Spowiedź

Tu omawiamy problemy w rozeznawaniu grzechów, problemy ze spowiedzią, skrupulatyzm
Karolina
Posty: 12
Rejestracja: 15 mar 2022, 18:37
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3
Podziękowano: 4
Płeć:

Nieprzeczytany post

W ostatnim czasie doznałam cudownego nawróceniea do Pana Boga.
Jednak stan przynależności, jakby nie utrzymywał się we mnie, a wygaszał.
Czuje jakby ciągle szatan dopominał się o moja duszę. Czuje tez jakby zachorowała moja głowa.
Ostatnimi tygodni nie potrafie czuc żadnej radości, a pesymizm wypełnia moja głowę po brzegi. Mam wyrzuty sumienia z tego powodu, dlatego przed wczoraj udałam się na Spowiedź Świętą. Dużo się przygotowywałam, aby powiedzieć wszystko co pamiętam. Było to dla mnie ciezkie, ponieważ w ostatnim czasie mam problemy z rozmową z ludźmi, dlatego nawet i do księdza było mi trudno mówić. Z jednej strony czulam jakbym nie umiala się spowiadać, z drugiej strony według przygotowania chcialam powiedzieć wszystkie złe czyny i myśli, nie tylko grzechy ciężkie. Po spowiedzi czulam głęboki zal za grzechy, wracając do domu zalałam się cała łzami.
Jednak wczoraj popadając w fale złych myśli zaczelam czuc jakby ta Spowiedź nie była ważna, a swietokradzka.
W amoku złych myśli duzo obwinialam i myslalam o byle jakim zlym pocieszniu, byle przestać czuc cierpienie chodzby na chwilę. Czulam jak bardzo nie chce mi się żyć.
Wracając do świadomości czuje się z tym okropnie, że obrażam Boga.
Chciałabym z tego stanu wyjść i zacząć żyć Jednak to zawsze pokonuje moja głowę. Probuje się więcej modlić, jednak i to mi nie wychodzi.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6846
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3196
Podziękowano: 3442
Płeć:

Nieprzeczytany post

Witaj Karolino,
Jeśli wypełniła 5 warunków dobrej spowiedzi to była ona ważna. Z tego co piszesz tak właśnie było - dobrze się przygotowałaś, szczerze wszystko wyznałaś, żałowałaś i nie chcesz obrażać Boga. Wszystko jest w porządku.

Co do stanu psychicznego. Jak długo zalewają cię fale złych myśli? Czujesz że CI się narzucają?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Karolina
Posty: 12
Rejestracja: 15 mar 2022, 18:37
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3
Podziękowano: 4
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ciężko mi powiedzieć, na początku myslalam ze to przejściowe, ale utrzymuje się jednak dłużej.
Czy mi się narzucają, chyba czasem tak. Bo nie chciałabym tak myslec, a to samo naciska się na moje myśli.
Megi

Nieprzeczytany post

Ja myślę, że zły się teraz wścieka bo poszłaś do spowiedzi świętej a pewnie była ważna skoro jak pisała Magnolia wypełniłaś 5 warunków dobrej spowiedzi. Pomodlę się o ciebie Karolinko.
Skaza

Nieprzeczytany post

Masz szanse utrzymać to poczucie wzmocnienia się wewnętrznie siłą wiary i dalej zbliżać się do Pana Boga krok po kroku. Pomocne bywa przebywanie pośród osób i bywanie w miejscach które nas dopingują i wzmacniają ku temu jak wspólnoty czy fora choćby. Ważne by podnosiło Cię to na duchu i dawało nadzieję, że dasz radę i pokonasz wątpliwości wszelkie. Mi pomaga częstsze chodzenie do kościoła i przebywanie tutaj. Głowa do góry, będzie dobrze :-bd Pozdrawiam i powodzenia siostro :)
Ostatnio zmieniony 16 mar 2022, 10:30 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6846
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3196
Podziękowano: 3442
Płeć:

Nieprzeczytany post

Megi pisze: 16 mar 2022, 10:09 Ja myślę, że zły się teraz wścieka bo poszłaś do spowiedzi świętej a pewnie była ważna skoro jak pisała Magnolia wypełniłaś 5 warunków dobrej spowiedzi. Pomodlę się o ciebie Karolinko.
Megi, te warunki trzeba wypełnić przy każdej spowiedzi świętej, aby była ważna.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Megi

Nieprzeczytany post

Wiem :)
Awatar użytkownika
Niezapominajka
Posty: 212
Rejestracja: 02 lut 2021, 20:01
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

Byłam wczoraj do spowiedzi po dwóch tygodniach
sumienie wyrzucało mi kilka sytuacji/grzechów i właśnie z nimi poszłam do spowiedzi
powiedziałam wszystko co pamiętałam
ale mam wyrzuty sumienia bo tak naprawde nie usiadłam solidnie do rachunku, raczej przypominałam sobie grzechy w drodze do kościoła i chwilę w kościele
co prawda nic wielkiego mi się nie przypomniało później, ale czuję dziwny niepokój
nie wiem czy dobrze robię, ale staram się go ignorować bo jest on w sferze emocji
idąc do spowiedzi wiedziałam, że "nawaliłam' w kilku sprawach i dlatego chcę iść, bo chcę poprawy i żałuję
wyspowiadałam się np. że miałam niecxyste myśli a później przypomniały mi się okoliczności np. że były związane z daną osobą
ale przecież nie jesteśmy w stanie wyspowiadać się z każdej nieczystej myśli

nie wiem czy jest się czym martwić...
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6846
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3196
Podziękowano: 3442
Płeć:

Nieprzeczytany post

Nie ma.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Niezapominajka
Posty: 212
Rejestracja: 02 lut 2021, 20:01
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

Mam jeszcze jedno pytanie.
tak jak wspomniałam, we środę byłam do spowiedzi.
Ks. na pokutę zadał mi abym usiadła na 15min (nie wiem czy w kosciele czy mogę w domu) i powiedziała do Boga, że przyszłam/jestem tutaj, bo mnie kochasz/bo chcę Cię kochać/bo chcę być kochana - coś takiego, już po samej spowiedzi siedząc w ławce nie pamiętałam dokładnie tego co powiedział.. też nie pamiętam, czy kazał mi zrobić to właśnie we środę, czy mogę po prostu w każdy inny dzień..

chcę dziś pójść na mszę i przed mszą wypełnić tą pokutę i przez kilka dni praktykować to 15 min całkiem dla Boga, siedzieć i milczeć.. nie wiem czy to będzie ok, nie wiem czy zaniedbanie pokuty jest grzechem ciężkim, ale postanowiłam już nie robić zamieszania i właśnie podjąć przez kilka dni spełniania tej pokuty..

nie pamiętam jak dokładnie ona brzmiała bo rozmawiałam z księdzem przez chwilę, tłumaczył mi i polecał pewne lektury duchowe..
czy mogę mimo to przystąpić do Komunii Świętej?
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6846
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3196
Podziękowano: 3442
Płeć:

Nieprzeczytany post

Tak, możesz, pokutę należy odprawić do następnej spowiedzi.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
ODPOWIEDZ