Bierzmowanie w rycie łacińskim

Tematy związane ze sprawowaniem sakramentów i sakramentaliów: ich struktura, posługi w zgromadzeniu liturgicznym, prawo liturgiczne
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Taka ciekawostka. Chyba przeciwnicy biskupa Rysia są w szoku
"Dziś wieczorem w kaplicy przy parafii pw. Chrystusa Odkupiciela w Łodzi na os. Żubardź ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś - metropolita łódzki - przewodniczył celebracji i udzielił Sakramentu Bierzmowania 12 osobom należącym do Duszpasterstwa Tradycji Łacińskiej Archidiecezji Łódzkiej i uczestniczącym w liturgii w Nadzwyczajnej Formie Rytu Rzymskiego."
https://www.archidiecezja.lodz.pl/aktua ... rzymskiego
Ostatnio zmieniony 12 maja 2022, 8:01 przez Aloes, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6836
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3192
Podziękowano: 3441
Płeć:

Nieprzeczytany post

Kiedy ci mama lub tata położą rękę na głowę, to czujesz się bezpiecznie. To jest taki gest, który ma ci uświadomić, że jesteś dzieckiem. To jest niesłychanie ważne, bo bardzo często w Kościele sakrament bierzmowania nazywa się sakramentem dojrzałości chrześcijańskiej, albo przynajmniej sakramentem ku dojrzałości. Czym jest dojrzałość chrześcijańska? Tym, że zostajesz dzieckiem, że jesteś w stosunku do Boga dzieckiem, że odnajdujesz w Bogu Ojca. To znaczy – jeśli Bóg jest dla Ciebie Ojcem, to nie jesteś w stosunku do Niego niewolnikiem i nie podchodzisz do Niego jako niewolnik – podchodzisz do Niego jak dziecko. Inaczej się spełnia czyjeś polecenia – inaczej się spełnia polecenia pana dla którego jestem niewolnikiem, a inaczej polecenie ojca, którego jestem synem. Jeśli jestem synem, dzieckiem Boga, to wypleniam Jego polecenia z miłością z zaufaniem, z wiernością z przekonaniem, bo tego, czego ojciec mnie uczy staje się moim własnym przekonaniem, pomysłem na życie. – abp Ryś.

Pięknie powiedziane!
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Mar
Posty: 175
Rejestracja: 02 lut 2022, 10:53
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 66
Podziękowano: 27
Płeć:

Nieprzeczytany post

Wreszcie! Szkoda tylko, że obecny papież robi wszystko, żeby zniszczyć tą tradycję.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6836
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3192
Podziękowano: 3441
Płeć:

Nieprzeczytany post

Mar pisze: 14 maja 2022, 15:56 Wreszcie! Szkoda tylko, że obecny papież robi wszystko, żeby zniszczyć tą tradycję.
Przykro mi, ale się mylisz @Mar bo to właśnie Franciszek zlecił biskupom rozeznawanie, które wspólnoty oparte na rycie łacińskim się rozwijały w diecezjach a które są szkodliwe, bo nie budują jedności Kościoła.
Papież Franciszek robi wszystko co uważa za słuszne, aby Kościół budować i jednoczyć, a nie rozbijać i rozmieniać na mniejsze.
Cieszyć jest się z czego, to prawda, w diecezji łódzkiej jest dobra wspólnota opierająca się na rycie łacińskim i pozostająca posłuszna biskupowi! :)

Zacytuję Ci jeszcze pewien cytat, który warto przemyśleć:
Ks. Tomas Halik o jednej z pułapek Kościoła, której renesans przeżywamy także w Polsce:
"Tradycjonalizm jest zaprzeczeniem istoty Tradycji, żywego prądu twórczego przekazywania, jest herezją we właściwym i pierwotnym znaczeniu tego słowa: wybiera ze zgromadzonych skarbów jeden element (na przykład postać Kościoła i teologii z minionej epoki), wyrywa go z kontekstu i na nim się zafiksowuje.
Idealizowanie przeszłości i postrzeganie współczesności w kategoriach apokaliptycznych jest kolejnym - i często spotykanym- objawem tradycjonalistycznej głuchoty na wciąż rozlegający się w historii głos Boży" (Popołudnie chrześcijaństwa s. 289)
Racja. Ja dodałbym tylko, że nie chodzi wyłącznie o tzw. środowiska tradycjonalistyczne obstające przy konkretnej formie rytu mszy świętej. To po prostu sposób myślenia obecny także wtedy, gdy odprawia się w posoborowym rycie. Tradycjonalizm konserwuje i absolutyzuje ludzkie formy, które z biegiem czasu muszą ulec zmianie, bo człowiek się zmienia i stwarzanie świata jest w toku. Rzecz jasna, nie wszystkie formy i nie od razu.. Od tego jest rozeznanie i czytanie znaków czasu.
Dlatego tradycjonalizm boi się rozeznania jak diabeł święconej wody.

(cytat z profilu ks. Dariusza Piórkowskiego SJ, 13.05.22)
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
ODPOWIEDZ