Przepisy kulinarne i rozmowy około kuchenne

Rozmowy na forum katolickim przy kawie i herbacie.
Skaza

Nieprzeczytany post

Zdarza się, że czasami w sklepach coś wykupią całkiem i nie zdążą ułożyć na półkach nowej dostawy.
Może były wykupione akurat. Trzymam kciuki bo z opisu ciasto bardzo smaczne się wydaje:)
Skaza

Nieprzeczytany post

" Domowe frytki " ala Skaza

Obrazek

Kartofle (najlepiej z gatunków tych takich bardziej suchych/sypkich po ugotowaniu - czerwone pyrki) obrać, umyć i pokroić na typowe frytkowe tylko nieco grubsze i krótsze niż w MC-ku kawałeczki. W garnku mocno podgrzać olej i gdy pierwsza frytka zanurzona w nim solidnie skwierczy to dodać ostrożnie resztę kartofli w danej porcji. Nie dodawać więcej kawałeczków na jeden raz niż poziom oleju pozwala, muszą być zawsze niemal całkiem nim zakryte tuż po wrzuceniu do garnka. Po chwili poziom oleju ciut się co prawda podniesie, ale przegiąć nie można bo się marnie usmażą i mogą nam rozpaćkać. Po wrzuceniu nie mieszamy ich póki na brzegach frytek (niektórych lub większości nie pojawi się leciutki brąz) wtedy mamy pewność , że są wystarczająco usmażone/twarde by można je było obrócić bez ryzyka ów rozpaćkania na drobne farfocle. Zamieszać i dalej pilnować. Smażyć na średnim ogniu, plus minus około 15 minut w sumie. Jak przy kolejnym mieszaniu frytek w garnuszku tak już szeleszczą obijając się od siebie wzajemnie to znaczy, że są już gotowe i możemy wyłączyć gaz lub dodać kolejną porcję wcześniej wyjmując takim podbierakiem jakby usmażone już smakołyki i umieszczając je na sitku ustawionym na miseczce by olej odciekł. Gdy ciut ostygną przesypujemy na talerzyk i obsypujemy solą plus ewentualnie szczypiorkiem i z dodatkiem ulubionym np. ketchupem, ogórkiem, piklem, podsmażonymi pieczarkami lub czymkolwiek innym zajadamy na obiad, kolację lub popołudniową przekąskę. Polecam i smacznego ~o)
Ostatnio zmieniony 29 paź 2022, 15:40 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7032
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3261
Podziękowano: 3488
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ja bardzo, bardzo lubię frytki!!
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Melisska

Nieprzeczytany post

Również lubię :) wczoraj zrobiłam frytki
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Skaza narobiłeś mi smaka :-o
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Dofrytek i innego smazenia co by bardziej na zdrowo najlepsza frytkownica beztłuszczowa.

A biorąc pod uwagę obecne ceny oleju to się nie zwróci zakup wcale tak późno.
Ostatnio zmieniony 12 lis 2022, 19:46 przez Aloes, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
abi
Posty: 1104
Rejestracja: 02 lut 2021, 15:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 254
Podziękowano: 579

Nieprzeczytany post

ja kupuje mrozone i odgrzewam w piekarniku,
czy tam odsmazam

Dodano po 31 sekundach:
bez oleju
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7032
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3261
Podziękowano: 3488
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ja próbowałam już przygotowania frytek na różne sposoby... i jednak co smażone w głębokim oleju wydają się być najlepsze. Czy to ze świeżych ziemniaków czy mrożonek.
Mrożone z piekarnika wydają mi się mimo wszystko do do pieczone, sądzę po tym, że szybko stają się zimne.

Mój mąż od dawna chciałby mi kupić frytkownicę beztłuszczową, ale po pierwsze brakuje mi przekonania, ze takie frytki mi będą smakowały, po drugie to kolejny sprzęt AGD do przechowywania w bardzo małej kuchni. więc mówię pas.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Melisska

Nieprzeczytany post

Ja również kupuje jak Abi takie mrożone,smażę na oleju.
Próbowałam kilka razy w piekarniku ale nie są dobre.
Awatar użytkownika
abi
Posty: 1104
Rejestracja: 02 lut 2021, 15:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 254
Podziękowano: 579

Nieprzeczytany post

bo trzeba dac do nagrzanego od razu, a nie zeby sie powoli nagrzewal
ja bym miala klopot co potem zrobic z olejem
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7032
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3261
Podziękowano: 3488
Płeć:

Nieprzeczytany post

Przecież olej można wykorzystać kilka razy do frytek, ja mam jeden garnek do tego celu i jeśli jest żółty, nie przypalił się to go nadal używam.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Melisska

Nieprzeczytany post

Ja też używam kilka razy. Gdy się schłodzi olej przelewam do innego naczynia.
Kiedyś przelałam do szklanki olej. Wieczorem tata chciał zabym mu przyniosła herbaty. Po ciemku myślałam że ten olej to herbata bo zamnialam o nim i tata się troszkę napił.
Trochę się zdenerwował ale potem się z tego śmialiśmy. :ymdaydream: gapa ze mnie:)
Ostatnio zmieniony 13 lis 2022, 13:48 przez Melisska, łącznie zmieniany 1 raz.
Skaza

Nieprzeczytany post

Tradycyjne smażone w oleju są i moim zdaniem najsmaczniejsze. Od czasu do czasu robię też takie bardziej lekkie na żołądek również domowe, ale pieczone w piekarniku. Dodam kiedyś tutaj i ten sposób z opisem/fotką, ale to za jakiś czas. U mnie w domu na pozbycie się oleju po kilku smażeniach są dwa sposoby. Pierwszy to gdy wystygnie całkiem przelewam do starych większych 5 litrowych butli po oleju i potem przy okazji ojciec zabiera te wielkie butle oleju na działkę by konserwować nimi takie drewniane elementy zabezpieczające rów za domem. A drugi to darmowa rozpałka do pieca też na działce. Trzeba tylko zachować środki ostrożności by nie walnęło zbyt mocno w piecu. Polewamy ów zużytym olejem węgiel lub drewno i pali się, że hej nawet gdy gazety nie ma pod ręką akurat człowiek. Plus tego dodatkowy jest taki, że na podwórku pachnie frytkami w promieniu 50 metrów co najmniej tak miło przyjemnie nie spalonym czy coś.
Trzeba tylko podkreślam zachować ostrożność i nie lać tego bez umiaru tylko delikatnie tak trochę jak przy sałatce do obiadu.

Ps. Do prywatnego robienia koktajli mołotowa od biedy też może by się taki olej w szklanej butli nadał, ale to formą żartu oczywiście i obyśmy tego produkować nigdy nie musieli do samoobrony.

@Melisska zdarza się po ciemku pomylić czasami. Pamiętam, że wielokrotnie wieczorem po ciemku nalałem sobie albo kawy albo jakiegoś innego napoju w miejsce herbaty myląc dzbanki w kuchni. No i kilka razy napiłem się w pośpiechu niemal wrzątku z dzbanka bo nie wiedziałem, że dopiero co zaparzona herbata była.
Ostatnio zmieniony 13 lis 2022, 14:15 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Kilkukrotnie użyty olej ma własności rakotwórcze. Tak słyszałem
Melisska

Nieprzeczytany post

Również gdzieś tak słyszałam że może być rakotworczy.

Skaza,
Faktycznie
Czasem się zdarzają takie sytuacje
Melisska

Nieprzeczytany post

Właśnie zrobiłam ten czosnek z przepisu. Pyszny. !


Obrazek

Dodano po 3 minutach 37 sekundach:
Tylko nie przesadźcie z czosnkiem, dziennie można zjeść tylko 4-5 ząbkow
Skaza

Nieprzeczytany post

Fajne Melissko :-bd ciekawe jak smakuje :-? , muszę wypróbować niedługo ;) ~o)
Melisska

Nieprzeczytany post

Wypróbuj i daj znać.
Mi bardzo smakuje. Smaczne bardzo.
Skaza

Nieprzeczytany post

Domowe frytki z piekarnika ~o)

Obrazek
Obrazek

Około 6-7 średnich nie za dużych kartofli obieramy i kroimy na mniej więcej równe kawałeczki po czym na talerzu dużym lub w głębokiej misce/garnku z pomocą 1 łyżki oleju lub max. 1,5 skrapiamy przyszłe frytki po czym "ręcami" dość dokładnie obsmarowujemy jeden po drugim układając potem w małych odstępach na tacy pokrytej papierem do pieczenia. Solimy wszystkie z góry tak po łepkach i wkładamy do piekarnika na 15-20 minut opcja gór-dół z termoobiegiem 220 stopni. Wyciągamy, jak ktoś lubi bardziej słone jak skaza to jeszcze soli do smaku trochę i jak ciut ostygną z grubsza to i są gotowe. Różnią się w mojej ocenie smakiem dość mocno od tradycyjnie usmażonych w oleju, ale mają tą zaletę, że są mniej tłuste jakby i mniej ciężkie na żołądek. Mają swój taki oryginalny smak.
Ostatnio zmieniony 20 gru 2022, 20:43 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
abi
Posty: 1104
Rejestracja: 02 lut 2021, 15:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 254
Podziękowano: 579

Nieprzeczytany post

skad mam wiedziec jakie to sa słone jak skaza
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
ODPOWIEDZ