Opowieść o poświęceniu i męczeństwie O. Michała zrobiła na mnie wrażenie, szczególnie słowa "spalił się na popiół z miłości", dosłownie tak stało się z Ojcem Michałem, jego zwłoki spalono na barykadzie.
Te słowa jednak mają także wymiar duchowy. Ci, którzy prawdziwie kochają czują ten ogień i spalanie siebie,
To duchowe spalanie jest mi bliskie, dlatego zaczęłam się interesować tym błogosławionym.
Powstała cała strona poświęcona Ojcu Michałowi, znaleźć tam można życiorys, zapiski duchowe, wspomnienia, modlitwy do niego, książki które nam przybliżają postać błogosławionego.
https://czartoryski.dominikanie.pl serdecznie zachęcam do jej poczytania.
Błogosławiony Michał Czartoryski jest postacią mało znaną, natomiast jest postacią ważną z kilku względów. Prawie całe życie zakonne poświęcił formacji braci. Swoje krótkie życie przypieczętował śmiercią męczeńską w czasie Powstania Warszawskiego – mówi o. Marek Miławicki OP, historyk z Dominikańskiego Instytutu Historycznego.
O. Michał, nie opuścił chorych i umierających, dlatego jest uznawany za patrona modlitwy o uzdrowienie.
Ze świadectw, które mamy wynika, że opiekował się rannymi, którzy byli w szpitalach polowych. Wypełniał również funkcję kapłańską wobec żołnierzy. Sporo spowiadał w czasie powstania. Ci młodzi chłopcy, czasem „niekościelni” przychodzili do niego. Miał opinię, że jest empatyczny – mówi o. Dariusz Kantypowicz OP z klasztoru na Służewie.
O błogosławionym Michale Czartoryskim mówią: bratanica bł. Michała, Elżbieta Czartoryska-Przewłocka, badacz i znawca życia bł. Michała, Dariusz Kantypowicz OP, autor „Pasji Michała”, Marcin Brzeziński.
Osobiście jest mi szczególnie bliska informacja, że: Ojciec Michał jako inżynier-architekt został oddelegowany do nadzoru budowy na Służewie, ponieważ obecnie pracuję na Służewie obok klasztoru.

Na nasz modlitewnik dodałam kilka modlitw do bł Michała Czartoryskiego:
https://dolinamodlitwy.pl/tag/bl-michal-czartoryski/