Aby skupić się na duchowym aspekcie zbliżających się świąt administracja postanowiła, że od Wielkiego Piątku od godz 10:00 aż do Poniedziałku wielkanocnego do 8:00 na forum będzie wyłączona opcja pisania postów.

Gdy dziecko porzuca wiarę…

O tym wszystkim co dotyczy katolika w codziennym życiu
Adam880

Nieprzeczytany post

A może towarzystwo złe ? Dziecko gdy porzuca wiare często za sprawą swoich kolegów. Generalnie bunt nastolatków kazdy przezywał, jedni chca się wyszaleć i tak dalej. Głownie można zwalić na towarzystwo.
Ostatnio zmieniony 28 sty 2022, 8:14 przez Adam880, łącznie zmieniany 1 raz.
Skaza

Nieprzeczytany post

Tylko gdzie Adamie szukać takiego wyłącznie "dobrego towarzystwa" coraz trudniej o to już i właściwie na każdym kroku w życiu można się w coś władować co ciągnie nas w dół i zatraca.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Skaza pisze: 28 sty 2022, 22:41 Tylko gdzie Adamie szukać takiego wyłącznie "dobrego towarzystwa" coraz trudniej o to już i właściwie na każdym kroku w życiu można się w coś władować co ciągnie nas w dół i zatraca.
Jest masa takich miejsc. Np w wspólnotach
Julka
Posty: 6
Rejestracja: 09 lis 2021, 11:35
Wyznanie: katolicyzm

Nieprzeczytany post

@Aloes , no tak, ale z tego co pisze Magnolia, wynika, że dziewczyna była w dobrym towarzystwie, Domowy Kościół itp.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6848
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3198
Podziękowano: 3444
Płeć:

Nieprzeczytany post

Moja córka nie ma złego towarzystwa, poza tym od dwóch lat naprawdę więcej siedzi w domu na zdalnych niż chodzi do szkoły. Ze znajomymi wychodziła w tym czasie bardzo mało, bo ledwie znała osoby z nowej klasy, przecież takie mamy czasy.
Faktycznie jako dziecko jeździła z nami na rekolekcje i bardzo jej się podobało... po prostu chwilowo u niej wiatr wieje w kierunku niewiary...

Ale udało mi się ja namówić (po przeróżnych wcześniejszych odrzuconych filmikach) na filmik z kanału "Ksiądz z osiedla", poprosiłam by obejrzała bo mam do niej pytanie później.
Myślała że znowu będę ją "nękać" (tak nazywa delikatnie poruszane tematy ra na kilka miesięcy), a ja zapytałam czy ten kapłan trafia do młodych? Zaskoczona pytaniem nawet udzieliła odpowiedzi ze tak... i podała argumenty... czyli haczyk udało mi się zarzucić... może z ciekawości obejrzy jeszcze coś tego kapłana..kto wie..

mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Adam880

Nieprzeczytany post

Jeśli chodzi o księży. To ja muszę powiedzieć ,ze miałem fajnego księdza w parafii. Co organizował różne wydarzenia sportowe dla każdego. I ten co nie chodził do kościoła nawet był ministrantem. Robił mianowanie, awanse dla ministrantów naprawdę fajne czasy były. Może zależy od księży na jakich trafisz.
Ostatnio zmieniony 30 sty 2022, 9:59 przez Adam880, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Dzisiaj całe pranie mózgów młodym odbywa się za pomocą smartfona, internetu, filmów itd
Kto z dorosłych wie jakie treści są publikowane na tiktoku itd?
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6848
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3198
Podziękowano: 3444
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 30 sty 2022, 12:11 Dzisiaj całe pranie mózgów młodym odbywa się za pomocą smartfona, internetu, filmów itd
Kto z dorosłych wie jakie treści są publikowane na tiktoku itd?
jasne, ale czy odebranie dziecku smartfona i komputera (który obecnie jest jego jedynym narzędziem do nauki i rozmowy ze znajomymi) zmieni momentalnie jego nastawienie do wiary?

Raczej zobaczy w rodzicach jeszcze większych fanatyków i jeszcze bardziej uprzedzi do wiary.

Staram się zachować spokój i zastanowić się "jak by zrobił Jezus w takiej sytuacji?" Mam już pewne przemyślenia.
A Wy jak myślicie co by zrobił?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Skaza

Nieprzeczytany post

Co by zrobił Pan Bóg nie mam pojęcia, ale zabranie telefonu itd to kiepski pomysł tak osobiście uważam i tylko wzmocni to bunt u każdego nastolatka.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 30 sty 2022, 12:19
Aloes pisze: 30 sty 2022, 12:11 Dzisiaj całe pranie mózgów młodym odbywa się za pomocą smartfona, internetu, filmów itd
Kto z dorosłych wie jakie treści są publikowane na tiktoku itd?
jasne, ale czy odebranie dziecku smartfona i komputera (który obecnie jest jego jedynym narzędziem do nauki i rozmowy ze znajomymi) zmieni momentalnie jego nastawienie do wiary?

Raczej zobaczy w rodzicach jeszcze większych fanatyków i jeszcze bardziej uprzedzi do wiary.

Staram się zachować spokój i zastanowić się "jak by zrobił Jezus w takiej sytuacji?" Mam już pewne przemyślenia.
A Wy jak myślicie co by zrobił?
Zabrać nie ale może namówić do tego

Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6848
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3198
Podziękowano: 3444
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dziękuję za polecenie filmu. To jednak nie jest temat o telefonach.
Proszę wróćmy do tematu, czyli jak sobie radzić z odrzuceniem Boga/wiary przez nastolatka.

Zadałam pytanie: "jak by zrobił Jezus w takiej sytuacji?"
A Wy jak myślicie co by zrobił?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 30 sty 2022, 20:55 Dziękuję za polecenie filmu. To jednak nie jest temat o telefonach.
Proszę wróćmy do tematu, czyli jak sobie radzić z odrzuceniem Boga/wiary przez nastolatka.

Zadałam pytanie: "jak by zrobił Jezus w takiej sytuacji?"
A Wy jak myślicie co by zrobił?
Bóg gdy od niego odchodzimy daje delikatne laski i natchnienia aby do niego powrócić, jednak gdy je odrzucamy to z czasem przestają się pojawiac.
Ale Bóg czeka i kocha aż do niego wrócimy.
Więc rodzić w tej sytuacji też niewiele może zrobić i raczej wszelkie działania odniosą odwrotny skutek.
Zostaje modlitwa.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6848
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3198
Podziękowano: 3444
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 31 sty 2022, 11:09 Bóg gdy od niego odchodzimy daje delikatne laski i natchnienia aby do niego powrócić, jednak gdy je odrzucamy to z czasem przestają się pojawiac.
Ale Bóg czeka i kocha aż do niego wrócimy.
Więc rodzić w tej sytuacji też niewiele może zrobić i raczej wszelkie działania odniosą odwrotny skutek.
Zostaje modlitwa.
Generalnie tak, tez tak myślę, że Bóg czeka, nie przestaje kochać, nie odrzuca nikogo.
Ale nie zgodzę się że łaski i natchnienia przestają się pojawiać, bo Bóg się nie nudzi zabieganiem o grzesznika ;)

Ap 3, 20 Oto stoję u drzwi i kołaczę:
jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy,
wejdę do niego i będę z nim wieczerzał,
a on ze Mną.


Stoję - sugeruje że nic się nie zmienia, niezależnie od "czasu" ile trzeba stać i czekać, ciągle czas teraźniejszy :)

Jest jeszcze inny cytat pasujący do tej sytuacji, gdy dziecko zapewne (również z buntu) odrzuca wiarę jako postawę rodziców. Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie., co można zrozumieć, ze rodzice nie są mile widziani i w pewnym sensie powinni przyjąć na klatę, że niewiele mogą już zdziałać. Ale mogą wciąż podsuwać "innych proroków", bo wiadomo że obcy człowiek nie ma tylu obciążeń emocjonalnych i mówi to samo (co np rodzic, albo katecheta), a lepiej trafia. ;)
Dlatego modlitwa o nawrócenie, pełne ufności powierzenie dziecka Bogu - jest chyba fundamentalne w tej sytuacji.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 31 sty 2022, 12:10
Aloes pisze: 31 sty 2022, 11:09 Bóg gdy od niego odchodzimy daje delikatne laski i natchnienia aby do niego powrócić, jednak gdy je odrzucamy to z czasem przestają się pojawiac.
Ale Bóg czeka i kocha aż do niego wrócimy.
Więc rodzić w tej sytuacji też niewiele może zrobić i raczej wszelkie działania odniosą odwrotny skutek.
Zostaje modlitwa.

Ale nie zgodzę się że łaski i natchnienia przestają się pojawiać, bo Bóg się nie nudzi zabieganiem o grzesznika ;)

Tak przeczytałem w książce Fultona Sheena, że z czasem przestają się pojawiać bo też nasze sumienie jest coraz mniej wrażliwe na nie.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6848
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3198
Podziękowano: 3444
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 31 sty 2022, 12:23
Tak przeczytałem w książce Fultona Sheena, że z czasem przestają się pojawiać bo też nasze sumienie jest coraz mniej wrażliwe na nie.
NIe mam oczywiście autorytetu abp Sheena, ale myślę ze zatwardziały grzesznik po prostu nie zauważa natchnień od Boga, bo jego serce jest zamknięte.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 31 sty 2022, 12:49
Aloes pisze: 31 sty 2022, 12:23
Tak przeczytałem w książce Fultona Sheena, że z czasem przestają się pojawiać bo też nasze sumienie jest coraz mniej wrażliwe na nie.
NIe mam oczywiście autorytetu abp Sheena, ale myślę ze zatwardziały grzesznik po prostu nie zauważa natchnień od Boga, bo jego serce jest zamknięte.
Poszukam ci w wolnej chwili dokładnie jak on to napisał.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 31 sty 2022, 12:56
Magnolia pisze: 31 sty 2022, 12:49
Aloes pisze: 31 sty 2022, 12:23
Tak przeczytałem w książce Fultona Sheena, że z czasem przestają się pojawiać bo też nasze sumienie jest coraz mniej wrażliwe na nie.
NIe mam oczywiście autorytetu abp Sheena, ale myślę ze zatwardziały grzesznik po prostu nie zauważa natchnień od Boga, bo jego serce jest zamknięte.
Poszukam ci w wolnej chwili dokładnie jak on to napisał.
Obrazek

chyba jednak masz racje
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6848
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3198
Podziękowano: 3444
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 31 sty 2022, 15:56
chyba jednak masz racje
Dziękuję za wysiłek znalezienie tej strony w książce. :)
No i bardzo cieszę się, że ja i abp Sheen znamy tego samego Boga. :) ;))
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6848
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3198
Podziękowano: 3444
Płeć:

Nieprzeczytany post

Tym, którzy mówią, że przestali chodzić do kościoła przez księdza albo przez innych chrześcijan, przypominam, że do kościoła nie chodzi się ani z sympatii do posługujących, ani ze względu na serdeczność parafian.
Pamiętajmy, że tym, co się liczy, kiedy chce nam się pić, jest woda, nie ładna szklanka.

J 4, 13-14 «Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie pragnął. 14 Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu»
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6848
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3198
Podziękowano: 3444
Płeć:

Nieprzeczytany post

Film oparty na świadectwach, bardzo polecam.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
ODPOWIEDZ