Piractwo ewentualne&potencjalne

Rozmowy na forum katolickim przy kawie i herbacie.
Skaza

Nieprzeczytany post

Tak się czasami zastanawiam a, że bezsenność złapała po powrocie na miejskie włości to dzisiaj już zapytam o wasze zdanie w tej sprawie :)

Mianowicie czy pobieranie sobie filmów z sieci, ale takich dawnych które są w tv właściwie średnio raz w tygodniu emitowane mniej więcej też można zaliczyć do piracenia ? np. Człowiek Demolka, Liberator 2 czy Terminator 1. Mam je pobrane bo lubię wracać do dawniejszych produkcji a godziny ich emisji w tv bardzo rzadko mi odpowiadają. Są opcje nagrywania na pendriva w niemal każdym już tv czyli dajmy na to Człowieka Demolkę z Sylvestrem Stallone mógłbym nagrać sobie gdy leci w tv któregoś wieczoru, ale jako leń wole kliknąć piracko w 5 minut i mieć go na już. Czy uważacie, że lepiej jednak zupełnie nie pobierać niczego i ewentualnie "rec'em" nagrać jakiś film na nośnik czy taki sposób nie trąci grzechem piractwa ? podkreślam nie chodzi mi o najnowsze produkcje prosto z kin itp.
Awatar użytkownika
Dominik
Posty: 2001
Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 590
Podziękowano: 1569
Płeć:

Nieprzeczytany post

Według prawa pobieranie filmów z sieci nie ma rozróżnienia na to czy film był już w TV czy też nie.
Myślę, że Twoje sumienie może jedynie odpowiedzieć na gnębiący Cię problem.

Opcja nagrywania filmów w TV czy dekoderze ma zabezpieczenie. Taki nagrany film odtworzysz tylko na tym konkretnym urządzeniu na którym go nagrywałeś (pomijam tu sprzęty oparte na Linuksie gdzie ma się pełny dostęp do ustawień urządzenia, te od NC, Polsatu, Samsunga, Sony itp. mają blokady).

PS
Prawo rozróżnia natomiast filmy przedpremierowe, których w kinach nie było. Za nie można mieć większe problemy od tych co już w kinach były.

PS2
Prawnikiem nie jestem, więc mogę się mylić.
Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!

Izajasza 41, 14

Przekaż mi 1% podatkuKLIK
Skaza

Nieprzeczytany post

Nie znam się niestety na technicznych sprawach zbyt dobrze, ale mam tv taki malutki calami marki KIANO od ponad roku za 500 zł kosztem kupiony i jak na nim próbowałem nagrywać z pomocą pendriv'a to potem na kompie w programie VLC bez kłopotu się nagrana kreskówka odpaliła. Nie korzystam z żadnego dekodera bo po niedawnej cyfryzacji wspomniany tv dalej działa sam a żadnej tv satelitarnej ani kablówki nie mam.

Mam właśnie problem z rozeznaniem tego do końca w sumieniu bo wydaje mi się, że jeśli coś mogę w tv obejrzeć przy opłaconym abonamencie na antenie zbiorczej w bloku to równie dobrze mogę sobie ten sam "program" pobrać i obejrzeć w czasie gdy bardziej mi pasuje. Z drugiej jednak strony są płyty dvd z filmami w sklepach czy teraz już pewnie coś nowszego nośnikiem i by być w pełni w porządku pojawia mi się w sumieniu myśl o ich kupnie. Tylko gdzie je trzymać wszystkie jak pokój mikry podobnie jak skaza. Spróbuje porozmawiać o tym z księdzem na najbliższej spowiedzi bo akurat się wybieram na dniach.

Kiedyś mignął mi też w głowie taki pomysł na inne wybrnięcie z takiej sytuacji mianowicie by kupować dany film na dvd i potem gdzieś go oddawać by mieć raz sumienie w pełni spokojne dwa zapłacić to co należy się producentowi filmu trzy nie musieć trzymać nośnika w domu a mieć możliwość wtedy pobierania w sieci gdyż oryginał już bym posiadał. To jednak trochę zawiłe podejście. Musze nad tym jeszcze pogłówkować.
Awatar użytkownika
Dominik
Posty: 2001
Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 590
Podziękowano: 1569
Płeć:

Nieprzeczytany post

Fajny masz telewizor, korzystaj.

Myślę, że najważniejsze by producent nie tracił na piractwie. Starych filmów nie kupisz na nowych płytach, nie zawsze też są one dostępne na platformach streamingowych.

Ja sobie tak to tłumaczę.
Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!

Izajasza 41, 14

Przekaż mi 1% podatkuKLIK
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

Jakim cudem może być grzechem obejrzenie filmu z jakiegoś źródła który możesz sobie legalnie nagrać z tv i oglądać milion razy.

Dodano po 1 minucie 20 sekundach:
Dominik pisze: 16 sie 2022, 11:35 Fajny masz telewizor, korzystaj.

Myślę, że najważniejsze by producent nie tracił na piractwie. Starych filmów nie kupisz na nowych płytach, nie zawsze też są one dostępne na platformach streamingowych.

Ja sobie tak to tłumaczę.
Równie dobrze producent traci na tym że nie chodzisz do kina na wszystkie możliwe filmy:)
Albo też "traci" na odkupowaniu np używanych płyt dvd. W ten sposób można dojść do niejednego absurdu.
Ostatnio zmieniony 17 sie 2022, 6:14 przez Aloes, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dominik
Posty: 2001
Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 590
Podziękowano: 1569
Płeć:

Nieprzeczytany post

Węz np. wyroki sądowe.
10 tys. pobrań filmu, razy jego wartość np. 100zł to sądy wyliczają stratę 1mln zł.
W tym rozumowaniu jest błąd, ponieważ jest zakładane, że każdy kupiłby film, gdyby go nie pobrał.
Też mamy absurd.
Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!

Izajasza 41, 14

Przekaż mi 1% podatkuKLIK
Skaza

Nieprzeczytany post

Myślę, że bez względu na wszystkie towarzyszące temu tematowi absurdy głównie sprawa rozbija się zawsze odnośnie czystości sumienia. Gdy czujemy, że możemy zrobić coś więcej to różnie się zaczyna człowiek zastanawiać nad tym czy tamtym.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

Dominik pisze: 17 sie 2022, 7:57 Węz np. wyroki sądowe.
10 tys. pobrań filmu, razy jego wartość np. 100zł to sądy wyliczają stratę 1mln zł.
W tym rozumowaniu jest błąd, ponieważ jest zakładane, że każdy kupiłby film, gdyby go nie pobrał.
Też mamy absurd.
Oczywiście. Dlatego ja piractwa jako takiego że obejrzę jakoś film bez zapłaty za niegk nie uważam za żaden grzech, bo w czasach gdy oglądałem pirackie filmy nie było mnie na nie stać z legalnego źródła więc niczego nikomu nie odebrałem.

Dodano po 2 minutach 29 sekundach:
Skaza pisze: 17 sie 2022, 14:43 Myślę, że bez względu na wszystkie towarzyszące temu tematowi absurdy głównie sprawa rozbija się zawsze odnośnie czystości sumienia. Gdy czujemy, że możemy zrobić coś więcej to różnie się zaczyna człowiek zastanawiać nad tym czy tamtym.
Jak dla mnie to dzielenie włosów na czworo. Jest masa innych wad nad którymi lepiej się pochylać niż to czy jak obejrzysz film w kompie który był w tv to grzech. Wg mnie nie, żaden.
Ostatnio zmieniony 17 sie 2022, 21:25 przez Aloes, łącznie zmieniany 1 raz.
Skaza

Nieprzeczytany post

Wątpliwości właśnie na tym zawsze polegają bracie by dzielić ów włos na czworo a nawet niekiedy na piecioro lub sześcioro. Czasami dostaje się przydatną radę/opinie innych a czasami zwyczajnie pomaga pomówienie o tym by samemu coś zdecydować ;)
Ostatnio zmieniony 17 sie 2022, 22:46 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
Suena
Posty: 11
Rejestracja: 28 lip 2022, 11:11
Wyznanie: katolicyzm
Podziękowano: 1
Płeć:

Nieprzeczytany post

Bardzo ciekawa kwestia tego ściągania filmów. Myślę, że obecnie jest tyle różnych platform do oglądania filmów za nieduży abonament, że chyba nie warto już ściągać... Oczywiście problemem są stare filmy
ODPOWIEDZ