Aby skupić się na duchowym aspekcie zbliżających się świąt administracja postanowiła, że od Wielkiego Piątku od godz 10:00 aż do Poniedziałku wielkanocnego do 8:00 na forum będzie wyłączona opcja pisania postów.

Temat do wyżaleń

Rozmowy na forum katolickim przy kawie i herbacie.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 14 sie 2022, 20:18 Dziękuję. Wyc mi się chce. Znosze to codziennie ale czasami nie mam siły. A teraz wyrzuty sumienia, że nie dopilnowałam i mogłam jednak postawić na swoim szybciej i być całkowicie wyśmiana ale mieć pewność, że wszytsko ok....
To Twoje dziecko i Ty decydujesz. Z miska psa masz rację, tam jest wiele szkodliwych bakterii groźnych dla ludzi a szczególnie małych dzieci
Wyśmiać należy Twoich teściów za ich brak podstawowej wiedzy.
Poprostu może musisz być bardziej śmiała i tych teściów się nie bać aż tak?
Skaza

Nieprzeczytany post

Wyśmiewanie kogokolwiek zawsze będzie mijało się z celem bo na jakiekolwiek "zło" nie można odpowiadać tym samym gdyż to do niczego konstruktywnego nie prowadzi. Wiem po sobie bo bywam wybuchowy i to zawsze jest tylko dolewanie oliwy do ognia. Stanowczym warto być to prawda, ale przy tym też kulturalnie asertywnym a nie gburliwym. Ciężka sprawa do ogarnięcia w samym sobie, ale mam nadzieję, że do osiągnięcia dla każdego z nas.
Skaza

Nieprzeczytany post

Smutno mi trochę bo wracam do domu i muszę przez to opuścić na jakiś czas moją Betinkę :( i na to się żale dzisiaj po cichu.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 15 sie 2022, 7:18 przez Skaza, łącznie zmieniany 2 razy.
Melisska

Nieprzeczytany post

Całkiem zrozumiałe. Przywiązałeś się do niej a ona do ciebie. Szkoda. Oby było jej dobrze w nowym domu.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6848
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3198
Podziękowano: 3444
Płeć:

Nieprzeczytany post

nie umiałabym rozstać się z taka Betiną, jak ona patrzy! No czyste piękno!
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
abi
Posty: 1104
Rejestracja: 02 lut 2021, 15:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 254
Podziękowano: 579

Nieprzeczytany post

i gdzie ona w koncu zostaje? bo matka tych wnuczek sie nie zgodzila
a jak ucieknie i pobiegnie do gdanska?
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ja nie wiem po prostu chyba Betinka to jeden z najpiękniejszych kotów na świecie jakie widziałam :x

Przykro mi z powodu waszego rozstania :-s
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Skaza pisze: 15 sie 2022, 5:57 Wyśmiewanie kogokolwiek zawsze będzie mijało się z celem bo na jakiekolwiek "zło" nie można odpowiadać tym samym gdyż to do niczego konstruktywnego nie prowadzi. Wiem po sobie bo bywam wybuchowy i to zawsze jest tylko dolewanie oliwy do ognia. Stanowczym warto być to prawda, ale przy tym też kulturalnie asertywnym a nie gburliwym. Ciężka sprawa do ogarnięcia w samym sobie, ale mam nadzieję, że do osiągnięcia dla każdego z nas.
Wyśmiewanie to przenośnia. Poprostu należy komuś uświadomić że nie ma wiedzy i tkwi w błędzie. To nie zło a dobro.

Dodano po 1 minucie 31 sekundach:
Magnolia pisze: 15 sie 2022, 9:02 nie umiałabym rozstać się z taka Betiną, jak ona patrzy! No czyste piękno!
To co byś zrobiła na miejscu skazy? Wierciła dziurę w brzuchu reszcie rodizny? Czy przygarnęła kota wbrew ich woli?
Awatar użytkownika
abi
Posty: 1104
Rejestracja: 02 lut 2021, 15:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 254
Podziękowano: 579

Nieprzeczytany post

albo zostala tam z nia na zime
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Aloes ja Cię zdziwię, tym razem chodzi o moich własnych rodziców. Szczególnie o mamę.
Dzisiaj był ciąg dalszy ale już nie chce mi się wchodzić w szczegóły.
Wyjeżdżałam już tak zdołowana i dobita.
Chyba tylko synek czuje, że coś nie tak bo non stop mnie przytulał i całował. Złote dziecko.
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 15 sie 2022, 20:56 @Aloes ja Cię zdziwię, tym razem chodzi o moich własnych rodziców. Szczególnie o mamę.
Dzisiaj był ciąg dalszy ale już nie chce mi się wchodzić w szczegóły.
Wyjeżdżałam już tak zdołowana i dobita.
Chyba tylko synek czuje, że coś nie tak bo non stop mnie przytulał i całował. Złote dziecko.
No cóż ja zawsze dziecku po dotykaniu psa, polizaniu przez psa, włożeniu rączki w miskę psia, rączki myje lub wycieram mokrymi chusteczkamk
Akurat tutaj nawet moi rodzice mimo że są ze wsi i raczej brudem nadmiernie się nie przejmują to takie działania popierają, bo psy mają zupełnie inna flore bakteryjną.

Nie dołuj się tylko uświadom rodziców. A jak w jakiejś kwestii przesadzasz to staraj się wyeliminować to zachowanie aby działać logicznie.

Dodano po 1 minucie 14 sekundach:
abi pisze: 15 sie 2022, 19:47 albo zostala tam z nia na zime
A to domek letniskowy? To raczej słaba perspektywa tam zimować.
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Aloes te uświadomianie nic nie da. Ile mogę powtarzać, że mały nie je cukru. Może jeść owoce, miód ale nie cukier. Ale nie 3 kubki słodkiego kompotu lecą.
Nawet mój tata stwierdził dzisiaj do mamy, że jak tak dalej będzie robić, to jej nie przywiozę małego do pilnowania. To już się obraziła.
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 15 sie 2022, 21:46 @Aloes te uświadomianie nic nie da. Ile mogę powtarzać, że mały nie je cukru. Może jeść owoce, miód ale nie cukier. Ale nie 3 kubki słodkiego kompotu lecą.
Nawet mój tata stwierdził dzisiaj do mamy, że jak tak dalej będzie robić, to jej nie przywiozę małego do pilnowania. To już się obraziła.
Ale czemu nie je? Jest chory na coś czy jak? W owocach też jest cukier.
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

Mamy pewne problemy z myciem zębów i innymi. Jesteśmy umówieni na wizytę do logopedy bo u dentysty też współpracy nie było niestety. Jedyne co mogą zrobić antyprochnicowego to unikać cukru w czystej postaci.

Dodano po 1 minucie 30 sekundach:
@Aloes a jedna kłótnie to miałam przez. Ciebie w ogóle bo to Ty tutaj ponapisywales że warzywa z kompostownika są blee i nie chciałam dać dyni małemu. I ciągle coś.
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 15 sie 2022, 21:58 Mamy pewne problemy z myciem zębów i innymi. Jesteśmy umówieni na wizytę do logopedy bo u dentysty też współpracy nie było niestety. Jedyne co mogą zrobić antyprochnicowego to unikać cukru w czystej postaci.

Dodano po 1 minucie 30 sekundach:
@Aloes a jedna kłótnie to miałam przez. Ciebie w ogóle bo to Ty tutaj ponapisywales że warzywa z kompostownika są blee i nie chciałam dać dyni małemu. I ciągle coś.
No jeśli mamy takie same wyobrażenie kompostownika to ja bym nie dał, bo nikt u mnie nic nigdy nie sądził na kompostowniku. Ale jastem że wsi i dla mnie też czymś normalnym jest nawożenie warzyw gnojówka.
Kłótnia nie była przezemnie poprostu sama musisz ocenić co jest logiczne a co jest skutkiem przewrażliwienia.
Skaza

Nieprzeczytany post

@Lunko trzy szklanki słodzonego kompotu to faktycznie dość duża dawka jak na takiego małego malca jeszcze :(

@Aloesie to murowany domek, ale bardzo stary. jest jednak piec , więc niczego jeszcze nie wykluczam w całej sprawie.

@Magnolio było mi bardzo ciężko dziś wyjeżdżać a jak jeszcze zerkała w stronę auta z trawnika to smutno mi było bardzo mocno :(

@Abi coś wymyśle by była bezpieczna zimą nie martw się.



Ps. Aloesie sądzę, że Lunka to doskonale rozeznaje sama, ale miała na myśli raczej takie "zasianie" przez Twój wpis o kompoście ziarenka niepewności w tej materii. Przyznaje się, że też je złapałem bo jak pewnie pamiętasz jadłem kartofelki które urosły na kompoście w ostatnim czasie. Nie żebym był do życia jakoś specjalnie przywiązany, ale każde ziarenko daje jakiś efekt w postaci delikatnej niepewności ;)
Ostatnio zmieniony 16 sie 2022, 0:28 przez Skaza, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
abi
Posty: 1104
Rejestracja: 02 lut 2021, 15:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 254
Podziękowano: 579

Nieprzeczytany post

trzymam za slowo ze wymyslisz
mam takie uczulenie psychiczne na koty
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
Skaza

Nieprzeczytany post

Zauważyłem Abi ;) ale spoko bo ja bardzo lubię niemal wszystkie zwierzątka :)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6848
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3198
Podziękowano: 3444
Płeć:

Nieprzeczytany post

Jeśli roślina mają swój korzeń w kompostowniku, ale owoc (dynia, cukinia, ogórki) jest poza kompostownikiem to tylko warzywo zyskuje bo ma stałe zasilanie z kompostownika.
Sam @Aloes piszesz, ze normalne na wsi jest zasilanie gnojówką... czyli te procesy nie są szkodliwe, a wręcz warzywa zyskują.
W kompostowniku zachodzi rozkład przez próchnicę - ziemia kompostowana jest ziemią próchniczą - więc ten rozkład na pierwiastki potrzebne roślinom jest korzystny.

poza tym warzywa się myje i obiera ze skórki... wystarczy.... środek jest zdrowy.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

A już skończmy temat...
Dziś się wyzale, że znowu spóźniłam się do pracy, bo teściowa idzie na ogród z rana i nie patrzy która jest godzina.
Wstań o 5, zrób śniadanie, odpraw męża, jedz do sklepu, ubierz małego a i tak się nie wyrobisz bo jesteś zależny od innych 😔
Mały dopiero do żłobka wraca we wrześniu a ja zdana na łaskę lub niełaskę teściowej. Jakaś obrażona w ogóle jest nie wiem za co 😔
Długo to tak nie pociągnie.
A tak serce pękało dzisiaj przy odjezdzaniu jak maluch tak się tuli :((
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
ODPOWIEDZ