Aby skupić się na duchowym aspekcie zbliżających się świąt administracja postanowiła, że od Wielkiego Piątku od godz 10:00 aż do Poniedziałku wielkanocnego do 8:00 na forum będzie wyłączona opcja pisania postów.

Papież Franciszek

Życie Kościoła, dokumenty, encykliki, wydarzenia
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ceniony watykanista, Andrea Tornielli (któremu wierzę bardziej niż polskim publicystom), zwrócił uwagę, że tradycją nauczania papieży jest to, że NIGDY nie wymieniali agresorów z imienia i nazwiska. Dlaczego? Tornielli tłumaczy: »Papieże nie wskazują ich nie dlatego, że chcą ich ukrywać, czy z jakiegoś innego powodu dyplomatycznego, ale po prostu dlatego, że nigdy nie chcą zamknąć drzwi do możliwego dialogu. Ich celem zawsze pozostaje ocalenie ludzkich istnień oraz doprowadzenie w najszybszy możliwy sposób do negocjacji. Widzimy to w przypadku wszystkich Papieży XX wieku i w tym znaczeniu Franciszek działa w duchu swoich poprzedników. Celem działania Papieża jest stawanie po stronie ofiar oraz poszukiwanie sposobu, aby więcej ich nie było. To jest najważniejszy motyw, który przyświeca mu w kierowaniu apeli«” - czytamy we wpisie.

https://deon.pl/wiara/o-dorobczynski-cz ... 8CwCTNbK6w
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Biskup z linii frontu w Ukrainie: za odważne słowa papieża o agresji zapłaciliby życiem niewinni ludzie
Nikt tak, jak Franciszek nie pamiętał o nas przez osiem lat wojny w Donbasie i nikt tak, jak on się teraz za nami nie wstawia. Nazwanie przez papieża Rosji agresorem ucięłoby jedynie drogę dalszej mediacji z jego strony i doprowadziło do prześladowań rosyjskich katolików, a i tak przecież wszyscy wiedzą, jaka jest prawda o obecnej wojnie.

Wskazuje na to bp Jan Sobiło w swoistym liście z linii frontu przesłanym do Radia Watykańskiego.

Za słowa papieża zapłaciliby życiem niewinni ludzie

https://misyjne.pl/biskup-z-linii-front ... slOHzfQ44E

Ja ze swojej strony chciałem przypomnieć Piusa XII; we wspomnieniach siostry Pasqualiny Lehnert (prowadziła dom papieski w czasie II Wojny Swiatowej) czytamy:
"Z przerażeniem wspominam, jak pewnego dnia w sierpniu 1942 roku, dzienniki dużymi literami przyniosły straszliwą wiadomość, że oficjalny protest holenderskich biskupów przeciwko nieludzkiemu prześladowaniu Żydów sprowokował Hitlera do tego, że w ciągu nocy zostało aresztowanych 40 tysięcy Żydów i posłanych do zagazowania*. (...)
Rano przyniesiono do biblioteki, gdzie Papież pracuje, poranną prasę. On ją przeglądał (...) Jego twarz stała się kredowo blada.
(...) była godzina 13, czas obiadu. Ojciec Święty wszedł do jadalni z dwoma kartkami papieru gęsto zapisanymi. Przyszedł do kuchni, gdzie była jedyna możliwość, aby coś spalić na otwartym ogniu. Powiedział tak: „Chciałbym spalić te papiery, to jest mój protest przeciwko potwornemu prześladowaniu Żydów. Dzisiaj wieczorem to się miało ukazać w "L'Osservatore Romano". Jeśli jednak list holenderskich biskupów kosztował życie 40 tysięcy ludzi, to mój protest mógłby kosztować życie 200 tysięcy. Ja za to nie mogę brać odpowiedzialności. Lepiej publicznie zachować milczenie, a czynić to, co czyniliśmy dotąd – udzielając wszelkiej możliwej pomocy tym biednym ludziom.”
Zagubiona
Posty: 319
Rejestracja: 11 mar 2022, 13:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3
Podziękowano: 51
Płeć:

Nieprzeczytany post

Cały mainstream jest przeciw papieżowi za jego wypowiedzi o Ukrainie.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

Jeśli chcesz o tej wypowiedzi dyskutować to zacytuj tą wypowiedź.
Oraz fajnie byłoby jakbyś określiła co
Dla ciebie znaczy „cały mainstream”
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Skaza

Nieprzeczytany post

Najlepsze co możemy zrobić to modlić się dużo za papieża i jego otoczenie które zapewnia mu dane i opinie o wszelkich wydarzeniach na świecie.
Zło nie śpi i musimy wspierać papieża i wszystkich duchownych.
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Zagubiona pisze: 05 maja 2022, 11:05 Cały mainstream jest przeciw papieżowi za jego wypowiedzi o Ukrainie.
Powiem szczerze - też mam ją za niedopuszczalną.

Być może jest tak, że papież rozpaczliwie próbuje coś zrobić (rozmowa z Cyrylem, chęć rozmowy z Putinem - rozmowa z Zełenskim nie służy zatrzymaniu wojny, bo Zełenski jej nie chce).
Być może kieruje się jakimiś objawieniami (wątpię, ale to możliwe) i przewiduje coś strasznego - stąd te rozpaczliwe ruchy i pewna ustępliwość wobec sprawcy wojny - po prostu za wszelką cenę chce to odwrócić.

Być może tak jest. Jednak osobiście wolałbym, żeby nie kombinował (zresztą, musiałby być naiwny, by myśleć, że cokolwiek wskóra u Putina). Lepiej chyba mówić jak jest, zamiast taktyki i strategii.
Nie wiem co miało znaczyć to rzekome "szczekanie*" NATO, bowiem trzeba doprawdy być odklejonym od rzeczywistości, by uważać, że to NATO agresywnie podchodziło do Rosji.
A argumentacja, że to sprowokowało wojnę, jest jak gadanie, że ojciec w domu maltretuje żonę i dzieci, ale same są winne, bo go "drażnią".
Najlepsze co możemy zrobić to modlić się dużo za papieża i jego otoczenie które zapewnia mu dane i opinie o wszelkich wydarzeniach na świecie.
Zło nie śpi i musimy wspierać papieża i wszystkich duchownych
Dokładnie tak.

-----------------
* wprawdzie tłumaczenie jest ułomne - wyrażenie jakiego użył papież jest idiomatyczne, nie ma tego zabarwienia co polskie "szczekanie na kogoś" i oznacza mniej więcej tyle, co "niepokoić kogoś", ale i tak trudno zgadnąć, czemu papież go użył.
Ostatnio zmieniony 05 maja 2022, 12:47 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Zagubiona
Posty: 319
Rejestracja: 11 mar 2022, 13:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3
Podziękowano: 51
Płeć:

Nieprzeczytany post

Marek Piotrowski pisze: 05 maja 2022, 12:46
Zagubiona pisze: 05 maja 2022, 11:05 Cały mainstream jest przeciw papieżowi za jego wypowiedzi o Ukrainie.
Powiem szczerze - też mam ją za niedopuszczalną.

Być może jest tak, że papież rozpaczliwie próbuje coś zrobić (rozmowa z Cyrylem, chęć rozmowy z Putinem - rozmowa z Zełenskim nie służy zatrzymaniu wojny, bo Zełenski jej nie chce).
Być może kieruje się jakimiś objawieniami (wątpię, ale to możliwe) i przewiduje coś strasznego - stąd te rozpaczliwe ruchy i pewna ustępliwość wobec sprawcy wojny - po prostu za wszelką cenę chce to odwrócić.

Być może tak jest. Jednak osobiście wolałbym, żeby nie kombinował (zresztą, musiałby być naiwny, by myśleć, że cokolwiek wskóra u Putina). Lepiej chyba mówić jak jest, zamiast taktyki i strategii.
Nie wiem co miało znaczyć to rzekome "szczekanie*" NATO, bowiem trzeba doprawdy być odklejonym od rzeczywistości, by uważać, że to NATO agresywnie podchodziło do Rosji.
A argumentacja, że to sprowokowało wojnę, jest jak gadanie, że ojciec w domu maltretuje żonę i dzieci, ale same są winne, bo go "drażnią".
Najlepsze co możemy zrobić to modlić się dużo za papieża i jego otoczenie które zapewnia mu dane i opinie o wszelkich wydarzeniach na świecie.
Zło nie śpi i musimy wspierać papieża i wszystkich duchownych
Dokładnie tak.

-----------------
* wprawdzie tłumaczenie jest ułomne - wyrażenie jakiego użył papież jest idiomatyczne, nie ma tego zabarwienia co polskie "szczekanie na kogoś" i oznacza mniej więcej tyle, co "niepokoić kogoś", ale i tak trudno zgadnąć, czemu papież go użył.
Dla mnie to poprostu taki znak jak łatwo wpaść z uwielbiania przez media (bo to taki laitowy papież) zauważmy że zawsze jego wypowiedzi nie były jasne a i niekiedy kontrowersyjne, więc wypowiedzi o Ukrainie jak dla mnie nie są nowością tylko tym że papież taki już poprostu jest. Poprostu teraz nie wypowiada się o rozwodnikach , czy homoseksualistach tylko w Temacie wojny za co już nie jest uwielbiany.
A retoryka jest ta sama brak jasnego stanowiska jak przez cały pontyfikat.
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy to dobra diagnoza. Myślę, że nie w braku bycia dobrym problem, tylko... w braku... pewnego rozsądnego wyważenia.
Ale dosyć o tym, w myśl Dz 23:5
Ostatnio zmieniony 05 maja 2022, 12:58 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Widzę, że nie tylko mi tak powód słów papieża przyszedł do głowy:
– Te słowa nigdy nie powinny paść. Mogę to tłumaczyć jedynie wiedzą papieża na temat objawień fatimskich. Być może strach przed czymś gorszym dyktuje taką postawę – mówi w rozmowie z Onetem ks. Bogdan Prach, rektor Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego we Lwowie, pytany o kontrowersyjną wypowiedź papieża Franciszka, który mówił, że przyczyną wojny w Ukrainie mogło być "szczekanie NATO pod drzwiami Rosji".
Awatar użytkownika
Krzysiek
Posty: 593
Rejestracja: 02 lut 2021, 16:04
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 530
Podziękowano: 378
Płeć:

Nieprzeczytany post

Może ta wypowiedź jest dość spokojna i wyważona. Daje pewien pogląd na wiele rzeczy współistniejących.

Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Krzysiek bardzo dziękujemy za podzielenie się tym wywiadem, merytoryczna wypowiedź.

Dziennikarze nie powinni zadawać papieżowi pytań politycznych, bo On nie jest politykiem. A Jego wypowiedzi w tej dziedzinie nie muszą być brane pod uwagę.
Papież nie musi mieć rozeznania w polityce, bo to nie Jego "działka"
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
amarwer

Nieprzeczytany post

Po pierwsze nie rozumiem stwierdzenia, że dziennikarze nie powinni zadawać papieżowi pytań o politykę. Przecież to zawsze odpowiadający decyduje, jaka padnie odpowiedź. Zawsze można odmówić odpowiedzi. Proste. Skoro się nie znam, mówię, że to nie moja działka i dlatego nie odpowiadam na pytanie. To logiczne i odpowiedzialne. Jeśli się jednak wypowiadam, to znaczy, że uznaję (mimo że to nie moja działka), że coś mam coś do powiedzenia, czymś chcę się podzielić z odbiorcami. I wtedy oczywiście zawsze biorę odpowiedzialność za swoje słowa.
No i po drugie papież jest też głową państwa, więc sprawuje funkcje polityczne, ma swoich doradców, zna zasady funkcjonujące w świecie polityki i dyplomacji. Tym mocniej dziwią oskarżenia NATO o "szczekanie" (sic!) i prowokowanie.
Po trzecie do tej pory wskazywano, że brak stanowczego, jednoznacznego wypowiadania się Watykanu nt. wojny na Ukrainie to zamierzona powściągliwość (żeby nie zaogniać, nie utrudniać nawiązania porozumienia, po chrześcijańsku odnosić się do obu stron, nie przesądzać o winie itd.). Ok to zrozumiałe. Ale teraz się pogubiłam. Bo nie mówimy, że Rosja napadła na Ukrainę, nie nazywamy Putina agresorem, nie opowiadamy się kategoryczne po żadnej ze stron, ale nie mamy już oporów, by oskarżyć NATO, że swoim szczekaniem sprowokowało reakcję Kremla?! Gdzie podziała ta powściągliwość?
Jest jeszcze jeden niepojący wątek. Brak jednoznacznej odpowiedzi papieża, czy Ukraina ma prawo się bronić. Na pytanie, czy słuszne jest dostarczanie broni Ukrainie (czyli pomaganie temu, który odpiera atak agresora, broni się), Franciszek odpowiada jedynie: "Nie umiem odpowiedzieć, jestem za daleko"... Tak, na marginesie, zwróciliście uwagę, że akurat w tym miejscu papież nie ma problemu z nieudzieleniem odpowiedzi?
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Czasami źle jest, jeśli - nawet w jakiejś w miarę dobrej idei - ktoś pójdzie tak daleko, że nie zauważa rzeczywistości.
Gandhi też był "pacyfistą". W 1938 roku, po krwawych prześladowaniach Żydów w hitlerowskich Niemczech ("Noc kryształowa" itd) lider Hindusów radził: „Jestem pewien, że najbardziej kamienne niemieckie serca ustąpią, jeżeli tylko Żydzi przyjmą zasady nie odpowiadania przemocą na przemoc.”
To, że Żydzi faktycznie w większości wybrali bierność (choć pewnie niekoniecznie był to wynik pouczeń z dalekich Indii) przyczyniło się do eksterminacji wielu z nich. Wydawałoby się, że po takiej nauczce Gandhi powinien dokonać autorefleksji i nie dawać samobójczych rad - niestety, oślepiony przyjętymi założeniami (a może i trochę poklaskiem Zachodu), w 1942 roku (kiedy w obozach dymiły krematoria, a na froncie ważyły się losy świata) zrobił wspaniały prezent Hitlerowi, pouczając aliantów: „Chciałbym, abyście złożyli broń, którą macie, jako nieużyteczną dla ratowania siebie samych i ludzkości. Zaprosicie Hitlera i Mussoliniego, aby wzięli to, co chcą z krajów, które nazywacie swoimi. Jeżeli ci panowie zdecydują się zająć wasze domy, opuścicie je. Jeżeli nie pozwolą wam odejść swobodnie, dajcie się - mężczyzna, kobieta i dziecko - zabić, ale nie staniecie się ich poddanymi.”

Dziś cierpią i umierają ludzie w Ukrainie. Nie można abstrahować od tego faktu i głosić absolutnego pacyfizmu, pod hasłem "nie ma wojny sprawiedliwej" (w sensie: usprawiedliwionej obrony przed napaścią).

I papież chyba już do tego doszedł. Widzę zapowiedź zmiany stanowiska, kiedy na pytanie czy należy dostarczać czołgi broniącym się Ukraińcom, już nie mówi "nie", tylko że "nie wie".
Mar
Posty: 175
Rejestracja: 02 lut 2022, 10:53
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 66
Podziękowano: 27
Płeć:

Nieprzeczytany post

Kolejna ciekawostka z papieskich wypowiedzi.
Ostatnio zmieniony 08 maja 2022, 23:08 przez Mar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Już go nie ogladam
Mar
Posty: 175
Rejestracja: 02 lut 2022, 10:53
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 66
Podziękowano: 27
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dlatego, że nie jest entuzjastą obecnego papieża?
Ostatnio zmieniony 08 maja 2022, 23:19 przez Mar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Mar pisze: 08 maja 2022, 23:17
Dlatego, że nie jest entuzjastą obecnego papieża?
Nie, bo te sprawki mnie w negatywny nastrój wpedzaly i wzbudzały złe emocje.
Entuzjasta obecnego papieża też nie jestem, nawet @Marek Piotrowski też chyba nie jest
Mar
Posty: 175
Rejestracja: 02 lut 2022, 10:53
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 66
Podziękowano: 27
Płeć:

Nieprzeczytany post

Mówi o tym co dzieje się na świecie. To, że tyle złego dzieje się to nie jego wina. Jeśli wolisz słuchać tylko dobrych wiadomości to sam siebie oszukujesz.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Mar pisze: 08 maja 2022, 23:23 Mówi o tym co dzieje się na świecie. To, że tyle złego dzieje się to nie jego wina. Jeśli wolisz słuchać tylko dobrych wiadomości to sam siebie oszukujesz.
Nie oszukuje, jak się karmisz samymi negatywami to tak zaczynasz postrzegać świat i rzeczywistość czy dobra nie ma, nie istnieje?
Zawsze jest, nawet w Auschwitz w takim gnieździe zła i największego okrucieństwa jakie można czynić człowiekowi był sw Maksymilian Kolbe. O dobru mówi się zbyt mało i to jest problem wspolczesnosci
Mar
Posty: 175
Rejestracja: 02 lut 2022, 10:53
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 66
Podziękowano: 27
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Aloes

Jakbyś jednak zechciał obejrzeć ten filmik to przekonałbyś się, że po sprawce n.t. papieża jest pozytywna informacja.
ODPOWIEDZ