Temat do wyżaleń

Rozmowy na forum katolickim przy kawie i herbacie.
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Malino droga, może zacznij od tego: dlaczego boisz się pójść do Piekła?
Malina
Posty: 43
Rejestracja: 29 wrz 2021, 17:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 10
Podziękowano: 5

Nieprzeczytany post

Marek Piotrowski pisze: 22 sie 2022, 9:42 Malino droga, może zacznij od tego: dlaczego boisz się pójść do Piekła?
Czytając same opisy piekła, no nie są one przyjemne, raczej nikt nie chciałby przeżywać "płaczu i zgrzytania zębów". Ja również nie chcę.
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Malina tylko opis Cię przeraża? To prawda, jest przerażający... Ale fakt bycia daleko od Boga jest jeszcze bardziej przerażający...
Ciągle uczę się dorosnąć do tego...
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

A wiesz na czym przede wszystkim polega piekło?
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

Boże przytul mnie proszę... :(
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Melisska

Nieprzeczytany post

Dowiedziałam się dziś że mając rodziców nadużywających alkohol (nie lubię słowa alkoholików) Jestem Współuzależniona.

Niektóre cechy...

"Osoby współuzależnione nie tyle nie dbają o swoje potrzeby, co często ich nawet nie znają. Tak długo są wpatrzone w osobę uzależnioną, tak bardzo zajęte są tylko tym, co ona robi, że nie wystarcza im energii i czasu, by zadbać o siebie. W tych potrzebach mieści się dużo: od wyglądu, poprzez zdrowie, aż po ambicje, plany i rozwój. "


"– Mówi się, że osoba współuzależniona bierze osobę uzależnioną do swojego brzucha, tak jak kobieta w ciąży nosi pod sercem swoje dziecko. To toksyczna symbioza. Osoba współuzależniona nie żyje dla siebie. Jest cały czas gotowa, by biec i pomagać. Stroni od znajomych, bo jest zajęta kimś innym. Nawet jak jest sama, w jej głowie i świadomości cały czas towarzyszy jej ten uzależniony. Mogą to być myśli: co on robi? Z kim? Kiedy wróci? Ale też: co czuje?, co o mnie myśli? " - tak było gdy rodzice pili.


(https://stopuzaleznieniom.pl/artykuly/m ... i-ekspert/)
I dlatego chciałam się wyżalić. Bo to wszystko mocno we mnie siedzi


Mimo ze teraz mam spokojne życie. Ale w środku wiele się dzieje.


Póki co korzystam z pomocy Facebook'owych grup DDA z psychologami.
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2022, 22:31 przez Melisska, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1472
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1230
Podziękowano: 1047
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Melisska 🫂🫂🫂
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Melisska

Nieprzeczytany post

esperanza pisze: 04 wrz 2022, 12:16 @Melisska 🫂🫂🫂
Dziękuję. Również przytulam. 🫂
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

Strasznie martwię się o synka. Po tym kleszczu, dzisiaj ma jakieś problemy z brzuszkiem. Ale z drugiej strony ja też mam, więc może to inne chorobsko :( jak jutro będzie źle to w piątek pójdę z nim do lekarza.

Mam strasznie dużo złych emocji w sobie, nie wiem jak się ich pozbyć #-o
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7041
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3263
Podziękowano: 3489
Płeć:

Nieprzeczytany post

Kochana @Lunka po kleszczu to zmiany są skórne, czyli w jakimś miejscu na ciele, niekoniecznie w tym gdzie ugryziony został, może pojawić się czerwone koło z bladym miejscem w środku. Zwykle pojawia się od 6 doby nawet do 60 doby po ugryzieniu. Więc weź głęboki oddech... bo trochę to czasu może trwać. Ale dobrą wiadomością jest że są antybiotyki, które skutecznie pomagają i zapobiegają rozwojowi chorób, których się boisz. Więc skup się na obserwacji, ale nie panikuj, bo są leki.

posłuchaj lekarza:


emocje .. może pomoże takie fizyczne strząchanie rękami... chodzi o to by fizycznie je z siebie strzepnąć... wyrzucić...
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

Wiem... Ale na pokleszczowe zapalenie mózgu nie ma już antybiotyku, bo to wirus. A tu objawy są szybko i wspomniana biegunka...ale mam nadzieję, że to przypadek że akurat teraz malutki dostał tych problemów.
Ranek był potworny a lekarki nasze dwie na urlopach. Miałam teleporade u jakiegoś lekarza, nie dostałam nawet zwolnienia, bo on bez pacjenta nie wystawi. Jak miałam dziecko z którego leciało wieść tam. Na szczęście miałam jeden lek kiedyś wypisany na receptę, który trochę uspokoił sytuację. Tylko nie wiem co z tym zwolnieniem zrobię.
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 29 cze 2023, 11:21 Wiem... Ale na pokleszczowe zapalenie mózgu nie ma już antybiotyku, bo to wirus. A tu objawy są szybko i wspomniana biegunka...ale mam nadzieję, że to przypadek że akurat teraz malutki dostał tych problemów.
Ranek był potworny a lekarki nasze dwie na urlopach. Miałam teleporade u jakiegoś lekarza, nie dostałam nawet zwolnienia, bo on bez pacjenta nie wystawi. Jak miałam dziecko z którego leciało wieść tam. Na szczęście miałam jeden lek kiedyś wypisany na receptę, który trochę uspokoił sytuację. Tylko nie wiem co z tym zwolnieniem zrobię.
Zadzwoń w poniedziałek jeszcze raz zwolnienie można do 3 dni wstecz wystawić.
Ewentualnie zostaję urlop na żądanie lub dzień opieki na dziecko chyba 2 dni w roku sa
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

W poniedziałek właśnie ma być moja lekarka. To tak działa, że w poniedziałek dostanę na czwartek? Wiem, że 3 dni wstecz ale nie wiedziałam jak liczyć weekend. Dzięki @Aloes
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 29 cze 2023, 12:26 W poniedziałek właśnie ma być moja lekarka. To tak działa, że w poniedziałek dostanę na czwartek? Wiem, że 3 dni wstecz ale nie wiedziałam jak liczyć weekend. Dzięki @Aloes
Chyba za piątek weekend też się liczy.
Pomyliło mi się dzis piątek.
Bombarduj ich tam że masz chore dziecko i mają ci wystawić l4 bo zostałaś z nim zewzgledu na chorobę.

Ewentualnie jutro jechać z synkiem na badanie. Może nawet lepiej ,eby lekarz go obejrzał.
Ostatnio zmieniony 29 cze 2023, 12:32 przez Aloes, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

No i to jest kraj życzliwy rodzinom z dziećmi :-s

Dał mi lekarz tylko wytyczne kiedy ewentualnie jechać do szpitala.
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 29 cze 2023, 12:56 No i to jest kraj życzliwy rodzinom z dziećmi :-s

Dał mi lekarz tylko wytyczne kiedy ewentualnie jechać do szpitala.
Ale byłaś osobiście?
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

Nie byłam. Synkowi lepiej po tych lekach. Teraz tylko nawadniać porządnie. I póki co ryż, kisielek i chrupki kukurydziane.
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Skaza

Nieprzeczytany post

Ci dzisiejsi lekarze to często kompletna porażka, najemnicy a nie lekarze z powołania :( dobrze, że ciut lepiej młodemu.
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

Obrazek
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Skaza

Nieprzeczytany post

Zmienić na chłopca/dziadka i mogłoby być też o skazie ...
ODPOWIEDZ