Czy Polska to kraj katolicki
Jeśli kiedyś lewactwo przejmie władzę i wprowadzą swoje chore rządy to wyjadę na dziki zachód do USA na stałe i będę kowbojem. Będę wolny i zginę wolny niczym John Wayne w westernach Póki co bronimy się przed tą szarańczą skutecznie;)
Jak u nas będzie to samo to co za różnica i raz mogę samolotem śmignąć gdzieś dalej a przynajmniej tam na dzikim zachodzie można giwerę nosić i pif paf robić do woli
- Marek Piotrowski
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
A co to znaczy "kraj katolicki"?
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 89
- Podziękowano: 136
- Płeć:
Moim zdaniem autor ma słuszne spostrzeżenie, o którym mówi w 12 do 14 minuty.
Chodzi o różnicę w grzechach cielesnych (popędach), a duchowych i etyczne podejście do tego tematu.
Chodzi o różnicę w grzechach cielesnych (popędach), a duchowych i etyczne podejście do tego tematu.
- Marek Piotrowski
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Przy całym moim sceptycyzmie do etykietek w rodzaju "kraj katolicki", nie wydaje mi się, żeby można było wywodzić (słuszną) tezę, iż Polska nie jest krajem katolickim z tego, że ludzie grzeszą.
Na tej zasadzie Arabia Saudyjska nie byłaby krajem islamskim...
Na tej zasadzie Arabia Saudyjska nie byłaby krajem islamskim...
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 89
- Podziękowano: 136
- Płeć:
Autor ogólnie mówi o tym, że Polska jest krajem katolickim pod kątem praktyk religijnych (większość osób chrzci dzieci), nawiązuje do tzw. katolicyzmu kulturowego, a niekoniecznie poglądowo (kwestia seksualności, aborcja itp.)Marek Piotrowski pisze: ↑02 sie 2022, 8:37 Przy całym moim sceptycyzmie do etykietek w rodzaju "kraj katolicki", nie wydaje mi się, żeby można było wywodzić (słuszną) tezę, iż Polska nie jest krajem katolickim z tego, że ludzie grzeszą.
Na tej zasadzie Arabia Saudyjska nie byłaby krajem islamskim...
To co pisałam o grzechach, to inny temat, który tam poruszył, bo mówi o stosunku katolików i mediów katolickich do seksualności, głównie do lgbt, a stwierdził, że te grzechy (popędy) nie są aż tak bardzo istotne, na pewno nie w takim stopniu w jakim się o nich mówi, a z kolei są bardziej istotne grzechy duchowe (np. dotyczące chęci poniżania innych ludzi), o których aż tak bardzo się nie mówi w katolickich mediach, a są one wyższego kalibru, autor przytoczył cytat, że są to grzechy demoniczne. To taki temat, który poruszył przy okazji, mówi o tym w 12-14 minucie.
- Marek Piotrowski
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Z tymi grzechami cielesnymi to nie jest takie proste.
Według Pisma mają spore (i w pewien sposób specjalne) znaczenie:
"Czyż nie wiecie, że ciała wasze są członkami Chrystusa?
Czyż wziąwszy członki Chrystusa, będę je czynił członkami nierządnicy?
Przenigdy!
Albo czyż nie wiecie, że ten, kto łączy się z nierządnicą, stanowi z nią jedno ciało? Będą bowiem - jak jest powiedziane - dwoje jednym ciałem.
Ten zaś, kto się łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem.
Strzeżcie się rozpusty! Bo czyż jakikolwiek grzech popełniony przez człowieka jest poza ciałem? Lecz [ja wam mówię,] kto grzeszy rozpustą, przeciwko własnemu ciału grzeszy.
Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest przybytkiem Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie?
Za [wielką] bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie więc Boga w waszym ciele!"/1Kor 6:15-20/
Jasne, że można dyskutować, czy jest równowaga w przedstawianiu sprawy, ale jednak bym grzechów ciała nie lekceważył.
Jesli idzie jednak o LGBT czy inne podobne grzechy w debacie publicznej, problem nie zamyka się w charakterze tych grzechów: chodzi o to, że nie tyle jest problem z ich "praktykowaniem", co z zaprzeczaniem, że są złem (grzechami).
A to już jest duuuużo poważniejsza sprawa, gdyż jest to bezpośrednio nawiązanie do grzechu szatańskiego (a zwłaszcza grzechu z Ogrodu Eden, czyli samego korzenia zła).
Według Pisma mają spore (i w pewien sposób specjalne) znaczenie:
"Czyż nie wiecie, że ciała wasze są członkami Chrystusa?
Czyż wziąwszy członki Chrystusa, będę je czynił członkami nierządnicy?
Przenigdy!
Albo czyż nie wiecie, że ten, kto łączy się z nierządnicą, stanowi z nią jedno ciało? Będą bowiem - jak jest powiedziane - dwoje jednym ciałem.
Ten zaś, kto się łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem.
Strzeżcie się rozpusty! Bo czyż jakikolwiek grzech popełniony przez człowieka jest poza ciałem? Lecz [ja wam mówię,] kto grzeszy rozpustą, przeciwko własnemu ciału grzeszy.
Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest przybytkiem Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie?
Za [wielką] bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie więc Boga w waszym ciele!"/1Kor 6:15-20/
Jasne, że można dyskutować, czy jest równowaga w przedstawianiu sprawy, ale jednak bym grzechów ciała nie lekceważył.
Jesli idzie jednak o LGBT czy inne podobne grzechy w debacie publicznej, problem nie zamyka się w charakterze tych grzechów: chodzi o to, że nie tyle jest problem z ich "praktykowaniem", co z zaprzeczaniem, że są złem (grzechami).
A to już jest duuuużo poważniejsza sprawa, gdyż jest to bezpośrednio nawiązanie do grzechu szatańskiego (a zwłaszcza grzechu z Ogrodu Eden, czyli samego korzenia zła).
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 89
- Podziękowano: 136
- Płeć:
On się tu chyba bardziej odniósł do tego z perspektywy osoby patrzącej z zewnątrz (nie wiem czy to katolik, nie słuchałam go wcześniej), a nie biblijnie. Chodzi o to, że nawet jeśli te tematy związane z seksualnością potraktuje się jak grzechy, to i tak są one zdecydowanie mniej istotne niż grzechy duchowe, demoniczne. Podał tu przykład tego, że to faryzeusze mieli być potępieni, a nie prostytuka.Marek Piotrowski pisze: ↑02 sie 2022, 9:54 Jasne, że można dyskutować, czy jest równowaga w przedstawianiu sprawy, ale jednak bym grzechów ciała nie lekceważył.
Jesli idzie jednak o LGBT czy inne podobne grzechy w debacie publicznej, problem nie zamyka się w charakterze tych grzechów: chodzi o to, że nie tyle jest problem z ich "praktykowaniem", co z zaprzeczaniem, że są złem (grzechami).
A to już jest duuuużo poważniejsza sprawa, gdyż jest to bezpośrednio nawiązanie do grzechu szatańskiego (a zwłaszcza grzechu z Ogrodu Eden, czyli samego korzenia zła).
Podał też statystki z różnych poratli katolickich ile poświęca się uwagi tematom związanym z lgbt w porównaniu z tematami, które jednak są bardziej istotne dla życia duchowego, a poświęca się im znacznie mniej uwagi.
- Marek Piotrowski
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Polemizowałbym.
Nie my Jesteśmy od tego by ustalać co jest grzechem bardziej a co mniej @Hildegarda . To określił Pan Bóg i tego się trzymajmy a popęd ... a co my zwierzęta by się mu poddawać ?! na tym też moim osobistym zdaniem polega dojrzałość by umieć nad sobą zapanować a jeśli ktoś nie umie to powinien się leczyć. Tyle w temacie.
- Aloes
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego."
Tutaj nawet grzechy ciała są osobno wymienione i raczej nie przypisuje się im mniejszej wagi niż innym.
Tutaj nawet grzechy ciała są osobno wymienione i raczej nie przypisuje się im mniejszej wagi niż innym.
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 89
- Podziękowano: 136
- Płeć:
Tak, faryzeusze, którzy w swoim mniemaniu byli najblizej Boga, mieli być potępieni (grzech przeciwko Duchowi świętemu), a kobieta, którą chciano ukamienować została uratowana przez Jezusa.Skaza pisze: ↑02 sie 2022, 11:46 Nie my Jesteśmy od tego by ustalać co jest grzechem bardziej a co mniej @Hildegarda . To określił Pan Bóg i tego się trzymajmy a popęd ... a co my zwierzęta by się mu poddawać ?! na tym też moim osobistym zdaniem polega dojrzałość by umieć nad sobą zapanować a jeśli ktoś nie umie to powinien się leczyć. Tyle w temacie.
Słuchałeś tego o czym mówiłam wyżej, do czego autor nawiązywał?
A co Ty @Hildegarda z tymi faryzeuszami tak ciągle, na moje oko w z Twoich postów mogłem wyczytać między wierszami (bo słuchać byłoby mi ciężko ) , że według Ciebie grzechy mające podłoże związane z cielesnością są mniej ciężkie niż pozostałe. Uważam to za totalny bezsens bo jedne wynikają z drugich i są niczym naczynia połączone. Po zdradzie vel skoku w bok kogoś następuje lawina następnych grzechów i to nie tylko w jego/jej życiu, ale też skrzywdzonej osoby, ich dzieci i otoczenia bliskich którzy by nie stracić z nimi kontaktu przymykają oko na ów grzechy sami stając się bardziej podatnymi na taki grzech w przyszłości. To bardzo wygodne podejście swoja drogą ... mam ciało ono ma swoje fizjologiczne potrzeby i uwarunkowania, więc to musi się dziać i wszystko jest cacy. No genialne !
Ps. Owszem faryzeusze byli zaślepieni w spisie swoim a w codzienności były to zwykłe dup...i, ale to nie oznacza, że upadła kobieta która grzeszyła nie robiła źle. Ona postanowiła poprawę i porzucenie tego tryby życia i dlatego Pan Jezus jej wybaczył a nie dlatego, że tam grzeszyła lżej czy mocniej od Faryzeuszów.
Ps. Owszem faryzeusze byli zaślepieni w spisie swoim a w codzienności były to zwykłe dup...i, ale to nie oznacza, że upadła kobieta która grzeszyła nie robiła źle. Ona postanowiła poprawę i porzucenie tego tryby życia i dlatego Pan Jezus jej wybaczył a nie dlatego, że tam grzeszyła lżej czy mocniej od Faryzeuszów.
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 89
- Podziękowano: 136
- Płeć:
Bo NT właśnie w odniesieniu do faryzeuszów mówi, że tylko grzech przeciw Duchowi Świętemu nie może zostać wybaczony
Odniosłam się do tego co mówił autor filmu, ale mogę się z nim zgodzić, nie mówimy tu o zdradzie czy jakimkolwiek krzywdzeniu innych, tylko o grzechach seksualnych, które nikogo nie krzywdzą, autor akurat nawiązał do osób lgbt, czyli takich, które są razem za dobrowolną zgodą.Skaza pisze: ↑02 sie 2022, 12:20 na moje oko w z Twoich postów mogłem wyczytać między wierszami (bo słuchać byłoby mi ciężko ) , że według Ciebie grzechy mające podłoże związane z cielesnością są mniej ciężkie niż pozostałe. Uważam to za totalny bezsens bo jedne wynikają z drugich i są niczym naczynia połączone. Po zdradzie vel skoku w bok kogoś następuje lawina następnych grzechów i to nie tylko w jego/jej życiu, ale też skrzywdzonej osoby, ich dzieci i otoczenia bliskich którzy by nie stracić z nimi kontaktu przymykają oko na ów grzechy sami stając się bardziej podatnymi na taki grzech w przyszłości. To bardzo wygodne podejście swoja drogą ... mam ciało ono ma swoje fizjologiczne potrzeby i uwarunkowania, więc to musi się dziać i wszystko jest cacy. No genialne !
Uważam, że jak najbardziej są grzechy lżejszego i cięższego kalibru i właśnie o tym autor mówił, podzielił grzechy cielesne (popędy) i grzechy duchowe (demoniczne) np. pogarda dla innych itp.
Kto ma większe prawdopodobieństwo trafienia do nieba (ewnetualnie czyścca), osoba która tak ogólnie nikomu krzywdy nie robi, ale jest homoseksualistą i żyje w związku z mężczyzną, czy osoba, która świadomie odrzuca Boga, nienawidzi ludzi, unosi się pychą itp.?Skaza pisze: ↑02 sie 2022, 12:20 Ps. Owszem faryzeusze byli zaślepieni w spisie swoim a w codzienności były to zwykłe dup...i, ale to nie oznacza, że upadła kobieta która grzeszyła nie robiła źle. Ona postanowiła poprawę i porzucenie tego tryby życia i dlatego Pan Jezus jej wybaczył a nie dlatego, że tam grzeszyła lżej czy mocniej od Faryzeuszów.
- Aloes
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
Ani ten ani ten.Hildegarda pisze: ↑02 sie 2022, 12:39 Kto ma większe prawdopodobieństwo trafienia do nieba (ewnetualnie czyścca), osoba która tak ogólnie nikomu krzywdy nie robi, ale jest homoseksualistą i żyje w związku z mężczyzną, czy osoba, która świadomie odrzuca Boga, nienawidzi ludzi, unosi się pychą itp.?
Przeczytaj ponownie fragment Pisma który zacytowałem.
Ostatnio zmieniony 02 sie 2022, 12:45 przez Aloes, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek Piotrowski
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Czyli, skoro może być wybaczony, to hulaj dusza i w ogóle się nim nie przejmujmy?Hildegarda pisze: ↑02 sie 2022, 12:39 Bo NT właśnie w odniesieniu do faryzeuszów mówi, że tylko grzech przeciw Duchowi Świętemu nie może zostać wybaczony
Nie ma grzechu, który by nie krzywdził innych. Każdy grzech wpływa na cały Wszechświat. Inaczej nie byłoby grzechów myślą.Odniosłam się do tego co mówił autor filmu, ale mogę się z nim zgodzić, nie mówimy tu o zdradzie czy jakimkolwiek krzywdzeniu innych, tylko o grzechach seksualnych, które nikogo nie krzywdzą
To w niczym nie umniejsza zła grzechu.autor akurat nawiązał do osób lgbt, czyli takich, które są razem za dobrowolną zgodą.
Owszem, są grzechy śmiertelne i powszednie (czyli takie, które nie blokują zbawienia). Z całą pewnością jednak podział nie idzie po linii, jaką sugerujesz.Uważam, że jak najbardziej są grzechy lżejszego i cięższego kalibru i właśnie o tym autor mówił, podzielił grzechy cielesne (popędy) i grzechy duchowe (demoniczne) np. pogarda dla innych itp.
Pytanie z fałszywą tezą. Jeśli obie będą trwać w swoim grzechu, obie znajdą się w tym samym, niezbyt przyjemnym miejscu.Kto ma większe prawdopodobieństwo trafienia do nieba (ewnetualnie czyścca), osoba która tak ogólnie nikomu krzywdy nie robi, ale jest homoseksualistą i żyje w związku z mężczyzną, czy osoba, która świadomie odrzuca Boga, nienawidzi ludzi, unosi się pychą itp.?
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 89
- Podziękowano: 136
- Płeć:
Według cytatu, który przytoczyłeś to chyba mało kto odziedziczy to Królestwo Niebieskie, tu grzech homoseksualizmu porównywany jest nawet z pijaństwem, więc biorąc pod uwagę, że w Polsce sporo osób ma z tym problem, to czarno to widzę.
A jak to pogodzisz z grzechem przeciw Duchowi Świętemu, który jako jedyny nie może zostać wybaczony?