Będąc nastolatką niestety miałam problem z masturbacją, trwało to kilka lat a najgorsze chyba było to ze nie wiedziałam, że to jest coś złego.
Czasem też oglądałam filmy dla dorosłych, ale pewnego dnia Pan Jezus odebrał mi wszelkie grzechy nieczystości. Naprawdę mam z tym spokój od jakiś 10 lat mimo że nigdy nie prosiłam o to Pana Boga (bo przecież nie wiedziałam że to złe).
Zawdzięczam Panu Bogu również to że od lat nie przeklinam a kiedyś codziennie przeklinałam, nawet paliłam papierosy będąc nastolatką bo koleżanka paliła. Nieraz jakiś alkohol...ale
nie pisze tego by się chwalić bo każdy z nas czuje działanie Pana Boga w swoim życiu

Obserwuję każdego dnia to co się dzieje w moim życiu. W grudniu zamówiłam książkę i wraz z nią otrzymałam taką kartkę (poświęć swe życie św, Józefowi..)- więc poświęciłam mimo że moją patronką od bierzmowania jest św. Faustyna (czasem się zastanawiam czy św, Faustynka nie jest zła że dziennie się modlę do św. Józefa a ją nieraz zaniedbuję


Fajnie że jest to forum. Ze można kilka słów, o sobie napisać.
Dziękuję ci Jezu, że mnie chronisz,
Dziękuję Maryji i św. Józefowi oraz św. Faustynie.

Depresja, samookaleczanie a potem myśli s.- dawno to było jakieś 20 lat temu ale żyję ... dzięki Bogu.
Pozdrawiam
