Aby skupić się na duchowym aspekcie zbliżających się świąt administracja postanowiła, że od Wielkiego Piątku od godz 10:00 aż do Poniedziałku wielkanocnego do 8:00 na forum będzie wyłączona opcja pisania postów.

Potop i przymierze - czy Bóg dotrzymał słowa?!

Stary i Nowy Testament, rozważania, rozumienie, komentarze
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Zapraszam do spojrzenia wstecz - na wydarzenie zwane w Biblii potopem, po którym nastąpiło to, co niżej jest opisane [wyróżniłem słowa związane z tematem, jaki właśnie zakładam]. Zastanówmy się nad tytułowym pytaniem: Potop i przymierze - czy Bóg dotrzymał słowa?!
  • (8) Potem Bóg tak rzekł do Noego i do jego synów:
    (9) Oto Ja zawieram przymierze z wami i z waszym potomstwem, które po was będzie;
    (10) z wszelką istotą żywą, która jest z wami: z ptactwem, ze zwierzętami domowymi i polnymi, jakie są przy was, ze wszystkimi, które wyszły z arki, z wszelkim zwierzęciem na ziemi.
    (11) Zawieram z wami przymierze, tak iż nigdy już nie zostanie zgładzona wodami potopu żadna istota żywa i już nigdy nie będzie potopu niszczącego ziemię.
    (12) Po czym Bóg dodał: A to jest znak przymierza, które Ja zawieram z wami i każdą istotą żywą, jaka jest z wami, na wieczne czasy:
    (13) Łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną a ziemią.
    (14) A gdy rozciągnę obłoki nad ziemią i gdy ukaże się ten łuk na obłokach,
    (15) wtedy wspomnę na moje przymierze, które zawarłem z wami i z wszelką istotą żywą, z każdym człowiekiem; i nie będzie już nigdy wód potopu na zniszczenie żadnego istnienia.
    (16) Gdy zatem będzie ten łuk na obłokach, spojrzę na niego i wspomnę na przymierze wieczne między Mną a wszelkim ciałem, które jest na ziemi.
    (17) Rzekł Bóg do Noego: To jest znak przymierza, które zawarłem między Mną a wszystkimi istotami, jakie są na ziemi.

    Rdz 9,8-17 BT
Podejrzewam, że nie zgodzi się ze mną wielu forumowiczów, ale ja w powyższym tekście widzę dowód na to, że potop miał globalny zasięg; że opisany w Biblii potop za dni Noego nie był dużą (nawet może bardzo wielką) lokalną powodzią, ale że to był naprawdę globalny, ogólnoświatowy potop polegający na zalaniu całego suchego lądu, jaki wtedy był (piszę: "wtedy", bo wierzę, że potop przeobraził mocno powierzchnią Ziemi, i obecny jej wygląd nie pokrywa się z tym, co było przed potopem).
Np. myślę, że nie było wtedy gór tak wysokich, jak obecnie; że klimat był łagodniejszy i wyrównany na całej Ziemi; zbiorniki wodne, jakie znamy, też zapewne były inne... Jednym słowem: ogromne siły drzemiące w niewyobrażalnych masach wody (pochodzących zarówno z góry jak i z dołu: "W roku sześćsetnym życia Noego, w drugim miesiącu roku, siedemnastego dnia miesiąca, w tym właśnie dniu trysnęły z hukiem wszystkie źródła Wielkiej Otchłani i otworzyły się upusty nieba" Rdz 7,11) - "przeorały" cały świat wzdłuż i wszerz formując go niejako "na nowo", przy czym ta "nowość" miała i dalej ma charakter gorszy, niż było to na początku, gdy Bóg stworzył Ziemię.

W cytowanym tekście występuje konkretne Boże przymierze; rodzaj obietnicy danej wszelkim żywym istotom na świecie. Jego treść jest prosta: JUŻ NIGDY WIĘCEJ NIE BĘDZIE POTOPU! Już nigdy więcej żaden potop nikogo (ludzie) i niczego (zwierzęta) nie uśmierci!
Echo tych słów znajdujemy np. tutaj:
Iz 54,9: "Dzieje się ze Mną tak, jak za dni Noego, kiedy przysiągłem, że wody Noego nie spadną już nigdy na ziemię; tak teraz przysięgam, że się nie rozjątrzę na ciebie ani cię gromić nie będę." (to zapowiedź odnowienia ludu Bożego po okresie niewoli).

Bóg swym autorytetem, jako dawca przymierza, zaręczył, że tak katastrofalne wydarzenie, jak potop, już się nie powtórzy! A skoro tak, tzn., że potop musiał mieć globalny zasięg, bo gdyby był tylko (jak chce wielu) większą lokalną powodzią, to takie powodzie co roku się zdarzają, i są tego ofiary - zarówno wśród ludzi, jak i zwierząt; wtedy Bóg by słowa nie dotrzymał, a to niemożliwe, prawda?!

O globalnym zasięgu potopu świadczy też polecenie Boże, aby Noe zbudował sobie arkę zdolną do pływania... (ona nie posiadała steru, czy żagli, więc w zasadzie miała tylko dryfować po wodzie).
Gdyby chodziło tylko o lokalną powódź, to idea budowy pływającej arki jest mało sensowna - wystrczyło dać polecenie do przeprowadzki w bardzo daleki zakątek świata, albo na znacznie wyższy teren w pobliżu obecnego siedliska Noego... (wieki potem Bóg dał polecenie Abramowi, by się wyprowadził z miejsca, gdzie mieszkał i on to zrobił; to samo mógł zrobić Noe z rodziną, prawda?).
Ale jeśli Bóg naprawdę zapowiadał globalną katastrofę, która pozbawi świat suchego lądu, to przeprowadzka byłaby stratą czasu; dlatego budowa arki była jedynym wyjściem...

Poza powyższymi dowodami (tak to traktuję; może się to komuś nie podobać, ale to jego wybór/zdanie), mam jeszcze coś "w zanadrzu": opinię samego Jezusa Chrystusa, oraz wcześniej proroków (ogólnie: pisarzy biblijnych) i potem apostołów - wszyscy oni stali na stanowisku, które ja za ich przykładem też przyjmuję, że POTOP ZA DNI NOEGO BYŁ GLOBALNY, A PAN BÓG JEST WIARYGODNY I DANEGO SŁOWA DOTRZYMUJE!

Czy ktoś tu jeszcze stanie po mojej stronie?... :ymhug: Zapraszam!...
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

Po co zakładać temat, skoro odpowiedzi udzieliłeś sam sobie już w pierwszym poście?

Poza tym to, co sam wnioskujesz czytając Pismo św to dopiero "teza" a nie "dowód".
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Założyłem temat, by np. się dowiedzieć, czy jest tu ktoś zgodnie ze mną myślący?... #-o
Jeśli nie ma, to "wezmę to na klatę" (jak mawia znajoma pewna pani)...

Dodano po 18 minutach 6 sekundach:
Magnolia pisze: 11 sie 2022, 10:27 Poza tym to, co sam wnioskujesz czytając Pismo św to dopiero "teza" a nie "dowód".
Czy słowa samego Boga są zbyt mało ważne, aby na ich podstawie posiadać dowód (o jakim piszesz, że co najwyżej może być tylko "tezą")?
To jaki Ty proponujesz mi "dowód", abym nie pozostał tylko na poziomie "tezy"?
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

Najpierw stawia się hipotezę, czyli takie twierdzenie które się sprawdza czy jest prawdą czy fałszem poprzez badania.
Potem robi się badania, testy, opinie, informacje, materiały - wszystko aby sprawdzić hipotezę (weryfikacja).
Potem tworzy się tezy, czyli twierdzenia, które stara się udowodnić/uzasadnić argumentami.
Dowodem są fakty, a nie opinie.

Z Biblii wyciągamy naukę moralną, przesłanie, prawdy moralne i prawdy wiary.
Biblia nie jest księgą naukową, nie dowodzi praw natury czy fizyki.
A więc nie dowiemy się z niej czy potop był globalny czy lokalny. tego można szukać i badać prowadząc badania naukowe.
Mamy za to wyciągnąć z Biblii przesłanie, że Bóg jest wierny raz danej obietnicy, że dotrzymuje przymierza, a więc kolejne przymierze, które zawarł Jego Syn ma moc wieczną, bo Bóg będzie wierny.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Dominik
Posty: 1971
Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 582
Podziękowano: 1548
Płeć:

Nieprzeczytany post

Zbyszek pisze: 11 sie 2022, 9:35 ja w powyższym tekście widzę dowód na to, że potop miał globalny zasięg
Mógłbyś wskazać konkretny fragment?
Ja tam niczego nie widzę, o niszczeniu całej powierzchni Ziemi.
Można coś zniszczyć w połowie,,
a po za tym o jaką ziemie chodzi, z małej czy dużej litery?
Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!

Izajasza 41, 14

Przekaż mi 1% podatkuKLIK
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 11 sie 2022, 21:14 Najpierw stawia się hipotezę, czyli takie twierdzenie które się sprawdza czy jest prawdą czy fałszem poprzez badania.
Potem robi się badania, testy, opinie, informacje, materiały - wszystko aby sprawdzić hipotezę (weryfikacja).
Potem tworzy się tezy, czyli twierdzenia, które stara się udowodnić/uzasadnić argumentami.
Dowodem są fakty, a nie opinie.
Piszesz jak osoba, co nie aprobuje Biblii jako Słowa Bożego...(?) No, wybacz, że tak pomyślałam, ale sama się o to prosisz, bo czyż słowa Boga nie są więcej warte niż naukowe badania?!
Magnolia pisze: 11 sie 2022, 21:14 Z Biblii wyciągamy naukę moralną, przesłanie, prawdy moralne i prawdy wiary.
Biblia nie jest księgą naukową, nie dowodzi praw natury czy fizyki.
A więc nie dowiemy się z niej czy potop był globalny czy lokalny. tego można szukać i badać prowadząc badania naukowe.
Zgoda: Biblia to nie podręcznik naukowy, ale skoro w niej Bóg zapowiada, że więcej żaden potop z czasów Noego nikogo nie uśmierci, a co roku wiele powodzi uśmierca ludzi i zwierzęta, to jak inaczej rozumieć słowa Boga (Jego przymierze), niż tak, że potop to nie była lokalna powódź, ale powódź obejmująca cały świat (bo na całym świecie są co roku powodzie i śmierć w ich wodach się czai i występuje)...

Nauka Ci powie:
Nie, to niemożliwe, by była powódź zwana potopem o globalnym zasięgu! Ale wtedy, gdy dasz wiarę temu, to stawiasz Boga w trudnej sytuacji: Jest On niewiarygodny, bo dał słowo przymierza, ale nie jest ono realizowane (bo powodzie zabijają!). Zatem wniosek jeden: Potop z czasów Noego nie był lokalną powodzią! To wydarzenie objęło cały świat i zmieniło jego oblicze... (co nauka bada do dzisiaj, ale ona zaprzecza jednocześnie potopowi, a tym samym podważa wiarygodność Boga w Jego przymierzu zawartym po potopie; gdy bardziej ktoś wierzy nauce, ten Bogu mówi w tym przypadku, że jest niewiarygodny!).

A Ty uważasz tak w ogóle, że za dni Noego coś się wydarzyło, co miało związek z wodą? Innymi słowy: Co myślisz o opisie potopu w Biblii? Czego ten opis dotyczy - całego świata (całej Ziemi), czy tylko okolicy, gdzie Noe żył (to po co budował arkę? Mógł się wyprowadzić, prawda, by ocaleć; a po co brał do arki zwierzęta? One świetnie by sobie same poradziły...)?
A może uważasz, że ten opis to jakaś tylko przypowieść o moralnym akcencie?...
Magnolia pisze: 11 sie 2022, 21:14 Mamy za to wyciągnąć z Biblii przesłanie, że Bóg jest wierny raz danej obietnicy, że dotrzymuje przymierza, a więc kolejne przymierze, które zawarł Jego Syn ma moc wieczną, bo Bóg będzie wierny.
No, przepraszam, ale jak Pan Bóg jest wierny danemu/zawartemu przymierzu, jeśli każda większa, lokalna powódź, w której ktoś/coś ginie/umiera, zaprzecza treści przymierza?! Oto ta treść:
  • (11) Zawieram z wami przymierze, tak iż nigdy już nie zostanie zgładzona wodami potopu żadna istota żywa i już nigdy nie będzie potopu niszczącego ziemię.
    (15) wtedy wspomnę na moje przymierze, które zawarłem z wami i z wszelką istotą żywą, z każdym człowiekiem; i nie będzie już nigdy wód potopu na zniszczenie żadnego istnienia.

    Rdz 9,11.15
Wyjaśnij mi, proszę, gdzie w tym, co zacytowałem, mieści się Boża wierność, o której piszesz?!...
Bo ja tylko wtedy tę wierność widzę, gdy przyjmuję, że potop za dni Noego objął całą Ziemię, więc jak długo znów całej Ziemi w jednym czasie, nie zaleje powódź, tak długo Bóg dotrzymuje danego słowa; tak długo Jego przymierze jest w mocy, a On jest prawdomówny, wiarygodny i pewnym w tym, co od Niego pochodzi!
Dominik pisze: 11 sie 2022, 22:03 Mógłbyś wskazać konkretny fragment?
Ja tam niczego nie widzę, o niszczeniu całej powierzchni Ziemi.
Można coś zniszczyć w połowie,,
a po za tym o jaką ziemie chodzi, z małej czy dużej litery?
Mógłbym to wskazać i zrobiłem to już dwukrotnie... :)
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Zbyszek
Wkładasz w moje usta coś czego nie napisałam.
Wmawiają mi rzeczy które są jedynie twoimi domysłami.
Innymi słowy manipulujesz moją wypowiedzią.
Ja tak nie będę rozmawiać.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Jest taka biblijna reguła: "Każda sprawa zostanie rozstrzygnięta w oparciu o zeznanie dwóch lub trzech świadków" (cytat z: 2Kor 13,1 PAU; por. Pwt 19,15), więc poszukałem dwóch świadków, których wypowiedzi przytoczę, aby nie być gołosłownym odnośnie tematu potopu (rozumianego jako zagładę całej ludzkości na powierzchni całej Ziemi). Oto oni:
(1) Jezus Chrystus - Bóg, Stwórca i Zbawiciel ludzi. Jego świadectwo (zauważmy, że mówi to Ten, który był obecny na miejscu, gdy i gdzie te wydarzenia się dokonywały!!):
  • Mt 24,37-39 BT
    (37) A jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego.
    (38) Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki,
    (39) i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego.
  • Łk 17,26-27 BT
    (26) Jak działo się za dni Noego, tak będzie również za dni Syna Człowieczego:
    (27) jedli i pili, żenili się i za mąż wychodziły aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki; a przyszedł potop i wygubił wszystkich.
(2) Apostoł św. Piotr (uważany na tym Forum za 1-szego papieża). Oto jego świadectwo:
  • 2P 2,5 PAU (Biblia Paulistów [2005/2008])
    (5) Nie oszczędził też pradawnego świata, ale zesłał potop na bezbożnych, a tylko osiem osób zachował wraz z Noem, który nawoływał do sprawiedliwości.
  • 2P 3,3-7 BT
    (3) To przede wszystkim miejcie na uwadze, że przyjdą w ostatnich dniach szydercy pełni szyderstwa, którzy będą postępowali według własnych żądz
    (4) i będą mówili: Gdzież jest obietnica Jego przyjścia? Odkąd bowiem ojcowie zasnęli, wszystko jednakowo trwa od początku świata.
    (5) Nie wiedzą bowiem ci, którzy tego pragną, że niebo było od dawna, a także ziemia, która z wody i przez wodę zaistniała na słowo Boże,
    (6) i przez nią ówczesny świat zaginął, w wodzie zatopiony.
    (7) A to samo słowo zabezpieczyło teraz niebo i ziemię, zachowując je dla ognia na dzień sądu i zguby bezbożnych ludzi.
[Szanując forumową zasadę, by cytować tylko BT, czasem sięgam po inne katolickie przekłady, gdy widzę, że one trafniej oddają myśl; chyba raz na czas to tak mogę zrobić. Podkreślam: to też są przekłady katolickie; wolałbym nawet cytować z Przekładu Dosłownego, ale nie robię tego, bo uznaję zasadę forumową w jej sensie, że ma to być przekład katolicki]

Czy jest tu ktoś, ktoś ma problem, aby zrozumieć takie słowa/zwroty, jak:
  • przyszedł potop i pochłonął wszystkich
  • przyszedł potop i wygubił wszystkich
  • nie oszczędził też pradawnego świata, ale zesłał potop na bezbożnych
  • ówczesny świat zaginął, w wodzie zatopiony
Przy okazji, w wypowiedzi ap. Piotra znajduję argument przeciwko uznawanej na tym forum ewolucji deistycznej (łączącej zapis Biblii z teorią ewolucji). Otóż proszę łaskawie zauważyć, jaki początek ziemi przedstawia Piotr - "wypisz wymaluj" jest to zbieżne z pierwszym rozdziałem Księgi Rodzaju (nie ma tu argumentu dla ewolucjonistów!). Apostoł zaświadcza swoim autorytetem, pod Bożym natchnieniem, że to słowo Boże stoi za początkiem ziemi, która "z wody i przez wodę zaistniała":
  • niebo było od dawna, a także ziemia, która z wody i przez wodę zaistniała na słowo Boże
Taki przekaz harmonizuje z np. tym:
  • Hbr 11,3 BT
    (3) Przez wiarę poznajemy, że słowem Boga wszechświat został tak stworzony, iż to, co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych.
Czy ten tekst popiera ideę ewolucji?... Wg mnie nie!

A jak już do tego Listu sięgnąłem, to mam w nim jeszcze trzecie świadectwo nt potopu:
(3) Nieznany z imienia autor Listu do Hebrajczyków. Tak napisał:
  • Hbr 11,7 BT
    (7) Przez wiarę Noe został pouczony cudownie o tym, czego jeszcze nie można było ujrzeć, i pełen bojaźni zbudował arkę, aby ocalić swą rodzinę. Przez wiarę też potępił świat i stał się dziedzicem sprawiedliwości, którą otrzymuje się dzięki wierze.
Treść tego ostatniego przesłania współgra z wyżej cytowanymi.
Mam więc nie dwóch, ale aż trzech świadków na rzecz przekonania, że potop był zjawiskiem ogólnoświatowym! Potop ów sprawił, że z ludzi ocalała tylko załoga na arce. Bóg zaręczył swoim przymierzem, że coś takiego już się nie powtórzy!! Jak więc długo nie ma ogólnoświatowego wodnego potopu, tak długo Bóg, w którego wierzę, jest ze wszech miar wiarygodny, prawdomówny i godny pełnego zaufania!

Gdyby tylko taki potop się zdarzył, to Boże słowo w przymierzu zawarte, okazałoby się nieprawdziwe... Tak samo okazałoby się ono nieprawdziwe, gdyby potop za dni Noego był tylko lokalną powodzią, gdyż Bóg zaręczył, że coś takiego, jak za dni Noego, już nigdy nikogo życia nie pozbawi (a niestety, ale lokalne powodzie robią to regularnie od wieków).

Jest więc wybór: W jakiego Boga się wierzy?! Czy w Tego, który dotrzymuje przymierza, czy takiego, który tego nie robi...
Zróbcie, jak uważacie, ale ja wybieram Boga, który przymierza dochowuje! (a tym samym odrzucam ideę potopu za dni Noego, jako tylko lokalnej dużej powodzi...).

Dodano po 3 minutach 8 sekundach:
Magnolia pisze: 12 sie 2022, 9:12 @Zbyszek
Wkładasz w moje usta coś czego nie napisałam.
Wmawiają mi rzeczy które są jedynie twoimi domysłami.
Innymi słowy manipulujesz moją wypowiedzią.
Ja tak nie będę rozmawiać.
Zauważ, że dałem znak zapytania, pisząc:
Piszesz jak osoba, co nie aprobuje Biblii jako Słowa Bożego...(?) No, wybacz, że tak pomyślałam, ale sama się o to prosisz, bo czyż słowa Boga nie są więcej warte niż naukowe badania?!

Ale OK, wycofuję ten tekst i Cię przepraszam. Nie rezygnuj z wypowiadania się, a ja obiecuję nie przypisywać Tobie (czy komuś) czegoś, czego na pewno nie głosisz... (może prywatnie nawet wpierw zapytam o niejasny tekst).
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

Zacytuj moją wypowiedź obalającą potop globalny.
Bo mi się wydaje że sam ze sobą dyskutujesz.
Ja się o potopie w ogóle nie wypowiedziałam.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 12 sie 2022, 11:12 Zacytuj moją wypowiedź obalającą potop globalny.
Bo mi się wydaje że sam ze sobą dyskutujesz.
Ja się o potopie w ogóle nie wypowiedziałam.
OK, nie podejmujesz wątku potopu. Przepraszam.
Czy jednak zechcesz odpisać na te pytania (abym wiedział, jak ten temat pojmujesz)? Cytuję to, co już wyżej napisałem:
  • A Ty uważasz tak w ogóle, że za dni Noego coś się wydarzyło, co miało związek z wodą? Innymi słowy: Co myślisz o opisie potopu w Biblii? Czego ten opis dotyczy - całego świata (całej Ziemi), czy tylko okolicy, gdzie Noe żył (to po co budował arkę? Mógł się wyprowadzić, prawda, by ocaleć; a po co brał do arki zwierzęta? One świetnie by sobie same poradziły...)?
    A może uważasz, że ten opis to jakaś tylko przypowieść o moralnym akcencie?...
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

Osobiście jako dziecko słyszałam na katechecie o potopie globalnym. Nigdy nie spotkałam się z obaleniem tej biblijnej historii. Wiec nic w mojej wierze się w tej sprawie nie zmieniło.
A dla mnie jako teologa ważniejszy jest przekaz biblijny, który mówi że Bóg jest wierny swojemu przymierzu.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 12 sie 2022, 14:20 Osobiście jako dziecko słyszałam na katechecie o potopie globalnym. Nigdy nie spotkałam się z obaleniem tej biblijnej historii. Wiec nic w mojej wierze się w tej sprawie nie zmieniło.
Nie?! A Marek Piotrowski nie głosi czasem, że globalnego potopu nie było? (pewności nie mam, ale coś mi świta, że takie ma poglądy)
Magnolia pisze: 12 sie 2022, 14:20 A dla mnie jako teologa ważniejszy jest przekaz biblijny, który mówi że Bóg jest wierny swojemu przymierzu.
Oczywiście, że jest Bóg wierny!! Ale wytłumacz to komuś, kto uważa, że to, co się wydarzyć miało za dni Noego, to była tylko spora lokalna powódź... Jeśli tak uważa, że Bóg nie jest wierny przymierzu (i w ogóle jest niepoważny, bo coś obiecuje, ale nie realizuje... Na szczęście to tak nie jest!).
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

Pytałeś mnie. Wiec odpowiedziałam od siebie. Ale prawdę mówiąc nie ma to dla mnie jakiegoś większego znaczenia czy globalny oznacza jeden obszar czy jeden kontynent czy cała ziemia.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 12 sie 2022, 14:42 Pytałeś mnie. Wiec odpowiedziałam od siebie. Ale prawdę mówiąc nie ma to dla mnie jakiegoś większego znaczenia czy globalny oznacza jeden obszar czy jeden kontynent czy cała ziemia.
OK, dzięki za wypowiedź.
Ja będę nadal pisał, że to ma znaczenie, co rozumiemy pod opisem potopu w Ks. Rodzaju... [już uzasadniałem, czemu to ma znaczenie]
Ostatnio zmieniony 12 sie 2022, 14:58 przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1401
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1212
Podziękowano: 1021
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Zbyszek tutaj masz dosyć ciekawy artykuł w temacie jeśli tak bardzo cię interesuje 😊

https://apologetyka.org/potop-opisany-b ... torycznym/
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
ODPOWIEDZ