(Ale byłam dziś na mszy

Ksieza niestety infantylizuja roraty, co zupełnie nie jest dobre.
Ano to zasiane ziarno przecież już od dawna widać gdzie młodzież i młodych dorosłych wychowanych na tego typu roratach i Mszach dla dziecimozesz na palcach jednej ręki policzyć w Kościele na Mszy niedzielnej.Lunka pisze: ↑03 gru 2022, 22:38 Tutaj chyba autor artykułu mocno przekoloryzowal sprawę.
Ja osobiście nie mam nic do takiego podejścia. Bez przesady ale jakies specjalne podejście do najmłodszych musi obowiązywać. Dzieci to szczególny odbiorca i trzeba w jakiś sposób je zaciekawić, zachęcić do przychodzenia do kościoła.
Skąd wiadomo w jakiej liczbie dzieci akurat ziarno wiary zostanie w ten sposób zasiane?
Zapewne dlatego, że w każdym kazaniu wtrącał żarty i przedstawiał pewne prawdy o ludziach i ewangelii w żartobliwy sposób...
Dzieci szkolne mają jeszcze katechezę wiec zabawy na Mszy sa zupelnie niepotrzbene bo Msza nie jest zabawa i utrwala zle wzorce że jak nie ma zabawy i zaciekawienia to nie ma tam po co iść.Skaza pisze: ↑04 gru 2022, 16:18 No, ale nie możesz porównywać dzieci z dorosłymi ... u mnie na mszy dla dzieci o 11-tej godziną samo kazanie polega na rozmowie i zadawaniu pytań dzieciom a reszta jest normalna całkiem. Wiem bo jako, że jestem śpiochem to zdarza mi się czasami chodzić na 11-ta lub 12.30. Nie uważam by to była jakaś rozrywka dla dzieci. Zwyczajnie ksiądz chce nawiązać kontakt z dziećmi na mszy by nie siedziały tam jak za karę. Zgodzę się, że dorosłych trzeba ogarnąć bardziej, ale dzieci to pozostawmy tak jak jest. Z ambony powinny grzmoty słowne lecieć ku tej naszej "dorosłej" głupocie i grzeszności. Jakoś i ty Aloesie i ja jesteśmy tutaj gdzie jesteśmy względem wiary i staramy się ją poznawać dalej, więc dawne sposoby nie przeterminowały się moim zdaniem. Jak ktoś uparty lub ma w głowie siano zamiast mózgu to i audiencja ze śp. Janem Pawłem 2 by nic mu nie pomogła.
Ja mam ustawiony cel, aby być na roratach z córcią 2 razy w tygodniu. Idzie zgodnie z planem poza krótkim okresem, gdy córa była chora.