Boża Sprawiedliwość a Boże Miłosierdzie

Bóg Ojciec, Syn Boży - Jezus Chrystus, Duch Święty
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 8242
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3518
Podziękowano: 3741
Płeć:

Nieprzeczytany post

Z Dzienniczka św Faustyny, czyli co Jezus sam mówi o swoim miłosierdziu:

"Żądam czci dla miłosierdzia Mojego od wszelkiego stworzenia" (Dz 1572).

"W ostatniej godzinie nic dusza nie ma na swą obronę, prócz miłosierdzia Mojego; szczęśliwa dusza, która przez całe życie zanurzała się w zdroju miłosierdzia, bo nie dosięgnie jej sprawiedliwość. (Dz 1075).

"Nie mogę kochać duszy, którą plami grzech, ale kiedy żałuje, to nie ma granicy dla Mojej hojności, jaką mam ku niej. Miłosierdzie Moje ogarnia ją i usprawiedliwia. Miłosiedziem swoim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się serce Moje, gdy oni wracają do Mnie. ... Jeżeli uciekają przed miłosiernym sercem Moim, wpadną w sprawiedliwe ręce Moje. Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję się w tętno ich serca, kiedy uderzy dla Mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez glos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski Moje, poczynam się gniewać na nich, zostawiajac ich samym sobie i daję im czego pragną" (Dz 1728).

"Powiedz duszom, gdzie mają szukać pociech, to jest w trybunale miłosiedzia (tj. w Sakramencie Pokuty); tam są największe cuda, które się nieustannie powtarzają. Aby zyskać ten cud, nie trzeba odprawiać dalekiej pielgrzymki ani też składać jakichś zewnętrznych obrzędów, ale wystarczy przystąpić do stóp zastępcy Mojego z wiarą i powiedzieć mu nedzę swoją, a cud miłosierdzia Bożego okaże się w całej pełni. Choćby dusza była jak trup rozkładajaca się i choćby po ludzku nie było wskrzeszenia, i wszystko już stracone - nie tak jest po Bożemu, cud miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni. O biedni, którzy nie korzystają z tego cudu miłosierdzia Bożego; na darmo będziecie wołać, ale już będzie za póżno" (Dz 1448).

"Duszo w ciemnościach pogrążona, nie rozpaczaj, nie wszystko jeszcze stracone, wejdź w rozmowę z Bogiem swoim, ktory jest miłością i milosierdziem samym" (Dz 1486).

"Wiedz, duszo, że wszystkie grzechy twoje nie zraniły Mi tak tak boleśnie serca, jak twoja obecna nieufność; po tylu wysiłkach Mojej miłości i miłosierdzia nie dowierzasz Mojej dobroci" (Dz 1486).

"Wiedz, ile razy przychodzisz do Mnie uniżając się i prosisz o przebaczenie, tyle razy wylewam ogrom łask na twą duszę, a niedoskonałość twoja niknie przede Mną, a widzę tylko twą miłość i pokorę; nic nie tracisz, ale wiele zyskujesz" (Dz 1293).

"Niech nikt nie watpi o dobroci Bożej; chocby grzechy jego były jak noc czarna, miłosierdzie Boże mocniejsze jest niż nędza nasza. Jednego trzeba, aby grzesznik uchylił choć trochę drzwi seca swego na promień łaski miłosierdzia Bożego, a resztę już Bóg dopełni" (Dz 1507).

"Jestem miłosierdziem samym dla duszy skruszonej. Największa nędza duszy nie zapala Mnie gniewem, ale się wzrusza serce Moje dla niej miłosierdziem wielkim" (Dz 1739).

"Prędzej niebo i ziemia obróciłyby się w nicość, aniżeliby duszę ufającą nie ogarnęło miłosierdzie Moje" (Dz 1777).
**********
"Miłosierdzie samo w sobie, jako doskonałość nieskończonego Boga, jest również nieskończone. Nieskończona więc i niewyczerpana jest też gotowość Ojca w przyjmowaniu synów marnotrawnych wracających do Jego domu.
Nieskończona jest gotowość i moc przebaczania, mając swe stałe pokrycie w niewysłowionej wartości ofiary Syna.
Żaden grzech ludzki nie przewyższa tej mocy ani jej nie ogranicza. Ograniczyć ją może tylko od strony człowieka brak dobrej woli, brak gotowości nawrócenia, czyli pokuty, trwanie w oporze i sprzeciwie wobec łaski i prawdy, a zwłaszcza wobec świadectwa krzyża i zmartwychwstania Chrystusowego. I dlatego też Kościół wyznaje i głosi nawrócenie."

(Jan Paweł II)
**********
A Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia. Łaską bowiem jesteście zbawieni. Razem też wskrzesił i razem posadził na wyżynach niebieskich – w Chrystusie Jezusie, aby w nadchodzących wiekach przemożne bogactwo Jego łaski wykazać na przykładzie dobroci względem nas, w Chrystusie Jezusie. Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił (Ef 2,4–9).

Trzeba było zatem bezpośredniej interwencji samego Boga. Wyrosła ona z Jego miłosierdzia. Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie … przywrócił do życia (Ef 2,4.5). Jest to niezmiernie ważna prawda, że zbawieni jesteśmy dzięki Bożej interwencji, że nie zawdzięczamy zbawienia sobie samym i własnej zaradności. Żeby nie było żadnej wątpliwości w odniesieniu do tego, św. Paweł pisze: Łaską bowiem jesteście zbawieni (Ef 2,5 i 8). A nieco dalej powtarza to samo zdanie, dodając: przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił (Ef 2,8n). Zbawienie jest miłosiernym darem Boga dla nas. W innych miejscach św. Paweł bardzo zdecydowanie odrzuca żydowską wiarę w zbawienie przez skrupulatne wypełnianie Prawa. Po pierwsze jest to praktycznie niemożliwe do wypełnienia, a jeżeli ktoś uważa, że je wypełnia, to sam siebie okłamuje. Wszyscy bowiem zgrzeszyli i potrzebują usprawiedliwienia (zob. Rz 3,23; 5,12).

Bardzo ważne jest ponadto stwierdzenie, że zbawienie dokonuje się w Chrystusie i to we wspólnocie z innymi braćmi i siostrami. Nie ma zbawienia indywidualnego niejako w oderwaniu od zbawienia innych. W tym sensie zbawienie jest w Kościele, który jest Ciałem Chrystusa. To jest tajemnica, która dzisiaj wydaje się zapoznana. Chyba nie rozumiemy jej prawdziwie. Niemniej prawda, że zbawienie uzyskujemy we wspólnocie z innymi, jest związana z zasadą miłości. Nie możemy być szczęśliwi, gdy nasi bliźni mieliby cierpieć wieczne potępienie. W tym momencie dotykamy prawdy wypowiedzianej przez mędrca Starego Testamentu: Miłosierdzie człowieka – nad jego bliźnim, a miłosierdzie Pana – nad całą ludzkością (Syr 18,13). W perspektywie wieczności nasze miłosierdzie musi się upodobnić do miłosierdzia Bożego.

Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili (Ef 2,10).

Zbawienie dzięki Bożemu miłosierdziu, a nie dzięki naszym czynom, nie oznacza, że to, co robimy, jest pozbawione wartości. Nasze dobre dzieła posiadają wartość, i to niezmiernie istotną: realizują Boży zamysł. On bowiem stworzył nas do czynienia dobra. W ten sposób włączył nas w swój odwieczny zamysł zbawczy odnoszący się do całego świata. Użyte w tym miejscu greckie słowo pojema oznacza nie tylko wyrób ręcznej pracy, ale także dzieło w sensie literackim, w szczególności poemat. Takie rozumienie harmonizuje z odnajdywanym w Biblii naszym rodzeniem się ze Słowa Bożego (zob. Jk 1,13; 1 P 1,23). W zamyśle Bożym jesteśmy pięknym poematem przez Niego wypowiedzianym.
https://www.fronda.pl/a/chcesz-zrozumie ... 62371.html

**********
A o nieskończoności Bożego miłosierdzia pięknie pisze o. Salij:
https://www.fronda.pl/a/boze-milosierdz ... 58792.html

"Oczywiście, że Boże miłosierdzie jest nieskończone. Właśnie dlatego Bóg potrafił swoim miłosierdziem przemienić upadłą kobietę Magdalenę i napełnić ją najczystszą miłością. Tak samo kiedy miłosierdzie Boże spoczęło nad nienawistnikiem i prześladowcą Szawłem, to stał się on naczyniem wybranym i wielkim Apostołem. Bóg nie poskąpił swojego miłosierdzia nawet bandycie, który ukrzyżowany razem z Jezusem usłyszał słowa: "Jeszcze dziś będziesz ze Mną w raju".

Jednak z prawdy, że Boże miłosierdzie jest nieskończone, nie wynika, jakoby wolno nam było bagatelizować nasze grzechy i się nimi nie przejmować. Pan Jezus, ucząc nas o grzechach przeciw Duchowi Świętemu, mówi jakby tak: "Uważajcie, bo z grzechem nie ma żartów. To prawda, że Boże miłosierdzie jest nieskończone, ale ty uważaj, żeby grzech nie zatwardził ci serca, byś w ogóle nie przestał już zabiegać o Boże miłosierdzie".

W encyklice o Duchu Świętym Jan Paweł II wyjaśnia, że grzech przeciw Duchowi Świętemu polega na tym, że człowiek gardzi oferowanym mu przez Boga zbawieniem. Ojciec Święty zwraca uwagę, że tak charakterystyczna dla naszej epoki utrata poczucia grzechu ociera się o grzech przeciw Duchowi Świętemu i jest istotną przyczyną odchodzenia od Chrystusa i od wiary w Chrystusa.

Zarazem jeśli kiedykolwiek zdarzy się nam spotkać człowieka przeżywającego udręki i strachy, że może on zgrzeszył przeciw Duchowi Świętemu, nie lękajmy się z całym przekonaniem i dobrocią przekonywać go, że się myli. Choćby grzech mój był największy, choćby nawet był w czymś podobny do grzechu przeciw Duchowi Świętemu, wystarczy uznać swój grzech, wystarczy z ufnością powierzyć się Panu Jezusowi i Jego miłosierdziu, ażeby uzyskać przebaczenie.”

**********
Na Stronie: http://www.faustyna.eu prowadzoną przez Zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego, czyli zgromadzenia o które prosił Jezus św Faustynę i czytam tam słowa , które przekraczają wyobraźnię i rozumienie:

"MIŁOSIERDZIE BĘDZIE ZAWSZE WIĘKSZE OD KAŻDEGO GRZECHU
I NIKT NIE MOŻE OGRANICZYĆ MIŁOŚCI BOGA, KTÓRY PRZEBACZA"


cytat papież Franciszek, Bulla Misericordiae Vultus n. 3

„EWANGELIA NIE POLEGA NA TYM, ABY GŁOSIĆ, ŻE GRZESZNICY
POWINNI STAĆ SIĘ DOBRYMI, LECZ, ŻE BÓG JEST DOBRY DLA GRZESZNIKÓW”


Błogosławiony ksiądz Michał Sopoćko, spowiednik św Faustyny napisał 4 tomy o Bożym Miłosierdziu, aby nam wyjaśnić prawdę o miłosierdziu podaje przykład::

"ZDRÓJ MIŁOSIERDZIA MOJEGO ZOSTAŁ OTWARTY NA OŚCIEŻ WŁÓCZNIĄ NA KRZYŻU
DLA WSZYSTKICH DUSZ - NIKOGO NIE WYŁĄCZYŁEM"
(Dz. 1182).

"Na przykład ocalenie Mojżesza, umieszczonego w koszu na wodach rzeki Nilu, pojęte ogólnie, niezależnie od jakichkolwiek okoliczności, nazwiemy dobrotliwością Boga. O ile zaś zwrócimy uwagę na bezinteresowność Boga w tym ocaleniu, które Mu nie było potrzebne, i na które dziecko samo nie zasłużyło – będzie to dziełem szczodrobliwości Bożej. Ocalenie Mojżesza ze względu na to, że Bóg postanowił przez niego wyprowadzić Izraelitów z Egiptu, nazwiemy sprawiedliwością Bożą. Czuwanie nad opuszczonym dzieckiem na rzece i narażonym na różne niebezpieczeństwa przypisujemy opatrzności Bożej. Wreszcie wyprowadzenie dziecka z nędzy, opuszczenia i licznych braków i udzielenie mu doskonałości w formie odpowiednich warunków życia, wzrostu, wychowania, wykształcenia, będzie dziełem Bożego miłosierdzia.

Ponieważ w każdym z wymienionych momentów tego przykładu uderza nas nędza dziecka i różne braki, więc możemy powiedzieć, że dobrotliwość Boża jest Miłosierdziem, które stwarza i daje; szczodrobliwość Boża – to Miłosierdzie, co hojnie obdarza bez zasług; opatrzność Boża – to Miłosierdzie, co czuwa; sprawiedliwość Boża – to Miłosierdzie, co wynagradza ponad zasługi, a karze mniej od win; wreszcie miłość Boża – to Miłosierdzie, co się lituje nad nędzą ludzką i pociąga nas ku sobie.
Inaczej mówiąc, miłosierdzie Boże jest głównym motywem Bożego działania na zewnątrz czyli znajduje się u źródła każdego dzieła Stwórcy.
W całym Piśmie św. znajduje się przeszło czterysta miejsc, wysławiają­cych wprost miłosierdzie Boże, w Księdze Psalmów – sto trzydzieści, znacznie zaś więcej urywków ubocznie opiewa miłosierdzie Boże. (...) Bóg chce pouczać nas o swoim życiu wewnętrznym, o swoim stosunku do stworzeń, a w szczególności do ludzi. Bóg chce być wielbiony przez nas w Miłosierdziu, byśmy Go naśladowali w uczynkach."
Źródło: http://www.faustyna.eu/zgrom_pl3.htm (naprawdę ważna lektura!)

Może jest to znane, ale przypomnę czemu Jezus dał ludziom Święto Miłosierdzia i koronkę:

ŚWIĘTO MIŁOSIERDZIA

Pragnę, aby Święto Miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. (...), wylewam całe morze łask na dusze, które zbliżą się do źródła miłosierdzia mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii św., dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar; w tym dniu otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski; niech się nie lęka zbliżyć do mnie żadna dusza, chociażby jej grzechy były jako szkarłat” (Dz. 699).

„Choćby dusza była jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku nie było już wskrzeszenia, i wszystko już stracone - nie tak jest po Bożemu, cud Miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni” (Dz. 1448).

KORONKA DO BOŻEGO MIŁOSIERDZIA

Koronkę do Miłosierdzia Bożego podyktował Pan Jezus siostrze Faustynie w Wilnie 13-14 września 1935 r. jako modlitwę o uproszenie łaski miłosierdzia Bożego dla grzeszników.
Przez nią uprosisz wszystko, jeżeli to, o co prosisz, będzie zgodne z moją wolą” (Dz. 1731).

Odmawiaj nieustannie tę koronkę, której cię nauczyłem. Ktokolwiek będzie ją odmawiał, dostąpi wielkiego miłosierdzia w godzinę śmierci. Kapłani będą podawać grzesznikom jako ostatnią deskę ratunku; chociażby grzesznik był najzatwardzialszy, jeżeli tylko raz zmówi tę koronkę, dostąpi łaski z nieskończonego miłosierdzia mojego” (Dz. 687).

Przez odmawianie tej koronki podoba mi się dać wszystko, o co mnie prosić będą. Zatwardziałym grzesznikom, gdy będą ją odmawiać, spokojem napełnię dusze, a godzina ich śmierci będzie szczęśliwa. Napisz to dla dusz strapionych: Gdy dusza pozna ciężkość swych grzechów, gdy się odsłoni duszy cała przepaść nędzy, w jakiej się pogrążyła, niech nie rozpacza, ale z ufnością niech się rzuci w ramiona mojego miłosierdzia, jak dziecko w objęcia ukochanej matki. (...) żadna dusza, która wzywała miłosierdzia mojego, nie zawiodła się, ani nie doznała zawstydzenia. Mam szczególne upodobanie w duszy, która zaufała dobroci mojej. Napisz: Gdy tę koronkę przy konających odmawiać będą, stanę pomiędzy Ojcem, a duszą konającą nie jako Sędzia sprawiedliwy, ale jako Zbawiciel miłosierny” (Dz. 1541).

„Każdą duszę bronię w godzinie śmierci, jako swej chwały, która odmawiać będzie tę koronkę albo przy konającym inni odmówią - odpustu tego samego dostąpią. Kiedy przy konającym odmawiają tę koronkę, uśmierza się gniew Boży, a miłosierdzie niezgłębione ogarnia duszę” (Dz. 811).


Znalazłam słowa kierowane do każdego z nas:
http://www.stanislawpapczynski.org/asse ... owe_pl.pdf

"Granice Boskiej dobroci, łaskawości i miłosierdzia są nieskończone. Dzięki temu Bóg nikogo nie odrzuca, choćby był nawet najbardziej zbrodniczym grzesznikiem. Co więcej, bardzo łagodnie zaprasza obciążonych licznymi grzechami: "pójdźcie do mnie wszyscy, którzy pracujecie i jesteście obciążeni, a ja was pokrzepię (Mt 11,28).
A nadto, żeby nie lękali się zbliżyć, oświadcza, że nie przyszedł zbawiać "sprawiedliwych, ale grzesznych" (Mt 9,13)."
"Nigdy też, żadnym człowiekiem, choćby nawet bardziej zbrodniczym od Judasza, nie śmiej, jak faryzeusz, gardzić, a co byłoby jeszcze gorsze, nikogo nie potępiaj".
"Jeśli zaś sprawiedliwy Bóg-Sędzia nie pośpieszył się jeszcze z wydaniem wyroku na ciebie, choć obraziłeś Go wielkimi grzechami, to dzieje się tak dlatego, żebyś opamiętał się i poprawił swe życie. Dlaczego więc odkładasz swoją poprawę, gdy wiesz, że dlatego sąd i kara nad tobą zostały zawieszone, abyś się poprawił? Nigdzie i nigdy nie trzeba się tak śpieszyć, jak w ucieczce od grzechu i w podjęciu poprawy."
"Nie potępiaj grzeszników, których Bóg może w jednej chwili usprawiedliwić."

I dalej bł Stanisław Papczyński pisze w swoich "Duchowych wskazaniach":
"Jakim słowem pochwalisz dzisiaj swego Stwórcę? Jakimi pochwałami Go uświetnisz, jakimi aktami wdzięczności zadowolisz? Stwórcę tak niepojęcie dobrego! Tak niezmiernie kochającego cię Boga! Kochającego cię do tego stopnia, że swojego Jedynego Syna złożył na ofiarę na ołtarzu krzyża, aby cię zbawić! W jaki zaś sposób wysławisz samego Jezusa, jakim czynem odpłacisz się Jemu za śmierć poniesioną za cały świat w ogóle, a w szczególności za ciebie?”

********

W sprawiedliwości ludzkiej czymś naturalnym jest kara adekwatna do przewiny i nagroda adekwatna do zasług. Mówimy też często, i nikt tego nie kwestionuje: "Jaka praca, taka płaca". Co na to Bóg?

Słowa Ewangelii [Mt 20, 1-16a]

Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść:

«Królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy.

Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, i rzekł do nich: "Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam". Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił.

Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: "Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie?" Odpowiedzieli mu: "Bo nas nikt nie najął". Rzekł im: "Idźcie i wy do winnicy".

A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: "Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych". Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po denarze. Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze.

Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: "Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzy znosiliśmy ciężar dnia i spiekotę". Na to odrzekł jednemu z nich: "Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czyż nie o denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje, i odejdź. Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?" Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi».


Pokochajmy miłość

Jeżeli gospodarz z dzisiejszej ewangelii jest obrazem Boga (a nikt chyba w to nie wątpi), to trzeba powiedzieć sobie jasno: sprawiedliwość Boża niewiele ma wspólnego ze sprawiedliwością ludzką. W sprawiedliwości ludzkiej czymś naturalnym jest kara adekwatna do przewiny i nagroda adekwatna do zasług. Mówimy też często, i nikt tego nie kwestionuje: "Jaka praca, taka płaca".

U Boga tak nie jest. U Niego sprawiedliwość ma kształt doskonałej miłości rodzicielskiej, czyli traktuje wszystkich tak samo, bo nie ma dzieci "gorszych" i "lepszych". Dzieci są różne, ale wszystkie są równie wspaniałe.

Czy taka miłosna sprawiedliwość nie jest demotywująca? Owszem, ale tylko dla tych, którzy nie pokochali jeszcze prawdziwej miłości. Dlatego śpieszmy się, by ją pokochać, abyśmy nie stali się „ostatnimi".
https://deon.pl/wiara/komentarze-do-ewa ... zka,452612

*********

A co możemy powiedzieć na temat sprawiedliwości Bożej? Czy nie jest ona zapomniana lub niedoceniana? Na to pytanie odpowiedział raz na zawsze św. Paweł. Zaczyna swój wykład, w Liście do Rzymian, pewną wiadomością: „Teraz jawną się stała sprawiedliwość Boża” (Rz 3, 21). Pytamy się, co to za sprawiedliwość? Czy to ta, która daje każdemu to, co mu się należy? Która rozdziela, to znaczy nagradza i karze w zależności od zasług? Oczywiście, nastanie taki czas, kiedy będzie się przejawiać także ta sprawiedliwość Boga. Bóg bowiem, jak napisał nieco wcześniej Apostoł, „odda każdemu według uczynków jego: tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności - życie wieczne; tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości - gniew i oburzenie” (Rz 2,6-8). Ale nie o tej sprawiedliwości mówi Apostoł, pisząc: „Teraz jawną się stała sprawiedliwość Boża”.

Pierwsze wydarzenie nastąpi w przyszłości, a to wydarzenie dzieje się obecnie, „teraz”. Gdyby tak nie było, to stwierdzenie Pawła byłoby absurdalne, zdementowane przez fakty. Z perspektywy sprawiedliwości rozdzielczej nic się nie zmieniło w świecie wraz z przyjściem Chrystusa. Nadal, jak powiedział Bossuet, będzie można często zobaczyć winnych na tronie, a niewinnych na krzyżu; ale ponieważ nie wierzy się, że istnieje na tym świecie jakaś sprawiedliwość i jakiś ustalony porządek, choćby postawiony do góry nogami, to czasami widzimy coś przeciwnego, a mianowicie niewinnych na tronie, a winnych na krzyżu. Nie na tym jednak polega nowość przyniesiona przez Chrystusa. Posłuchajmy tego, co mówi Apostoł: „Wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę mocą Jego krwi. Chciał przez to okazać, że sprawiedliwość Jego względem grzechów popełnionych dawniej - za dni cierpliwości Bożej - wyrażała się w odpuszczaniu ich po to, by ujawnić w obecnym czasie Jego sprawiedliwość, i [aby pokazać], że On sam jest sprawiedliwy i usprawiedliwia każdego, który wierzy w Jezusa” (Rz 3, 23-26).

Bóg czyni siebie sprawiedliwością, czyniąc miłosierdzie! Oto wielkie objawienie. Apostoł mówi, że Bóg jest „sprawiedliwym i usprawiedliwiającym”, to znaczy jest sprawiedliwy wobec samego siebie, kiedy usprawiedliwia człowieka. Jest On bowiem miłością i miłosierdziem; dlatego czyni sprawiedliwość względem samego siebie - to znaczy okazuje się prawdziwie tym, kim jest - kiedy czyni miłosierdzie.

Nic się z tego nie rozumie, jeśli nie rozumiemy, co dokładnie znaczy wyrażenie „sprawiedliwość Boża”. Istnieje niebezpieczeństwo, że ktoś słyszy, gdy mówi się o Bożej sprawiedliwości, a nie znając jej znaczenia, zamiast być przez nią pobudzony do otuchy, zostaje przestraszony. Święty Augustyn już to jasno wyjaśnił: „Sprawiedliwość Boża to taka, dla której, z Jego łaski, stajemy się sprawiedliwi, jak zbawienie Pana (Ps 3,9) jest tym, przez które Bóg nas zbawia”. Innymi słowy, sprawiedliwość Boga jest aktem, przez który Bóg czyni sprawiedliwymi, miłymi Jemu tych, którzy wierzą w Jego Syna. To nie jest czynienie sobie sprawiedliwości, ale czynienie sprawiedliwymi.

Źródło:https://papiez.wiara.pl/doc/3053197.Boz ... losierdziu

*********
Pismo Święte:
Gdy zaś ukazała się dobroć i miłość Zbawiciela, naszego Boga, do ludzi, nie ze względu na sprawiedliwe uczynki, jakie spełniliśmy, lecz z miłosierdzia swego zbawił nas” (Tt 3, 4-5). „Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia. Łaską bowiem jesteście zbawieni” (Ef 2, 4).

Zatem stwierdzić: „Objawiła się sprawiedliwość Boża”, to jakby powiedzieć: objawiła się dobroć Boża, Jego miłość, Jego miłosierdzie. Boża sprawiedliwość nie tylko nie jest sprzeczna z Jego miłosierdziem, ale właśnie na nim polega!
W swojej książce o Jezusie z Nazaretu Benedykt XVI napisał: „Rzeczywistość zła, niesprawiedliwości jest czymś realnym. Nie można jej po prostu zignorować, trzeba jej stawić czoło. To jest prawdziwe miłosierdzie. A teraz, ponieważ ludzie nie są w stanie tego uczynić, czyni to sam Bóg - to jest bezwarunkowa dobroć Boga”.

Już św. Anzelm z Aosty (1033-1109), który bardziej niż ktokolwiek zastanawiał się na temat relacji między sprawiedliwością a miłosierdziem, pisał: „Jakie postępowanie może być bardziej miłosierne niż Ojca, mówiącego do grzesznika skazanego na wieczne męki i pozbawionego tego, co mogłoby go ocalić: «Weź mojego Jednorodzonego i złóż Go w ofierze za siebie»?”.

Bóg nie ograniczył się do odpuszczenia człowiekowi grzechów; On uczynił nieskończenie więcej; wziął je na siebie, na swoje ramiona. Święty Paweł mówi: „Dla nas stał się grzechem”. Straszne słowa! Już w średniowieczu byli tacy, którym trudno było uwierzyć, że Bóg zażądał śmierci Syna, aby pojednać świat ze sobą. Święty Bernard odpowiedział im: „Nie śmierć Syna podobała się Bogu, ale Jego wola, by spontanicznie za nas umrzeć”.
Nie śmierć, ale miłość nas zbawiła.

Miłość Boga dotarła do człowieka w najdalszym punkcie, w którym go można było pochwycić uciekającego od Niego, czyli w śmierci. Śmierć Chrystusa powinna się wszystkim jawić jako najwyższy dowód Bożego miłosierdzia wobec grzeszników. Dlatego właśnie nie ma ona nawet majestatu pewnej samotności, ale jest umieszczona w otoczeniu dwóch złoczyńców. Jezus chce być przyjacielem grzeszników do końca, dlatego umarł tak jak oni i wraz z nimi.
Nadszedł czas, aby uświadomić sobie, że przeciwieństwem miłosierdzia nie jest sprawiedliwość, lecz zemsta. Jezus przeciwstawił miłosierdzie nie sprawiedliwości, ale prawu odwetu: „Oko za oko, ząb za ząb”. Przebaczając grzechy, Bóg nie rezygnuje ze sprawiedliwości, wyrzeka się jedynie zemsty; nie chce śmierci grzesznika, ale aby się on nawrócił i żył (por. Ez 18, 23). Jezus na krzyżu nie prosił Ojca, aby pomścił Jego sprawę.

https://papiez.wiara.pl/doc/3053197.Boz ... sierdziu/2

*********
Kościół jest miejscem dla grzeszników, znacznie wiecej jest w nim grzeszników niż świętych , chyba się zgodzicie?

Więc skoro Kościół powstał dla grzeszników to nie ma mowy o ostracyzmie ze strony Boga, grzesznicy są mile widziani w Kościele. Co innego grzech. Grzech jest złem a na zło nie ma miejsca u Boga.
Ale i z tym Bóg pomógł nam sobie poradzić poprzez Ofiarę Chrystusa, z miłości wydał swojego Syna by zgładził grzech. Wiec pomimo nieposłuszeństwa Adama i Ewy Bóg nie zostawił człowieka w swoim grzechu tylko pomógł nam, zapewniając zbawienie i życie wieczne. Na tym polega skandal miłości Boga do człowieka. To jest tak niepojete, że aż skandaliczne.
Z tego miłosierdzia może korzystać każdy uczciwy grzesznik, czyli ktoś kto ze słabości grzeszy, ale ciągle się nawraca, poprawia i dąży do Boga.
Jesli człowiek wybrał grzeszną drogę życia i nie widzi sensu poprawiania się, albo nie chce z tej drogi zejść, to spotka go sprawiedliwość Boża, inaczej konsekwencja dokonanych wyborów życiowych - życie bez Boga.
Ale to przecież najpierw była wolna decyzja człowieka, że takie życie wybrał. Miał ten wybór. Jest ten wybór zapisany w sumieniu, tam rozpoznajemy dobro i zło. (Magnolia, post z innego forum)

*******
Boże Miłosierdzie w Starym Testamencie:

https://diecezja.pl/milosierdzie-boga-w ... stamencie/
http://www.milosierdzie.pl/akademia/ftp ... mencie.pdf

Te artykuł szczególnie polecam (ma siedem stron, sporo biblijnej wiedzy):
https://biblia.wiara.pl/doc/423078.bog- ... tamencie/7

Miłosierdzie Boże było obecne w każdej dziedzinie życia Izraelity i objawiało się jako:

- odpuszczenie win (zob. Ps 32; 51; 130 i in.)
- błogosławieństwo (zob. Pwt 7, 13-15; 28, 1-14)
- uzdrowienie upadłych na duchu (zob. Ps 147, 3)
- pocieszenie (zob. Ps 86, 17; 119, 49-52)
- pouczenie o przykazaniach (zob. Ps 119)
- obfite plony ziemi (zob. Ps 107, 33-38; Pwt 7, 13-15; 28, 1-14)
- uleczenie chorych (zob. Ps 41; 103; 107, 17-20)
- obdarzenie szczęśliwą starością (zob. Ps 71)
- ratunek od wrogów (zob. Ps 6; 69; 118 i in.)
- opieka i pomoc (zob. Ps 90; 91; Rdz 24, 12.27 i in.)
- zachowanie przy życiu (zob. Rdz 19, 19-22; Ps 30; 86, 13)
- ocalenie od głodu i pragnienia (zob. Ps 107, 5-9)
- ochrona podróżujących po morzu (zob. Ps 107, 23-31)
- obdarzenie potomstwem (zob. Pwt 7, 13-15, 28, 1-14)


Cechy miłosierdzia Bożego

Rozpoczynając omawianie cech miłosierdzia Bożego musimy zaraz na początku uświadomić sobie, że jakiekolwiek ludzkie określenia będą tutaj daleko niewystarczające. Miłosierdzie Boga bowiem jest zupełnie odmienne od miłosierdzia ludzkiego. Zdawali sobie z tego sprawę Izraelici, którzy na różnych miejscach i przy różnych okazjach podkreślali, że miłosierdzie Boże jest wyłącznie Jego atrybutem i żaden człowiek nie jest w stanie okazać takiego miłosierdzia drugiemu. Wyjątkowość Bożego miłosierdzia wynika z tego, że jest ono:

a) nieprzeniknione

Miłosierdzia Bożego żaden człowiek nie jest w stanie zrozumieć ani przeniknąć. Jest ono bowiem tajemnicą: "Ja wyświadczam łaskę komu chcę i miłosierdzie komu Mi się podoba" (Wyj 33, 19b), "Któż zdoła zmierzyć potęgę Jego wielkości i któż potrafi dokładnie opowiedzieć dzieła Jego miłosierdzia?" (Syr 18, 5; zob. też Jd 8, 14a).
Wszystkie dzieła Boga uwzględniają całość historii świata, są więc dla człowieka niepojęte. Poza tym człowiek często skłania się albo ku surowej sprawiedliwości, albo ku wybaczającej pobłażliwości. Bóg natomiast potrafi w sposób doskonały łączyć miłosierdzie ze sprawiedliwością [62].

b) uprzedzające

Miłosierdzie jest łaską, z którą Bóg czeka na człowieka (zob. Iz 30, 18), a nawet wychodzi mu naprzeciw (zob. Ps 59, 11a). Wynika z tego, że Bóg okazuje miłosierdzie człowiekowi niezależnie od jego zasług.

c) widoczne we wszystkim co Bóg czyni

"Pan jest dobry dla wszystkich i Jego miłosierdzie ogarnia wszystkie Jego dzieła" (Ps 145, 9), "Wszystkie Twoje drogi są miłosierdziem i prawdą" (Tb 3, 2b).

d) nieograniczone

Tę cechę miłosierdzia Bożego Izraelici przedstawiali za pomocą różnych określeń. Spotykamy się w Starym Testamencie ze stwierdzeniami, że łaskawość Pańska napełnia całą ziemię (zob. Ps 33, 5; Ps 119, 64), a także sięga nieba (zob. Ps 36, 6; Ps 103, 11). Wielkość i ogrom miłosierdzia Bożego podkreślają także inne teksty Pisma Świętego. Na przykład Dawid mówi: "Wpadnijmy raczej w ręce Pana, bo wielkie jest Jego miłosierdzie, ale w ręce człowieka niech nie wpadnę" (2 Sm 24, 14b; zob. też Ps 51, 3; Ba 2, 27).

e) nieskończone

Jest to niezwykle istotna cecha miłosierdzia Bożego, nierozłącznie związana z wiernością. Wiele tekstów Starego Testamentu mówi o wierności Boga w okazywaniu swego miłosierdzia. Dla ilustracji przytoczymy tutaj niektóre z nich.

"Jahwe, Jahwe, Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność, zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech" (Wj 34, 6b-7a; zob. też Wj 20, 5-6; Pwt 5, 9-10). Sformułowanie "tysięczne pokolenia" należy odczytywać biorąc pod uwagę hebrajską symbolikę liczb - oznacza ono nieskończoność. Stąd wniosek, że Bóg zawsze będzie czynił miłosierdzie[63]. Często też spotykamy się ze stwierdzeniem, że na wieki będzie trwała łaskawość Boga: "Albowiem dobry jest Pan, łaskawość jego trwa na wieki, a wierność Jego przez pokolenia" (Ps 100, 5; zob. też Ps 136; 103, 17). Łaskawość Boga względem Narodu Wybranego będzie trwała zawsze, mimo grzechów popełnianych przez Izraelitów, gdyż jej podstawą jest wierność przymierzu i świętość Boga (zob. Ps 89, 29-35).

********
Dla wnikliwych:
https://www.szkolateologii.dominikanie. ... ncie-cz-i/

********
Ze słownika terminów biblijnych:

SPRAWIEDLIWOŚĆ
Stan bycia prawym bądź usprawiedliwionym. Słowu „sprawiedliwość” odpowiada rdzeń hebrajski, cdk, występujący w ST ponad pięćset razy, oraz rdzeń grecki, dikaio-, występujący ponad dwieście dwadzieścia pięć w NT.
W Starym Testamencie: W pismach ST słowa „sprawiedliwość" używa się w odniesieniu do Boga (Ps 119,137-138.144; Iz 24,16), króla (Ps 45,4.7; 72,1-7), ludu (Ps 32,11; 92,11) oraz osób (Ez 18,5-9), np. Noego (Rdz 6,9; por. 2 P 2,5). Niektórzy interpretatorzy podkreślają, że sprawiedliwość to dostosowanie się do normy, prawa lub tego, co jest prawe (Pwt 16,20). Inni uważają ją za rzeczywistość relacyjną, stosowanie się cło sytuacji (Rdz 38,26; 1 Sm 24,17). Często bierze się pod uwagę kontekst rozprawy sądowej: strona winna jest potępiona, a niewinna uniewinniona (Pwt 25,1; Iz 5,23; Pwt 16,18). To użycie sądowe (tj. prawne) rozciąga się także na sąd Boży (Ps 7,7-11; Jr 2,4-13; 12,1; Mi 6,1-8). Wierność Boga obietnicom przymierza jest również częścią sprawiedliwości Bożej (Ne 9,7-8. 33; Dn 9,14-16). W całym ST zwraca się uwagę, że „prawe postępowanie" kryje w sobie wyraźny element etyczny (Ps 1,6; 23,3; Prz 8,20; 13,6; 16,13; 21,3; Kpł 19,36).
Najbardziej zadziwiającą rzeczą jest to, że sprawiedliwość odnosi się także do zbawczych dzieł Bożych (Iz 61,1-2). Ten aspekt „zbawienia" widoczny jest zwłaszcza w Drugim Izajaszu jako „zbawienie" (46,12-13; 51, 5.6.8) lub „zwycięstwo" (41,2). W Sdz 5,11 liczbę mnogą oddaje się za pomocą wyrażenia „dobrodziejstwa Pana". „Pan naszą sprawiedliwością" oznacza Boga-Zbawiciela (Jr 23,6). Bóg okazuje się „sprawiedliwym w swoim wyroku" (Ps 51,6) i jako „sprawiedliwy i zbawiający" (Iz 45,21). Dlatego „sprawiedliwymi" są ci, którzy zaufali sprawiedliwości Bożej (Ps 37,12-13; Jr 20,12). Zwoje znad Morza Martwego i „Nauczyciel Sprawiedliwości" mówią o sprawiedliwości Bożej, która daje nadzieję na odkupienie grzechów.

W Nowym Testamencie: Jezus szukał „grzeszników", a nie „sprawiedliwych" (Mk 2,17). Nie faryzeusz, ale właśnie celnik poszedł do domu „usprawiedliwiony" (Łk 18,14). Jezus wzywał do sprawiedliwości (Mt 5,20), ale także mówił o niej, podobnie jak o królestwie Bożym, że jest darem Boga (Mt 5.6; 6,33).
Po Wielkiej Nocy starotestamentowy język „sprawiedliwości" zaczęto stosować do wyrażenia znaczenia śmierci Jezusa. Jezus jest jedynym „Sprawiedliwym" (Dz 3,14; 7,52); Jego cierpienie i zmartwychwstanie przyprowadzają „niesprawiedliwych" do Boga (1 P 3,18; Rz 4,25). Ta zbawiająca sprawiedliwość jest przebaczeniem (Rz 3,24-26); usprawiedliwieniem, uświęceniem, „obmyciem" z grzechów (1 Kor 6,11; por. 1 Kor 1,30; 2 Kor 5,21).
W kontekście zbawienia (2 Kor 3,9) Paweł rozwija aspekty sądowe (1 Kor 4,4) i etyczne (1 Tes 2,10). Sposób osiągnięcia sprawiedliwości zostaje na nowo podkreślony w Liście Galatów, napisanym przeciwko judaizującym (2,12-21). Sprawiedliwość przychodzi przez wiarę, nie „za pomocą uczynków" Prawa (3,5). Paweł powołuje się na ST (Ha 2,4) i na Abrahama (Rdz 15,6); obietnicę Bożą, która wypełniła się w Chrystusie, przyjmuje się przez wiarę (Ga 3,6-18). Te dwie drogi do sprawiedliwości - jedna własna, oparta na Prawie, a druga pochodząca od Boga i wiodąca do Boga przez wiarę w Chrystusa - zostają przeciwstawione sobie w Flp 3,9-11 i Rz 10,3-13. Zbawcza sprawiedliwość Boża staje się tematem Listu do Rzymian (1,16-17), sprawiedliwość otrzymana przez krzyż Chrystusowy (3,21-31), której przykładem był Abraham (rozdz. 4). Sprawiedliwość ta oznacza wolność (por. Ga 5,1.13) i życie w Duchu (Rz 5-8, zwł. 5,16-21). Podczas lektury historii Izraela w kategoriach (nie)prawości (Rz 9-11, zwł. 9,30-31), jednak w nadziei (10,1; 11,26), Paweł przedstawia wymagania etyczne dla chrześcijan oraz darmowy charakter usprawiedliwienia (Rz 14,17; Ga5,5; Flp 1,11; 2 Kor 9,10).
List do Efezjan mówi o łasce i wierze, lecz używa czasownika „zbawić" zamiast starotestamentowego wyrażenia „ogłosić sprawiedliwym" (2,4-10; por. Tt 3,3-7; 2Tm 1,9-10).List cło Hebrajczyków nawiązuje do Ha 2,4 (w 10,36-39; por. 1,9; 7,2) w użyciu terminu „nauka sprawiedliwości" (5,13). Podkreśla wiarę w rozdz. 11 i sprawiedliwość (1 1,4.7; por. 33) i mówi o sprawiedliwych, którzy doszli do celu (12,23) przez ofiarę Chrystusa (por. 9,26-28; 10,19-20). Pierwszy List św. Piotra uczy, że Bóg sądzi sprawiedliwie (2,23) i że sprawiedliwy Chrystus umarł za nasze grzechy (3,18), abyśmy mogli żyć sprawiedliwie (2,24). Ewangelia Mateusza podkreśla, że sprawiedliwość jest darem (5,6; 6,33) obecnym w historii zbawienia (3,15; 21,32) i że jest również odpowiedzią ucznia na zbawienie (5,10.20; 6,1). W Dziejach Apostolskich znajduje się fragment traktujący o usprawiedliwieniu ze wszystkich grzechów (gr. dikaioo), z których nie mogło usprawiedliwić Prawo Mojżeszowe (13,38-39). Ewangelia Jana 16,8-11 wskazuje na rolę Parakleta, który ma pouczać świat o sprawiedliwości (1,9), aby wierzący mogli postępować sprawiedliwie (3,7.10).
List św. Jakuba (2,14-26) cytuje Rdz 15,6, aby wbrew tym, którzy w wierze widzą jedynie uznanie istnienia Boga (2,18-19), dowieść, że z wiary muszą rodzić się uczynki (miłość; 2,22). Fragment ten stara się bronić pogląd o usprawiedliwieniu przez wiarę (wyłącznie; 2,24), lecz z położeniem mocnego nacisku na stronę etyczną. Jk 1,20, wraz z Mt 6,33 i 2 P 1,1, używa określenia obecnego w tekstach Pawłowych: „sprawiedliwość Boża". Wyrażenie to, wywodzące się prawdopodobnie z Pwt 33,21 i z literatury apokaliptycznej (por. Dn 9,7), zostało użyte w celu nazwania atrybutu lub jakości Boga (Rz 3,5), wyrażanej jako moc (Rz 1,16-17). Dlatego też jest pojmowana jako sprawiedliwość przychodząca od Boga w darze (Flp 3,9) lub jako sprawiedliwość ważna przed Bogiem w czasie sądu (Rz 10,3).
https://biblia.wiara.pl/slownik/67ea4.S ... WIEDLIWOSC

MIŁOSIERDZIE

1. Atrybut Boga i dobrego człowieka. Hebrajczycy używają kilku słów oznaczających miłosierdzie. Do najczęściej używanych należy słowo chesed, które ozna­cza życzliwość, uprzejmość, miłosierdzie, miłość, lojalność, wierność. Inne słowo hebraj­skie i słowo greckie, użyte w NT na oznaczenie miłosierdzia, odnosi się do uczucia, jakie budzi kontakt z niezasłużonym cierpieniem, tzn. do współczucia i głębokiej miłości do bliźniego. W ST miłosierdzie/uprzejmość/życzliwość wiąże się ze zobowiązaniami, wynikającymi z przymierza między Bogiem a ludźmi. Ludzie mają zachowywać wierność przymierzu, a Bóg zobowiązuje się dochować wierności przymierzu okazując im miłosierdzie i łaskę (inne słowo hebrajskie także oznaczające miłosierdzie). Miłosierdzie Boże i miłosierdzie ludzkie są ściśle związane ze sprawiedliwością, ponieważ wszystkie te pojęcia odnoszą się do zachowania właściwego związkowi Boga z człowiekiem.
W NT Bóg, powodowany swoją pełną miłosierdzia wiernością, wysyła Jezusa, aby zbawić swój lud (Łk 1,58; Rz 11,30-32). Miłosierdzie Boże dla wierzący di objawi się na sadzie ostatecznym (2 Tm 1,18; Łk 16,24; Jk 2,13). W stosunkach międzyludzkich zaleca się miłosierdzie, odwołując się cło ST (Mt 9,13), do obietnicy miłosierdzia Bożego (Mt 5,7) i do ludzkiego przykładu (Łk 10,37). Jezus okazuje miłosierdzie potrzebującym (Łk 17,13; 18,38). Wczesne formuły błogosławieństw chrześcijańskich także zawierały słowo „miłosierdzie" (1 Tm 1,2).

2. Termin używany także do przełożenia słów biblijnych oznaczających litość, przebaczenie, łaskawość, miłość. Obecnie kojarzenie tego słowa z dobroczynnością stanowi zawężenie sensu wchodzących w grę terminów, choć Biblia zaleca troskę o potrzebujących (Pwt 15,7-9; 24,19-22; Hi 31,16-23; Ps 82,2-4; Prz 14,21.31; Iz 1,16-17; Mt 25,31-46; Jk 1,27 itd.).

https://biblia.wiara.pl/slownik/67ea4.S ... LOSIERDZIE

*******

Święci na pomoc:
Św Augustyn:
*
Bóg sprawia, że słońce świeci nad dobrymi i złymi, a deszcz spada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Któż nie doświadcza takiego miłosierdzia Bożego? Jest ono konieczne przede wszystkim do tego, aby żyć; aby odróżniać się od zwierząt; aby być zwierzęciem rozumnym, zdolnym do rozumienia Boga, a następnie cieszyć się tym światłem, powietrzem, deszczem, plonami, zmiennością pór roku, pociechami ziemskimi, zdrowiem ciała, sympatią przyjaciół, pomyślnością swego domu. To wszystko są dobra i dary Boga. Nie sądźcie, bracia, że może ich udzielić ktokolwiek inny niż jeden Bóg.
*
Wiele jest sposobów ludzkiego życia, ale Bóg obiecuje jedno życie. Daje nam je nie z powodu naszych zasług, ale ponieważ jest miłosierny. Cóż bowiem dobrego uczyniliśmy, aby na to zasłużyć? Jakie dobre uczynki poprzedziły to, że Bóg udzielił nam swojej łaski? Czyżby dostrzegł sprawiedliwość godną nagrody, a nie przestępstwa, które przebaczył? Czyż nie byłby sprawiedliwy, gdyby zechciał ukarać przestępstwa, które przebaczył? Cóż byłoby bardziej sprawiedliwe, niż ukarać grzesznika? Rzeczą sprawiedliwości jest ukarać grzesznika, rzeczą Jego miłosierdzia zaś go nie karać, lecz usprawiedliwić, z grzesznika uczynić sprawiedliwego, a z bezbożnika pobożnego.
Bóg jest wszechmogący i będąc miłosiernym, nie przestaje być sprawiedliwy, a w swej sprawiedliwości nie przestaje być miłosierny. W miłosierdziu swoim dostrzega w nas swoje podobieństwo i naszą słabość, nasze błędy i naszą ślepotę i nas wzywa. Nawróconym przebacza grzechy, ale nienawróconym nie przebacza.
*
Wielorakie jest miłosierdzie Boże. Bóg jest cierpliwy i hojny.
*
Jeśli chcesz poznać, w jaki sposób Bóg okazuje ci miłosierdzie, sam okaż miłość. Zobaczymy, czy wyczerpiesz się, gdy będziesz ją okazywał. Jakaż obfitość musi być w samej doskonałości, skoro tak wiele może jej być w obrazie, jakim jest człowiek.
*
Jakich dróg Bóg nauczy ludzi, jeśli nie miłosierdzia, które sprawia, że łatwo daje się przejednać, i prawdy, dzięki której jest nieprzekupny? Miłosierdzie okazuje, udzielając przebaczenia grzechów, prawdę – wynagradzając zasługi.
Żyje w sposób godny Bożego miłosierdzia ten, kto słucha, zachowuje i wprowadza w czyn słowa Apostoła: „Zalecamy i prosimy was, abyście na próżno nie przyjmowali łaski Bożej” (2 Kor 6,1).
*
Dary Boże częściowo są doczesne i ziemskie, częściowo zaś wieczne i niebiańskie. Kto czci Boga ze względu na to, że otrzymuje dary doczesne i ziemskie, dostępne dla wszystkich, na razie jest podobny do zwierzęcia. Korzysta bowiem z Bożego miłosierdzia, ale nie z tego, które jest wyjątkowe i dostępne tylko sprawiedliwym, świętym i dobrym.
*
Medycyna ma dwa zadania: leczyć chorego i strzec zdrowego. Odnośnie do pierwszego zadania zostało powiedziane: „Zmiłuj się nade mną, Panie, bo jestem słaby”. Natomiast odnośnie do drugiego jest powiedziane: „Jeżeli nieprawość jest na moich rękach, jeżeli złem odpłaciłem za zło, niech upadnę przed moimi oszalałymi nieprzyjaciółmi” (Ps 7,4–5). Tam chory modli się o uzdrowienie, tu zdrowy prosi, aby zdrowia nie stracić. Ten pierwszy mówi: „Ocal mnie ze względu na Twoje miłosierdzie” (Ps 6,5), ten drugi: „Osądź mnie, Boże, według mej sprawiedliwości” (Ps 7,9). Pierwszy prosi więc o lekarstwo, aby wyjść z choroby, drugi prosi zaś o opiekę, by nie zachorować. Miłosierdzie Boże jest ocaleniem dla nich obu. Jednemu przywraca zdrowie, a drugiego w zdrowiu zachowuje. W pierwszym przypadku jest to miłosierna pomoc grzesznikowi, który nie mając żadnych zasług, pragnie dostąpić usprawiedliwienia, bo wierzy w Tego, który usprawiedliwia bezbożnego. W drugim przypadku pomoc jest sprawiedliwa, bo jest udzielana sprawiedliwemu.
*
Wydaje się, że aniołom nie potrzeba miłosierdzia. Ponieważ litujesz się nad nędznymi ludźmi i udzielając im miłosierdzia przez udział w zmartwychwstaniu, czynisz ich aniołami, miłosierdzie Twoje sięga aż do niebios. Chwała Panu naszemu i Jego miłosierdziu, i Jego prawdzie, gdyż z Jego łaski ani nie zostaliśmy pozbawieni miłosierdzia, które czyni nas szczęśliwymi, ani nie pozbawiono nas prawdy.
*
Na wieki trwa Jego miłosierdzie, czyli jest wieczne.
*
Nienależne nam miłosierdzie Boże uzdrawia naszą, zawinioną przez nas, nędzę.
*
Ludzie, gdy wydają wyroki, niekiedy kierując się miłosierdziem, sprzeciwiają się sprawiedliwości. Wydaje się wówczas, że jest w nich miłosierdzie, a nie ma sprawiedliwości. Kiedy indziej zaś w trosce o to, by dochować w sposób ścisły zasad sprawiedliwości, przestają być miłosierni.
*
Jeśli Bóg nie okaże ci miłosierdzia, nie będzie go w tobie ani nie będziesz go świadczył.
*
Czytamy w psalmie: twoja prawda sięga aż do chmur, a miłosierdzie Twoje w niebie. Bracia, rzeczywiście ci, którzy głoszą prawdę, są chmurami. Gdy Bóg przez nich grozi, to grzmi przez chmury. Kiedy czyni przez nich cuda, śle przez chmury błyskawice, wzbudza lęk i nawadnia deszczem. Głosiciele ci, przez których przepowiadana jest ewangelia Boża, są Bożymi chmurami. Pokładajmy zatem nadzieję w miłosierdziu, ale w tym, które jest w niebie.
*
Po sądzie, który odbędzie się na końcu wieków, żywi i umarli zostaną osądzeni; sprawiedliwi dostaną życie wieczne, a nieprawi pójdą na wieczne spalanie i nie będzie już takich, którym potrzebne będzie Boże miłosierdzie. Słusznie jednak można myśleć, że Boże miłosierdzie będzie wieczne. Będzie ono bowiem okazywane jego świętym i wiernym — nie dlatego, że są oni wiecznie godni litości i przez wieczność potrzebują Jego miłosierdzia, lecz dlatego, że sama ich szczęśliwość, dzięki której biedak przestaje być biedakiem i zaczyna być szczęśliwym, nie ma końca. Dlatego „Jego miłosierdzie jest wieczne”.
św. Augustyn z Hippony

https://swiecinapomoc.pl/2017/08/28/sw- ... awiedliwy/
https://opoka.org.pl/biblioteka/M/MR/wa ... ie_01.html

*******
Miłosierdzie Boże w świetle Biblii:
https://adonai.pl/milosierdzie/?id=136
*******

TAJEMNICA MIŁOSIERDZIA BOŻEGO W PIŚMIE ŚWIĘTYM ORAZ W NAUCE I ŻYCIU KOŚCIOŁA - ks.Henryk Ciereszko
https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/mi ... _w_ps.html

*******
Miłosierdzie Jezusa w historii zbawienia. Konferencje biblijne:
http://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/b ... 7-1419.pdf

*******
Rozważania o Miłosierdziu Bożym:
https://www.milosierdzieboze.pl/omilosi ... hp?text=83

*******
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 8242
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3518
Podziękowano: 3741
Płeć:

Nieprzeczytany post

Wyniki wyszukiwarki biblijnej - miłosierdzie:

Ks. Rodzaju 39,21
Pan był z nim okazując mu miłosierdzie, tak że zjednał on sobie naczelnika więzienia.

Ks. Wyjścia 33,19
Pan odpowiedział: Ja ukażę ci mój majestat i ogłoszę przed tobą imię Pana, gdyż Ja wyświadczam łaskę, komu chcę, i miłosierdzie, komu Mi się podoba.

Ks. Powt. Prawa 13,18
Nie przylgnie do twojej ręki nic z rzeczy poddanych klątwie, aby Pan zaniechał zapalczywości swego gniewu, a okazał litość i miłosierdzie, rozmnażając cię, jak przysiągł twym przodkom,

1 Ks. Samuela 20,14
A jeżeli jeszcze będę żył, chyba okażesz mi miłosierdzie w imię Pańskie? A gdy umrę,


2 Ks. Samuela 2,6
Teraz zaś niech Pan wam okaże miłosierdzie i wierność! Ja też pragnę się wam odwdzięczyć za to, że dokonaliście tego dzieła.

Dawid zapytał: Czy jeszcze ktoś pozostał z rodu Saula, gdyż pragnąłbym mu okazać miłosierdzie ze względu na Jonatana. (2 Ks. Samuela 9,1)

Zapytał król: Czy nikogo więcej nie ma z rodu Saula, abym mu okazał miłosierdzie Boże? Siba odrzekł królowi: Jest jeszcze chromy na obydwie nogi syn Jonatana. (2 Ks. Samuela 9,3)

Powiedział mu Dawid: Nie lękaj się, bo gorąco pragnę okazać ci miłosierdzie ze względu na twojego ojca, Jonatana. Każę ci zwrócić wszystkie dobra twojego przodka Saula, sam zaś zawsze będziesz miał u mnie utrzymanie. (2 Ks. Samuela 9,7)

Dawid odpowiedział Gadowi: Jestem w wielkiej rozterce. Wpadnijmy raczej w ręce Pana, bo wielkie jest Jego miłosierdzie, ale w ręce człowieka niech nie wpadnę! (2 Ks. Samuela 24,14)

Następnie zbudował tam ołtarz Panu i złożył całopalenia i ofiary biesiadne. Pan okazał miłosierdzie krajowi i plaga przestała się srożyć w Izraelu. (2 Ks. Samuela 24,25)

2 Ks. Królewska 1,13
Wtedy król znowu wysłał trzeciego pięćdziesiątnika wraz z jego pięćdziesiątką. Gdy trzeci pięćdziesiątnik przyszedł, upadł na kolana przed Eliaszem i błagał go o miłosierdzie w tych słowach: Mężu Boży! Niechże życie moje oraz życie tych sług twoich pięćdziesięciu drogie będzie w oczach twoich!


1 Ks. Kronik 21,13
I rzekł Dawid do Gada: Jestem w wielkiej rozterce. Niech wpadnę raczej w ręce Pana, bo wielkie jest Jego miłosierdzie, ale w ręce człowieka niech nie wpadnę.


Ks. Tobiasza 3,2
Sprawiedliwy jesteś, Panie, i wszystkie dzieła Twoje są sprawiedliwe. Wszystkie Twoje drogi są miłosierdziem i prawdą, Ty sądzisz świat.

A gdy już będziesz miał z nią się złączyć, powstańcie najpierw oboje i módlcie się, i proście Pana nieba, aby okazał wam miłosierdzie i ocalił was. Nie bój się, ponieważ od wieków jest ona przeznaczona dla ciebie. W ten sposób ją ocalisz i ona pójdzie z tobą. Sądzę też, że urodzi ci dzieci i będą dla ciebie jak bracia. Nie martw się! (Ks. Tobiasza 6,18)

Wtedy Raguel zerwał się, ucałował go i zaczął płakać. Potem odezwał się i przemówił do niego: Bądź błogosławiony, chłopcze, synu tak szlachetnego i dobrego ojca! O jakże wielkie nieszczęście, że oślepł, on mąż tak sprawiedliwy i czyniący miłosierdzie. I rzucił się na szyję Tobiasza, syna brata swego, i zaczął płakać.
(Ks. Tobiasza 7,6)

I rzekł Tobiasz: Nie będę jadł i pił tak długo, dopóki ty nie rozstrzygniesz mojej sprawy. I rzekł mu Raguel: Ja to robię. Ona jest dana tobie zgodnie z postanowieniem księgi Prawa Mojżesza i niebo też postanowiło, abym ci ją dał. Weź więc swoją siostrę! Od teraz ty jesteś jej bratem, a ona twoją siostrą. Jest ona dana tobie od dziś na zawsze. Niech Pan nieba będzie, dziecko, łaskawy dla was tej nocy i niech okaże wam miłosierdzie i da pokój!
(Ks. Tobiasza 7,12)

Rodzice wyszli i zamknęli drzwi od sypialni. Tobiasz podniósł się z łóżka i powiedział do niej: Wstań, siostro, módlmy się i błagajmy Pana naszego, aby okazał nam miłosierdzie i ocalił nas. (Ks. Tobiasza 8,4)

A teraz nie dla rozpusty biorę tę siostrę moją za żonę, ale dla związku prawego. Okaż mnie i jej miłosierdzie i pozwól razem dożyć starości! (Ks. Tobiasza 8,7)

Bądź uwielbiony, ponieważ się zmiłowałeś nad dwoma jedynakami, okaż im, Panie, miłosierdzie i ocal ich! Pozwól im dokończyć życia w szczęściu i w łasce! (Ks. Tobiasza 8,17)

Lepsza jest modlitwa ze szczerością i miłosierdzie ze sprawiedliwością aniżeli bogactwo z nieprawością. Lepiej jest dawać jałmużnę, aniżeli gromadzić złoto. (Ks. Tobiasza 12:8)

Niech będzie błogosławiony Bóg, który żyje na wieki, i królestwo Jego. Ponieważ On karze i okazuje miłosierdzie, posyła do Otchłani pod ziemię i wyprowadza z największej zagłady. I nie ma nikogo, kto by uszedł Jego ręki. (Ks. Tobiasza 13,2)

Ja zaś wysławiam Go w ziemi mego wygnania i narodowi grzeszników opowiadam moc i wielkość Jego. Nawróćcie się, grzesznicy, i postępujcie przed Nim sprawiedliwie, kto wie, może sobie w was upodoba i okaże wam miłosierdzie?
(Ks. Tobiasza 13,8)

A Ozjasz rzekł do nich: Bądźcie mężni, bracia! Przetrwamy jeszcze pięć dni. W tych dniach Pan i Bóg nasz okaże nam miłosierdzie swoje, On bowiem nie opuści nas do końca.
(Ks. Judyty 7,30)


Wysłuchaj prośby mojej i okaż miłosierdzie nad dziedzicznym Twym działem, i obróć smutek nasz w radość, abyśmy żyli i imię Twoje, Panie, wielbili, i nie zamykaj ust chwalących Ciebie, Panie.
(Ks. Estery 4,7h)


Kiedy zaś Jeremiasz dowiedział się o tym, czyniąc im wymówki powiedział: Miejsce to pozostanie nieznane, aż Bóg na powrót zgromadzi swój lud i okaże mu miłosierdzie.
(2 Ks. Machabejska 2,7)

Ci, którzy go przyprowadzili, na skutek wypowiedzianych przez niego słów zamienili miłosierdzie na surowość, sądzili bowiem, że one były szaleństwem.
(2 Ks. Machabejska 6,29)

Błagali przy tym Pana, aby spojrzał na naród przez wszystkich prześladowany, aby okazał miłosierdzie świątyni, która jest zbezczeszczona przez bezbożnych ludzi,
(2 Ks. Machabejska 8,2)


jako upomnienie czy łaska lub jako miłosierdzie wysłane.
(Ks. Hioba 37,13)

Ks. Psalmów

Zwróć się, o Panie, ocal moją duszę, wybaw mnie przez Twoje miłosierdzie, ( Ps 6,5)
Okaż miłosierdzie Twoje, Zbawco tych, co się chronią przed wrogami pod Twoją prawicę. ( Ps 17,7)
Wspomnij na miłosierdzie Twe, Panie, na łaski Twoje, co trwają od wieków. (Ps 25,6)
Wołam do Ciebie, Panie, błagam Boga mego o miłosierdzie: ( Ps 30,9)
Czy Bóg zapomniał o litości, czy w gniewie powstrzymał swoje miłosierdzie? (Ps 77,10)
Nie pamiętaj nam win naszych przodków, niech rychło przyjdzie ku nam miłosierdzie Twoje: bo bardzo jesteśmy słabi. (Ps 79,8)
bo wielkie było dla mnie Twoje miłosierdzie i życie moje wyrwałeś z głębin Szeolu. (Ps 86,13)
Niech dzięki czynią Panu za Jego miłosierdzie, za Jego cuda dla synów ludzkich, (Ps 107,8)
Pan jest dobry dla wszystkich i Jego miłosierdzie ogarnia wszystkie Jego dzieła. (Ps 145,9)


Ci, którzy Mu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości będą przy Nim trwali: łaska bowiem i miłosierdzie dla Jego wybranych. (Ks. Mądrości 3,9)
że łaska i miłosierdzie nad Jego wybranymi i nad świętymi Jego opatrzność. (Ks. Mądrości 4,15)

Wpadnijmy raczej w ręce Pana niż w ręce ludzi: jaka jest bowiem Jego wielkość, takie też i miłosierdzie. (Mądrość Syr 2,18)
Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie, w miejsce grzechów zamieszka u ciebie. (Mądrość Syr3,14)
Nie mów: Jego miłosierdzie zgładzi mnóstwo moich grzechów. U Niego jest miłosierdzie, ale i zapalczywość, a na grzeszników spadnie Jego gniew karzący. (Mądrość Syr 5,6)
I chociażby był tylko jeden twardego karku, byłoby dziwne, gdyby został bez kary. Ma Pan miłosierdzie, ale i zapalczywość, hojny w zmiłowania, ale i gniew wylewa. (Mądrość Syr 16,11)
Jak wielkie miłosierdzie, tak wielka i Jego surowość, sądzi człowieka według jego uczynków. (Mądrość Syr16,12)
Jego miłosierdzie jawne jest wszelkiemu stworzeniu, a światło i mrok rozdzielił między ludzi. (Mądrość Syr 16,6p)
Jakże wielkie jest miłosierdzie Pana i przebaczenie dla tych, którzy się do Niego nawracają, (Mądrość Syr 17,29)
Dlatego Pan cierpliwy jest dla ludzi i wylał na nich swoje miłosierdzie. (Mądrość Syr 18,11)
Miłosierdzie człowieka - nad jego bliźnim, a miłosierdzie Pana - nad całą ludzkością: On karci, wychowuje, poucza i zawraca jak pasterz swoją trzodę. (Mądrość Syr 18,13)
wyda sprawiedliwy wyrok swojemu ludowi i uraduje go swym miłosierdziem. (Mądrość Syr 35,23)
Piękne jest miłosierdzie przychodzące w czasie utrapienia, jak chmury deszczowe - w czasie posuchy. (Mądrość Syr 35,24)
Miej miłosierdzie nad Twoim świętym miastem, nad Jeruzalem, miejsce Twego odpoczynku! (Mądrość Syr 36,12)
aby miłosierdzie Jego trwało wiernie z nami i by nas wybawił za dni naszych. (Mądrość Syr 50,24)
Wówczas wspomniałem na miłosierdzie Twoje, Panie, i na dzieła Twoje, te od wieków - że wybawiasz tych, którzy cierpliwie czekają na Ciebie, i wyzwalasz ich z ręki nieprzyjaciół. (Mądrość Syr 51,8)


Bo to mówi Pan: Nie wchodź do domu żałoby, nie chodź opłakiwać i żałować ich, bo zawiesiłem swoją przychylność dla tego narodu - wyrocznia Pana - cofnąłem łaskę i miłosierdzie. (Jer 16,5)
To mówi Pan: Oto przywrócę do poprzedniego stanu namioty Jakuba i okażę miłosierdzie nad jego siedzibami. Miasto zostanie wzniesione na swych ruinach, a pałace staną na swoim miejscu. (Jer 30,18)
Czy Efraim nie jest dla Mnie drogim synem lub wybranym dzieckiem? Ilekroć bowiem się zwracam przeciw niemu, nieustannie go wspominam. Dlatego się skłaniają ku niemu moje wnętrzności; muszę mu okazać miłosierdzie! - wyrocznia Pana. (Jer 31,20)
Okażę wam miłosierdzie, tak że się zlituje nad wami i pozwoli wam zamieszkać w waszej ziemi. (Jer 42:12)


Albowiem nie na sprawiedliwych czynach przodków ani królów naszych się opieramy, gdy prosimy Cię o miłosierdzie nad nami, Panie, Boże nasz! (Ba 2,19)
Ja zaś z ufnością oddałam Przedwiecznemu wybawienie wasze i rozradował mię Święty miłosierdziem, jakie okaże wam prędko Przedwieczny, wasz Zbawca. (Ba 4,22)
Z radością bowiem poprowadzi Bóg Izraela do światła swej chwały z właściwą sobie sprawiedliwością i miłosierdziem. Odpis listu, wysłanego przez Jeremiasza do tych, którzy jako niewolnicy mieli być uprowadzeni przez króla babilońskiego do Babilonu, by im oznajmić, co mu Bóg polecił. ( Ba 5,9)


Bóg zaś obdarzył Daniela przychylnością i miłosierdziem nadzorcy służby dworskiej. (Dn 1,9)
aby uprosili miłosierdzie u Boga Nieba co do tej tajemniczej sprawy, żeby Daniel ze swymi towarzyszami nie uległ zagładzie wraz z pozostałymi mędrcami babilońskimi. (Dn 2,18)
Dlatego, królu, przyjmij moją radę i okup swe grzechy uczynkami sprawiedliwymi, a swoje nieprawości miłosierdziem nad ubogimi; wtedy może twa pomyślność okaże się trwałą. (Dn 4,24)
Nakłoń, mój Boże, swego ucha i wysłuchaj! Otwórz swe oczy i zobacz nasze spustoszenie i miasto, nad którym wzywano Twego imienia. Albowiem zanosimy swe modlitwy do Ciebie, opierając się nie na naszej sprawiedliwości, ale ufni w Twoje wielkie miłosierdzie. (Dn 9,18)

I poślubię cię sobie [znowu] na wieki, poślubię przez sprawiedliwość i prawo, przez miłość i miłosierdzie. (Oz 2,21)


Któryż Bóg podobny Tobie, co oddalasz nieprawość, odpuszczasz występek Reszcie dziedzictwa Twego? Nie żywi On gniewu na zawsze, bo upodobał sobie miłosierdzie. (Ks. Micheasza 7,18)


To mówi Pan Zastępów: Wydawajcie wyroki sprawiedliwe, okazujcie sobie wzajemnie miłość i miłosierdzie.
(Ks. Zachariasza 7,9)

Nowy Testament

Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz pomijacie to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. To zaś należało czynić, a tamtego nie opuszczać.(Mt 23,23)


a swoje miłosierdzie na pokolenia i pokolenia [zachowuje] dla tych, co się Go boją. ( Łk 1,50)
Ujął się za sługą swoim, Izraelem, pomny na miłosierdzie swoje - (Łk 1,54)
Gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał tak wielkie miłosierdzie nad nią, cieszyli się z nią razem. (Łk 1,58)
że miłosierdzie okaże ojcom naszym i wspomni na swoje święte Przymierze - (Łk 1,72)
On odpowiedział: Ten, który mu okazał miłosierdzie. Jezus mu rzekł: Idź, i ty czyń podobnie! (Łk 10,37)

List do Rzymian

Przecież On mówi do Mojżesza: Ja wyświadczam łaskę, komu chcę, i miłosierdzie, nad kim się lituję. (Rz 9,15)
[Wybranie] więc nie zależy od tego, kto go chce lub o nie się ubiega, ale od Boga, który okazuje miłosierdzie. (Rz 9,16)
A zatem komu chce, okazuje miłosierdzie, a kogo chce, czyni zatwardziałym. (Rz 9,18)
Albowiem Bóg poddał wszystkich nieposłuszeństwu, aby wszystkim okazać swe miłosierdzie. (Rz 11,32)
A zatem proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. (Rz 12,1)
oraz po to, żeby poganie za okazane sobie miłosierdzie uwielbili Boga, jak napisano: Dlatego oddawać Ci będę cześć między poganami i śpiewać imieniu Twojemu. (Rz 15,9)

Przeto oddani posługiwaniu zleconemu nam przez miłosierdzie, nie upadamy na duchu.
(2 Kor 4,1)

Na wszystkich tych, którzy się tej zasady trzymać będą, i na Izraela Bożego /niech zstąpi/ pokój i miłosierdzie. (Ga 6,16)

A Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, (Ef 2,4)


Jako więc wybrańcy Boży - święci i umiłowani - obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, (Kol 3,12)


do Tymoteusza, swego prawowitego dziecka w wierze. Łaska, miłosierdzie, pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, naszego Pana! (1 Tym 1,2)


do Tymoteusza, swego umiłowanego dziecka. Łaska, miłosierdzie, pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, naszego Pana! (2 Tym 1,2)
Niechaj mu da Pan w owym dniu znaleźć miłosierdzie u Pana! A jak wiele mi wyświadczył w Efezie, ty wiesz lepiej.(2 Tym 1,18)

Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla /uzyskania/ pomocy w stosownej chwili. (Hbr 4,16)


Będzie to bowiem sąd nieubłagany dla tego, który nie czynił miłosierdzia: miłosierdzie odnosi triumf nad sądem.
(List Jakuba 2,13)


Łaska, miłosierdzie i pokój Boga Ojca i Jezusa Chrystusa, Syna Ojca, [niech] będą z nami w prawdzie i miłości! (2 J 3)


miłosierdzie wam i pokój, i miłość niech będą udzielone obficie!
(List Judy 2)
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 8242
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3518
Podziękowano: 3741
Płeć:

Nieprzeczytany post

Warto posłuchać tej konferencji:

mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 8242
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3518
Podziękowano: 3741
Płeć:

Nieprzeczytany post

Brat Daniel Natale, przyjaciel św. Ojca Pio, w 1952 r. zmarł z powodu raka śledziony. Zmarł drugi raz w 1994 r. Tak, drugi raz! Jak to możliwe? Oto jego historia.

Urodził się 11 marca 1919 roku w San Giovanni Rotondo jako czwarte dziecko spośród siedmiorga rodzeństwa. Ukończył zaledwie trzy klasy szkoły podstawowej. Jako dziecko pomagał rodzicom w polu.

4 czerwca 1933 roku, w dzień Zielonych Świąt, udał się do klasztoru, aby uczestniczyć we Mszy św., złożyć życzenia świąteczne tamtejszemu gwardianowi i otrzymać od niego błogosławieństwo przed wstąpieniem do niższego seminarium braci kapucynów.

W zakrystii spotkał się z o. Pio. Jego zaskoczenie i radość były ogromne, gdyż Ojciec od dwóch lat nie miał kontaktu z wiernymi. Otrzymał wówczas od niego specjalne błogosławieństwo na drogę życia zakonnego.

Gdy dotarł do Vico del Gargano, okazało się, że seminarzystów już tam nie ma. Pozostał więc w klasztorze przez 9 miesięcy jako postulant, po czym został przeniesiony do Foggii. Ojciec prowincjał, chcąc wypróbować młodego postulanta, dał mu do przeczytania żywot św. Konrada z Parzham.

Piętnastolatek przeczytał książkę jednym tchem, a następnie stanął przed prowincjałem, by ten go przepytał. Ojciec Bernardo d’Apicella był zaskoczony bystrością chłopca i polecił mu przygotować się do wyjazdu, gdyż zwolniło się miejsce w seminarium. Na to usłyszał odpowiedź:

„Nie, ojcze, chcę zostać zwykłym bratem! Przyszedłem do klasztoru, by zostać świętym, i czytając życie św. Konrada, zrozumiałem, że nie trzeba koniecznie być kapłanem, by osiągnąć świętość”.

W 1935 r. wstąpił do nowicjatu, przybierając imię Daniel. Rok później złożył śluby czasowe, a w 1940 roku śluby wieczyste. Podczas II wojny światowej pracował w Kurii Prowincjalnej Braci Kapucynów w Foggii jako kwestarz i kucharz.

W 1943 r. podczas bombardowań spieszył z pomocą rannym, grzebał zmarłych, ratował przedmioty użytku sakralnego. Po wojnie pomagał tułającym się żołnierzom. W 1952 r. w klinice Regina Elena miało miejsce niezwykłe wydarzenie, które wpłynęło znacznie na późniejsze życie br. Daniela.

W klinice

Co wydarzyło się w klinice Regina Elena? Otóż brat Daniel od jakiegoś czasu odczuwał bóle brzucha. Poszedł więc do lekarza i poddał się badaniom. Postawiono najgorszą diagnozę: miał raka śledziony, co w tamtych czasach oznaczało wyrok śmierci. Z tą smutną wiadomością udał się do o. Pio, który powiedział mu:

„Poddaj się operacji”.

Odpowiedział: „Nie ma sensu. Lekarz nie dał mi żadnej nadziei. Wiem, że umrę”.

Na to o. Pio: „Nieważne, co ci powiedział lekarz”.

Skierował go do konkretnej kliniki
i konkretnego lekarza, mówiąc: „Nie martw się, ja zawsze będę z tobą”.
A mówił to z taką siłą i przekonaniem, że brat Daniel natychmiast udał się do Rzymu
i odnalazł wskazanego mu profesora Riccarda Morettiego. Lekarz początkowo nie zgadzał się na operację, ponieważ był pewien, że pacjent jej nie przeżyje. W końcu jednak, pod wpływem jakiegoś wewnętrznego impulsu, postanowił spróbować.

Operacja odbyła się następnego dnia rano. Brat Daniel pomimo podania mu narkozy pozostał świadomy. Odczuwał wielki ból, ale nie okazywał tego, wręcz zadowolony, że może swoje cierpienie ofiarować Jezusowi. Jednocześnie miał wrażenie, że doświadczany przezeń ból coraz bardziej oczyszcza jego duszę z grzechów.

W pewnym momencie poczuł, że zasypia. Lekarze natomiast stwierdzili, że po przeprowadzonej ciężkiej operacji pacjet zapadł w śpiączkę. Przebywał w niej przez trzy dni.

Niestety, po tych trzech dniach zmarł. Wypisano akt zgonu. Zebrała się rodzina, aby modlić się za zmarłego. Jednak po kilku godzinach, ku zdumieniu zebranych, umarły nagle powrócił do życia.

Dwie godziny czyśćca

Co działo się z br. Danielem w ciągu tych kilku godzin? Gdzie przebywała jego dusza? Oto jego własna opowieść:

„Stanąłem przed tronem Bożym. Widziałem Boga, ale nie jako surowego sędziego, ale jako miłosiernego i pełnego miłości Ojca. Wówczas zrozumiałem, że Pan troszczył się o mnie od pierwszej do ostatniej chwili mego życia, kochając mnie tak, jak gdybym był jedynym istniejącym stworzeniem na ziemi.

Zdałem sobie jednak sprawę, że nie odwzajemniłem tej nieskończonej Bożej miłości. Zostałem skazany na dwie do trzech godzin czyśćca. »Jak to? – zapytałem samego siebie – tylko dwie-trzy godziny? A potem będę mógł pozostać na wieki przy Bogu – odwiecznej miłości?«. Podskoczyłem z radości i poczułem się wybrańcem. (…)

Doświadczałem okrutnego i intensywnego bólu, który nie wiadomo skąd się brał. Zmysły, które najbardziej obraziły Boga na tym świecie: oczy, język doświadczały największych cierpień, a były to cierpienia nie do uwierzenia, ponieważ w czyśćcu dusza czuje się tak, jak gdyby miała ciało. Nie minęło parę chwil tego cierpienia, a mnie się wydawało, że minęła już wieczność. (…)

Pomyślałem, że pójdę do pewnego mojego współbrata, powiem mu, że jestem w czyśćcu, i poproszę go, by modlił się za mnie. Ten współbrat był zdziwiony, bo słyszał mój głos, ale nie widział mnie. Zapytał: »Gdzie jesteś? Dlaczego cię nie widzę?«. (…) Dopiero wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że nie mam ciała. Zadowoliłem się więc tym, że powtórzyłem z naciskiem, by modlił się za mnie, i odszedłem.

»Jak to? – mówiłem do samego siebie – czyż nie miały to być tylko 2-3 godziny czyśćca? Minęło już przynajmniej trzysta lat!«. Tak mi się przynajmniej wydawało. W pewnym momencie ukazała mi się Panna Maryja, którą zacząłem błagać i zaklinać, mówiąc: »O Najświętsza Dziewico Maryjo, Matko Boga, wyproś dla mnie u Boga łaskę powrotu na ziemię, abym tam mógł żyć i działać już tylko z miłości do Niego!«.

Spostrzegłem obecność ojca Pio i błagałem również jego: »Dla twego okrutnego cierpienia, dla twoich błogosławionych ran, ojcze Pio, wstawiaj się za mną u Boga, aby mnie uwolnił od tych płomieni i dał łaskę odbycia czyśćca na ziemi«. Potem nic więcej już nie widziałem, ale zdałem sobie sprawę z tego, że ojciec rozmawiał z Maryją.

Po kilku chwilach znów ukazała mi się Dziewica Maryja. Pochyliła głowę i uśmiechnęła się do mnie. Dokładnie w tym momencie wróciłem do ciała. Nagłym ruchem uwolniłem się od prześcieradła, którym byłem przykryty.

Ci, którzy czuwali przy mnie i modlili się, przerażeni rzucili się do drzwi, szukając pielęgniarzy i lekarzy. Po kilku chwilach cała klinika była postawiona na nogi. Wszyscy sądzili, że jestem jakąś zjawą”.

Następnego dnia rano br. Daniel samodzielnie wstał z łóżka i usiadł na fotelu. Była godzina siódma. Lekarze przychodzli zwykle ok. dziewiątej. Ale tego dnia dr Riccardo Moretti, ten sam, który wypisał akt zgonu br. Daniela, przyszedł do szpitala wcześniej. Stanął przed br. Danielem i ze łzami w oczach powiedział:

„Tak, teraz wierzę: wierzę w Boga, wierzę w Kościół…”.

Doktor Moretti wcześniej był niewierzący. Nie wiadomo dokładnie, co stało się w jego życiu tamtej nocy. Wiadomo jedynie, że nie zmrużył oka i że była to dla niego koszmarna noc, w czasie której nastąpiła jego całkowita wewnętrzna przemiana. Tak jak Tomasz z niedowiarka stał się człowiekiem wierzącym.

Brat Daniel natomiast rzeczywiście do końca życia przeżywał swój czyściec na ziemi. Tak sam przecież wybrał. Swojej siostrze Felicji pod koniec życia powiedział: „Moja siostro, minęło już 40 lat, odkąd nie pamiętam, co znaczy czuć się dobrze!”.

Nie stracić okazji

Jaka nauka płynie dla nas z opowiadania br. Daniela? Ten kapucyński zakonnik wybrał wiele lat cierpienia na ziemi w zamian za parę godzin czyśćca po śmierci. Nigdy nie żałował tej zamiany, co więcej, czuł się wyróżniony,
że w jego przypadku stało się to możliwe.

Zwróćmy uwagę, że br. Daniel nie miał grzechów ciężkich, bo takie grzechy zrywają więź z Bogiem i zamykają drogę do zbawienia. Pokutował za grzechy powszednie, przede wszystkim za drobne wykroczenia przeciwko ślubowi ubóstwa.

Brat Daniel stwierdził jeszcze jedną ważną rzecz:

„To, co sprawia największy ból w czyśćcu, to nie tyle ogień, choć jest intensywny, ale poczucie bycia daleko od Boga i to, że na ziemi miało się środki ku temu, by uniknąć czyśćca, a nie skorzystało się z nich”.

JAK UNIKNĄĆ CZYŚĆCA? JEST SPOSÓB! Proszę czytaj dalej.

Pan Jezus powiedział do św. Faustyny Kowalskiej:
,,Pragnę, aby święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz,
a szczególnie dla biednych grzeszników.
W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski" (Dz. 699).
Chodzi o Święto Miłosierdzia obchodzone
w pierwszą niedzielę po Wielkanocy zwaną obecnie Niedzielą Miłosierdzia Bożego.

W wielu objawieniach Pan Jezus określił nie tylko miejsce święta w kalendarzu liturgicznym Kościoła, ale także motyw i cel jego ustanowienia, sposób przygotowania i obchodzenia oraz wielkie obietnice. Największą z nich jest łaska „zupełnego odpuszczenia win i kar” związana z Komunią świętą przyjętą w tym dniu po dobrze odprawionej spowiedzi.

Jest to – jak tłumaczy ks. prof. Ignacy Różycki – łaska większa od odpustu zupełnego. Ten polega bowiem tylko na darowaniu kar doczesnych należnych za popełnione grzechy, ale nie jest nigdy odpuszczeniem samychże win. Najszczególniejsza łaska jest zasadniczo również większa niż łaski sześciu sakramentów z wyjątkiem sakramentu chrztu: albowiem odpuszczenie wszystkich win i kar jest tylko sakramentalną łaską chrztu świętego. W przytoczonych zaś obietnicach Chrystus związał odpuszczenie win i kar z Komunią świętą przyjętą w święto Miłosierdzia, czyli pod tym względem podniósł ją do rzędu „drugiego chrztu”.
PRZEKAŻ TĄ DOBRĄ WIADOMOŚĆ INNYM!
Koniecznie zobacz: www.pomagamyjezusowi.pl
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 8242
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3518
Podziękowano: 3741
Płeć:

Nieprzeczytany post

mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 8242
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3518
Podziękowano: 3741
Płeć:

Nieprzeczytany post



koniecznie posłuchaj o Jezusie Miłosiernym!
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 8242
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3518
Podziękowano: 3741
Płeć:

Nieprzeczytany post

(Łk 12, 8-12)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych; a kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych. Każdemu, kto powie jakieś słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie odpuszczone, lecz temu, kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone. Kiedy was ciągać będą po synagogach, urzędach i władzach, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty pouczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć".

Komentarz

Zatrzymajmy się nad tym słowem, że kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu przebaczone. W Ewangelii Mateusza nawet napisano: „nie będzie mu przebaczone ani w tym, ani w przyszłym życiu”. Jak wszystko w Ewangelii, również to słowo Pana Jezusa jest słowem miłości do nas. Mianowicie Pan Jezus przestrzega nas przed wyciąganiem niemądrych wniosków z prawdy, że miłosierdzie Boże jest nieskończone.

Oczywiście, że Boże miłosierdzie jest nieskończone. Właśnie dlatego Bóg potrafił swoim miłosierdziem przemienić upadłą kobietę Magdalenę i napełnić ją najczystszą miłością. Tak samo kiedy miłosierdzie Boże spoczęło nad nienawistnikiem i prześladowcą Szawłem, to stał się on naczyniem wybranym i wielkim Apostołem. Bóg nie poskąpił swojego miłosierdzia nawet bandycie, który ukrzyżowany razem z Jezusem usłyszał słowa: „Jeszcze dziś będziesz ze Mną w raju”.

Jednak z prawdy, że Boże miłosierdzie jest nieskończone, nie wynika, jakoby wolno nam było bagatelizować nasze grzechy i się nimi nie przejmować. Pan Jezus, ucząc nas o grzechach przeciw Duchowi Świętemu, mówi jakby tak: „Uważajcie, bo z grzechem nie ma żartów. To prawda, że Boże miłosierdzie jest nieskończone, ale ty uważaj, żeby grzech nie zatwardził ci serca, byś w ogóle nie przestał już zabiegać o Boże miłosierdzie”.

W encyklice o Duchu Świętym Jan Paweł II wyjaśnia, że grzech przeciw Duchowi Świętemu polega na tym, że człowiek gardzi oferowanym mu przez Boga zbawieniem. Ojciec Święty zwraca uwagę, że tak charakterystyczna dla naszej epoki utrata poczucia grzechu ociera się o grzech przeciw Duchowi Świętemu i jest istotną przyczyną odchodzenia od Chrystusa i od wiary w Chrystusa.

Zarazem jeśli kiedykolwiek zdarzy się nam spotkać człowieka przeżywającego udręki i strachy, że może on zgrzeszył przeciw Duchowi Świętemu, nie lękajmy się z całym przekonaniem i dobrocią przekonywać go, że się myli. Choćby grzech mój był największy, choćby nawet był w czymś podobny do grzechu przeciw Duchowi Świętemu, wystarczy uznać swój grzech, wystarczy z ufnością powierzyć się Panu Jezusowi i Jego miłosierdziu, ażeby uzyskać przebaczenie.

Człowiek, który naprawdę jest bliski grzechowi przeciw Duchowi Świętemu, niestety o tym nie wie. On w ogóle nie myśli o tym, że potrzebne mu jest Boże miłosierdzie. On w ogóle nie potrzebuje zbawienia, które płynie z Krzyża Chrystusa.
Na szczęście, nawet z takiej sytuacji miłosierdzie Boże potrafi wyrwać grzesznika. Jednak jest czymś ogromnie ważnym, żebyśmy się o nawrócenie grzeszników więcej modlili.

o. Jacek Salij OP
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
bramin
Ksiądz
Posty: 350
Rejestracja: 23 kwie 2024, 8:15
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 39
Podziękowano: 158
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ja bym to wszystko podsumował w ten sposób, ze działanie Boga to wypadkowa Jego sprawiedliwości i miłosierdzia.

Wybrzmiewa to na kartach Biblii od samego początku, pojawia się to w nauczaniu Kościoła, w pismach mistyków czy ich wizjach.
Kiedyś za bardzo akcentowano Bożą sprawiedliwość, dzisiaj przeakcentowuje się Boze miłosierdzie: "Pan Bog przebaczy bo to jego zawód więc nie muszę sie starac").
Drogę moją do was niech utoruje sam Bóg, Ojciec nasz, i Pan nasz Jezus!
1 Tes 3,11
ODPOWIEDZ