Jaka jest różnica między duszą a duchem?

Stary i Nowy Testament, rozważania, rozumienie, komentarze
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6997
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3253
Podziękowano: 3483
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aż zadzwoniłam do polonistki i oto co powiedziała: rodzaj jest przypisany do rzeczownika i nie da się go odmienić/zamienić na inny.

To co robisz to nie filozofia tylko błędy w gramatyce języka polskiego.
Proszę nie brnij w ta stronę, przeczytaj to co cytuję z Katechizmu KK.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Albertus
Posty: 430
Rejestracja: 13 mar 2021, 9:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 50
Podziękowano: 81
Płeć:

Nieprzeczytany post

QVX pisze: 16 sie 2022, 18:44 @Magnolia jak brzmi żeńska forma słowa "duch"?
A jak brzmi żeńska forma słowa "puch" ?

A czy marynarka to żeńska forma słowa marynarz? :D ;)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6997
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3253
Podziękowano: 3483
Płeć:

Nieprzeczytany post

Miałam jeszcze kilka takich przykładów na myśli... ale wróćmy do filozofii zostawiając gramatykę.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Dominik
Posty: 2000
Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 584
Podziękowano: 1559
Płeć:

Nieprzeczytany post

Hmmm, oki, nawet jeśli,,, to dlaczego język polski ma być wyznacznikiem, a nie np. łaciński? Są w nim w ogóle rodzaje?
Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!

Izajasza 41, 14

Przekaż mi 1% podatkuKLIK
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6997
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3253
Podziękowano: 3483
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dominik pisze: 16 sie 2022, 20:23 Hmmm, oki, nawet jeśli,,, to dlaczego język polski ma być wyznacznikiem, a nie np. łaciński? Są w nim w ogóle rodzaje?
dusza- anima (żeński)
duch - spiritus (męski)
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Tak z pamięci napiszę (więc może pisownia nie będzie idealna), jak w językach biblijnych owe 2 słowa: duch i dusza (tu po polsku) się prezentują:
Język hebrajski:
duch - ruach
dusza - nefesz

--------
Język grecki:
duch - pneuma
dusza - psyche

======
Warto sięgnąć też do opisu stworzenia człowieka:
Rdz 2,7 BT5 (Biblia Tysiąclecia V [1999])
(7) wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą.
pozwólcie, że zacytuję z przekładu, gdzie widać lepsze oddanie hebrajskich słów, jakie występują w Rdz 2,7:
Rdz 2,7 UBG (Uspółcześniona Biblia Gdańska [2017])
(7) Wtedy PAN Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia. I człowiek stał się żywą duszą.

W języku hebrajskim w Rdz 2,7 użyto właśnie w/w słów: ruach [tchnienie życia] i nefesz [żywa dusza]

Bardzo dobrze 1Kor 15,45 w BT pokazuje, jak w grece to wygląda, co w Rdz 2,7 w hebrajskim zapisano, bo czytamy:
1Kor 15,45 BT5 (Biblia Tysiąclecia V [1999])
(45) Tak też jest napisane: Stał się pierwszy człowiek, Adam, duszą żyjącą, a ostatni Adam duchem ożywiającym.

Widzicie, czym STAŁ SIĘ pierwszy człowiek, Adam?!
On STAŁ SIĘ DUSZĄ ŻYJĄCĄ!
Nie czytamy, aby Adam otrzymał duszę, ale on stał się duszą - tak napisano zarówno w ST jak i w NT.
A kiedy Adam stał się żywą duszą? Gdy w nieżywe jeszcze ciało Bóg-Stwórca tchnął "ruach"=tchnienie życia.
Ruach to nie to samo, co nefesz!
podobnie: pneuma to nie to samo, co psyche!
a na polski to tłumacząc:duch to nie to samo, co dusza!

Tu: https://biblia.oblubienica.eu/interline ... version/TR
widać ten zapis po grecku: występują w 1Kor 15,45 oba w/w słowa: psyche [dusza] i pneuma [duch].
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Trochę zbyt łatwo wyciągasz wnioski. Jak już kilkukrotnie pokazywałem, wyraz dusza ma w Piśmie przynajmniej kilka znaczeń, dlatego wyciąganie wniosków na zasadzie "to oznacza w tym miejscu to, więc w innym będzie oznaczało to samo" jest nieuprawnione,
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Marek Piotrowski pisze: 17 sie 2022, 10:03 Trochę zbyt łatwo wyciągasz wnioski. Jak już kilkukrotnie pokazywałem, wyraz dusza ma w Piśmie przynajmniej kilka znaczeń, dlatego wyciąganie wniosków na zasadzie "to oznacza w tym miejscu to, więc w innym będzie oznaczało to samo" jest nieuprawnione,
A jak pojmujesz cytowane wersety? Możesz je skomentować?
[wiem, że słowa mają czasem wiele znaczeń]
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Te akurat wersety (Rdz 2,7,1Kor 15,45) rozumiem tak jak Ty (choć w 1Kor 15,45 niewątpliwie Paweł nawiązywał do pokrewieństwa duszy i ducha). Inne znaczenia już podawałem w innej naszej dyskusji.
To jednak nie oznacza, że prawidłowe jest przenoszenie tego znaczenia na pozostałe teksty Biblii.
Tak jak dusza zwierzęca czy roślinna to nie to samo co dusza człowieka.

Myślę, że należałoby się tu trochę cofnąć w dyskusji, bowiem dusza w znaczeniu chrześcijańskim nie jest tym, co w znaczeniu potocznym (a co, niestety, całkiem spora grupa ludzi bierze za naukę chrześcijańską). To nie jest jakiś osobny byt, ani "wkład do ciała", raczej aspekt człowieka, który to człowiek co do zasady jest nieśmiertelny (złe, nieadekwatne określenie - bo wszak śmierci ulegamy, tyle, że jest ona chwilową utratą ciała, a nie brakiem istnienia).
W Nowym Testamencie zazwyczaj (choć nie wyłącznie) dusza jest synonimem człowieka (stąd takie wersety jak "kiedy dojdziecie do tego, co stanowi cel waszej wiary, to jest do zbawienia waszych dusz." 1P 1,9
W pewnym sensie "dusza to ja", choć "kompletny" człowiek ma ciało (czas pozbawienia tego ciała nazywamy "śmiercią").

Te rozróżnienia są dość subtelne, trzeba by poświęcić sporo czasu na analizę - w tej chwili niestety nie mogę tego się podjąć ze względów czasowych.
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Polecam gorąco opracowanie "Ciało, dusza, duch. Myśl Josepha Ratzingera na tle współczesnej antropologii" https://www.academia.edu/9714667/Cia%C5 ... view-paper
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Marek Piotrowski pisze: 17 sie 2022, 10:58 Myślę, że należałoby się tu trochę cofnąć w dyskusji, bowiem dusza w znaczeniu chrześcijańskim nie jest tym, co w znaczeniu potocznym (a co, niestety, całkiem spora grupa ludzi bierze za naukę chrześcijańską). To nie jest jakiś osobny byt, ani "wkład do ciała", raczej aspekt człowieka, który to człowiek co do zasady jest nieśmiertelny (złe, nieadekwatne określenie - bo wszak śmierci ulegamy, tyle, że jest ona chwilową utratą ciała, a nie brakiem istnienia).
Piszesz, że: "człowiek co do zasady jest nieśmiertelny" - czy to współgra z tymi wersetami z Pisma, które głoszą, że jedynie Bóg jest nieśmiertelny?
1Tm 1:17 BT
(17) A Królowi wieków, nieśmiertelnemu, niewidzialnemu, Bogu samemu - cześć i chwała na wieki wieków. Amen.

1Tm 6:15-16 BT
(15) Ukaże je, we właściwym czasie, błogosławiony i jedyny Władca, Król królujących i Pan panujących,
(16) jedyny mający nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną, którego nikt z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć: Jemu cześć i moc wiekuista! Amen.
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Pytanie pomocnicze: czy szatan (albo anioł) jest nieśmiertelny? ;)
Oczywiście, że współgra. Bóg jest Zasadą Życia, istotą istnienia. On dysponuje i obdarza nieśmiertelnością. My mamy ją od Niego.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2022, 9:20 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Marek Piotrowski pisze: 18 sie 2022, 9:19 Pytanie pomocnicze: czy szatan (albo anioł) jest nieśmiertelny? ;)
Oczywiście, że współgra. Bóg jest Zasadą Życia, istotą istnienia. On dysponuje i obdarza nieśmiertelnością. My mamy ją od Niego.
Istoty duchowe, jak np. szatan (anioł upadły) i anioł (nieupadły), są na tyle nieśmiertelne, na ile Bóg ich obdaruje ze swej nieśmiertelności, którą On ma jako jedyny w sposób niedarowany, ale samoistny...

Dar życia wiecznego dla ludzi jest dostępny właśnie na tej samej zasadzie: Bóg da, bo ma! My sami z siebie nie mamy nieśmiertelności.
A komu Bóg da życie wieczne? Kogo On uczyni nieśmiertelnymi? Ja czytam, że zbawionych:
1Kor 15:53-54 BT
(53) Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, aby się przyodziało w nieśmiertelność.
(54) A kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: Zwycięstwo pochłonęło śmierć.
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Znów mieszasz znaczenia.
Człowiek nieśmiertelność już ma - bo tak został stworzony.
Natomiast nieśmiertelność w znaczeniu ST nie oznacza bynajmniej wiecznej egzystencji (bo to już jest) , lecz "życie wieczne" jest synonimem zbawienia (czyli życia z Bogiem). Kto nie żyje z Bogiem, ten jest martwy:
„Aniołowi Kościoła w Sardes napisz: To mówi Ten, co ma Siedem Duchów Boga i siedem gwiazd: Znam twoje czyny: masz imię, [które mówi], że żyjesz, a jesteś umarły.”/Ap 3,1/
Kol 2:13 BR "On też i was, umarłych na skutek występków i 'nieobrzezania' waszego ciała - jako że byliście poganami - razem z Nim przywrócił do życia. Wszystkim nam darował nasze grzechy"
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Marek Piotrowski pisze: 18 sie 2022, 11:50 Człowiek nieśmiertelność już ma - bo tak został stworzony.
Rdz 2,7 UBG (Uspółcześniona Biblia Gdańska [2017])
(7) Wtedy PAN Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia. I człowiek stał się żywą duszą.

Gdzie tu masz nieśmiertelność?!
Gdyby ona była, to po co Boże ostrzeganie, że umrą, jak zgrzeszą?
Rdz 2,16-17 BT5 (Biblia Tysiąclecia V [1999])
(16) A tak przykazał Pan Bóg człowiekowi: Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać do woli,
(17) ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2022, 11:59 przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Zbyszek pisze: 18 sie 2022, 11:59
Marek Piotrowski pisze: 18 sie 2022, 11:50 Człowiek nieśmiertelność już ma - bo tak został stworzony.
Rdz 2,7 UBG (Uspółcześniona Biblia Gdańska [2017])
(7) Wtedy PAN Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia. I człowiek stał się żywą duszą.
Gdzie tu masz nieśmiertelność?!
Gdyby ona była, to po co Boże ostrzeganie, że umrą, jak zgrzeszą?
Zbyszku, jak pisałem, myli nas w dyskusji polskie słowo "nieśmiertelność" (które - czytane etymologicznie -sugerowałoby brak śmierci).
Ale my nie rozmawiamy o "nieśmiertelności" w sensie nie istnienia śmierci - tylko o nieśmiertelności w sensie, że śmierć ciała nie kończy egzystencji człowieka. To dwie różne sprawy.

Podawałem już wersety mówiące wprost o egzystencji ludzi po śmierci. Czy umarli? tak! Ale to wcale nie oznacza, że "nie ma ich" aż do zmartwychwstania.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

A jak rozumiesz tę zapowiedź:
J 6,40 BT
(40) To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. A Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
O czym tu mowa? koGO wskrzesi Jezus w dniu ostatecznym? Całego człowieka, czy tylko jego ciało?

Dodano po 23 minutach 28 sekundach:
Marek Piotrowski pisze: 18 sie 2022, 12:14 Zbyszku, jak pisałem, myli nas w dyskusji polskie słowo "nieśmiertelność" (które - czytane etymologicznie -sugerowałoby brak śmierci).
Ale my nie rozmawiamy o "nieśmiertelności" w sensie nie istnienia śmierci - tylko o nieśmiertelności w sensie, że śmierć ciała nie kończy egzystencji człowieka. To dwie różne sprawy.
Czarujesz... ;)
Nieśmiertelność to przeciwieństwo śmiertelności, patrz:
1Kor 15:53-54 BT
(53) Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, aby się przyodziało w nieśmiertelność.
(54) A kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: Zwycięstwo pochłonęło śmierć.


Tam, gdzie jest nieśmiertelność, nie ma żadnej śmierci, bo inaczej to już nie byłaby nieśmiertelność!
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Zbyszek pisze: 18 sie 2022, 12:17 A jak rozumiesz tę zapowiedź:
J 6,40 BT
(40) To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. A Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
O czym tu mowa? koGO wskrzesi Jezus w dniu ostatecznym? Całego człowieka, czy tylko jego ciało?
Oczywiście, że ciało!
Wskrzeszenie z definicji jest wskrzeszeniem ciała.
Zakładam, że nie uważasz, że Chrystus pozostawał w nieświadomości od swej śmierci do zmartwychwstania (1P 3:19)- zatem co zostało wskrzeszone? Co umarło?
1P 3:18 BR "Chrystus bowiem również raz jeden umarł za grzechy; On będąc sprawiedliwym [oddał życie] za niesprawiedliwych, aby was wszystkich doprowadzić do Boga. Poniósł co prawda śmierć na ciele, lecz Duchem został powołany do życia."
"Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała."/Ef 5,23/
Łk 22:19 BR "To jest ciało moje wydane za was. "
Z nami będzie podobnie
Rz 6:5 "Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy [z Nim złączeni w jedno], to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie."

Oczywiście, w drugiej warstwie znaczeniowej moment wskrzeszenia ciała jest również "wskrzeszeniem ze śmierci duchowej", czyli jakby dokończeniem tego, czego zadatek dostaliśmy w Chrzcie Świętym:
Kol 2:12 BT5 "jako razem z Nim pogrzebani w chrzcie, w którym też razem zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który Go wskrzesił."
W chwili wskrzeszenia otrzymamy całość:
Ef 4:30 BR "Nie zasmucajcie Świętego Ducha Bożego, którym zostaliście niejako opieczętowani, by trwać w nadziei osiągnięcia pełnego odkupienia."

Zmartwychwstanie polega właśnie na przekształceniu ciała:
Flp 3:20-21 BR "Nasza ojczyzna jest w niebie i stamtąd oczekujemy przyjścia Pana naszego, Jezusa Chrystusa. (21) On to właśnie przemieni nasze ciało przemijające w ciało chwalebne, podobne do Jego ciała. Dokona zaś tego potęgą, jaką może poddać pod swoją władzę wszystko, co istnieje."

W tej chwili nasze ciało jest "umarłe" (bo grzeszne):
Rz 8:10 BR "Lecz jeśli przebywa w was Chrystus, to ciało wprawdzie jest umarłe z powodu grzechu, ale duch żyje dzięki usprawiedliwieniu."
Dlatego właśnie:
2Kor 5:8 BR "chcielibyśmy raczej opuścić nasze ciało i stanąć w obliczu Pana."



"Lecz powie ktoś: A jak zmartwychwstają umarli? W jakim ukazują się ciele?/1 Kor 15,35/

"Oto ogłaszam wam tajemnicę: Nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni. W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby – zabrzmi bowiem trąba – umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni."
Na czym polegać będzie ta przemiana?
"Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, aby się przyodziało w nieśmiertelność. A kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane:
Zwycięstwo pochłonęło śmierć."


Człowiek posiada niesmiertelna naturę , zdolną do relacji z Bogiem (i w tym sensie mówimy o "duszy"):
Mt 10:28 bt4 "Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle."
Nie można "zabić duszy" - ale życie wieczne polega (w rozumieniu biblijnym) polega na przebywaniu z Bogiem. Kto go nie ma, ten jest "martwy".
Ostatnio zmieniony 18 sie 2022, 13:01 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.
Jan0
Posty: 478
Rejestracja: 28 lut 2021, 6:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 184
Podziękowano: 39
Płeć:

Nieprzeczytany post

Nikt z ludzi nigdy nie umrze bo dusza jest nieśmiertelna. Nikt nie umrze w tym sensie, że nie straci świadomości, no chyba że pójdzie spać.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

QVX pisze: 18 sie 2022, 16:31 Nikt z ludzi nigdy nie umrze bo dusza jest nieśmiertelna. Nikt nie umrze w tym sensie, że nie straci świadomości, no chyba że pójdzie spać.
Rdz 3,1-5 BT5 (Biblia Tysiąclecia V [1999])
(1) A wąż był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta lądowe, które Pan Bóg stworzył. On to rzekł do niewiasty: Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?
(2) Niewiasta odpowiedziała wężowi: Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy,
(3) tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli.
(4) Wtedy rzekł wąż do niewiasty: Na pewno nie umrzecie!
(5) Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło.
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
ODPOWIEDZ