Różnica między duszą a ciałem przebóstwionym

Komunia z Bogiem i ze wszystkimi zbawionymi. Aniołowie. Koniec czasu i dziejów. Zmartwychwstanie. Modlitwa za dusze w czyśćcu. Odpusty
Jan0
Posty: 478
Rejestracja: 28 lut 2021, 6:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 184
Podziękowano: 39
Płeć:

Nieprzeczytany post

Jaka jest różnica między duszą, która idzie do Nieba a ciałem doskonałym otrzymanym w dniu Sądu Ostatecznego?
Po co nam te ciała, skoro ludzie (a raczej dusze) po śmierci ciała ziemskiego i tak trafiają ostatecznie do nieba lub piekła, albo czasowo do czyśćca?
Po co Sąd Ostateczny, skoro sąd szczegółowy osądzi ostatecznie?
Co stanie się z czyśćcem na końcu czasów i czy dusze w piekle też otrzymają doskonałe ciała?
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6836
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3192
Podziękowano: 3441
Płeć:

Nieprzeczytany post

QVX pisze: 01 mar 2021, 0:06 1. Jaka jest różnica między duszą, która idzie do Nieba a ciałem doskonałym otrzymanym w dniu Sądu Ostatecznego?
2. Po co nam te ciała, skoro ludzie (a raczej dusze) po śmierci ciała ziemskiego i tak trafiają ostatecznie do Nieba lub Piekła, albo czasowo do Czyśćca?
3. Po co Sąd Ostateczny, skoro sąd szczegółowy osądzi ostatecznie?
4.Co stanie się z Czyśćcem na końcu czasów i czy dusze w Piekle też otrzymają doskonałe ciała?
Ad 1. Dusza i ciało to dwie różne rzeczy, różnicę chyba każdy rozumie, a otrzymamy ciało przebóstwione, czyli wolne od chorób i słabości. Ciało doskonałe, piękne.

Ad 2. Bo tylko tak doświadczymy pełni, jaką Bóg dla nas zaplanował na wieczność.

Ad 3.
Pod jakim względem sąd ostateczny różni się od sądu szczegółowego? Hbr 9,27; 2 Kor 5,10; Mt 25,31-46

Według wielu teologów sąd w chwili śmierci, zwany sądem szczegółowym, będzie oświeceniem człowieka przez Boga, dzięki czemu wyraźnie zobaczy swoje czyny dokonane za życia. Sąd na końcu ziemskiej historii, kiedy Chrystus zjawi się w chwale, nie będzie powtórzeniem tego sądu.

Będzie on — jak twierdzą teologowie — ujawnieniem historycznych owoców naszego postępowania, czyli tego, co każdy pozostawił po sobie na tym świecie. Każdy bowiem człowiek ma wpływ na innych. Dobre lub złe oddziaływanie na innych może się ujawnić nawet po śmierci człowieka, np. nawet po odejściu z tego świata dobrych rodziców ich przykład będzie formował ich dzieci. Podobnie może być też z ich złym przykładem, przez który zdemoralizowali swoje potomstwo i postawili je na drodze zła, np. alkoholizmu. Dobra lub zła książka może formować do końca świata wielu ludzi, których albo będzie pobudzać do świętości, albo do grzechu.

Na sądzie ostatecznym poznamy, ilu ludzi nawróciło się do Boga dzięki naszym modlitwom, ofiarom, głoszeniu Ewangelii, cierpieniom lub komu przynieśliśmy duchową szkodę naszym złym przykładem, słowem, grzesznym życiem itp.

Na sądzie tym każdy pozna też ostateczny tryumf Boga i klęskę zła. Okaże się bowiem, że dobro nigdy nie zostało ostatecznie pokonane, gdyż – może po latach – przyczyniło się do powstania nowego dobra. Męczennicy zobaczą, ilu nowych wyznawców Chrystusa zrodziła ich przelana krew. Ujawni się, że ludzie sprawiedliwi – nawet jeśli pozornie przegrali i ponieśli klęskę – są wielkimi zwycięzcami. Oczywistym stanie się i to, że ludzie źli, choć wydawali się potężnymi i szczęśliwymi na ziemi, zmarnowali swoje życie.

Na sądzie ostatecznym ujawni się też radosny fakt, że Bóg potrafił dopuszczone przez siebie każde zło zamienić na większe dobro; że tam, gdzie wzmógł się grzech, jeszcze obficiej rozlała się łaska (por. Rz 5,20). Okaże się wtedy, że Bóg pomógł kochającym Go odnieść korzyść ze wszystkiego

Tak więc sąd ostateczny będzie końcowym ujawnieniem się zwycięstwa Boga, dobra, świętości i miłości nad nienawiścią, złem, grzechem.

https://teologia.pl/m_k/zag08-3.htm#1

Ad 4
Według nauki Kościoła – bazującej na objawieniu – los duszy po śmierci jest wieczny i zróżnicowany. Przypominają nam to słowa Katechizmu, w którym czytamy: “Przypowieść o ubogim Łazarzu (Por. Łk 16,22) i słowa Chrystusa wypowiedziane na krzyżu do dobrego łotra (Por. Łk 23, 43), a także inne teksty Nowego Testamentu (Por. 2 Kor 5, 8; Flp 1, 23; Hbr 9, 27; 12, 23) mówią o ostatecznym przeznaczeniu duszy (Por. Mt 16, 26), które może być odmienne dla różnych ludzi” (KKK 1021).

Sąd szczegółowy – jak o tym będzie jeszcze mowa później – kończy się zbawieniem duszy lub jej wiecznym potępieniem. Może on też rozpocząć oczyszczenie nazywane czyśćcem.

Zbawienie lub potępienie możliwe zaraz po śmierci

A więc wieczne niebo lub wieczne piekło rozpoczyna się zaraz po śmierci i po sądzie szczegółowym, a nie dopiero po zmartwychwstaniu ciał u kresu historii. Tę tradycyjną naukę Kościoła przypomina Katechizm: “Każdy człowiek w swojej nieśmiertelnej duszy otrzymuje zaraz po śmierci wieczną zapłatę na sądzie szczegółowym, który polega na odniesieniu jego życia do Chrystusa, i albo dokonuje się przez oczyszczenie (Por. Sobór Lyoński II: DS 857-858; Sobór Florencki II: DS 1304-1306; Sobór Trydencki: DS 1820), albo otwiera bezpośrednio wejście do szczęścia nieba (Por. Benedykt XII, konst. Benedictus Deus: DS 1000-1001; Jan XXII, bulla Ne super his: DS 990), albo stanowi bezpośrednio potępienie na wieki (Por. Benedykt XII, konst. Benedictus Deus: DS 1002; KKK 1022).

https://teologia.pl/m_k/zag08-2d.htm#we
Logicznym wydaje się, że wszyscy dostaną ciała po Sądzie Ostatecznym, tylko jednych ciała będą przebóstwione, a drugich potępione.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6836
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3192
Podziękowano: 3441
Płeć:

Nieprzeczytany post

Otóż jest jeszcze inny sąd Boży, w którym każdemu w momencie śmierci odda [Bóg] –w zakresie odnoszącym się do duszy – to na co zasłużył. Sprawiedliwi, uwolnieni [od ciała], pozostaną z Chrystusem, jak tego pragnął Paweł, zmarli grzesznicy zaś zostaną pogrzebani w piekle. Otóż nie należy myśleć, że ten rozdział dokona się bez sądu Bożego albo że ten sąd nie należy do sądowniczej władzy Chrystusa. Zwłaszcza że On sam mówił swoim uczniom: Jeśli odejdę i przygotuję warn miejsce, znowu przyjdę i wezmę was do siebie, abyście byli tam, gdzie Ja jestem”. To „wezmę” nie znaczy nic innego, jak tylko być rozwiązanym, aby móc być z Chrystusem, gdyż „dopóki jesteśmy w ciele, jesteśmy daleko od Pana”.

Ponieważ jednak nagroda człowieka polega nie tylko na dobrach duszy, ale również na dobrach ciała, które dusza odzyska przez zmartwychwstanie, a wszelka nagroda domaga się sądu, potrzeba jeszcze innego sądu, na którym ludzie otrzymają zapłatę stosownie do tego, co czynili nie tylko w duszy, ale również w ciele. Również ten sąd należy się Chrystusowi, aby Ten który sam za nas umarł, zmartwychwstał w chwale i wstąpił do nieba – również sam swoją mocą wskrzesił „nasze ciała poniżone – na podobieństwo swego chwalebnego ciała” i przeniósł je ze sobą do nieba, gdzie poprzedził nas swoim wniebowstąpieniem i utorował nam drogę, jak to zapowiadał Micheasz. Otóż zmartwychwstanie wszystkich ludzi dokona się równocześnie, przy końcu tego świata, jak już mówiliśmy. Zatem będzie to sąd powszechny i ostateczny, na który – wierzymy – Chrystus przyjdzie powtórnie w chwale.

Czytamy w Psalmie: „Sądy Boże jak przepaść ogromna”, zaś Apostoł powiada w Liście do Rzymian, że „wyroki Jego są nie do ogarnięcia”. Tak więc w każdym ze wspomnianych tu sądów jest coś głębokiego i dla poznania ludzkiego nie do ogarnięcia. Albowiem na pierwszym sądzie Bożym, na którym waży się obecne życie człowieka, wszyscy znają wprawdzie czas sądu, ale ukryte jest rozdzielanie nagród, zwłaszcza że dobrych na tym świecie często spotyka zło, a złych dobro. Na dwóch pozostałych sądach Bożych wprawdzie rozdzielanie nagród będzie jawne, ale czas ich jest ukryty, ponieważ człowiek nie zna ani dnia swojej śmierci („Nie zna człowiek swojego końca”465, czytamy u Eklezjastesa), ani nie może przewidzieć końca tego świata. Nie możemy bowiem przewidzieć przyszłych [wydarzeń], chyba że ogarniemy ich przyczyny. Otóż przyczyną końca świata jest wola Boża, której nie znamy. Zatem żadne stworzenie nie może przewidzieć końca świata, lecz jeden tylko Bóg. Czytamy o tym u Mateusza: „O dniu owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie w niebie, tylko jeden Bóg


Cytuję streszczenie teologii św Tomasza z Akwinu za : https://www.it.dominikanie.pl/tomasz-z- ... -teologii/ rozdział 242
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6836
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3192
Podziękowano: 3441
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 01 mar 2021, 10:47
Logicznym wydaje się, że wszyscy dostaną ciała po Sądzie Ostatecznym, tylko jednych ciała będą przebóstwione, a drugich potępione.
@QVX Dziś w ewangelii padają słowa: "Nadchodzi bowiem godzina, w której wszyscy, którzy spoczywają w grobach, usłyszą głos Jego: a ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny – na zmartwychwstanie potępienia. (cały fragment J 5,17-30), które potwierdzają zmartwychwstanie ciał tych potępionych w piekle.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Jan0
Posty: 478
Rejestracja: 28 lut 2021, 6:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 184
Podziękowano: 39
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 17 mar 2021, 8:40
Magnolia pisze: 01 mar 2021, 10:47
Logicznym wydaje się, że wszyscy dostaną ciała po Sądzie Ostatecznym, tylko jednych ciała będą przebóstwione, a drugich potępione.
@QVX Dziś w ewangelii padają słowa: "Nadchodzi bowiem godzina, w której wszyscy, którzy spoczywają w grobach, usłyszą głos Jego: a ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny – na zmartwychwstanie potępienia. (cały fragment J 5,17-30), które potwierdzają zmartwychwstanie ciał tych potępionych w piekle.
Czyli rozumiem, że mogę napisać książkę, która będzie prowadziła innych ludzi do grzechu, następnie umrę i pójdę do Nieba, bo przed śmiercią będę w stanie Łaski Uświęcającej, a na Sądzie Ostatecznym okaże się, że moja książka sprowadziła wielu ludzi na złą drogę, ale to nic, bo Sąd Ostateczny jako sąd wyższej instancji nie zmieni wyroku sądu szczegółowego.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6836
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3192
Podziękowano: 3441
Płeć:

Nieprzeczytany post

Jaaasne... umknęło Ci jedynie, że każdy grzech zaciąga winę i karę (kara rozumiana jako konsekwencje grzechu, czyli szkoda na duszy), winy są gładzone przez spowiedź, a kary przez Odpusty, jeśli nie dopełniałeś odpustów w życiu, to musisz po śmierci oczyścić swoją duszę w czyśćcu.
Umknął ci czyściec, który jest miejscem przygotowania duszy do spotkania z Bogiem.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6836
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3192
Podziękowano: 3441
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dlatego Sąd Ostateczny nie zmienia wyroku sądu szczegółowego a jedynie poznajemy prawdę o wszystkich konsekwencjach naszych czynów ziemskich.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Jan0
Posty: 478
Rejestracja: 28 lut 2021, 6:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 184
Podziękowano: 39
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 14 sty 2023, 12:34 Dlatego Sąd Ostateczny nie zmienia wyroku sądu szczegółowego a jedynie poznajemy prawdę o wszystkich konsekwencjach naszych czynów ziemskich.
Czyli pomimo tego, że jesteśmy już w Niebie, gdzie znaleźliśmy się poprzez Czyściec, to zobaczymy na Sądzie Ostatecznym jak źle na kogoś wpłynęła np. napisana przez nas książka?
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6836
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3192
Podziękowano: 3441
Płeć:

Nieprzeczytany post

Prawda to prawda. Myśle że tak.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
ODPOWIEDZ