Jeśli potrzebujesz pomocy duchowej napisz email: [email protected]

Księga Rodzaju

Awatar użytkownika
Szukający
Posty: 133
Rejestracja: 03 paź 2024, 7:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 32
Podziękowano: 16

Nieprzeczytany post

Z tego , co widzę i słyszę mało kto wierzy w całość Pisma dosłownie. Mam jak większość.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 2416
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 520
Podziękowano: 964
Płeć:

Nieprzeczytany post

Szukający pisze: 14 paź 2024, 12:10 Z tego , co widzę i słyszę mało kto wierzy w całość Pisma dosłownie. Mam jak większość.
Nie "wycieraj się" większością. Rozmawiamy Ty i ja.
Co znaczy "wierzyć dosłownie"? A w Boga, Bogu i ku Niemu wierzysz dosłownie czy metaforycznie?
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
Szukający
Posty: 133
Rejestracja: 03 paź 2024, 7:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 32
Podziękowano: 16

Nieprzeczytany post

Skoro już wszedłeś w rolę inkwizytora, odpowiem jak przed sądem. W Boga, w Stwórcę wierzę , jak mi się zdaje, o wiele głębiej i prawdziwiej, niż większość chrześcijan. Sporo wiem o biologii, zoologii, antropologii więc nie mam z tym żadnych problemów. Natomiast co do Pisma, KKK mam (niestety?) spore luki w wierzeniu. Dlatego tu i tam szukam argumentów za, na które sam nie wpadłem. Szukam myśli pozwalających uwierzyć wbrew rozsądkowi, które jeszcze do mnie nie przyszły. Z natury jestem skromny i prostoduszny.
Jak w coś nie jestem w stanie uwierzyć na skutek racjonalnych wątpliwości, zawsze wpierw zakładam, że inni , ci co twierdzą, że wierzą,
co są przekonani, że wierzą - też te wątpliwości mieli, dawno znaleźli odpowiedzi i są już na prostej. Dlatego szukam, jednak bez większego efektu. Zbytnia skromność?
Ostatnio zmieniony 14 paź 2024, 14:23 przez Szukający, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 2416
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 520
Podziękowano: 964
Płeć:

Nieprzeczytany post

Szukający pisze: 14 paź 2024, 14:22 Skoro już wszedłeś w rolę inkwizytora, odpowiem jak przed sądem. W Boga, w Stwórcę wierzę , jak mi się zdaje, o wiele głębiej i prawdziwiej, niż większość chrześcijan. Sporo wiem o biologii, zoologii, antropologii więc nie mam z tym żadnych problemów. Natomiast co do Pisma, KKK mam (niestety?) spore luki w wierzeniu. Dlatego tu i tam szukam argumentów za, na które sam nie wpadłem. Szukam myśli pozwalających uwierzyć wbrew rozsądkowi, które jeszcze do mnie nie przyszły. Z natury jestem skromny i prostoduszny.
Jak w coś nie jestem w stanie uwierzyć na skutek racjonalnych wątpliwości, zawsze wpierw zakładam, że inni , ci co twierdzą, że wierzą,
co są przekonani, że wierzą - też te wątpliwości mieli, dawno znaleźli odpowiedzi i są już na prostej. Dlatego szukam, jednak bez większego efektu. Zbytnia skromność?
Znałem już kogoś kto podobnie opisywał swoją wiarę.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 9481
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3822
Podziękowano: 3978
Płeć:

Nieprzeczytany post



Warto posłuchać.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
piotruniog
Posty: 13
Rejestracja: 19 sty 2025, 13:41
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 2

Nieprzeczytany post

Najbardziej palący mnie temat wiary. Odpowiedzi nie znajdziemy niestety, ale łamać mózg możemy. Znam koncepcję na temat tego, że w odpowiednio uformowanego ,,ludka" Bóg włożył duszę nieśmiertelną i tak oto stał się homo sapiens sapiens. No i jest to nasz Adam.
Z kolei słuchałem wykładów Ojca Tabaczka OP i mówi (nie tylko on), że taka koncepcja zalatuje jednak dualizmem.
Z kolei mój znajomy Ojciec profesor pisze, że:
,,Wypowiedź tego ojca jest dokładna z punktu widzenia filozofii - metafizyki św. Tomasza. Również semicki obraz człowieka to jedność ciała i duszy -jako jego różnych przejawów. Ojcowie Kościoła opierali się na greckiej myśli rozdzielającej duszę i ciało. Opisz Rdz jest poetycki i nie może stanowić podstawy dla wizji biologicznej, natomiast mówi o pochodzeniu od Boga i ciała i duszy (tchnienie życia)."
No więc jak sami widzicie ... Zależy z jakiego punktu widzenia coś omawiamy.
Dary nadnaturalne ... Czy w świecie, który badamy jest miejsce na jakieś dary, stany nadnaturalne ? Jakby miało do tego dojść ?
Osobiście też czasami myślę, że mieliśmy szansę i po zaprzepaszczeniu jej świat zaistniał w kształcie w jakim go obserwujemy i badamy.

P.S. Co do Ojców Kościoła to zapytałem jeszcze tego Ojca co to znaczy, że opierali się na myśli greckiej ...
Ostatnio zmieniony 18 lut 2025, 18:21 przez piotruniog, łącznie zmieniany 1 raz.
Albertus
Posty: 626
Rejestracja: 13 mar 2021, 9:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 61
Podziękowano: 93
Płeć:

Nieprzeczytany post

piotruniog pisze: 18 lut 2025, 18:20 Znam koncepcję na temat tego, że w odpowiednio uformowanego ,,ludka" Bóg włożył duszę nieśmiertelną i tak oto stał się homo sapiens sapiens. No i jest to nasz Adam.
Z kolei słuchałem wykładów Ojca Tabaczka OP i mówi (nie tylko on), że taka koncepcja zalatuje jednak dualizmem.
To ciekawe. Możesz napisać jak to uzasadnia?
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 2416
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 520
Podziękowano: 964
Płeć:

Nieprzeczytany post

piotruniog pisze: 18 lut 2025, 18:20 Dary nadnaturalne ... Czy w świecie, który badamy jest miejsce na jakieś dary, stany nadnaturalne ? Jakby miało do tego dojść ?
Osobiście też czasami myślę, że mieliśmy szansę i po zaprzepaszczeniu jej świat zaistniał w kształcie w jakim go obserwujemy i badamy.

P.S. Co do Ojców Kościoła to zapytałem jeszcze tego Ojca co to znaczy, że opierali się na myśli greckiej ...
Miałoby dojść poprzez zbliżenie się ku Bogu. Na drodze ku Ojcu poprzez Syna w Duchu.
T. Merton w książce "Mistyka chrześcijańska" w jednym z rozdziałów poświęconym św. Bernard z Clairvaux, dotyczącym "miłości mistycznej" pisze:

"Ta pełnia jest w całości działaniem Ducha Świętego: jest to infusio (wlanie) łaski uświęcającej, za którą musi iść inne działanie: effusio (wylanie) łask charyzmatycznych, będące także działaniem Ducha w naszych duszach, a to oznacza cuda itp."

Oczywiście pierwotnie dusza musi zostać uzdrowiona, oczyszczona, nakarmiona, odpoczniona. Merton za Bernardem ma tu na myśli kontemplację.

...

Chrześcijaństwo wyrosło na judaizmie, grece i kulturze łacińskiej. Musiało się z nim konfrontować.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
piotruniog
Posty: 13
Rejestracja: 19 sty 2025, 13:41
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 2

Nieprzeczytany post

Albertus pisze: 18 lut 2025, 19:06
piotruniog pisze: 18 lut 2025, 18:20 Znam koncepcję na temat tego, że w odpowiednio uformowanego ,,ludka" Bóg włożył duszę nieśmiertelną i tak oto stał się homo sapiens sapiens. No i jest to nasz Adam.
Z kolei słuchałem wykładów Ojca Tabaczka OP i mówi (nie tylko on), że taka koncepcja zalatuje jednak dualizmem.
To ciekawe. Możesz napisać jak to uzasadnia?
W momencie 29:30, a później od 43:50 , o. Mariusz mówi o swoim stanowisku wobec poglądu wlania duszy w istniejący organizm. Zwróciłem na to uwagę bo dosyć często jest taki pogląd wymieniany jako jedna z opcji w całym tym skomplikowanym zagadnieniu.



A tutaj:
Od 30:00 (31:50 konkretny moment) minuty do 38:15

ODPOWIEDZ