Forum religijne

U nas na tyle była śmieszna sytuacja, że dwa dni temu mąż się zapisywał i dostał termin na koniec czerwca. Zależało mu żeby jak najszybciej. Ja w sumie nie jestem przekonana, ale chyba dla świętego spokoju następnego dnia zapisałam się aby mi wyznaczyli termin i po chwili dostałam termin za tydzień, w niedzielę. I jesteśmy bardzo zdziwieni, jak to wyszło. Jedno co, to zależało nam żeby nie w tym samym czasie, bo jeśli będzie gorączka to nie u obojga naraz.

Ja jestem po drugiej dawce. nawet ręka mnie nie bolała. A chip od Gatesa działa

No to coraz więcej w pełni zaszczepionych , jest nadzieja że Bill G nie zainteresuje się zawartością intelektualną mojej głowy. Mając ciekawszy wybór. Nie narobię sobie obciachu.

Marek Piotrowski pisze: ↑08 maja 2021, 22:58 Ja jestem po drugiej dawce. nawet ręka mnie nie bolała. A chip od Gatesa działa

Ale teraz to dbaj o swoją rękę, owiń ją folia aluminiową, bo wozy od sterowania ludźmi jeszcze nie są gotowe.

Ważne wiadomości. Dobre!
https://www.gosc.pl/doc/6852658.Iwermek ... 6xsqNAj76U

Dobre, naprawdę. Najpierw szczepionka, potem sensowne leki i w końcu okaże się nie taki straszny ten covid. Ale wszystko po kolei, potęga wirusa motywuje do działań.

Krzysiek pisze: ↑12 maja 2021, 21:52 Dobre, naprawdę. Najpierw szczepionka, potem sensowne leki i w końcu okaże się nie taki straszny ten covid. Ale wszystko po kolei, potęga wirusa motywuje do działań.

To było pewne, ze specjaliści podejmą walkę i znajdą i leki i szczepionki, ale rok temu nie było łatwo czekać... w takiej ogromnej niewiadomej, bo przecież zdawaliśmy sobie sprawę, że to trwa... i trzeba przetrwać do tego czasu...
Dla mnie najlepszym wyjściem było przestać oglądać tv i obserwować statystyki - to mnie uratowało, skupiłam się na pracy i chwili obecnej, na swojej małej domowej przestrzeni, zupełnie zostawiając świat samemu sobie - że się tak wyrażę (bo przecież jesteśmy w rękach Boga, ja się nie muszę martwić o cały świat, to nie moja rola)
No i przetrwaliśmy, Chwała Panu!

Znowu mam dobrą wiadomość, głównie dla nas z Dominikiem, ale tak mnie radość rozpiera, ze muszę się tym dzielić.
Odezwała się do nas Siostra zakonna, która codziennie odwiedza nasz kanał na YT, że chciałaby prosić o litanię do Ojca założyciela swojego zgromadzenia, czyli bł Edmunda Bojanowskiego, na dzień jego wspomnienia liturgicznego.
Oboje z Dominikiem gdy otrzymujemy takie informacje : "bywam codziennie na DM" to serce nam rośnie i już wiemy dla kogo siedzimy tyle godzin codziennie pracując nad DM, że te nasze wysiłki (najczęściej niewidoczne dla innych) pracują na większa Chwałę Panu, bo służą innym.

Bardzo dobra i budująca wiadomość. Cieszę się wraz z Wami. Widać że ogrom pracy jest doceniony a co ważniejsze potrzebny bardzo .
Gratuluję
Jest czego przecież.

Dziękuję Krzyśku.
Ale tak różowo nie jest na wszystkich polach...
Nie sypiam bo zastanawiam się jak przetrwać godnie dzień Matki. Ale w roli córki...
Mama obraziła się dwa tygodnie przed Wielkanocą, że podjęłam pewne decyzje odnośnie mojego spadku, I do tej pory się do mnie nie odzywa.
Nie zrobiłam nic złego, sprzedałam coś co należało do mnie, ale jest to poczytane jako wielkie rodzinne przestępstwo i jestem karana milczeniem mamy i siostry.
Przyznam, że naprawdę nie wiem jak mam się do mamy odezwać na dzień matki.
Bo jedyne co mam ochotę jej życzyć to, żeby w końcu po prostu pokochała swoją córkę i szanowała ją, bo na to zasługuje.
Ale z obawy przed zawałem mamy, oczywiście nie wiem czy zdobyć się na taką odwagę....

Generalnie co bym nie zrobiła, czy zadzwonię czy nie zadzwonię to źle zrobię...jak tu wyjść z takiej patowej sytuacji?

"Msze o unicestwienie sieci 5G są odprawiane w Parafii św. Rafała Kalinowskiego w Mrągowie (woj. warmińsko-mazurskie). Jak podano na oficjalnej stronie, wierni będą modlić się w tej intencji raz dziennie, od poniedziałku 7 do niedzieli 13 czerwca."

abi pisze: ↑12 cze 2021, 13:54 "Msze o unicestwienie sieci 5G są odprawiane w Parafii św. Rafała Kalinowskiego w Mrągowie (woj. warmińsko-mazurskie). Jak podano na oficjalnej stronie, wierni będą modlić się w tej intencji raz dziennie, od poniedziałku 7 do niedzieli 13 czerwca."

Doczytaj szczegóły Abi i przede wszystkim podlinkuj artykuł.

abi pisze: ↑12 cze 2021, 13:54 "Msze o unicestwienie sieci 5G są odprawiane w Parafii św. Rafała Kalinowskiego w Mrągowie (woj. warmińsko-mazurskie). Jak podano na oficjalnej stronie, wierni będą modlić się w tej intencji raz dziennie, od poniedziałku 7 do niedzieli 13 czerwca."

Nie bardzo rozumiem? A co w tej sieci jest złego?
Ja szukam nowego telefonu i akurat taki z 5 g był na promocji
Ale i tak bym nie używała 5g bo to chyba coś trzeba wykupić.

Magnolia pisze: ↑12 cze 2021, 14:23
Doczytaj szczegóły Abi i przede wszystkim podlinkuj artykuł.

https://www.o2.pl/informacje/msza-w-nie ... 124727680a
szczegóły są takie że ksiądz nie powinien takiej intencji przyjąć. jak raz pytałam na spowiedzi czy można dać o zdrowie mojej kotki to ksiądz był niezdecydowany ...że tylko tak ogólnie ...o przyjaciół

Zebra pisze: ↑12 cze 2021, 15:06

abi pisze: ↑12 cze 2021, 13:54 "Msze o unicestwienie sieci 5G są odprawiane w Parafii św. Rafała Kalinowskiego w Mrągowie (woj. warmińsko-mazurskie). Jak podano na oficjalnej stronie, wierni będą modlić się w tej intencji raz dziennie, od poniedziałku 7 do niedzieli 13 czerwca."

Nie bardzo rozumiem? A co w tej sieci jest złego?
Ja szukam nowego telefonu i akurat taki z 5 g był na promocji
Ale i tak bym nie używała 5g bo to chyba coś trzeba wykupić.

Nic nie jest złego, przeciwnie większe możliwości przesyłu danych. I ja tak jak zwykle monotematycznie, większe możliwości znalezienia wzywającego pomocy przez zespól karetki ratunkowej. Bardziej precyzyjna lokalizacja.
Wyciągnąłem z linku abi

Na stronie internetowej parafii nie podano, czy za nietypową intencją stoi jeden z wiernych, czy była to inicjatywa samych księży. Sytuacja została nagłośniona przez księdza jezuitę Grzegorza Kramera, który nie krył swojego oburzenia.

To nie jakiś przypadkowy parafianin nagłośnił sprawę. A słusznie to zrobił ów ksiądz, bo jednak przejawy szkodliwych dziwactw należy piętnować. W końcu żyjemy w XXI stuleciu.

czytam artykul ina razie nie mam sprecyzowanych wnioskow, ale czuje ze to wazne
nie mozna pominac tematu
https://tygodnik.interia.pl/news-lowcy- ... e=weeklies

Problem jest w rozwiązaniach prawnych, czyli duże firmy, duże sklepy, gdy mają nadwyżki towaru, które zdecydowanie można jeszcze przetworzyć i wykorzystać, są zmuszone wyrzucić to na śmietnik. Nie ma rozwiązania że mogłyby to gdzieś wystawić do zabrania, albo zawieźć do potrzebujących. Nie mogą, bo prawo im nie zezwala. Największe marnotrastwo maja miejsce w hurtowniach, w miejscach logistycznych, czyli tam gdzie towar trafia i gdzie jest dysponowany na sklepy... wiem z pierwszej ręki ile dobrych towarów tam ląduje na śmietnik.... to jest przerażające. Ale tu potrzeba zmienić prawo.

Nie musieliby grzebać po śmietnikach, gdyby były miejsca, gdzie taki towar uszkodzony, przeterminowany czy z wadami opakowania by trafiał... a tak odbiera się ludziom godność i zmusza do nielegalnego w gruncie rzeczy grzebania po śmietnikach...

Taka inicjatywa aby nie marnować jedzenia a tanio sprzedawać je ubogim:
https://warszawa.gosc.pl/doc/6949143.Sp ... DGIUDjM4O4

Podzielę się z Wami pewną obserwacją.
Ostatnio zwiedzam Warszawę z córką, bo nie wyjechała nigdzie na wakacje. Robimy sobie raz w tygodniu wycieczkę po mieście, ja ją ciągnę głównie po kościołach, bo potrzebuję dobrych zdjęć na kanał Yt, ale też byłyśmy w różnych parkach, muzea ją nie interesują. I właśnie o te kościoły mi chodzi. Niektóre odwidziałam pierwszy raz w ogóle, albo po bardzo wielu latach. Te zabytkowe, wiekowe robią naprawdę duże wrażenie.
Ale największe wrażenie robiło na mnie, że w wielu miejscach jest kaplica Adoracji Najświętszego Sakramentu i modlący się ludzie, a jest np środek dnia i środek tygodnia. A tu kilku modlących się... piękne.
Wokół kościoła zgiełk miasta, a środku cisza i atmosfera adoracji.

A w naszym mieście wojewódzkim taka piękna historia przy remoncie Katedry
https://wuoz.bialystok.pl/przypadkowo-o ... alymstoku/

Znalezienie listu w butelce od budowniczych z 1903 roku