Jak się czujecie z tym, że w święta kościoły mogą być zamknięte?
Czy dyspensa Wam wystarczy, by uciszyć sumienie braku uczestnictwa we mszy świętej?
Ja z tym nie mam za specjalnie problemów, ale jak zamknęli mi stadiony to byłem zdenerwowany. Oglądanie meczy w telewizji, to nie to samo co na żywo.
Święta, dom, koronawirus
- Magnolia
- Posty: 7082
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3272
- Podziękowano: 3495
- Płeć:
Podobnie jak Abi, ja tez mam świadomość, że musze się z tym pogodzić, że znowu święta przed ekranem a nie w kościele. Coraz ciężej z tym na sercu. świadomość, że dyspensa usprawiedliwia i nie ma grzechu, skoro się nie uczestniczy daje tylko taki spokój, że nie spowiadamy się z tego, ale tęsknota za Bogiem, za komunią świętą, za wspólnotą jest coraz większa...
Obawiam się też o młode pokolenie, bo zupełnie się odzwyczają i nawyki religijne stracą.
Obawiam się też o młode pokolenie, bo zupełnie się odzwyczają i nawyki religijne stracą.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
- Krzysiek
- Posty: 594
- Rejestracja: 02 lut 2021, 16:04
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 532
- Podziękowano: 380
- Płeć:
Mnie brakuje już od dawna. Ostatnio byłem przed świętami Bożego Narodzenia. No ale co poradzić, nie mam wyjścia a nie zrobię czegoś by zaszkodzić mamie.
Dobrze że są msze online, w TV. Można jakoś się wspomóc przynajmniej w ten sposób.
Dobrze że są msze online, w TV. Można jakoś się wspomóc przynajmniej w ten sposób.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2021, 17:27 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek Piotrowski
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Fatalnie
A dlaczego sumienie miałoby mi coś wyrzucać w tej sprawie?Czy dyspensa Wam wystarczy, by uciszyć sumienie braku uczestnictwa we mszy świętej?
Jeśli nie będzie możliwości uczestniczenia w Triduum, to trudno (choć to dla mnie ważne).
Natomiast nie sądzę, by było jakieś zagrożenie co do Mszy Świętej niedzielnej. Chodzimy z Żoną w czasie epidemii w sobotę wieczór i nigdy nie było tylu ludzi, by był jakiś problem z zagrożeniem epidemologicznym.