to u dziecka powstaje rozdźwięk w tym czy ta wiara ma właściwy sens.

[Aloes]

Pozostaje mężczyznom być singlami skoro juz nawet nie pasuje bycie z niewierzącym.

A sam jesteś wierzący ?

[Adam880]

Pozostaje mężczyznom być singlami skoro juz nawet nie pasuje bycie z niewierzącym.

A sam jesteś wierzący ?

Tak, jestem. Tak to by mnie nie było na forum. Ale za bardzo skupiliście się na mojej osobie. A przecież pisałem też o innych mężczyznach

@Zagubiona . A piszemy nie tylko o mnie ,ale innych mężczyznach chyba zaznaczyłem jasno ok ??
Bo wchodzisz moje doświadczenie życiowe. Każdy ma różne. Czemu szukacie tylko negatywów tym co pisze, a to się przyznałem do błędów to też źle dla dziewczyny. eh.

Poza tym ja nie mam za dużego doświadczenia w relacjach damsko męskich.


@Lunka o właśnie wystarczy się dogadać

[Zagubiona]

@Zagubiona . A piszemy nie tylko o mnie ,ale innych mężczyznach chyba zaznaczyłem jasno ok ??
Bo wchodzisz moje doświadczenie życiowe. Każdy ma różne. Czemu szukacie tylko negatywów tym co pisze, a to się przyznałem do błędów to też źle dla dziewczyny. eh.

Nie, nie pytam o Twoje prywatne doświadczenia a to dlaczego tak sądzisz jak napisałeś.

@Lunka o właśnie wystarczy się dogadać

A wiesz że jeszcze nie aż tak dawno małżeństwo z niewierzącym było w kościele katolickim niemożliwe?
Kościół dopuszcza takie małżeństwa w drodze wyjątku od normy i potrzeba do tego jest dyspensa.

Gdyby było to takie łatwe jak piszesz to by nie odradzano takich małżeństw.

[Adam880]

Ale tak zmieniając temat. To zauważyliście, ze na tych randkach można spotkać wciaz te same osoby ??

Czy faktycznie jest tyle tych świadectw,ze ludzie poznają ,bo mi czasem trudno uwierzyć, ze się komuś udaje.

[Aloes]

Ale tak zmieniając temat. To zauważyliście, ze na tych randkach można spotkać wciaz te same osoby ??

Nie, od dawna już nie korzystam z tych portali ale jak ktoś jest tam kilka miesiecy to chyba normalne że te osoby mogą tam by bo jeszcze nikogo nie znalazły.

Czy faktycznie jest tyle tych świadectw,ze ludzie poznają ,bo mi czasem trudno uwierzyć, ze się komuś udaje.

Świadectw na co?
Małżeństw w Polsce i związków jest dość dużo.
Więc tak ludzie się poznają, na różne sposoby także przez internet.

[pufeklidozja]

Ja wciąż szukam.

[Skaza]

@pufeklidozja znajdziesz ... cierpliwości. Lepiej dłużej się rozglądać niż być z byle kim. W końcu trafisz na kogoś wartościowego z dobrym sercem i czystą duszą.

[adlucem]

Ktoś zupełnie bez jakiegoś "problemu" nie zagląda w takie miejsca bo zwyczajnie nie musi

Jak szukasz osoby wierzącej to raczej obecnie jest to bardzo trudne spotkać ją od tak. A z kimś niewierzącym to nawet szkoda czasu coś zaczynać moim zdaniem bo już na starcie jest wiele przeszkod. Dlatego są takie portale, są też specjalne, Mszę dla singli gdzie po Mszy księża organizują spotkanie. Miałem się nawet na taką wybrać ale poznałem żonę więc już nie jechałem
Jest też coś takiego
https://ustudni.pl/witaj/

Mój znajomy szuka drugiej połowy i niestety jest dramat Portale randkowe te chrześcijańskie wieją pustką, a jak już spotkanie to wymagania bardzo wysokie. Ciekawa ta inicjatywa, co przedstawiłeś, niestety domena wygasła, więc chyba nieaktualna, a szkoda.

[Zbyszek]

ciach -może tu znajomego pokieruj...

Strona ewangeliczna, więc sorrki, ale nie linkujemy stron religijnych innych religii niż katolickich. Dominik

[adlucem]

Dzięki, znalazłem coś podobnego i aktualnego w Krakowie.

[Zbyszek]

ciach -może tu znajomego pokieruj...

Strona ewangeliczna, więc sorrki, ale nie linkujemy stron religijnych innych religii niż katolickich. Dominik

Tam katolicy też się ogłaszają (tzn. teraz nie wiem, ale tak było kiedyś).

[Magnolia]

@adlucem nie wiemy w jakim mieście jest ta msza św dla singli, poza tym na pewno nie jest to jedyna taka propozycja czysto katolicka.

@Zbyszek kochać wszystkich jak braci to jedno, ale wdać się w związek z kimś innej wiary to niepotrzebne kłopoty w relacji. Lepiej znaleźć kogoś kto podziela te same wartości i tą samą tradycję kultywuje.
Nawet z prawosławnym małżonkiem bywa ciężko się dogadać w kwestiach praktyk religijnych (choć różnice są niewielkie), a co dopiero małżonkiem innej wiary.