Małe klamstwa

O tym wszystkim co dotyczy katolika w codziennym życiu
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

;) czy wg was dopuszczalne jest stosowanie małych kłamstw, półprawd po to aby uniknąć kłótni czy też kogoś nie zranić?
Skaza

Nieprzeczytany post

Tak, jeśli są to sprawy całkiem nieistotne jak ów chipsy lub też kwestie które sprawią, że komuś nie będzie przykro czy coś. Czasami lepiej coś przemilczeć tak osobiście uważam. Np. skazowej żonie nie udałaby się wizyta u fryzjera i nowy fryz. To lepiej jakby skaza postanowił wtedy pochwalić i przytulić pocieszając niż dobijać jakimś głupim tekstem bez wyczucia. Włosy i tak odrosną i niedługo następna wizyta u fryzjera to i po co się czepiać drobiazgów :)
Zagubiona
Posty: 319
Rejestracja: 11 mar 2022, 13:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3
Podziękowano: 51
Płeć:

Nieprzeczytany post

A co z zasadą że nie można czynnic zła nawet gdyby miało być z tego dobrą?
Skaza

Nieprzeczytany post

W takich drobiazgach o których pisaliśmy nie dochodzi do czynienia zła. W sprawach istotnych pełna szczerość a w głupstwach codziennych można przymknąć oko tak uważam.
Zagubiona
Posty: 319
Rejestracja: 11 mar 2022, 13:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3
Podziękowano: 51
Płeć:

Nieprzeczytany post

Skaza pisze: 07 paź 2022, 21:18 W takich drobiazgach o których pisaliśmy nie dochodzi do czynienia zła. W sprawach istotnych pełna szczerość a w głupstwach codziennych można przymknąć oko tak uważam.
Jeśli mówimy nieprawdę to dochodzi do czynienia zła, do kłamstwa.
Skaza

Nieprzeczytany post

Jeśli z maleńkiego "zła/kłamstwa" powstaje spore dobro to moim zdaniem nie.
Zagubiona
Posty: 319
Rejestracja: 11 mar 2022, 13:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3
Podziękowano: 51
Płeć:

Nieprzeczytany post

Skaza pisze: 07 paź 2022, 21:37 Jeśli z maleńkiego "zła/kłamstwa" powstaje spore dobro to moim zdaniem nie.
No ale nie można czynić zła nawet gdyby miało wyniknąć dobro. Tak naucza Kosciol
Skaza

Nieprzeczytany post

Ale to nie zło tylko mała ósemka by była. Można też o czymś zwyczajnie nie wspomnieć i nie ma wtedy ani kłamstwa ani lawirowania nawet. Różnie można sobie radzić by omijać kłótnie w relacjach.

Dodano po 5 minutach 49 sekundach:
Przykład na poczekaniu ... idę z kimś z kina kogo niemal nie znam. W pobliżu domu tej osoby stadion i koniec meczy kilka chwil temu akurat przez co pełno pijanych typków na ulicach. Lawiruje prędko mniejszym złem kłamstwa, że mieszkam w tym samym kierunku by móc tego kogoś bezpiecznie odprowadzić pod blok. Ta osoba nie dowie się, że mieszkam w odwrotną stronę i mamy większe dobro poprzez malutkie zło. Ów zło postrzegam wtedy jeśli mamy negatywne intencje ku czemuś a nie by czynić dobrze.
Awatar użytkownika
abi
Posty: 1104
Rejestracja: 02 lut 2021, 15:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 254
Podziękowano: 579

Nieprzeczytany post

uwazam ze tak
np moja siostra kupila mamie(81) buty na rzepy i mowi jej "ty masz juz sztywne palce i nie dasz rady wiazac sznurowek" . mamie od razu b.przykro
a jesli nawet z tego powodu takie jej kupila, mogla powiedziec - kupilam ci te buty, patrz jakie fajne i wygodne
albo mnie mama prosi o kupno czegos a jak sie jej spodobalo to od razu - dokup jeszcze 9 sztuk
to ja dokupuje 3 i mowie ze wiecej nie bylo w sklepie, choc to nieprawda
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
Skaza

Nieprzeczytany post

Dokładnie o to mi chodziło, świetne przykłady podała Abi kwestii które można ominąć w sposób bardziej delikatny i taktowny oszczędzając komuś niepotrzebnych przykrości i smutków.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Skaza pisze: 07 paź 2022, 21:55

Dodano po     5 minutach 49 sekundach:
Przykład na poczekaniu ... idę z kimś z kina kogo niemal nie znam. W pobliżu domu tej osoby stadion i koniec meczy kilka chwil temu akurat przez co pełno pijanych typków na ulicach. Lawiruje prędko mniejszym złem kłamstwa, że mieszkam w tym samym kierunku by móc tego kogoś bezpiecznie odprowadzić pod blok. Ta osoba nie dowie się, że mieszkam w odwrotną stronę i mamy większe dobro poprzez malutkie zło. Ów zło postrzegam wtedy jeśli mamy negatywne intencje ku czemuś a nie by czynić dobrze.
Ja tu nie widzę dobra.
Prościej powiedziec prawdę że chce się te osobę odprowadzić.
Zaimponujesz tym samym tej kobiecie poświęceniem i troska.
Szatan jest ojcem klamstwa. Kkażdego nawet malutkiego.
Ponadto rzadko jest tak że jakiś jeden wielki grzech człowieka niszczy, często to są malutkie grzechy które z czasem predysponują nas do tych wiekszych
Skaza

Nieprzeczytany post

Nie jestem tym zaskoczony @Bruno ;) może w przykładach Abi bardziej to dostrzeżesz.
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Skaza pisze: 08 paź 2022, 14:32 Nie jestem tym zaskoczony @Bruno ;) może w przykładach Abi bardziej to dostrzeżesz.
Ominięcie powiedzenia czegoś nie jest kłamstwem. Więc należało by tu rozróżnić 2 kwestie.
ODPOWIEDZ