Aby skupić się na duchowym aspekcie zbliżających się świąt administracja postanowiła, że od Wielkiego Piątku od godz 10:00 aż do Poniedziałku wielkanocnego do 8:00 na forum będzie wyłączona opcja pisania postów.

Protestanci - trudne pojednanie

Życie Kościoła, dokumenty, encykliki, wydarzenia
Hildegarda
Posty: 424
Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 89
Podziękowano: 136
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Magnolia kreacjonizm a teizm ewolucyjny to dwie różne rzeczy, więc gdzie się naśmiewam w teizmu ewolucyjnego?
Jak widzisz KK uznaje teorię ewolucji dokładnie tak jak jest opisana naukowo, z tą różnicą iż uważa, że człowiek posiada duszę, a nie jakieś wymyślanie, że ludzie byli oddzielnie stworzeni, czy coś takiego, jak to próbują przedstawiać kreacjoniści.

Nie bardzo rozumiem Twój wcześniejszy wpis "Tylko nie mam tu na myśli że rozwinęliśmy się z kijanki czy z małpy. Zostaliśmy stworzeni ludźmi ale podlegamy rozwojowi zarówno biologicznemu jak i moralnemu i intelektualnemu"

Jeśli uważasz, że nie rozwinęliśmy się nie tyle od małpy, co od wspólnego przodka z małpą, no to jest to pogląd kreacjonistyczny, nie teoria ewolucji i nie ma to nic wspólnego z nauką, ani z uznaniem przez KK teorii ewolucji i z tym o czym mówią papieże JP2 czy Francziszek.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 12 sie 2022, 17:42 Skoro wiec Kościół, papieże i teolodzy w tym Mikołaj Kapusta i ja uważają że kreacjonizm można połączyć z ewolucjonizmem
Jak można w takim "połączeniu" dojść do pochodzenia śmierci?
Bo Biblia uczy, że śmierć to następstwo grzechu Adama:
Rz 5,12 BT
(12) Dlatego też, jak przez jednego człowieka grzech wszedł do świata, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli...
1Kor 15,21 BT
(21) Ponieważ bowiem przez człowieka [przyszła] śmierć, przez Człowieka też [dokona się] zmartwychwstanie.

A w ewolucjonizmie to śmierć jest od samego zarania obecna... No to mamy wielką niezgodę nauki ewolucyjnej i Biblii - tak, czy nie?!
[i nie piszcie, że chodzi tylko o śmierć ludzi, bo nic nie wskazuje na to, aby Stwórca w ogóle śmierć zaplanował; przy czym chodzi o zwierzęta i ludzi, bo to te stworzenia mają dech życia, rośliny go nie mają, więc ich spożywanie - zgodne z wolą Bożą - nie miało być ich zabijaniem, i nie jest; nie mówimy, że zabijamy marchew, gdy ją z ziemi wyciągamy... Rośliny wegetują; ludzie i zwierzęta żyją - to dlatego dopiero grzech Adama sprowadził na świat śmierć; tak uczy Biblia, ale nie ewolucja, więc ja nie widzę opcji pogodzenia jednego z drugim]
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Hildegarda
Posty: 424
Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 89
Podziękowano: 136
Płeć:

Nieprzeczytany post

Mikołaj Kapusta w kwestii ewolucji nie głosi tego co współcześni papieże, więc nie wprowadzajcie w błąd.
ja wolę opinię intelektualisty JP2 czy Franciszka niż teologa Kapusty
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

A co głosi M. Kapusta? [to, co ja?]
Ostatnio zmieniony 12 sie 2022, 18:08 przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Hildegarda
Posty: 424
Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 89
Podziękowano: 136
Płeć:

Nieprzeczytany post

Zbyszek pisze: 12 sie 2022, 18:07 A co głosi M. Kapusta? [to, co ja?]
Tak, jest kreacjonistą.
Nawet na innym forum czytałam takie zarzuty pod jego adresem, że z jednej strony niby taki katolik, obrońca KK, a z drugiej głosi coś innego niż obecnie KK, bo KK uznaje teorię ewolucji zgodnie z tym jak mówi o tym nauka, z tą różnicą, że uważa, iż i tak wszystko jest z ingerencji Boga, a człowiek dostaje duszę. W sensie, że odrzuca czysto materialistyczny pogląd na ewolucję, na ale tu jako wierzący w Boga, to chyba wszyscy jesteśmy zgodni i ciężko się z KK nie zgodzić.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Hildegarda pisze: 12 sie 2022, 18:23 ciężko się z KK nie zgodzić
Ha, ha... A mnie jest bardzo lekko się z KK nie zgadzać, gdy próbuje on tak Biblię odczytywać, jak tego nie robili Jezus i apostołowie, oraz chrześcijanie przez długie wieki (nawet jeszcze na początku XX w. - wspomniałem o dekrecie papieskim z roku 1909)!
Wcześniej podałem tego przykłady, jak Jezus i ap. Piotr podchodzili do wydarzeń z początku Biblii (sprawa ogólnoświatowego potopu; stworzenia świata słowem Boga, a nie milionami lat ewolucji...).
Jak kto chce, to niech słucha KK i się z nim zgadza; droga wolna... Ale ja wolę wsłuchać się w to, czego nauczali Jezus, apostołowie, a wcześniej prorocy... Czy myślisz, że Jezus zgani mnie na sądzie, że nie słuchałem naukowców, ale słuchałem Jego??!
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Hildegarda
Posty: 424
Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 89
Podziękowano: 136
Płeć:

Nieprzeczytany post

Zbyszek pisze: 12 sie 2022, 19:17 Jak kto chce, to niech słucha KK i się z nim zgadza; droga wolna...
ja się zgadzam z współczesnymi papieżami, a Ty z tymi sprzed 100 lat :)

Zbyszek pisze: 12 sie 2022, 19:17 Czy myślisz, że Jezus zgani mnie na sądzie, że nie słuchałem naukowców, ale słuchałem Jego??!
Nie, Jezus uczył o Bogu, moralności, a nie o nauce
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Hildegarda czy możesz podlinkować materiał - wypowiedź Mikołaja Kapusty o której mówisz?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Hildegarda
Posty: 424
Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 89
Podziękowano: 136
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 12 sie 2022, 20:24 @Hildegarda czy możesz podlinkować materiał - wypowiedź Mikołaja Kapusty o której mówisz?

Teoria ewolucji a Biblia

amarwer

Nieprzeczytany post

@Hildegarda, zastanawiam się: skoro jesteś taką propagatorką teorii ewolucji, to jak radzisz sobie z tym, że ma ona wiele dziur, a nauka (którą tak często przywołujesz) wciąż nie znalazła sensownego/jednoznacznego sposobu, by wyjaśnić nieścisłości, których jak najbardziej świadomy był sam twórca rzeczonej teorii: “Liczba form pośrednich, które istniały niegdyś, powinna być bardzo wielka. Wobec tego czemu każda warstwa geologiczna i formacja nie są wypełnione nimi? Geolodzy z pewnością nie odkryją dokładnych przejściowych form w łańcuchach organicznych. To może się stać najpoważniejszym i zarazem najbardziej oczywistym argumentem przeciwko teorii ewolucji” – Karol Darwin “O powstawaniu gatunków”. Od czasów Darwina nie udało się znaleźć rozstrzygających dowodów potwierdzających jego teorię. Nadal jest problem z zapisem kopalnym i formami pośrednimi oraz tzw, zastojem.
David Paul, były kustosz geologii w Muzeum Historii Naturalnej w Chicago (Chicago’s Field Museum of Natural History), napisał w 1979 roku: „Cóż, jesteśmy teraz 120 lat po Darwinie i wiedza na temat zapisu kopalnego bardzo się poszerzyła… Jak na ironię, mamy jeszcze mniej przykładów przemian ewolucyjnych niż w czasach Darwina. Rozumiem przez to, że niektóre z klasycznych przypadków darwinowskich zmian w zapisie kopalnym, takie jak ewolucja konia w Ameryce Północnej, musiały zostać odrzucone lub zmodyfikowane w wyniku bardziej szczegółowych informacji"...
Hildegarda
Posty: 424
Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 89
Podziękowano: 136
Płeć:

Nieprzeczytany post

amarwer pisze: 12 sie 2022, 23:01 @Hildegarda, zastanawiam się: skoro jesteś taką propagatorką teorii ewolucji..
Nie tylko ja, papieże Twojego Kościoła również ją uznali, widać się nie znają ;)


CZY EWOLUCJA TO „TYLKO” TEORIA? NIE!

https://www.crazynauka.pl/czy-ewolucja- ... eoria-nie/


ps. jeśli chodzi o kwestie "dziur" w ewolucji, to ja mam akurat swoje źródło (objawienie), które to dobrze wyjaśnia np. eksplozję kambryjską, ale nie będę tego publikować na forum katolickim. Moje źródło przechodzi przez ostrze naukowe, czy to dotyczące ewolucji, czy to historii starożytnej i współczesnej biblistyki i doskonale łączy naukę z wiarą.
Ostatnio zmieniony 13 sie 2022, 5:11 przez Hildegarda, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

@amarwer - dzięki, że swoim komentarzem wlewasz nadzieję do mego serca, że nie wszyscy jeszcze dali się "oczarować" iluzją teorii ewolucji... :-bd
Tak sobie już dawno temu pomyślałem, że GDYBY Darwin znał współczesne odkrycia na poziomie kodu DNA, to by może wcale nie wpadł na pomysł, aby taką teorię obmyślić i propagować! Czemu? To proste: ŻYCIE na poziomie genetyki (DNA i całe otoczenie tego tematu) jest tak złożone, że myśl, iż ono samo zaistniało, jest nierealna! :-!

Dlaczego zatem dalej się propaguje teorię ewolucji? To proste: ona podważa sens istnienie Boga (bo po co On-Stwórca, skoro samo się wszystko uczyniło?!); dzięki teorii Darwina (modyfikowanej niejednokrotnie, bo zauważano, że nowe odkrycia podkopuję sens jej wersji wyjściowej), szerzy się ateizm, a na tym bardzo zależy wrogowi Boga: szatanowi, oraz już przekonanym ateistom...

Zatem teoria ewolucji jest ze wszech miar szkodliwa dla wiary w Boga-Stwórcę! Chrześcijańskie próby "wpisywania jej" w treść Biblii są sztuczne i tylko świadczą o jakiejś dozie niewiary, wszak to przez wiarę tu trzeba patrzeć, bo nikogo z nas nie było, gdy Stwórca pracował, ale o tym, jak On to robił, informuje Jego Słowo natchnione - więc albo się temu wierzy, albo się wiarę udaje...

Jak dla mnie, to dowodem na istnienie Boga (będącego jednocześnie Stwórcą!) jest ŻYCIE!!! :-!
Ono jest tak skomplikowane, że doprawdy potrzeba ogromnej wiary, aby uznać, że życie zaistniało bez żadnego inteligentnego projektu oraz inteligentnego Wykonawcy tegoż projektu!...

Gdy podczas wycieczki w lesie znajdzie ktoś zgubiony np. ołówek, to nie pomyśli sobie: aha, ołówek jest w dużej części z drewna... wokół jest tyle drzew... więc zapewne to dlatego powstał drewniany ołówek... A jego grafitowa wkładka, to rzecz jasna skutek tego, że i gleba jest wszędzie a w niej i składniki grafitu się znajdują...
Nie! Żaden znalazca ołówka w lesie nie będzie tak głupi, żeby wysnuwać taką teorię powstania ołówka! On będzie wiedział - bo umie myśleć i obserwować - że ów ołówek miał swego projektanta i wykonawcę! Kropka.

Ale naukowcy, obserwując pod mikroskopami żywą komórkę, która jest jeszcze bardziej skomplikowana, niż system działania wielomilionowego miasta (gdzie wszystko musi być ze sobą zgrane, by mogło działać, jak należy), oni patrzą... patrzą... badają... mierzą... I wniosek wyciągają: komórka (np. ludzka, czy zwierzęca) powstała bez żadnego inteligentnego projektu odgórnie ustalonego przez inteligentnego wykonawcę! Pierwsza komórka powstała i ożyła na drodze przypadków tak bardzo wielowątkowych i mało prawdopodobnych, ale jednak możliwych, bo trwających miliardy lat...
Cała idea ewolucji bazuje na tych miliardach lat; gdyby zabrać ewolucjonistom ten czas, to by ręce załamali, bo obecnie nie dzieje się to, co oni myślą, że się działo kiedyś... (życie z niczego nie powstaje! Życie zawsze bierze się z już istniejącego życia!).
Hildegarda pisze: 12 sie 2022, 19:37 Nie, Jezus uczył o Bogu, moralności, a nie o nauce
A, gdy Jezus mówił/uczył w te słowa:
Mt 19:4 BT
(4) On odpowiedział: Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę?
Mk 10:6 BT
(6) Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę.

to wg Ciebie On mówił prawdę, czy zmyślał?... Bo jeśli mówił prawdę, to Jego prawda nie pasuje do teorii ewolucji! (wg ewolucji nie było tak, że "od początku/na początku" powstali: mężczyzna i kobieta...).
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Hildegarda
Posty: 424
Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 89
Podziękowano: 136
Płeć:

Nieprzeczytany post

Zbyszek Tobie się nie dziwię, że jesteś kreacjonistą, bo takie nauki głosi Twoja denominacja, a Ty to po prostu przejąłeś i powtarzasz, ale opiniami katolików w tym temacie jestem bardzo zaskoczona, dziwię się wręcz, że takie tematy tutaj są poruszane, skoro KK już wyraził swoje stanowisko na ten temat. Widać katolicy są mądrzejsi do swoich papieży.


Zbyszek pisze: 13 sie 2022, 7:24 A, gdy Jezus mówił/uczył w te słowa:
Mt 19:4 BT
(4) On odpowiedział: Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę?
Mk 10:6 BT
(6) Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę.

to wg Ciebie On mówił prawdę, czy zmyślał?... Bo jeśli mówił prawdę, to Jego prawda nie pasuje do teorii ewolucji! (wg ewolucji nie było tak, że "od początku/na początku" powstali: mężczyzna i kobieta...).
Jak sobie wyobrażasz Jezusa 2000 lat temu głoszącego wysokozaawansowane tematy naukowe, które miałyby trafić do ówczesnych ludzi?
Przecież ludzie w tamtych czasach mieli problem nawet z ogarnięciem prawd duchowych jakie głosił, a co tu dopiero mówić o wiedzy naukowej.

Ignorancja naukowa to nie jest wcale postawa chrześcijańska, Bóg dał nam rozum, po to byśmy również naukowo mogli poznawać świat. Tam gdzie wiedza naukowa jest sprzeczna z religią, to religia musi ustąpić, niestety, na tym polega uczciwość intelektualna. Trzeba swoja wiarę jeszcze raz zweryfikować i wejść na inny poziom, a nie upierać się.
Nie ma się co dziwić, że współcześni młodzi, mający taki dostęp do wiedzy, wieją jak najdalej od chrześcijaństwa i nie widzą w nim religii uniwersalnej i ponadczasowej, skoro taka antynaukowość i blokada pojawia się u samych chrześcijan.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

Hildegarda pisze: 13 sie 2022, 7:39

Ignorancja naukowa to nie jest wcale postawa chrześcijańska, Bóg dał nam rozum, po to byśmy również naukowo mogli poznawać świat. Tam gdzie wiedza naukowa jest sprzeczna z religią, to religia musi ustąpić, niestety, na tym polega uczciwość intelektualna. Trzeba swoja wiarę jeszcze raz zweryfikować i wejść na inny poziom, a nie upierać się.
Zastanawiam się czy w tym co piszesz jest prawda.... wielu naukowców błądziło... wielu się myliło... wielu weryfikowało swoje teorie... po każdych badaniach naukowych mam weryfikować swoją wiarę?!
Ja wierzę że Pismo św to Słowo Objawione, tego się trzymam, bo to spójny przekaz moralny dla człowieka, który chce wieczność spędzić w niebie. To co dzieje się w nauce mnie niewiele interesuje, bo naukowcy stale coś odkrywają, jedne badania przeczą drugim, a teorie się zmieniają, albo czas je weryfikuje, mogę to obserwować z boku, ale nie jest to moim polem zainteresowania bo dla mojego zbawienia naprawdę nie jest to ważne, czy góry piętrzyły się 50 milionów lat czy tylko 2 miliony lat. Rozumiesz?
To nie jest ignorancja tylko odpowiednia hierarchia wartości.
Sprawy zbawienia i wieczności dla mnie są ważniejsze niż naukowe wyjaśnienie działania przyrody i fizyki.
Ja wiem, mam pewność, że te wszystkie prawa przyrody i fizyki stworzył Bóg... mogę zaczekać aby kiedyś je wszystkie poznać od Niego samego i przeżyć największy zachwyt nad Jego geniuszem, a potem Go uwielbiać przez wieczność.
Cierpliwość jest cnotą.
Hildegarda pisze: 13 sie 2022, 7:39 Nie ma się co dziwić, że współcześni młodzi, mający taki dostęp do wiedzy, wieją jak najdalej od chrześcijaństwa i nie widzą w nim religii uniwersalnej i ponadczasowej, skoro taka antynaukowość i blokada pojawia się u samych chrześcijan.
Być może jest to jeden z powodów, a być może młodzi usłyszeli jedynie kilka przykazań, które odrzucili bez głębszego poznania sensu naszej wiary. To nie katolicka wiara jest "winna", tylko człowiek mógł do niej nie dorosnąć....
Tłumaczeń jest zapewne tyle ile odejść od Kościoła... na szczęście są również powroty i nawrócenia!

Dodano po 2 godzinach 3 minutach 9 sekundach:
Hildegarda pisze: 12 sie 2022, 20:39
Obejrzałam pierwsze 2 minuty gdy rozpoczęła się długa lista naukowców którzy popierają kreacjonizm.
Naukowców!!
Innymi słowy @Hildegarda slyszysz co chcesz słyszeć, widzisz co ci pasuje.
A nie to, co ktoś mówi. Śmiejesz się z teologa kreacjonisty, a o rzeszy naukowców nie wspomniałaś.
Bo to nie pasuje do twojego poglądu.
Oj nieładnie.

Dodano po 6 minutach 10 sekundach:
A już dalsze biblijne argumenty jakie przytacza Mikołaj są czystą logiką. Są rozumowe i sensowne.
Wiec znowu jesteś niekonsekwentna w poglądach. Bo akcentujesz rozumowe poznanie u naukowców a u teologów już nie?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Hildegarda
Posty: 424
Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 89
Podziękowano: 136
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Magnolia sa tez naukowcy plaskoziemcy jakbyś nie wiedziała i naukowcy, którzy obalają koronawirusa. Ich też mamy słuchać? Nieładnie że teolog katolicki nie słucha opinii papieży swojego Kościoła i dalej brnie w zaparte, tym bardziej, że wcześniej padla wypowiedź, że tematy naukowe nie wchodzą w Twoje zainteresowania. Nie zamierzam dłużej ciągnąć tych absurdalnych rozmów, polecam czytac swoich mądrych papieży, a nie oderwanych teologów. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6849
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3199
Podziękowano: 3445
Płeć:

Nieprzeczytany post

A gdzie widzisz wypowiedz że nie słucham papieży?!
Skoro sama przyznajesz że naukowcy bywają różni. To tym bardziej zweryfikuj swój pogląd że mamy religię weryfikować nauką, czyli dostosowywać ją do odkryć naukowych.

Dyskusja nie była absurdalna. Wykazywałam ci niespójności i brak konsekwencji w twoim podejściu.
Gdybys zechciała to sobie przemyśleć to sama je zobaczysz.

Pozdrawiam.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Hildegarda pisze: 13 sie 2022, 7:39 Zbyszek Tobie się nie dziwię, że jesteś kreacjonistą, bo takie nauki głosi Twoja denominacja, a Ty to po prostu przejąłeś i powtarzasz
Mógłbym wcale nie być w żadnej denominacji, a też mógłbym być kreacjonistą! Bo mógłbym zaufać, że np. ten profesor ma rację, gdy głosi kreację, a obala ewolucję: https://youtu.be/ZtXwBEN6Quk

To jest pierwsze z 8. nagrań - linki do pozostałych są w opisie do w/w wykładu; ich nazwy:
  • 1: Stworzenie czy ewolucja - dlaczego to w ogóle ma znaczenie?

    2: Powstawanie gatunków - czy Darwin miał rację?

    3: Sześciodniowe stworzenie czy miliony lat?

    4: Miliony lat - skąd ten pomysł?

    5: Potop Noego spuszcza w kanał ideę milionów lat

    6: Małpoludy czy Adam – jak to się ma do ewangelii?

    7: Dinozaury - czy wyprano ci mózg?

    8: Wielki Wybuch - wysadzanie mitu w powietrze
[nagrania te są dostępne na kanale, z którym się nie identyfikuję w pełni, gdy idzie o tematykę duchową, ale że tam się odbyły te wykłady, to dlatego podaję ten namiar]
Hildegarda pisze: 13 sie 2022, 7:39 ale opiniami katolików w tym temacie jestem bardzo zaskoczona, dziwię się wręcz, że takie tematy tutaj są poruszane, skoro KK już wyraził swoje stanowisko na ten temat. Widać katolicy są mądrzejsi do swoich papieży.
Jeśli zdanie papieża nie jest dogmatem wiary (a nie jest nim kwestia ewolucji), to katolicy (chyba) nie są związani sztywno z tym zdaniem, więc nie widzę problemu, by się trzymali też innej opcji, niż ta aktualna w Watykanie...
Hildegarda pisze: 13 sie 2022, 7:39 Jak sobie wyobrażasz Jezusa 2000 lat temu głoszącego wysokozaawansowane tematy naukowe, które miałyby trafić do ówczesnych ludzi?
Przecież ludzie w tamtych czasach mieli problem nawet z ogarnięciem prawd duchowych jakie głosił, a co tu dopiero mówić o wiedzy naukowej.
Tak komentujesz moje cytaty [Mt 19:4; Mk 10:6], gdzie Jezus mówi, że mężczyzna i kobieta od początku byli sobą, gdy nastąpiło stworzenie świata przez Boga... (ewolucja odpada w tym ujęciu, jaki prezentuje Jezus!).
Czy mam zatem rozumieć, że Jezus choć wiedział*, że mówi nieprawdę, to jednak ją głosił? Takie masz o Nim zdanie?! Czy nie uważasz, że taki nauczyciel (a Jezus nim był/jest), który zwyczajnie kłamie, nie jest wart uwagi?... Bo ja bym za takim nie poszedł... (a to chyba Ty dlatego za Jezusem nie idziesz, tak?)
*[wiedział, bo istniał, gdy świata jeszcze nawet nie było; istniał w swej przedludzkiej postaci, jako odwieczne Słowo/Logos, jak to Jan zapisał w ewangelii, rozdział 1]
Hildegarda pisze: 13 sie 2022, 7:39 Tam gdzie wiedza naukowa jest sprzeczna z religią, to religia musi ustąpić, niestety, na tym polega uczciwość intelektualna. Trzeba swoja wiarę jeszcze raz zweryfikować i wejść na inny poziom, a nie upierać się.
Czyli co?! Mam przestać być chrześcijaninem (idącym za Jezusem Jego uczniem), bo nauka - jakże zmienna w swych przekazach - ma dla mnie coś lepszego, tak?... A co ma?! Wszak nauka odrzuca istnienie Boga! Czyli mam zostać ateistą, bo nauka do tego mnie prowadzi??...
A co to za "inny poziom" proponujesz?! Czy na nim jest Zbawiciel, jakiego potrzebuję?!
[przy okazji: to nie odpisałaś mi, gdy zapytałem, czy Ty chcesz być zbawiona; i co w ogóle myślisz o swoim dalszym losie, gdy ziemski żywot się skończy? - co Cię czeka dalej?!]
Magnolia pisze: 13 sie 2022, 11:19 Zastanawiam się czy w tym co piszesz jest prawda.... wielu naukowców błądziło... wielu się myliło... wielu weryfikowało swoje teorie... po każdych badaniach naukowych mam weryfikować swoją wiarę?!
Otóż to! Jakże inne były przekazy naukowe 100, 200, czy 300 lat temu...
Hildegarda chyba nam proponuje, abyśmy "jak kot z pęcherzem" biegali od jednej naukowej koncepcji do drugiej, swoją wiarę wciąż do nauki dopasowując (a po drodze to pewnie z 5 razy ją tracąc)... O nie! Ja na takie coś się nie piszę!
Magnolia pisze: 13 sie 2022, 11:19 Ja wierzę że Pismo św to Słowo Objawione, tego się trzymam, bo to spójny przekaz moralny dla człowieka, który chce wieczność spędzić w niebie. To co dzieje się w nauce mnie niewiele interesuje, bo naukowcy stale coś odkrywają, jedne badania przeczą drugim, a teorie się zmieniają
Popieram takie stanowisko! To też:
Magnolia pisze: 13 sie 2022, 11:19 To nie jest ignorancja tylko odpowiednia hierarchia wartości.
Sprawy zbawienia i wieczności dla mnie są ważniejsze niż naukowe wyjaśnienie działania przyrody i fizyki.
Ja wiem, mam pewność, że te wszystkie prawa przyrody i fizyki stworzył Bóg... mogę zaczekać aby kiedyś je wszystkie poznać od Niego samego i przeżyć największy zachwyt nad Jego geniuszem, a potem Go uwielbiać przez wieczność.
Cierpliwość jest cnotą.
------------
Obejrzałem nagranie M. Kapusty i się zgadzam z nim.
A też coś podam od siebie: 2 filmy o tym, jak skomplikowane jest życie, oraz jak cudowny jest jego Dawca.



Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Hildegarda
Posty: 424
Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 89
Podziękowano: 136
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Zbyszek tu masz obalenie teorii ewolucji w 2 minuty, przez tego pastora z kanału "Idź po prąd", do którego link podałeś. Co będziemy tyle czasu poświęcać na oglądanie, jak można w dwie minuty obalić ewolucję i pozostałe nauki (biologia/genetyka, historia, astrofizyka, geologia, biblistyka, archeologia) :D

Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 801
Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
Wyznanie: inne wyznanie
Podziękował/a: 194
Podziękowano: 108
Płeć:

Nieprzeczytany post

Nie sympatyzuję z Pawłem Chojeckim, ale jako "kabareciarz" tu występuje, więc się uśmiechnąłem... ;)
[poważnie jest na tych wykładach profesora, co podałem link do serii 8 nagrań]

Też coś mam; znalezione na Facebooku:

Obrazek
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
Albertus
Posty: 430
Rejestracja: 13 mar 2021, 9:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 50
Podziękowano: 81
Płeć:

Nieprzeczytany post

Hildegarda pisze: 12 sie 2022, 16:27 @Magnolia kreacjonizm o jakim mówi Zbyszek to literalne odczytywanie opisu stworzenia

tu masz kreacjonizm - pseudonauka https://pl.wikipedia.org/wiki/Kreacjonizm_(pseudonauka)



Tu jest stanowisko KK wobec teorii ewolucji

"Wiele Kościołów, w tym Kościół katolicki, początkowo nie zajmowało stanowiska w kwestii darwinowskiej teorii ewolucji, gdyż kwestia ta nie jest uznawana za istotną dla kwestii zbawienia. Niektórzy ich przedstawiciele dosłownie interpretując stworzenie świata według Biblii reprezentowali mimo to postawę negatywną[25]. Wśród hierarchów kościelnych niemal od razu wskazujących na brak sprzeczności teorii Darwina z chrześcijaństwem był anglikański arcybiskup Frederick Temple[11]. W połowie XX w. papież Pius XII, potępiając pewne filozoficzne konsekwencje ewolucjonizmu, tworząc encyklikę Humani generis[41], przyznał, że teoria ewolucji biologicznej może mieć zastosowanie do człowieka, z wyłączeniem jego duszy[42]. Paweł VI zaznaczył, że ewolucja biologiczna ma status teorii naukowej, a nie hipotezy, a wydana przez niego soborowa konstytucja apostolska Gaudium et spes stwierdza, że rzetelnie prowadzone badania naukowe nie prowadzą do wniosków sprzecznych z wiarą[43]. Jan Paweł II kontynuował to podejście, twierdząc, że postępy nauki wskazują na to, że ewolucjonizm jest czymś więcej niż hipotezą[44]. Za jego pontyfikatu Papieska Komisja Biblijna wydała dokument Interpretacja Pisma Świętego w Kościele katolickim, w którym m.in. skrytykowała fundamentalizm biblijny jako niezgodny z Tradycją Kościoła[45]. W XX wieku kreacjonizm ewolucyjny stał się elementem filozofii przyrody prezentowanej na katolickich uczelniach i bywa traktowany jako zgodny z nauką katolicką, mimo że nie jest elementem oficjalnej doktryny katolicyzmu. Do ośrodków myśli katolickiej rozwijających ten nurt pod koniec XX wieku należała m.in. Akademia Teologii Katolickiej w Warszawie[46].

Wśród przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich propagujących ten pogląd znajdują się m.in. w teologowie katoliccy:

Pierre Teilhard de Chardin SJ – geolog i paleontolog[47],
Karl Rahner[47],
Piet Schoonenberg[48],
Michał Heller – fizyk teoretyczny, kosmolog, filozof i teolog, m.in. profesor Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego oraz Papieskiej Akademii Teologicznej, członek PAU[47][49]
Józef Życiński – filozof, teolog, arcybiskup, członek Komitetu Biologii Ewolucyjnej i Teoretycznej PAN[47][49],
Kazimierz Kłósak[50],
Szczepan Ślaga[51]."

https://pl.wikipedia.org/wiki/Teistyczny_ewolucjonizm


Z wymienionych osób polecam jezuitę Teilharda, który ponoć miał istotny wpływ na nauczanie soborowe




I jeszcze papież Francziszek

Papież Franciszek: teoria ewolucji nie jest sprzeczna z nauczaniem Kościoła

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/papiez ... iola/vdk2l




Stanowisko Kościoła katolickiego wobec ewolucji dalece różni się od postawy traktujących Księgę Rodzaju dosłownie protestantów kreacjonistów, głównie w USA. Kościół nie potępia teorii ewolucji Darwina, lecz jedynie “darwinizm ideologiczny”, odmawiający roli stwórczej Bogu, a rozwojowi i ewolucji świata racjonalności i boskiego planu.

https://biblia.wiara.pl/doc/422324.Teor ... a-z-Biblia

Stanowisko Kościoła Katolickiego zawarte jest w encyklice Humani Generis

https://biblia.wiara.pl/doc/423146.ENCY ... NI-GENERIS

I to jest aktualny, najwyższy rangą oficjalny dokument Kościoła dotyczący tych kwestii.

Inne wypowiedzi różnych teologów a nawet papieży są jednie ich prywatnymi opiniami
ODPOWIEDZ