Życie po rozstaniu

Tu omawiamy problemy w rozeznawaniu grzechów, problemy ze spowiedzią, skrupulatyzm
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 607

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 26 kwie 2022, 14:23 Twoja wypowiedz sugeruje że ten kto rzuca to jest mniej zaangażowany emocjonalnie. To jest schemat
Ale moja odpowiedź była do Adama który twierdził że to kobiety się bardziej angażują. To nie jest utarte myślenie?
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6835
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3192
Podziękowano: 3437
Płeć:

Nieprzeczytany post

Tak jest. Moja ostatnia prośba była do wszystkich a nie tylko do ciebie. To był osobny akapit.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Skaza

Nieprzeczytany post

Choćby nawet nie rozmyślać, zająć się czymś nowym na całego to pewnie i tak swoje trzeba odcierpieć i przetrawić. Nikt nie jest z kamienia jeśli kogoś naprawdę "polubi". Poziom zaangażowania to sprawa indywidualna nie ma tu podziału jasnego na jedną czy drugą stronę moim zdaniem.
Karmel
Posty: 44
Rejestracja: 13 gru 2021, 9:23
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 59
Podziękowano: 20
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aloes, nie rozpamiętuje. Chciałam sprostować by być fair. Mam plany, mam marzenia i to nie jest tak, że siedzę i myślę nad tym co było. Żyje dalej, co nie zmienia faktu, że go nadal kocham i cierpię. Wszystko wymaga czasu.
Myślę, że kobiety są bardziej wrażliwe od facetów i bardziej przeżywają rozstania. Zdarza się, że facet może być bardziej uczuciowy niż kobieta w związku, spotkałam się już z taką sytuacją. Reguł nie ma.
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Karmel jak się czujesz w ogóle?
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Karmel
Posty: 44
Rejestracja: 13 gru 2021, 9:23
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 59
Podziękowano: 20
Płeć:

Nieprzeczytany post

Lunka, dziękuję. Różnie. Na pewno czuję się psychicznie wolniejszym człowiekiem. Z każdym dniem jest lepiej. Wiem, że gdyby nie Bóg i Maryja byłoby kiepsko. No i gdyby nie Wy :)
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

My to tylko jego takie przekaźniki malutkie, iście robaczki ;)

Cieszę się, że już lepiej z każdym dniem. Próbowałaś może Nowenny do Matki Bożej rozwiązującej węzły? Może warto jej powierzyć ta sytuacje aby pomogła to poukładać....
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Karmel
Posty: 44
Rejestracja: 13 gru 2021, 9:23
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 59
Podziękowano: 20
Płeć:

Nieprzeczytany post

Nie próbowałam. Nawet nie wiem co to jest za nowenna. Muszę poczytać:)

Takie robaczki to mogą być:) innych nie lubię:)
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Karmel polecam to tylko 9 dni. Już sama teksty modlitw które tam są każdego dnia dają dużo ukojenia.
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 6835
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3192
Podziękowano: 3437
Płeć:

Nieprzeczytany post

mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
ODPOWIEDZ