Dziękuję za wasze opinie. Ciut się uspokoiłem bo wiem, że Jesteście bardziej na bieżąco ze wszystkim. Oby Ojciec Szustak nigdy nie zbłądził, jest bardzo na świeczniku medialnym a to budzi wielkie zagrożenia zawsze. Wiem, że kawałki materiałów filmowych które były w podlinkowanych przeze mnie artykule najprawdopodobniej są trochę wyrwane z kontekstu całej rozmowy i zapewne ojcu chodziło o ty by nie skupiać się wyłącznie/głównie na samej mniejszej ilości wiernych chodzących do kościoła a bardziej powinno zajmować kościół wzmocnienie prawdziwej rzeczywistej wiary/nawrócenie ludzi. Najpewniej tak mogło być, ale forma przekazu Ojca jest tak odmienna od tej którą postrzegam jako słuszną, że odczuwam zaniepokojenie bardzo często gdy słyszę takie jego wypowiedzi
gdyby odpukać okazał się "fałszywym prorokiem" to byłoby straszne i załamujące dla tak wielu szczególnie bardzo młodych ludzi którzy śledzą ten sposób przekazu wiary i widzą w nim melodię przyszłości w ewangelizacji
obym był tylko przeczulony i nigdy tak się nie stało. Kilka razy zdarzyło mi się przesłuchać paru naprawdę świetnych nauczań tego kapłana które trafiły w gust nawet takiej staroświeckiej smęty jak ja. Z racji właśnie tego, że zdziałał już tyle dobrego dla tak wielu ludzi zdarza mi się niepokoić o jego posługę gdy tego typu wywiady gdzieś dostrzegę uchem
O księdzu Galusie było ostatnimi czasy negatywnie bardzo głośno wszędzie to zaraz mi się skojarzyło i z tym trochę, ale porównywać na szczęście obu spraw nie można w żadnym stopniu. Za to swoje porównanie po części swoich wątpliwości do sprawy ks. Galusa przepraszam bo nie chciałem nikogo zaniepokoić jeszcze bardziej.