Kłamstwo w dobrej wierze
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 89
- Podziękowano: 136
- Płeć:
Moja mama ma 59 lat i od 12 lat jest babcią
a pod kątem zdrowotnym, to lepiej się trzyma niż my młodsi
a pod kątem zdrowotnym, to lepiej się trzyma niż my młodsi
Tak sobie myślałam dziś o tym że przed wejściem na rehabilitację dezynfekuje ręce. Ale potem przez te 3 godziny dotykam różnych rzeczy np, drabinek, materac czy kozetka gdzie przed chwilą inni tego dotykali. I poprawiam maseczkę.
Mogłabym się faktycznie zarazic czymś
Mogłabym się faktycznie zarazic czymś
Ostatnio zmieniony 24 sie 2022, 22:03 przez Melisska, łącznie zmieniany 1 raz.
- Aloes
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
To nie takie łatwe jak się wydaje.Melisska pisze: ↑24 sie 2022, 22:03 Tak sobie myślałam dziś o tym że przed wejściem na rehabilitację dezynfekuje ręce. Ale potem przez to 3 godziny dotykam różnych rzeczy np, drabinek, materac czy kozetka gdzie przed chwilą inni tego dotykali. I poprawiam maseczkę.
Mogłabym się faktycznie zarazic czymś
Z reguły stężenie wirusów i bakterii na powierzchniach jest zbyt małe aby u zdrowej i nieoslabionej odpornościowy osoby wywołać chorobę.
Ja raczej należę do osób które mają słaba odporność. Rok w rok we wrześniu jestem chora na angine jak tylko się ochładza
- Aloes
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
Ale ropna?
Pisząc "osłabionej odpornościowego" miałem na myśli osoby np w trakcie leczenia przeciwnowotworowego, chore na białaczkę i inne choroby znacząco osłabiające odporność.
1-2 choroby w roku to raczej standard u większości dorosłych i raczej nie mowiony tu o ubytkach odporności.
Np mam w pracy koleżankę chora na toczeń i ona nie choruje jakoś nadmiernie od innych.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2022, 22:20 przez Aloes, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak ropna.
Jeśli już mowa o chorobach. Również mam takie które mają związek z odpornością.
Niedobór witaminy D. Niedoczynność tarczycy. Niedobór hormonu wzrostu (w moim wieku nie ma to związku ze wzrostem)
-To powoduje słaba
odporność organizmu u mnie
Dodano po 55 minutach 13 sekundach:
Taki niestety jest toczeń. U jednych objawia się gorzej a u innych słabiej
Jeśli już mowa o chorobach. Również mam takie które mają związek z odpornością.
Niedobór witaminy D. Niedoczynność tarczycy. Niedobór hormonu wzrostu (w moim wieku nie ma to związku ze wzrostem)
-To powoduje słaba
odporność organizmu u mnie
Dodano po 55 minutach 13 sekundach:
Taki niestety jest toczeń. U jednych objawia się gorzej a u innych słabiej
Ostatnio zmieniony 25 sie 2022, 7:01 przez Melisska, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zbyszek
- Posty: 801
- Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 194
- Podziękowano: 108
- Płeć:
A suplementujesz DUŻE dawki witaminy D3 (najlepiej z K2MK7)?
Właśnie się ukazało nagranie o budowaniu odporności:
Właśnie się ukazało nagranie o budowaniu odporności:
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
- Zbyszek
- Posty: 801
- Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 194
- Podziękowano: 108
- Płeć:
Na nagraniu nie podano nazw, ale te 2 preparaty zalecane to [strony wolno się ładują!]:
https://bonimed.pl/produkt/immunobon-suplement-diety/
https://bonimed.pl/produkt/antybiobon/
Znalezione pośród innych tego typu:
https://bonimed.pl/kategoria-produktu/uklad-oddechowy/
---
Hmmm... chyba sam z tego skorzystam; właśnie chyba dziś odbiorę kupiony na odporność Beta-glukan: https://tiny.pl/wmxc2
Dodanie w/w preparatów nie zawadzi, a pomóc może... [koniecznie bierz witaminę D3; a jak nie znasz jej poziomu, to może wcześniej zbadaj]
https://bonimed.pl/produkt/immunobon-suplement-diety/
https://bonimed.pl/produkt/antybiobon/
Znalezione pośród innych tego typu:
https://bonimed.pl/kategoria-produktu/uklad-oddechowy/
---
Hmmm... chyba sam z tego skorzystam; właśnie chyba dziś odbiorę kupiony na odporność Beta-glukan: https://tiny.pl/wmxc2
Dodanie w/w preparatów nie zawadzi, a pomóc może... [koniecznie bierz witaminę D3; a jak nie znasz jej poziomu, to może wcześniej zbadaj]
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
- Magnolia
- Posty: 7073
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3271
- Podziękowano: 3492
- Płeć:
Jako młoda dziewczyna postanowiłam że zawsze będę mówić prawdę... bardzo to było naiwne postanowienie, niestety.
Wiele razy popadałam w kłopoty, bo powiedziałam prawdę. Albo tak powiedziałam prawdę, ze kogoś to raniło.
Abstrahując od sytuacji Zagubionej, ze zdrowiem i narażaniem innych osób. (bo to jednak inny kaliber)
Ja byłam często kontrolowana przez mamę i momentami nadal jestem, gdy się spotykamy.
Ostatnio byłam u rodziców dwie doby, mama w tym czasie próbowała przeprowadzić conajmniej 4 śledztwa w moich sprawach prywatnych, bo coś usłyszała gdy rozmawiałam przez telefon... Nie chciałam jej mówić szczegółów, więc mówiłam coś dookoła, albo szybko ucinałam rozmowę drobnym kłamstwem.
Takim doskonałym przykładem jak rozmawia się z moją mamą jest sytuacja gdy rodzice nas odwiedzili w nowym mieszkaniu po przeprowadzce. Mama wchodzi za mną do łazienki, ja wyciągam pranie z pralki, a mama pyta jak często piorę ręczniki? Ja popadam w konsternację, bo jak odpowiem że codziennie to będzie gadka o marnowaniu wody i proszku do prania. Jak odpowiem że raz na tydzień, to usłyszę, ze na mokrych ręcznikach w małej łazience rozwijają się bakterie... co odpowiedzieć aby było dobrze?!
Odpowiedziałam, że co dwa dni. Pamiętam, że i tak się nasłuchałam o wysokich rachunkach za wodę....
Więź doskonale rozumiem Cię @Zagubiona, że masz dość kontroli i lęków mamy.
Ale z doświadczenia wiem, że i wymijające odpowiedzi lub drobne kłamstwa, niestety nie zawsze pomagają uniknąć "kłopotów".
Najlepiej jest nauczyć się asertywności. Mi to zajęło wiele lat.
I rozeznawania czy w danej sytuacji to "kłamstwo w dobrej wierze" jest samoobroną czy ukryciem czegoś poważnego (bo tu już może być grzechem)
Wiele razy popadałam w kłopoty, bo powiedziałam prawdę. Albo tak powiedziałam prawdę, ze kogoś to raniło.
Abstrahując od sytuacji Zagubionej, ze zdrowiem i narażaniem innych osób. (bo to jednak inny kaliber)
Ja byłam często kontrolowana przez mamę i momentami nadal jestem, gdy się spotykamy.
Ostatnio byłam u rodziców dwie doby, mama w tym czasie próbowała przeprowadzić conajmniej 4 śledztwa w moich sprawach prywatnych, bo coś usłyszała gdy rozmawiałam przez telefon... Nie chciałam jej mówić szczegółów, więc mówiłam coś dookoła, albo szybko ucinałam rozmowę drobnym kłamstwem.
Takim doskonałym przykładem jak rozmawia się z moją mamą jest sytuacja gdy rodzice nas odwiedzili w nowym mieszkaniu po przeprowadzce. Mama wchodzi za mną do łazienki, ja wyciągam pranie z pralki, a mama pyta jak często piorę ręczniki? Ja popadam w konsternację, bo jak odpowiem że codziennie to będzie gadka o marnowaniu wody i proszku do prania. Jak odpowiem że raz na tydzień, to usłyszę, ze na mokrych ręcznikach w małej łazience rozwijają się bakterie... co odpowiedzieć aby było dobrze?!
Odpowiedziałam, że co dwa dni. Pamiętam, że i tak się nasłuchałam o wysokich rachunkach za wodę....
Więź doskonale rozumiem Cię @Zagubiona, że masz dość kontroli i lęków mamy.
Ale z doświadczenia wiem, że i wymijające odpowiedzi lub drobne kłamstwa, niestety nie zawsze pomagają uniknąć "kłopotów".
Najlepiej jest nauczyć się asertywności. Mi to zajęło wiele lat.
I rozeznawania czy w danej sytuacji to "kłamstwo w dobrej wierze" jest samoobroną czy ukryciem czegoś poważnego (bo tu już może być grzechem)
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 319
- Rejestracja: 11 mar 2022, 13:27
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3
- Podziękowano: 51
- Płeć:
Witajcie. Nie jestem chora i już wróciłam do domu.
Moja mama poprostu mam skłonność do przesady, w wielu rzeczach co czasem doprowadza mnie do dużego zdenerwowania, bo gada absurdalne rzeczy.
Jest to bardzo trudne współżyć z nią pod jednym dachem.
Np przed chwilą ochrzanila mnie o to że do oczyszczenia muszli klozetowej po wypróżnieniu użyłam szczotki do kibla. Twierdziła że powinnam wytrzeć muszę papierem a nie czyścić ja szczotka bo potem n szczotce zostają bakterie i że to obrzydliwe.
No i znów głupia gadka o tym, co jest poprostu skrajnym absurdem. Ta jej obsesja poprostu jest ciężka do zniesienia.
Moja mama poprostu mam skłonność do przesady, w wielu rzeczach co czasem doprowadza mnie do dużego zdenerwowania, bo gada absurdalne rzeczy.
Jest to bardzo trudne współżyć z nią pod jednym dachem.
Np przed chwilą ochrzanila mnie o to że do oczyszczenia muszli klozetowej po wypróżnieniu użyłam szczotki do kibla. Twierdziła że powinnam wytrzeć muszę papierem a nie czyścić ja szczotka bo potem n szczotce zostają bakterie i że to obrzydliwe.
No i znów głupia gadka o tym, co jest poprostu skrajnym absurdem. Ta jej obsesja poprostu jest ciężka do zniesienia.
Jejciu przykro mi. Wiem co czujesz.Zagubiona pisze: ↑26 sie 2022, 16:21 Witajcie. Nie jestem chora i już wróciłam do domu.
Moja mama poprostu mam skłonność do przesady, w wielu rzeczach co czasem doprowadza mnie do dużego zdenerwowania, bo gada absurdalne rzeczy.
Jest to bardzo trudne współżyć z nią pod jednym dachem.
Np przed chwilą ochrzanila mnie o to że do oczyszczenia muszli klozetowej po wypróżnieniu użyłam szczotki do kibla. Twierdziła że powinnam wytrzeć muszę papierem a nie czyścić ja szczotka bo potem n szczotce zostają bakterie i że to obrzydliwe.
No i znów głupia gadka o tym, co jest poprostu skrajnym absurdem. Ta jej obsesja poprostu jest ciężka do zniesienia.
Też nie mam lekko z moją mamą.
@Zagubiona to do czego Twoja mama używa ów szczotki ? bo jak nie do tego to po co ją mieć w tym "pomieszczeniu" ?