Chemia Spokoju - czyli trochę psychologii jak poprawić swój nastrój
- Magnolia
- Posty: 7014
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3259
- Podziękowano: 3486
- Płeć:
Trochę psychologii- jak sobie radzić z narastającym lękiem- jakie może to budzić reakcje i o jakie hormony zadbać aby poczuć się lepiej:
https://deon.pl/inteligentne-zycie/jak- ... gJuwKvjbwM
https://deon.pl/inteligentne-zycie/jak- ... gJuwKvjbwM
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
- Magnolia
- Posty: 7014
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3259
- Podziękowano: 3486
- Płeć:
Zjawisko stresu jeszcze 20-30 lat temu nie było aż tak powszechnym problemem jak teraz jest. Stresują się już dzieci, ich nastoletni bracia i siostry oraz rodzice i dziadkowie. Każdy chyba zna już smak stresu i nagromadzonych napięć czy to w emocjach czy w mięśniach.
Ale zupełnie nie uczymy się bezpiecznie rozładowywać te nagromadzone napięcia.
Chcemy odpocząć, ale nie odpoczywamy, bo często nie wiemy czego potrzebujemy.
Chcemy się wyspać, ale emocje nam nie dają.
Chcemy coś zmienić, ale nie wiemy co i jak...
Sposobów rozładowywania stresu jest sporo, każdy powinien znaleźć dla siebie jakiś odpowiedni, który mu pomaga i po prostu działa.
Ja wiem, że pomagają mi w uspokojeniu się głębokie oddechy, nabieranie powietrza nosem a wypuszczanie ustami, odpoczywam dopiero gdy wokoło panuje estetyczny ład i porządek, a samo sprzątanie a szczególnie mycie okien działa na mnie bardzo terapeutycznie.
Czasem lubię słuchać muzyki instrumentalnej i spokojnie poleżeć, skupiając się na rozluźnianiu mięśni i spokojnym oddychaniu.
Nie sprawdzałam na sobie, ale podobno liczenie wsteczne uspokaja, a czasem nie ma innego wyjścia - emocje trzeba wypłakać, albo wręcz wykrzyczeć w lesie, albo w poduszkę.
Są tez tacy, którym pomaga wyładowanie emocji w sporcie: pływanie, boksowanie, bieganie, szybkie spacery, taniec.
Jeśli ktoś jest wzburzony, może mu pomóc wizja spokoju, powrót myślami do spokojnej chwili, jakiegoś dobrego doświadczenia, aby uspokoić myśli, że to chwilowe wzburzenie.
Większość tych reduktorów stresu jest dostępna darmowo, czyli nie potrzebujemy niczego i nikogo, aby się uspokoić.
Czasem odmawianie różańca, czy koronki, czy choćby monotonne powtarzanie jednego westchnienia do Boga już przynosi spokój. Może nauczymy się w ten sposób powierzać swoje sprawy Bogu i to nas naprawdę uspokoi, gdy będziemy mieć świadomość, że nie jesteśmy sami.
Co myślicie? macie swoje sprawdzone sposoby na wyciszenie emocji i odzyskanie spokoju?
Ale zupełnie nie uczymy się bezpiecznie rozładowywać te nagromadzone napięcia.
Chcemy odpocząć, ale nie odpoczywamy, bo często nie wiemy czego potrzebujemy.
Chcemy się wyspać, ale emocje nam nie dają.
Chcemy coś zmienić, ale nie wiemy co i jak...
Sposobów rozładowywania stresu jest sporo, każdy powinien znaleźć dla siebie jakiś odpowiedni, który mu pomaga i po prostu działa.
Ja wiem, że pomagają mi w uspokojeniu się głębokie oddechy, nabieranie powietrza nosem a wypuszczanie ustami, odpoczywam dopiero gdy wokoło panuje estetyczny ład i porządek, a samo sprzątanie a szczególnie mycie okien działa na mnie bardzo terapeutycznie.
Czasem lubię słuchać muzyki instrumentalnej i spokojnie poleżeć, skupiając się na rozluźnianiu mięśni i spokojnym oddychaniu.
Nie sprawdzałam na sobie, ale podobno liczenie wsteczne uspokaja, a czasem nie ma innego wyjścia - emocje trzeba wypłakać, albo wręcz wykrzyczeć w lesie, albo w poduszkę.
Są tez tacy, którym pomaga wyładowanie emocji w sporcie: pływanie, boksowanie, bieganie, szybkie spacery, taniec.
Jeśli ktoś jest wzburzony, może mu pomóc wizja spokoju, powrót myślami do spokojnej chwili, jakiegoś dobrego doświadczenia, aby uspokoić myśli, że to chwilowe wzburzenie.
Większość tych reduktorów stresu jest dostępna darmowo, czyli nie potrzebujemy niczego i nikogo, aby się uspokoić.
Czasem odmawianie różańca, czy koronki, czy choćby monotonne powtarzanie jednego westchnienia do Boga już przynosi spokój. Może nauczymy się w ten sposób powierzać swoje sprawy Bogu i to nas naprawdę uspokoi, gdy będziemy mieć świadomość, że nie jesteśmy sami.
Co myślicie? macie swoje sprawdzone sposoby na wyciszenie emocji i odzyskanie spokoju?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Drzemka, obejrzenie ulubionego filmu komediowego lub kreskówki no i podjadanie słodyczy
Ps. Jeszcze głaskanie zwierząt swoich domowych lub przytulas.
Ps. Jeszcze głaskanie zwierząt swoich domowych lub przytulas.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2022, 21:12 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
- esperanza
- Posty: 1457
- Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1228
- Podziękowano: 1043
- Płeć:
@Magnolia mnie bardzo uspokaja spiew ptaków, więc zakładam słuchawki, puszczam nagranie i słucham... To tak na mocniejsze nerwy kiedy nie potrafię się modlić, a te dźwięki do modlitwy mnie idealnie wprowadzają.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Mnie uspokoja słuchanie muzyki. Marzy mi się coś bardzo zwyczajnego ale jednak, mianowicie spacer wieczorem po ulubionych uliczkach.
Uspokaja mnie też czytanie książek.
Uspokaja mnie też czytanie książek.
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 89
- Podziękowano: 136
- Płeć:
Jako osoba wysokowrażliwa, ulegająca bardzo często przebodźcowaniu, wrażliwa na różne czynniki wewnętrzne i zewnętrzne (nawet na pogodę ), jestem poniekąd zmuszona do szukania różnych form wyciszenia, wypoczynku i przede wszystkim ogólnie staram się żyć na niskich obrotach. Z wiekiem widzę, że jest u mnie z tym coraz gorzej, coraz więcej rzeczy mi dokucza, jestem bardziej nerwowa.
Jako, że mieszkam na wsi, w górach, bardzo pomaga mi kontakt z przyrodą, często wychodzę z leżakiem przed dom i medytuję, wyciszam się w ten sposób. Czasami pomaga mi muzyka, czasami muszę się wyspać, albo chociaż poleżeć chwilę, czasami spaceruję, innym razem pogrzebię w ogródku, poprzycinam drzewka itp. Ostatnio zaczęłam ograniczać internet, bo widzę, że siedzienie zbyt długo też mi nie służy, a wróciłam do rękodzieła, do papierowej wikliny. Jak pisałam już w innym temacie, kiedyś też sporo tańczyłam zumbę i pomagały mi inne formy sportu przez zabawę, to też fajna forma odreagowania.
Bardzo często doświadczam nagłego przypływu energii, po kilkunastu minutach modlitwy, rozmowy z Bogiem, medytacji chrześcijańskiej. Modlitwa potrafi działać bardzo kojąco również w różnych trudnych chwilach, w momentach jakiegoś przypływu frustracji i przytłoczenia życiem.
Jako, że mieszkam na wsi, w górach, bardzo pomaga mi kontakt z przyrodą, często wychodzę z leżakiem przed dom i medytuję, wyciszam się w ten sposób. Czasami pomaga mi muzyka, czasami muszę się wyspać, albo chociaż poleżeć chwilę, czasami spaceruję, innym razem pogrzebię w ogródku, poprzycinam drzewka itp. Ostatnio zaczęłam ograniczać internet, bo widzę, że siedzienie zbyt długo też mi nie służy, a wróciłam do rękodzieła, do papierowej wikliny. Jak pisałam już w innym temacie, kiedyś też sporo tańczyłam zumbę i pomagały mi inne formy sportu przez zabawę, to też fajna forma odreagowania.
Bardzo często doświadczam nagłego przypływu energii, po kilkunastu minutach modlitwy, rozmowy z Bogiem, medytacji chrześcijańskiej. Modlitwa potrafi działać bardzo kojąco również w różnych trudnych chwilach, w momentach jakiegoś przypływu frustracji i przytłoczenia życiem.
@Hildegarda
Czyli jesteś tak jak ja WWO. Wysoko Wrażliwa Osoba cechuje się wysoką wrażliwością, przebodźcowaniem, dużą potrzebą spokoju. Osoby wrażliwe nie lubią być w centrum uwagi i ciągle wszystko analizują.
To tylko niektóre cechy
Czyli jesteś tak jak ja WWO. Wysoko Wrażliwa Osoba cechuje się wysoką wrażliwością, przebodźcowaniem, dużą potrzebą spokoju. Osoby wrażliwe nie lubią być w centrum uwagi i ciągle wszystko analizują.
To tylko niektóre cechy
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2022, 8:04 przez Melisska, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 89
- Podziękowano: 136
- Płeć:
@Melisska tak, całe życie nie wiedziałam co mi jest, aż w końcu jakiś czas temu trafiłam na informacje o ludziach wwo i wtedy dowiedziałam się, że to właśnie to
Mój syn też jest wwo i już od czasów niemowlęcych dawał mi popalić swoją nadwrażliwością na wszystko, ale dzięki temu, że się dowiedziałam co nieco o wysokiej wrażliwości, również o dzieciach wwo, to mogę wychowywać go bardziej świadomie np. jeśli chodzi o szkołę, bo bardzo często przychodzi przebodźcowany, potrzebuje więcej odpoczynku, odreagowania.
Mój syn też jest wwo i już od czasów niemowlęcych dawał mi popalić swoją nadwrażliwością na wszystko, ale dzięki temu, że się dowiedziałam co nieco o wysokiej wrażliwości, również o dzieciach wwo, to mogę wychowywać go bardziej świadomie np. jeśli chodzi o szkołę, bo bardzo często przychodzi przebodźcowany, potrzebuje więcej odpoczynku, odreagowania.
- abi
- Posty: 1104
- Rejestracja: 02 lut 2021, 15:48
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 254
- Podziękowano: 579
dopiero teraz zauwazylam ten watek i z niesmakiem stwierdzam ze slowo lęk jest niepoprawnie zamiennie uzywane w sensie "silny strach" i psychiatrycznego znaczenia lęku wolnoplynacego
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/L%C4%99 ... yn%C4%85cy
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/L%C4%99 ... yn%C4%85cy
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
- Magnolia
- Posty: 7014
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3259
- Podziękowano: 3486
- Płeć:
metoda oddechowa opracowana dla amerykańskich żołnierzy, aby redukować stres na froncie.
Polega na oddychaniu "po kwadracie " oddech który trwa 4 sekundy, następnie zatrzymanie 4 sekundy, wydech przez 4 sekundy i zatrzymanie przez 4 sekundy. Warto sobie wizualizować kwadrat gdy tak oddychamy. filmik pokazuje jak.
Inne ćwiczenie oddechowe, które redukuje stres:
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)