Skłonności chłopaka Bi

Tu omawiamy problemy w rozeznawaniu grzechów, problemy ze spowiedzią, skrupulatyzm
ALF
Posty: 6
Rejestracja: 27 sty 2023, 22:46
Wyznanie: katolicyzm
Płeć:

Nieprzeczytany post

Mam pytanie - co niedzielę staram się uczestniczyć we Mszy Św. jestem chłopakiem ze skłonnościami "bi" - staram się a może przede wszystkim walczę z tym żeby nie spotkać się i nie współżyć z chłopakiem lecz i tak nie często ale się spotykam - nie jestem w żądnym związku wiem że to jest grzechem. Staram się też nie masturbować czasem nawet miesiąc czy dwa - ale nadchodzi taki dzień że muszę to zrobić - to jest silniejsze ode mnie, kiedyś czytałem że to jest normalne u chłopaka że od czasu do czasu musi , czy taka masturbacja raz na miesiąc czy dwa miesiące jest grzechem i muszę iść do spowiedzi? Czy spotkanie się chłopaka z chłopakiem na "zabawę" 3-4 razy do roku jest czymś złym? Ja już po tym przepraszam Pana Boga ze to zrobiłem ale jak pisałem jest to silniejsze ode mnie. Proszę o odpowiedź na moje pytanie.
Ostatnio zmieniony 27 sty 2023, 22:51 przez ALF, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7025
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3261
Podziękowano: 3488
Płeć:

Nieprzeczytany post

Grzech jest świadomym i dobrowolnym wyborem zła.
W twoim przypadku, niezależnie od skłonności, bo jesteś w stanie wolnym, jak rozumiem.
Grzechami ciężkimi są: masturbacja, grzech nierządu (czyli współżycie z dziewczyną) oraz nierząd z chłopakiem (czyny homoseksualne)
Po każdym z takich czynów należy pójść do spowiedzi i je wyznać, żałując że się złamało przykazanie VI.
Otrzymasz rozgrzeszenie, odzyskasz łaskę uświęcającą, możliwość przystąpienia do komunii św oraz siły do utrzymywania czystości.
Miłosierdzie Boże jest tak niepojęte, że nie ma limitu spowiadania się, zawsze gdy grzesznik przychodzi pojednać się z Bogiem i postanawia poprawę to otrzyma rozgrzeszenie. To że walczysz o czystość, to jest właśnie realizacja postanowienia poprawy.

Żal za grzechy, warunek spowiedzi św, to postawa kiedy uznajemy że swoim wyborem zła obraziliśmy Boga i chcemy się z Nim pojednać. Dobrym psalmem który uczy nas żalu za grzechy jest psalm 51.
współpracuj z łaską by panować nad sobą tak długo jak się da.
Istotne jest byśmy z każdego upadku chcieli się podnieść. I prosili Boga o przebaczenie i pomoc.

Same Twoje skłonności nie są grzechem, dopiero podejmowane czyny.

Jesteś umiłowanym dzieckiem Bożym, kochanym, prowadzonym przez Boga za rękę, tego się trzymaj. I nie daj sobie wmówić że jest inaczej.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Albertus
Posty: 430
Rejestracja: 13 mar 2021, 9:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 50
Podziękowano: 81
Płeć:

Nieprzeczytany post

ALF pisze: 27 sty 2023, 22:50 Mam pytanie - co niedzielę staram się uczestniczyć we Mszy Św. jestem chłopakiem ze skłonnościami "bi" - staram się a może przede wszystkim walczę z tym żeby nie spotkać się i nie współżyć z chłopakiem lecz i tak nie często ale się spotykam - nie jestem w żądnym związku wiem że to jest grzechem. Staram się też nie masturbować czasem nawet miesiąc czy dwa - ale nadchodzi taki dzień że muszę to zrobić - to jest silniejsze ode mnie, kiedyś czytałem że to jest normalne u chłopaka że od czasu do czasu musi , czy taka masturbacja raz na miesiąc czy dwa miesiące jest grzechem i muszę iść do spowiedzi? Czy spotkanie się chłopaka z chłopakiem na "zabawę" 3-4 razy do roku jest czymś złym? Ja już po tym przepraszam Pana Boga ze to zrobiłem ale jak pisałem jest to silniejsze ode mnie. Proszę o odpowiedź na moje pytanie.
Masturbacja też jest złem ale dopuszczając się grzechów homoseksualnej rozpusty dodatkowo wciągasz w swój grzech inną osobę i stajesz się współwinny też jego grzechu, stajesz się też źródłem zgorszenia i utrwalasz swoje sprzeczne z naturą skłonności.

Chrystus zawsze czeka na ciebie z miłością i pomimo twojej słabości pragnie twojego nawrócenia i powrotu.

Ale lepiej abyś zdał sobie sprawę z powagi tego co robisz.

To nie są żarty ani zabawa.
To coś co może zniszczyć twoje życie - i to na ziemi i to wieczne.
Ostatnio zmieniony 28 sty 2023, 10:19 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
Melisska

Nieprzeczytany post

Postaraj się tego nie robić.
Wybierz Jezusa!
Pomodlę się za ciebie
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

Witaj @ALF a ile masz lat jeśli można wiedzieć?
Piszesz, że masz skłonności Bi... Ale nic nie wspominasz o dziewczynach, tylko chłopakach. Może warto byłoby się postarać właśnie poznać jakąś miłą dziewczynę?

Walka o czystość to jedna z najtrudniejszych walk w życiu. Ja wiele razy poległam osobiście ale tak jak Ci tutaj radzą: spowiedź, żal za grzechy, postanowienie poprawy i Komunia Święta w intencji uratowania od tego grzechu. Czasami to zajmuje lata, czasem nagle przychodzi uwolnienie. Najważniejsze to podjąć walkę o czystość.

Trzymaj się :ymhug:
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
ALF
Posty: 6
Rejestracja: 27 sty 2023, 22:46
Wyznanie: katolicyzm
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 28 sty 2023, 8:35 Grzech jest świadomym i dobrowolnym wyborem zła.
W twoim przypadku, niezależnie od skłonności, bo jesteś w stanie wolnym, jak rozumiem.
Grzechami ciężkimi są: masturbacja, grzech nierządu (czyli współżycie z dziewczyną) oraz nierząd z chłopakiem (czyny homoseksualne)
Po każdym z takich czynów należy pójść do spowiedzi i je wyznać, żałując że się złamało przykazanie VI.
Otrzymasz rozgrzeszenie, odzyskasz łaskę uświęcającą, możliwość przystąpienia do komunii św oraz siły do utrzymywania czystości.
Miłosierdzie Boże jest tak niepojęte, że nie ma limitu spowiadania się, zawsze gdy grzesznik przychodzi pojednać się z Bogiem i postanawia poprawę to otrzyma rozgrzeszenie. To że walczysz o czystość, to jest właśnie realizacja postanowienia poprawy.

Żal za grzechy, warunek spowiedzi św, to postawa kiedy uznajemy że swoim wyborem zła obraziliśmy Boga i chcemy się z Nim pojednać. Dobrym psalmem który uczy nas żalu za grzechy jest psalm 51.
współpracuj z łaską by panować nad sobą tak długo jak się da.
Istotne jest byśmy z każdego upadku chcieli się podnieść. I prosili Boga o przebaczenie i pomoc.

Same Twoje skłonności nie są grzechem, dopiero podejmowane czyny.

Jesteś umiłowanym dzieckiem Bożym, kochanym, prowadzonym przez Boga za rękę, tego się trzymaj. I nie daj sobie wmówić że jest inaczej.
Czy jeżeli dochodzi do współżycia chłopaka z chłopakiem jest to tzw. "oral" - to także jest to grzech nierządu? Jak się należy z takiego grzechu wyspowiadać - jak go wyznać podczas spowiedzi??
Proszę o pomoc.
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Tak, to złe.
I tak, należy się starać, by tego nie robić.
To, że jest to trudne i - w sensie statystycznym (tj. wszyscy to robią), nie jest argumentem.
Każdy z nas grzeszy i to nie oznacza, że grzech jest dobry.
Zatem dobrze, że walczysz.
Albertus
Posty: 430
Rejestracja: 13 mar 2021, 9:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 50
Podziękowano: 81
Płeć:

Nieprzeczytany post

ALF pisze: 28 sty 2023, 22:14
Magnolia pisze: 28 sty 2023, 8:35 Grzech jest świadomym i dobrowolnym wyborem zła.
W twoim przypadku, niezależnie od skłonności, bo jesteś w stanie wolnym, jak rozumiem.
Grzechami ciężkimi są: masturbacja, grzech nierządu (czyli współżycie z dziewczyną) oraz nierząd z chłopakiem (czyny homoseksualne)
Po każdym z takich czynów należy pójść do spowiedzi i je wyznać, żałując że się złamało przykazanie VI.
Otrzymasz rozgrzeszenie, odzyskasz łaskę uświęcającą, możliwość przystąpienia do komunii św oraz siły do utrzymywania czystości.
Miłosierdzie Boże jest tak niepojęte, że nie ma limitu spowiadania się, zawsze gdy grzesznik przychodzi pojednać się z Bogiem i postanawia poprawę to otrzyma rozgrzeszenie. To że walczysz o czystość, to jest właśnie realizacja postanowienia poprawy.

Żal za grzechy, warunek spowiedzi św, to postawa kiedy uznajemy że swoim wyborem zła obraziliśmy Boga i chcemy się z Nim pojednać. Dobrym psalmem który uczy nas żalu za grzechy jest psalm 51.
współpracuj z łaską by panować nad sobą tak długo jak się da.
Istotne jest byśmy z każdego upadku chcieli się podnieść. I prosili Boga o przebaczenie i pomoc.

Same Twoje skłonności nie są grzechem, dopiero podejmowane czyny.

Jesteś umiłowanym dzieckiem Bożym, kochanym, prowadzonym przez Boga za rękę, tego się trzymaj. I nie daj sobie wmówić że jest inaczej.
Czy jeżeli dochodzi do współżycia chłopaka z chłopakiem jest to tzw. "oral" - to także jest to grzech nierządu? Jak się należy z takiego grzechu wyspowiadać - jak go wyznać podczas spowiedzi??
Proszę o pomoc.
Bez wątpienia jest to też grzech ciężki.

I to bardzo poważny.

A wyspowiadać się można nazywając to po imieniu tak jak zrobiłeś to tutaj na forum.

Dodano po 1 minucie 43 sekundach:
Marek Piotrowski pisze: 28 sty 2023, 22:28 Tak, to złe.
I tak, należy się starać, by tego nie robić.
To, że jest to trudne i - w sensie statystycznym (tj. wszyscy to robią), nie jest argumentem.
Każdy z nas grzeszy i to nie oznacza, że grzech jest dobry.
Zatem dobrze, że walczysz.
Mam nadzieję że nie piszesz tutaj o "zabawach" oralnych z z chłopakami? Bo o tym pisał ALF w poście poprzedzającym twoją wypowiedź. Chyba chodziło ci o masturbację?
Ostatnio zmieniony 28 sty 2023, 22:53 przez Albertus, łącznie zmieniany 3 razy.
ALF
Posty: 6
Rejestracja: 27 sty 2023, 22:46
Wyznanie: katolicyzm
Płeć:

Nieprzeczytany post

Marek Piotrowski pisze: 28 sty 2023, 22:28 Tak, to złe.
I tak, należy się starać, by tego nie robić.
To, że jest to trudne i - w sensie statystycznym (tj. wszyscy to robią), nie jest argumentem.
Każdy z nas grzeszy i to nie oznacza, że grzech jest dobry.
Zatem dobrze, że walczysz.
Czy jeżeli dochodzi do współżycia chłopaka z chłopakiem jest to tzw. "oral" - to także jest to grzech nierządu? Jak się należy z takiego grzechu wyspowiadać - jak go wyznać podczas spowiedzi??
Proszę o pomoc.
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Albertus chodziło mi o grzech w ogóle.
@ALF oczywiście, że jest to grzech ciężki. Podobnie jak każdy seks pozamałżeński.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7025
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3261
Podziękowano: 3488
Płeć:

Nieprzeczytany post

@ALF jak wyznasz nierząd z chłopakiem to kapłan będzie wiedział o jaki grzech chodzi.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
ALF
Posty: 6
Rejestracja: 27 sty 2023, 22:46
Wyznanie: katolicyzm
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 28 sty 2023, 23:51 @ALF jak wyznasz nierząd z chłopakiem to kapłan będzie wiedział o jaki grzech chodzi.
A może kapłan nie udzielić rozgrzeszenia za taki grzech??
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7025
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3261
Podziękowano: 3488
Płeć:

Nieprzeczytany post

Każdy grzech wyznany szczerze i uczciwie z powodu żalu za ten grzech zostanie rozgrzeszony, konieczne jest również mocne postanowienie poprawy.

Bez obaw dostaniesz rozgrzeszenie, bo są to pojedyncze czyny. Gdybys mieszkał z dziewczyną lub chłopakiem i uprawiał z nim/ nią seks to byłoby trwanie w grzechu ciezkim. Czyli brak postanowienia poprawy i wtedy kapłan nie może udzielić rozgrzeszenia bo grzesznik nie spełnia warunku ważnej spowiedzi.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
krzysztofk52
Posty: 1
Rejestracja: 31 sty 2023, 10:35
Wyznanie: katolicyzm
Płeć:

Nieprzeczytany post

Witam,
Szczęśc boże!
Moze nie w zupełności odpowiedx na post ale myslę, że troszkę w temacie.

Nazywam się Krzysztof i chciałem prosić o wsparcie państwa w takiej sprawie co mam z moim wnukiem.
Zasięgnałem tzw. jezyka na portalach społecznosciowych właściwych dla prawdziwych osób wierzacych zeby upewnic się, ze moje podjerzenia sa prawdziwe. Otóż, obawiam się, ze jeden z moch wnuków jest jednym z tych którzy intresuja sie nie własciwymi tematami. Nie bede tego nazywal dobitniej bo niechce nawet mysłec otym, ze to jest coś czym mam go nazywać. Sam jego ubiór juz wskazuje, ze nie jest on zdrowo myslacy a jego niechęc do rozmów na ten temat i słuchania tego co nakazuej Kościół wskazuje, ze obawiam sie co bedzie dalej.
Odwiedziłem ostatnio córkę Anię, matkę wnuczka w ich domu i znalazłem dowody na to, że pozwala mu na dokształcanie się i pogłebianie tych sklonności, ktore sa niewskazane. Widziałem na jego półkach ksiazki z no cóż - dwoma mezczyznami. Sami wszyscy wiemy, ze z takich relacji nic dobrego nie wyniknie. Jedną z ksiazkek, która wygąda normalnie zaczalem przegladac i było jeszcze gorzej. Pod przykrywką normalnej miłosci opisany jest jakiegoś rodzjau kult w druga strone swiat w którym zwiazki jendopłciowe sa legalne, gdzie mamy przedstawione, ze w raju były dwie pary - dwóch mezczyzn ze soba! ( i dwie kobiety). Ja juz sie postaram z moimi porozmawiac, ale chcialem jakos ostrzec innych, ze takie ksiazki istnieja i ze powinno się je jak najszybciej wykluczyc z obiegu. Czy mozecie to jakos nagłosnic w naszych ( tj. katolickich) kregach?


Z gory dziekuje,
Krzysztof
(nazwisko usunęłam, dbamy o anonimowość. Magnolia)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7025
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3261
Podziękowano: 3488
Płeć:

Nieprzeczytany post

Witaj Krzysztofie, mamy dwa wątki które pomogą CI zebrać trochę myśli i argumenty:
viewtopic.php?f=6&t=418 gdy dziecko porzuca wiarę
Oraz materiały i stanowisko Kościoła wobec homoseksualizmu.
viewtopic.php?f=6&t=472

W tym drugim możemy kontynuować rozmowę.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Pawełek0799

Nieprzeczytany post

Pewnie jeszcze tego nigdzie nie pisałem ale ja również mam skłonności bycia bi.

Na szczęście porzucam wszelkie aktywności seksualne zarówno z dziewczynami jak i z chłopakami.
Moja rada gdy ktoś ma coś takiego - potraktować to jako dar. Skupiam się na sferze uczuciowej i romantycznej natomiast odrzucam wszystko to co fizyczne i seksualne. Druga osoba to dla mnie przyjaciel a nie obiekt do zaspokojenia.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7025
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3261
Podziękowano: 3488
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dziękuje że się z nami tym podzieliłeś.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
ALF
Posty: 6
Rejestracja: 27 sty 2023, 22:46
Wyznanie: katolicyzm
Płeć:

Nieprzeczytany post

Pawełek0799 pisze: 26 lut 2023, 16:05 Pewnie jeszcze tego nigdzie nie pisałem ale ja również mam skłonności bycia bi.

Na szczęście porzucam wszelkie aktywności seksualne zarówno z dziewczynami jak i z chłopakami.
Moja rada gdy ktoś ma coś takiego - potraktować to jako dar. Skupiam się na sferze uczuciowej i romantycznej natomiast odrzucam wszystko to co fizyczne i seksualne. Druga osoba to dla mnie przyjaciel a nie obiekt do zaspokojenia.
Ja też staram się nie współżyć ani z dziewczyną ani z chłopakiem, ale przychodzi taki moment że nie mogę się od tego powstrzymać i umawiam się na spotkanie - a po spotkaniu żałuję tego że do tego doszło i sam sobie zadaje pytanie po co ci było takie spotkanie.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7025
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3261
Podziękowano: 3488
Płeć:

Nieprzeczytany post

Jezus, na swojej drodze krzyżowej również upadał, ale za każdym razem wstawał.... dla nas to nauka jest , aby po każdym ciężkim grzechu jak najszybciej skorzystać z sakramentu pojednania i znowu trwać w łasce. Bo łaska jest ważniejsza niż upadek.

A poza tym gratulacje @ALF , że potrafisz jak rycerz dzielnie walczyć z pokusami!
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

ALF pisze: 17 maja 2023, 23:39
Pawełek0799 pisze: 26 lut 2023, 16:05 Pewnie jeszcze tego nigdzie nie pisałem ale ja również mam skłonności bycia bi.

Na szczęście porzucam wszelkie aktywności seksualne zarówno z dziewczynami jak i z chłopakami.
Moja rada gdy ktoś ma coś takiego - potraktować to jako dar. Skupiam się na sferze uczuciowej i romantycznej natomiast odrzucam wszystko to co fizyczne i seksualne. Druga osoba to dla mnie przyjaciel a nie obiekt do zaspokojenia.
Ja też staram się nie współżyć ani z dziewczyną ani z chłopakiem, ale przychodzi taki moment że nie mogę się od tego powstrzymać i umawiam się na spotkanie - a po spotkaniu żałuję tego że do tego doszło i sam sobie zadaje pytanie po co ci było takie spotkanie.
Genialnie, jak złapiesz jakiegoś weneryka to dopiero będziesz miał konsekwencje grzechu

@Aloes Udzielam ostrzeżenia za brak taktu, kultury i miłosierdzia, Dominik
ODPOWIEDZ