Komunia święta duchowa
- Magnolia
- Posty: 7845
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3436
- Podziękowano: 3628
- Płeć:
INSTRUKCJA DO KOMUNII DUCHOWEJ
[wersję elektroniczną lub drukowaną proszę udostępniać komu się da]
Sobór Trydencki (1551) naucza:
"Odnośnie do korzystania z tego świętego sakramentu ojcowie nasi słusznie i mądrze rozróżnili trzy sposoby jego przyjmowania. Uczyli, że: jedni przyjmują go tylko sakramentalnie, jak grzesznicy; inni tylko duchowo, mianowicie ci, którzy w pragnieniu spożywając ów podawany niebiański chleb - żywą „wiarą, która działa przez miłość” - odczuwają jego owoc i pożytek; inni wreszcie przyjmują go zarówno sakramentalnie, jak i duchowo" - Sobór Trydencki, Dekret o Najświętszym Sakramencie Eucharystii, r. 8.
W PRAKTYCE ZATEM:
W sytuacji, gdy nie ma możliwości przyjęcia komunii św. poprzez spożycie Ciała/Krwi Pańskiej, można - jeśli się jest w stanie łaski uświęcającej - wzbudzić pragnienie przyjęcia komunii i powiedzieć o nim Bogu w dowolnej formie, prosząc o sakramentalne zjednoczenie z Chrystusem. Skutkuje to faktycznym przyjęciem łaski Najświętszego Sakramentu.
Optymalną sytuacją jest uczynienie tego w trakcie uczestnictwa w transmisji mszy św. (ale UCZESTNICTWA - a nie tylko oglądania z robieniem jednocześnie innych rzeczy...). W innych przypadkach zacząć warto od aktu pokuty, rozważenia czytań z dnia, a przed aktem komunii duchowej odmówić modlitwę Pańską oraz "Panie, nie jestem godzien...".
Szersze wyjaśnienie (z książki Znaki Tajemnicy. Sakramenty w teorii i praktyce Kościoła, Kraków 2018, s. 385):
Komunia duchowa
Sobór Trydencki1 potwierdził wypracowaną w średniowieczu[2] teorię rozróżniającą w sakramentach znak (łac. sacramentum) i właściwy skutek w porządku łaski (łac. res) poprzez wskazanie możliwości przyjmowania sakramentów na trzy sposoby: [1] jedynie znak sakramentalny bez łaski (sacramentum) ci którzy nie mają odpowiedniej dyspozycji do przyjęcia sakramentu; [2] łaska bez znaku sakramentalnego (res): ci, którzy nie mają dostępu do znaku – np. chrzest pragnienia; [3] znak i łaska (sacramentum et res), czyli „normalny” sposób przyjęcia sakramentu. Teoria ta odnosi się także do Eucharystii. Zwykłym sposobem jej przyjmowania jest dostąpienie zjednoczenia z Chrystusem poprzez spożywanie Jego Ciała (i Krwi). Natomiast osoba nieochrzczona lub nie będąca w stanie łaski uświęcającej nie ma odpowiedniej dyspozycji do sakramentalnego zjednoczenia z Chrystusem (główny skutek Eucharystii w porządku łaski). Zatem w razie przystąpienia do komunii, przyjmuje wyłącznie znak sakramentalny (spożywa Ciało Chrystusa, pije Jego Krew – sacramentum, ale bez jednoczącego skutku). A już św. Paweł (zob. 1 Kor 11,27-29) przestrzegał przed zgubnymi duchowo skutkami niegodnego przyjmowania Eucharystii. Natomiast w sytuacji, w której osoba odpowiednio dysponowana (w stanie łaski uświęcającej) nie ma dostępu do Ciała lub Krwi Pańskiej (np. choroba, podróż, brak szafarza), może dostąpić skutków sakramentu Eucharystii (res) poprzez zwrócenie się do Chrystusa z prośbą wyrażającą pragnienie zjednoczenia sakramentalnego. Akt taki nazywany jest tradycyjnie komunią duchową (lub komunią pragnienia) i ma takie same skutki w porządku łaski jak spożycie Ciała lub Krwi Pańskiej. W ramach dyskusji dotyczących sytuacji osób żyjących w związkach niesakramentalnych pojawiają się czasem sugestie, by osoby te – nie mogąc przyjmować komunii sakramentalnie – praktykowały komunię duchową. Należy podkreślić, że jest to opinia błędna i szkodliwa, bowiem skutki komunii duchowej mogą dokonać się jedynie w osobie dysponowanej do komunii
sakramentalnej (w stanie łaski uświęcającej). Trzeba bardzo wyraźnie odróżnić komunię pragnienia (komunię duchową) od pragnienia komunii, czyli wyrażanego Bogu przez osobę nie będącą w stanie łaski uświęcającej pragnienia zjednoczenia. Pragnienie takie nie pociągnie za sobą skutków sakramentalnych, może jednak – jako że jest pewnym otwarciem na łaskę – przyczynić się do nawrócenia tej osoby.
1 Zob. Sobór Trydencki, Dekret o Najświętszym Sakramencie Eucharystii 8, [w:] Dokumenty Soborów Powszechnych,
tom 4, red. A. Baron, WAM, Kraków 2007, 452-455.
2 Zob. np. STh III, 80.
[wersję elektroniczną lub drukowaną proszę udostępniać komu się da]
Sobór Trydencki (1551) naucza:
"Odnośnie do korzystania z tego świętego sakramentu ojcowie nasi słusznie i mądrze rozróżnili trzy sposoby jego przyjmowania. Uczyli, że: jedni przyjmują go tylko sakramentalnie, jak grzesznicy; inni tylko duchowo, mianowicie ci, którzy w pragnieniu spożywając ów podawany niebiański chleb - żywą „wiarą, która działa przez miłość” - odczuwają jego owoc i pożytek; inni wreszcie przyjmują go zarówno sakramentalnie, jak i duchowo" - Sobór Trydencki, Dekret o Najświętszym Sakramencie Eucharystii, r. 8.
W PRAKTYCE ZATEM:
W sytuacji, gdy nie ma możliwości przyjęcia komunii św. poprzez spożycie Ciała/Krwi Pańskiej, można - jeśli się jest w stanie łaski uświęcającej - wzbudzić pragnienie przyjęcia komunii i powiedzieć o nim Bogu w dowolnej formie, prosząc o sakramentalne zjednoczenie z Chrystusem. Skutkuje to faktycznym przyjęciem łaski Najświętszego Sakramentu.
Optymalną sytuacją jest uczynienie tego w trakcie uczestnictwa w transmisji mszy św. (ale UCZESTNICTWA - a nie tylko oglądania z robieniem jednocześnie innych rzeczy...). W innych przypadkach zacząć warto od aktu pokuty, rozważenia czytań z dnia, a przed aktem komunii duchowej odmówić modlitwę Pańską oraz "Panie, nie jestem godzien...".
Szersze wyjaśnienie (z książki Znaki Tajemnicy. Sakramenty w teorii i praktyce Kościoła, Kraków 2018, s. 385):
Komunia duchowa
Sobór Trydencki1 potwierdził wypracowaną w średniowieczu[2] teorię rozróżniającą w sakramentach znak (łac. sacramentum) i właściwy skutek w porządku łaski (łac. res) poprzez wskazanie możliwości przyjmowania sakramentów na trzy sposoby: [1] jedynie znak sakramentalny bez łaski (sacramentum) ci którzy nie mają odpowiedniej dyspozycji do przyjęcia sakramentu; [2] łaska bez znaku sakramentalnego (res): ci, którzy nie mają dostępu do znaku – np. chrzest pragnienia; [3] znak i łaska (sacramentum et res), czyli „normalny” sposób przyjęcia sakramentu. Teoria ta odnosi się także do Eucharystii. Zwykłym sposobem jej przyjmowania jest dostąpienie zjednoczenia z Chrystusem poprzez spożywanie Jego Ciała (i Krwi). Natomiast osoba nieochrzczona lub nie będąca w stanie łaski uświęcającej nie ma odpowiedniej dyspozycji do sakramentalnego zjednoczenia z Chrystusem (główny skutek Eucharystii w porządku łaski). Zatem w razie przystąpienia do komunii, przyjmuje wyłącznie znak sakramentalny (spożywa Ciało Chrystusa, pije Jego Krew – sacramentum, ale bez jednoczącego skutku). A już św. Paweł (zob. 1 Kor 11,27-29) przestrzegał przed zgubnymi duchowo skutkami niegodnego przyjmowania Eucharystii. Natomiast w sytuacji, w której osoba odpowiednio dysponowana (w stanie łaski uświęcającej) nie ma dostępu do Ciała lub Krwi Pańskiej (np. choroba, podróż, brak szafarza), może dostąpić skutków sakramentu Eucharystii (res) poprzez zwrócenie się do Chrystusa z prośbą wyrażającą pragnienie zjednoczenia sakramentalnego. Akt taki nazywany jest tradycyjnie komunią duchową (lub komunią pragnienia) i ma takie same skutki w porządku łaski jak spożycie Ciała lub Krwi Pańskiej. W ramach dyskusji dotyczących sytuacji osób żyjących w związkach niesakramentalnych pojawiają się czasem sugestie, by osoby te – nie mogąc przyjmować komunii sakramentalnie – praktykowały komunię duchową. Należy podkreślić, że jest to opinia błędna i szkodliwa, bowiem skutki komunii duchowej mogą dokonać się jedynie w osobie dysponowanej do komunii
sakramentalnej (w stanie łaski uświęcającej). Trzeba bardzo wyraźnie odróżnić komunię pragnienia (komunię duchową) od pragnienia komunii, czyli wyrażanego Bogu przez osobę nie będącą w stanie łaski uświęcającej pragnienia zjednoczenia. Pragnienie takie nie pociągnie za sobą skutków sakramentalnych, może jednak – jako że jest pewnym otwarciem na łaskę – przyczynić się do nawrócenia tej osoby.
1 Zob. Sobór Trydencki, Dekret o Najświętszym Sakramencie Eucharystii 8, [w:] Dokumenty Soborów Powszechnych,
tom 4, red. A. Baron, WAM, Kraków 2007, 452-455.
2 Zob. np. STh III, 80.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
- Magnolia
- Posty: 7845
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3436
- Podziękowano: 3628
- Płeć:
Kładę się u Twych stóp, o mój Jezu, i ofiarowuję Ci moje skruszone serce
uniżone w swojej nicości i Twojej świętej obecności.
Adoruję Cię w sakramencie Twej miłości, niewysłowionej Eucharystii.
Pragnę przyjąć Ciebie w tym ubogim przybytku, jaki oferuje Ci mój umysł.
Czekając na radość z sakramentalnej Komunii, pragnę przyjąć Cię w duchu.
Przyjdź do mnie, O mój Jezu, kiedy ja, ze swojej strony, przychodzę do Ciebie!
Niech Twoja miłość ogarnie moje całe jestestwo w życiu i śmierci.
Wierzę w Ciebie, Tobie ufam, Ciebie miłuję.
papież Franciszek
Jezu mój! Wierzę, że jesteś obecny w Najświętszym Sakramencie.
Miłuję Cię nade wszystko i pragnę Cię posiadać w duszy mojej.
Ponieważ teraz nie mogę Cię przyjąć sakramentalnie, przyjdź przynajmniej duchowo do serca mojego.
Obejmuję Cię jakobyś już do mnie przyszedł i cały z Tobą się łączę.
Nie dozwól, abym się miał oddalić od Ciebie
(św. Alfons Maria Liguori).
Św. Teresa z Ávili, która doświadczała potężnych owoców praktyki komunii duchowej, radziła:
Kiedy nie możesz przyjąć komunii i nie uczestniczysz we mszy, możesz przystąpić do komunii duchowej, będącej bardzo korzystną praktyką, dzięki której uświadomisz sobie miłość Boga.
Bł. Agata od Krzyża praktykowała 200 duchowych komunii w ciągu dnia.
Piotr Faber, jeden z pierwszych towarzyszy Ignacego Loyoli, miał w zwyczaju mówić, że duchowe komunie są najskuteczniejszą pomocą w przyjmowaniu świętej Eucharystii w odpowiedniej postawie.
Komunia duchowa nie jest jedynie rozwiązaniem na czas pandemii czy innych nadzwyczajnych okoliczności.
Komunia duchowa jest na każdy czas.
https://pl.aleteia.org/2021/01/02/komun ... poza-msza/
uniżone w swojej nicości i Twojej świętej obecności.
Adoruję Cię w sakramencie Twej miłości, niewysłowionej Eucharystii.
Pragnę przyjąć Ciebie w tym ubogim przybytku, jaki oferuje Ci mój umysł.
Czekając na radość z sakramentalnej Komunii, pragnę przyjąć Cię w duchu.
Przyjdź do mnie, O mój Jezu, kiedy ja, ze swojej strony, przychodzę do Ciebie!
Niech Twoja miłość ogarnie moje całe jestestwo w życiu i śmierci.
Wierzę w Ciebie, Tobie ufam, Ciebie miłuję.
papież Franciszek
Jezu mój! Wierzę, że jesteś obecny w Najświętszym Sakramencie.
Miłuję Cię nade wszystko i pragnę Cię posiadać w duszy mojej.
Ponieważ teraz nie mogę Cię przyjąć sakramentalnie, przyjdź przynajmniej duchowo do serca mojego.
Obejmuję Cię jakobyś już do mnie przyszedł i cały z Tobą się łączę.
Nie dozwól, abym się miał oddalić od Ciebie
(św. Alfons Maria Liguori).
Św. Teresa z Ávili, która doświadczała potężnych owoców praktyki komunii duchowej, radziła:
Kiedy nie możesz przyjąć komunii i nie uczestniczysz we mszy, możesz przystąpić do komunii duchowej, będącej bardzo korzystną praktyką, dzięki której uświadomisz sobie miłość Boga.
Bł. Agata od Krzyża praktykowała 200 duchowych komunii w ciągu dnia.
Piotr Faber, jeden z pierwszych towarzyszy Ignacego Loyoli, miał w zwyczaju mówić, że duchowe komunie są najskuteczniejszą pomocą w przyjmowaniu świętej Eucharystii w odpowiedniej postawie.
Komunia duchowa nie jest jedynie rozwiązaniem na czas pandemii czy innych nadzwyczajnych okoliczności.
Komunia duchowa jest na każdy czas.
https://pl.aleteia.org/2021/01/02/komun ... poza-msza/
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
A co z taką sytuacją kiedy jesteśmy w stanie łaski uświęcającej i np. siedzimy na samym środku ławki i ani z jednej ani z drugiej strony strony nikt nie przystępuje do Komunii? Mimo wszystko kazać wstać tym osobom które są obok żeby nas przepuściły czy nie robić niepotrzebnego zamętu i Komunia duchowa jest wtedy najlepszym rozwiązaniem?
- Magnolia
- Posty: 7845
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3436
- Podziękowano: 3628
- Płeć:
Wydaje mi się że przyjęcie Ciała Pańskiego jest na tyle ważną sprawą dla katolika, ze wstaje i grzecznie prosi o przepuszczenie...
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
- Marek Piotrowski
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Zdecydowanie przeprosić. Komunia święta duchowa to nie jest mimo wszystko to, co Komunia Święta.Pawełek0799 pisze: ↑18 cze 2023, 14:33 A co z taką sytuacją kiedy jesteśmy w stanie łaski uświęcającej i np. siedzimy na samym środku ławki i ani z jednej ani z drugiej strony strony nikt nie przystępuje do Komunii? Mimo wszystko kazać wstać tym osobom które są obok żeby nas przepuściły czy nie robić niepotrzebnego zamętu i Komunia duchowa jest wtedy najlepszym rozwiązaniem?
- Aloes
- Posty: 2395
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 614
Poproszenie o przepuszczenie z ławki to nie jest robienie zamentu a zwyczajna sprawa.Pawełek0799 pisze: ↑18 cze 2023, 14:33 Mimo wszystko kazać wstać tym osobom które są obok żeby nas przepuściły czy nie robić niepotrzebnego zamętu i Komunia duchowa jest wtedy najlepszym rozwiązaniem?
Zdecydowanie przeprosić innych wiernych prosząc o przepuszczenie a w przyszłości unikać siadania na samym środku ławki. "Bezpieczniej" jest siedzieć na rogu.
Właśnie ja się lepiej czuję kiedy nie siedzę na kraju - bo ja bardzo często zostaje w kościele nieco dłużej aż większość pozostałych wiernych już wyjdzie a siedząc na kraju mogę jakby ,,blokować'' tych którzy chcą wyjść.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi
- Marek Piotrowski
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Trochę chyba przesadzasz z tym kłopotem. Ani przepuszczenie Ciebie przez innych na Komunię, ani przepuszczenie przez CIebie innych do wyjścia to chyba żaden problem?
- daniel
- Posty: 2121
- Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 486
- Podziękowano: 899
- Płeć:
Czyli rozumiem, że na chłopski rozum to jest tak:
1. przyjęcie sakramentu jako znaku bez łaski
2. przyjęcie sakramentu jako znaku wraz z otrzymaniem łaski
3. pragnienie komunii duchowej (bez znaku) poprzez otrzymanie łaski
?
1. przyjęcie sakramentu jako znaku bez łaski
2. przyjęcie sakramentu jako znaku wraz z otrzymaniem łaski
3. pragnienie komunii duchowej (bez znaku) poprzez otrzymanie łaski
?
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
- Marek Piotrowski
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Nie bardzo rozumiem, do czego odnoszą się te punkty?
- daniel
- Posty: 2121
- Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 486
- Podziękowano: 899
- Płeć:
Może do tego:
Magnolia pisze: ↑26 mar 2021, 11:22 Szersze wyjaśnienie (z książki Znaki Tajemnicy. Sakramenty w teorii i praktyce Kościoła, Kraków 2018, s. 385):
Komunia duchowa
Sobór Trydencki1 potwierdził wypracowaną w średniowieczu[2] teorię rozróżniającą w sakramentach znak (łac. sacramentum) i właściwy skutek w porządku łaski (łac. res) poprzez wskazanie możliwości przyjmowania sakramentów na trzy sposoby:
[1] jedynie znak sakramentalny bez łaski (sacramentum) ci którzy nie mają odpowiedniej dyspozycji do przyjęcia sakramentu;
[2] łaska bez znaku sakramentalnego (res): ci, którzy nie mają dostępu do znaku – np. chrzest pragnienia;
[3] znak i łaska (sacramentum et res), czyli „normalny” sposób przyjęcia sakramentu. Teoria ta odnosi się także do Eucharystii.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42