Życie pełne zwątpień..

Tu zamieść temat, jeśli nie wiesz, gdzie pasuje.
Awatar użytkownika
Niezapominajka
Posty: 212
Rejestracja: 02 lut 2021, 20:01
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

Hej.

Wczoraj byłam do spowiedzi.
Na pokutę dostałam uczynek miłosierdzia w stosunku do ubogich, biednych..
Jest jedna osoba, która mijam po drodze ale boję się sama podchodzić, narzucać..

czy ktoś może mi pomóc jak mogłabym okazać jej pomoc? teraz sa ogromne upały więc zakup czegoś i podrzucenie w miejsce gdzie sypia mija się z celem.. będę wdzięczna:)
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

Niezapominajka pisze: 30 cze 2022, 16:53 Hej.

Wczoraj byłam do spowiedzi.
Na pokutę dostałam uczynek miłosierdzia w stosunku do ubogich, biednych..
Jest jedna osoba, która mijam po drodze ale boję się sama podchodzić, narzucać..

czy ktoś może mi pomóc jak mogłabym okazać jej pomoc? teraz sa ogromne upały więc zakup czegoś i podrzucenie w miejsce gdzie sypia mija się z celem.. będę wdzięczna:)
Poprostu wołać na organizację pomagająca ubogim
Skaza

Nieprzeczytany post

Samej podchodzić bym nie radził nigdy nie wiadomo jak druga osoba się zachowa. Może ktoś mógłby Ci pomóc i podejść jakoś tak w grupie znajomych do tej osoby zagadać i zapytać czy można jej jakoś pomóc, wesprzeć itp. Drugą opcją choć dość odmienną od tej którą opisałaś jest by może przelać małą kwotę na konto jakiejś fundacji lub hospicjum albo skontaktować się z jakimś osobiście i zaoferować swoją pomoc chociaż to już takie większe zobowiązanie przez co raczej pewnie marny pomysł. A może znasz jeszcze kogoś kto potrzebowałby pomocy komu łatwiej byłoby ją zaoferować/przekazać albo może uczestnictwo w jakiejś zbiórce odzieży dla ubogich np.

Powodzenia @Niezapominajka i fajnie, że zostałaś z nami na forum:)
Awatar użytkownika
abi
Posty: 1104
Rejestracja: 02 lut 2021, 15:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 254
Podziękowano: 579

Nieprzeczytany post

no, na pewno jak podejdzie cala banda, to ubogi poprosi by mu cos kupic do jedzenia
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
Skaza

Nieprzeczytany post

Nie miałem na myśli "bandy" tylko ze 2-3 osoby tak dla bezpieczeństwa Abi.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

Poprostu najlepiej przekazać dary lub środki finansowe organizacja tym się zjamujacym. Oni najlepiej wiedzą jak pomóc.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 01 lip 2022, 11:09 Poprostu najlepiej przekazać dary lub środki finansowe organizacja tym się zjamujacym. Oni najlepiej wiedzą jak pomóc.
Warto się przy okazji wypytać, jakie prowizje są pobierane...
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Szukająca

Nieprzeczytany post

Zbyszek pisze: 01 lip 2022, 11:11
Aloes pisze: 01 lip 2022, 11:09 Poprostu najlepiej przekazać dary lub środki finansowe organizacja tym się zjamujacym. Oni najlepiej wiedzą jak pomóc.
Warto się przy okazji wypytać, jakie prowizje są pobierane...
Każda organizacja musi mieć pieniądze na działalność, to raczej oczywiste. Za to jest pewność, że środki będą lepiej wykorzystane niż rzucone anonimowemu człowiekowi, który może je swobodnie rozdysponować na np. dalsze pogrążanie się w nałogach.
Awatar użytkownika
Niezapominajka
Posty: 212
Rejestracja: 02 lut 2021, 20:01
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ja chciałam Panu kupić coś konkretnego a nie przekazać pieniądze. Dlatego zapytałam co byście radzili w takich okolicznościach.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

Niezapominajka pisze: 01 lip 2022, 11:24 Ja chciałam Panu kupić coś konkretnego a nie przekazać pieniądze. Dlatego zapytałam co byście radzili w takich okolicznościach.
Jakiemu Panu?
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7090
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3274
Podziękowano: 3495
Płeć:

Nieprzeczytany post

Bezdomnemu Panu
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Dominik
Posty: 2006
Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 591
Podziękowano: 1571
Płeć:

Nieprzeczytany post

Podejdź do tego pana z kimś, innego wyjścia nie ma.
Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!

Izajasza 41, 14

Przekaż mi 1% podatkuKLIK
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7090
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3274
Podziękowano: 3495
Płeć:

Nieprzeczytany post

Niezapominajka pisze: 01 lip 2022, 11:24 Ja chciałam Panu kupić coś konkretnego a nie przekazać pieniądze. Dlatego zapytałam co byście radzili w takich okolicznościach.
Trzeba podejść i zapytać czego potrzebuje. Bo np kupisz konserwy a on nie będzie mial gdzie tego otworzyć i podgrzać. Chodzi o to żeby dać coś co nie wymaga już niczego dodatkowego. Np bułki, pasztet w aluminiowych opakowaniach , jakiś owoc, wode do picia, konserwę mielonki i jakiś widelec i nóż plastikowy.
Można sprawdzić w jakiej parafii w pobliżu udostępniane są prysznice aby mógł się umyć. Albo gdzie Caritas rozdaje ubrania. Daj mu adresy na kartce
No i zapytaj się o imię i zwracaj się po imieniu. To ważne. Bo to ludziom przywraca godność.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
abi
Posty: 1104
Rejestracja: 02 lut 2021, 15:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 254
Podziękowano: 579

Nieprzeczytany post

Niezapominajka pisze: 01 lip 2022, 11:24 Ja chciałam Panu kupić coś konkretnego a nie przekazać pieniądze. Dlatego zapytałam co byście radzili w takich okolicznościach.
kiedys podeszlam do takiego czlowieka wychodzac z piekarni i poprosilam czy bedzie dobry poczestowac sie kupiona przeze mnie drozdzowka
z serem
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

Lepiej już wyszukać może jakaś uboga rodizne i wspomóc niż pomagać ludzia z ulicy, którzy na niej są przez alkohol.
Skaza

Nieprzeczytany post

Większość zapewne niestety tak, ale mimo to każdy zasługuje na kolejną szansę a czasami taki gest może akurat coś odmienić w takiej osobie pod względem jej postrzegania świata lub samego siebie.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2022, 21:59 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Niezapominajka
Posty: 212
Rejestracja: 02 lut 2021, 20:01
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

Witajcie.
jak wiecie od spowiedzi minęło już kilka dni, a ja nadal nie wypełniłam pokuty.
W sb/ndz wyjeżdzałam, wróciłam wczoraj wieczorem. Chce na dniach wypełnić pokutę.

Strasznie się boję podchodzić do Pana sama, a nie mam z kim. Muszę zapytać, może ktoś się nadarzy..

@Aloes nałóg nie determinuje godności tej osoby. Bóg nadal ją kocha. A ona się pogubiła. gdyby mnie tak ktoś skreślił jak żyłam w swoich nałogach, już dawno by mnie tu nie było. A jednak jestem.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

Niezapominajka pisze: 04 lip 2022, 17:42 Witajcie.
jak wiecie od spowiedzi minęło już kilka dni, a ja nadal nie wypełniłam pokuty.
W sb/ndz wyjeżdzałam, wróciłam wczoraj wieczorem. Chce na dniach wypełnić pokutę.

Strasznie się boję podchodzić do Pana sama, a nie mam z kim. Muszę zapytać, może ktoś się nadarzy..

@Aloes nałóg nie determinuje godności tej osoby. Bóg nadal ją kocha. A ona się pogubiła. gdyby mnie tak ktoś skreślił jak żyłam w swoich nałogach, już dawno by mnie tu nie było. A jednak jestem.
Sama sobie narzucas pokutę której nie umiesz wypełnić bo się boisz, no i po co?

Ja nigdzie nie pisałem że taki człowiek stracił godność.
To że podejdziesz do człowieka nie znaczy że on porzuci swój nałóg. Akurat miałem w życiu do czynienia z kilkoma osobami tkwiącymi w silnym nałogu alkoholowym. Serio to nie jest takie proste i tak nie działa. A jak ktoś jest już bezdomny i nie pozucil nałogu to są już marne dla niego szansę na wyjście z tego, chyba że zdąży się cud.

Ostanio słuchałem wywiadu z nawróconym biznesmenem Bartoszem Nasiadkiem. On wlsnie podjął się pomocy osobie bezdomnej tkwiącej w nałogu, dał temu panu prace, mieskzanie i wszystko, ale też postawił warunek "brak picia". Sytuacja wygląda tak że nie tka że owy pan wytrzymuje jakiś czas bez picia a potem pije znów, zatem zgodnie z umową wraca na ulicę. Potem znów przedsiębiorca go odszukuje i ponownie daje szansę i tak wkołko.

Dlatego poprostu nie oczekuj zbyt wiele że zrobisz super rzecz jak podejdziesz do bezdomnego no i nie narzucaj sobie też rzeczy których nie jesteś gotowa psychicznie wypełnić.
Ostatnio zmieniony 04 lip 2022, 18:03 przez Aloes, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Niezapominajka
Posty: 212
Rejestracja: 02 lut 2021, 20:01
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Magnolia @abi dziękuję Wam :)

@Aloes przepraszam, słucham? pokutę dostalam od kapłana, powiedział aby uczynić to "na dniach" czy jakoś tak. sama jej nie narzucilam. proszę, czytaj to co ktoś pisze.

Dodano po 3 minutach 18 sekundach:
"nie oczekuj zbyt wiele że zrobisz super rzecz jak podejdziesz do bezdomnego" skoro to nie jest super rzecz to dlaczego mało kto tak robi?
i kto powiedział, że psychicznie nie jestem gotowa? nie wiesz co mialam na myśli to mogłeś zapytać a nie rzucać takimi słowami.

Akurat chodziło mi o to, że boję się agresji ze strony tej osoby bo każdy reaguje inaczej. A nie że jestem "psychicznie" nie gotowa.
czasem warto ugryźć się w język....
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

Niezapominajka pisze: 04 lip 2022, 18:24 @Magnolia @abi dziękuję Wam :)

@Aloes przepraszam, słucham? pokutę dostalam od kapłana, powiedział aby uczynić to "na dniach" czy jakoś tak. sama jej nie narzucilam. proszę, czytaj to co ktoś pisze.

Dodano po 3 minutach 18 sekundach:
"nie oczekuj zbyt wiele że zrobisz super rzecz jak podejdziesz do bezdomnego" skoro to nie jest super rzecz to dlaczego mało kto tak robi?
i kto powiedział, że psychicznie nie jestem gotowa? nie wiesz co mialam na myśli to mogłeś zapytać a nie rzucać takimi słowami.

Czytam. Otrzymałaś pokutę uczynku miłosierdzia wobec ubogiego,
To że masz podejść do bezdomnego i coś mu kupić to wymyśliłaś sobie sama:)

Nie rzucam słowami tylko sama napisałaś że się bardzo boisz zatem nie jesteś gotowa do takich czynów.
Dostałaś tu rady żeby wspomóc poprzez specjalna organizacje co będzie jak najbardziej wypełnieniem pokuty. Narzucilas sobie sama taką formę i masz problem z jej wypełnieniem.
Ostatnio zmieniony 04 lip 2022, 19:18 przez Aloes, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ