Święci małżonkowie

Nasi patroni, życiorysy świętych i błogosławionych, świętych obcowanie
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6844
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3195
Podziękowano: 3442
Płeć:

Nieprzeczytany post

Modlitwa w intencji małżeństwa i małżonków względem siebie jest tym, co może pomóc przezwyciężyć kryzys i zwrócić uwagę na duchowe aspekty związku. A pomocni w tym mogą być święci, tacy jak małżeństwo Quattrocchi czy bł. Laura Vicuna, patronka skłóconych rodzin

Jedna z patronek od małżeństw przyrównała wieloletni wysiłek tworzenia małżeńskiej wspólnoty do tkania dwukolorowego materiału. Na początku można odróżnić poszczególne nici, ale gdy już się splotą w tkaninę, nie można wyciągnąć żadnej z nich bez zniszczenia materiału. Mowa tu o bł. Marii, żonie Ludwika Quattrocchi. To małżeństwo w ciągu 46 lat takiej żmudnej pracy tkania jednego życia nie doznawało znudzenia, przesytu czy zmęczenia. Maria wyznaje, że przez 46 lat zawsze taką samą radością napawał ją odgłos zgrzytu klucza w drzwiach otwieranych przez męża. Quattrocchi są pierwszym w dziejach Kościoła małżeństwem wyniesionym do chwały ołtarzy z powodu heroicznej wierności Ewangelii w życiu małżeńskim i rodzinnym. Beatyfikacji dokonał Jan Paweł II na Placu św. Piotra w Rzymie 21 października 2001 roku.

Kolejnym małżeństwem, które wstawia się za małżonkami u Boga jest Zelia i Jeromino de Castro Abreu Magalhaes. Obecnie małżeństwo jest w drodze na ołtarze. Pochodzą oni z okolic Rio de Janeiro. Pobrali się w 1876 roku, z ich związku zrodziło się 13 dzieci, z których czworo zmarło, a pozostałe wybrało życie zakonne. Po śmierci męża również Zélia wstąpiła do Zgromadzenia Sług Najświętszego Serca.

„... Boże, który obdarzyłeś łaską swoje sługi Paquitę i Tomasa, aby po chrześcijańsku żyli w małżeństwie, wypełniając swoje obowiązki zawodowe i społeczne, daj nam taką siłę Twej miłości, abyśmy potrafili szerzyć w świecie prawdę o potrzebie wierności i świętości w małżeństwie. Racz uczcić swoje sługi i przez ich wstawiennictwo udziel mi łaski, o którą Cię proszę…” - to jedna z modlitw do sług Bożych Franciszka i Tomasz Alvira. Jak wspomina w jednym z wywiadów Rafael Alvira, matka jego była bardzo wesoła, ojciec „miał gadane”. W miłości wychowali ośmioro dzieci, a dziś są kandydatami na ołtarze. Małżonkowie dbali o życie religijne, żyli prosto, pobożnie, bez fanatyzmu. Ich dzieci są numerariuszami Opus Dei.

Kolejnym wzorem świętości przeżytej w małżeństwie jest małżeństwo Ludwika i Zelii Martin. Oni zachowali wiarę i nadzieję wypełniając swoje obowiązki i przeżywając trudności codziennego życia. Oni wychowywali swoje dzieci na świętych. Ich modlitwy i ich przykład podtrzymują rodziny w życiu chrześcijańskim, a nam wszystkim pomagają w dążeniu do świętości.

Abyśmy się wzajemnie miłowali

Ile małżeństw dzisiaj może powiedzieć, że w ich związku nici splatają się bez żadnej plątaniny. Jak świat światem zawsze znajdą się trudne chwile nawet w najlepszych małżeństwach, ale wszystko jest do przezwyciężenia, trzeba tylko chcieć. Nie można od razu się poddawać i w rozstaniu widzieć najlepsze rozwiązanie. Choć kryzys małżeński to jedno z najbardziej bolesnych doświadczeń dotykających współczesne rodziny, to należy pamiętać, że Jezus podkreślił nierozerwalność małżeństwa przed Bogiem i On ma moc uratowania każdego związku, który jest niszczony niezgodą. Do tego cudu uzdrowienia potrzebna jest wiara wyrażona głęboką modlitwą.


https://opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZR/op ... patronowie
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 09 kwie 2022, 21:25 należy pamiętać, że Jezus podkreślił nierozerwalność małżeństwa przed Bogiem i On ma moc uratowania każdego związku, który jest niszczony niezgodą. Do tego cudu uzdrowienia potrzebna jest wiara wyrażona głęboką modlitwą.
Szkoda tylko, że czasami o swoje musi walczyć jedno :(
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6844
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3195
Podziękowano: 3442
Płeć:

Nieprzeczytany post

Przecież po to to publikuję, aby uświadomić, że nie jeden małżonek walczy o małżeństwo, tylko można świętych małżonków o orędownictwo poprosić!

Także i św Jan Paweł II był wielkim orędownikiem rodziny i małżeństw i zapewne nikomu, kto się do niego ucieknie, nie odmówi pomocy. A zatem orędowników oraz przewodników prowadzących osoby wołające o ratunek dla związku małżeńskiego jest wielu. Jak również św. Juda Tadeusz, czy św. Beretta Molla, czy św Rita od spraw beznadziejnych.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

Lub błogosławiona Elżbieta Canori Mora...
Gdyby tak często zwątpienie nie łapało to byłoby super. Ale już nie jęczę...
Walczę codziennie.
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6844
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3195
Podziękowano: 3442
Płeć:

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 09 kwie 2022, 21:47 Gdyby tak często zwątpienie nie łapało to byłoby super. Ale już nie jęczę...
Walczę codziennie.
Nie walcz sama, walcz z pomocą nieba i świętych ! :-bd
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Jan0
Posty: 478
Rejestracja: 28 lut 2021, 6:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 184
Podziękowano: 39
Płeć:

Nieprzeczytany post

A czy można modlić się np. do przyjaciela, który umarł? Modlimy się do Świętych, ale przecież wszyscy jesteśmy powołani do świętości. Skąd mam wiedzieć, czy mój przyjaciel jest w Niebie? Jeżeli jest, to mogę się do niego modlić "na wszelki wypadek?"
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

QVX pisze: 20 sie 2022, 17:37 A czy można modlić się np. do przyjaciela, który umarł? Modlimy się do Świętych, ale przecież wszyscy jesteśmy powołani do świętości. Skąd mam wiedzieć, czy mój przyjaciel jest w Niebie? Jeżeli jest, to mogę się do niego modlić "na wszelki wypadek?"
Myślę, że jak najbardziej. Warto modlić się i za niego ale jakieś prośby też można wnosić aby przedstawił je Bogu.
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

ODPOWIEDZ