Jeśli potrzebujesz pomocy duchowej napisz email: [email protected]
The Chosen - serial o życiu Jezusa
-
Augustynka
Obejrzałam część najnowszego odcinka, ale stwierdziłam, że serial mnie nudzi. Za dużo rozmów o minionych wydarzeniach i pogaduszek bohaterów, a za mało akcji.
- esperanza
- Posty: 1490
- Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1293
- Podziękowano: 1100
- Płeć:
Skończyłam oglądać 3 sezon i jestem zachwycona tym serialem. Od dawna marzyłam o "zanurzeniu" się w czasy, w których po ziemi chodził Pan Jezus. Serial jest bardzo dobrze zrobiony.
Ujął mnie sposób przedstawienia apostołów, aktor grający Jezusa, scenariusz i w ogóle cała sceneria.
To była prawdziwa uczta dla moich oczu i dla mojego ducha. Oglądałam większość serialu w Wielkim Poście co złożyło się z rekolekcjami, które przechodzę i innymi zdarzeniami w moim życiu. To wszystko sprawiło, że dostałam odpowiedzi I ogromne umocnienie od Pana Boga.
Wracając do serialu to oglądając nie mogłam przestać się uśmiechać i wzruszać... Muszę też przyznać, że obraz tamtych czasów, wyobrażenie o apostołach pokazanych w tak zwyczajny i ludzki sposób odswieżyło mój sposób czytania i rozumienia Pisma Świętego. Nie mogę się doczekać 4 sezonu i każdemu będę polecać.
Ujął mnie sposób przedstawienia apostołów, aktor grający Jezusa, scenariusz i w ogóle cała sceneria.
To była prawdziwa uczta dla moich oczu i dla mojego ducha. Oglądałam większość serialu w Wielkim Poście co złożyło się z rekolekcjami, które przechodzę i innymi zdarzeniami w moim życiu. To wszystko sprawiło, że dostałam odpowiedzi I ogromne umocnienie od Pana Boga.
Wracając do serialu to oglądając nie mogłam przestać się uśmiechać i wzruszać... Muszę też przyznać, że obraz tamtych czasów, wyobrażenie o apostołach pokazanych w tak zwyczajny i ludzki sposób odswieżyło mój sposób czytania i rozumienia Pisma Świętego. Nie mogę się doczekać 4 sezonu i każdemu będę polecać.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
-
Melisska
Ja jeszcze nie zaczęłam 3 sezonu oglądać ale musze koniecznie zacząć bo też jestem zachwycona 
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2023, 21:19 przez Melisska, łącznie zmieniany 1 raz.
- Magnolia
- Posty: 9481
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3822
- Podziękowano: 3978
- Płeć:
Zapowiedź 5 sezonu
https://watch.thechosen.tv/video/184683 ... anguage=pl
https://watch.thechosen.tv
Tutaj jest cały serial i materiały wokół produkcji.
Po zalogowaniu się jest dostępny już 5 sezon.
https://watch.thechosen.tv/video/184683 ... anguage=pl
https://watch.thechosen.tv
Tutaj jest cały serial i materiały wokół produkcji.
Po zalogowaniu się jest dostępny już 5 sezon.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
- Magnolia
- Posty: 9481
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3822
- Podziękowano: 3978
- Płeć:
Obejrzałam dostępne 4 sezony.
Nadal miałam sporo zastrzeżeń, czy uwag co do zbyt współczesnego postrzegania pewnych sytuacji, np apostołowie którzy praktycznie są "grupą ochroniarzy" Jezusa...- jakoś zupełnie inaczej sobie to wyobrażałam.
Były też śmieszne sceny jak kurier na koniu z paczką który tak bardzo przypominał dostawce glovo, że trudno nie mieć banana na twarzy...
Ale pomijając te sceny i zastrzeżenia muszę przyznać że coś jednak się udało! Mianowicie udało się twórcom pokazać jak różne są reakcje ludzi i apostołów na Jezusa i Jego kazania. świetnie jest pokazane, ze apostołowie nie rozumieli przesłania Jezusa, albo rozumieli je różnie. Dla mnie to było ważne, bo uświadomiłam sobie, to co oczywiste i co na pewno wiedziałam, ale znowu ta prawda do mnie dotarła. Prawda, że słuchanie nie oznacza rozumienie przesłania. Nawet Jezus smucił się, ze apostołowie są tak blisko a nie rozumieją co mówi.
Najbardziej widać tą rozbieżność, gdy apostołowie nie słuchali otwartym sercem, ale poprzez swoje wyobrażenia po co przyszedł Mesjasz. Liczyli na wyzwolenie spod panowania Rzymian, więc usłyszane słowa Jezusa interpretowali pod tym kątem, najbardziej to było widoczne u Judasza.
Niesamowite też efekty, jeśli chodzi o literalną interpretację słów, widać poprzez rozumienie Mateusza, który był pokazany jako autystyk. Dla Mateusza Ewangelia sprawiała nie lada problem w rozumieniu, ale też jego zdolności były cenne jako notującego wszystkie wydarzenia asystenta.
Widziałam też różne rodzaje modlitwy w postawach apostołów i ludzi: prośby, błagania, zawierzenie, dyskusje, bunt, pretensje - nazywam to rodzajem modlitwy a to po prostu były rozmowy z Jezusem. Ale w zależności co człowiek przeżywał, czy umiał coś zrozumieć czy nie umiał tak wyglądała ta rozmowa/modlitwa.
A Jezus wszystkich słuchał jednakowo. Jednak postępował zgodnie z wolą Ojca, a nie człowieka - nie był i nie jest od spełniania życzeń.
Przyznam wam, że jedną z moich ulubionych scen jest pokazanie wiary setnika, który nie chciał aby Jezus się fatygował do Jego domu, obawiał się jak źle to będzie odebrane przez Rzymian, ale zawierzył Jezusowi na słowo, wykazał się niezwykłą wiarą. To dzięki temu setnikowi powtarzamy tuż przed komunią: Panie nie jestem godzien...ale powiedz tylko słowo...
Nadal miałam sporo zastrzeżeń, czy uwag co do zbyt współczesnego postrzegania pewnych sytuacji, np apostołowie którzy praktycznie są "grupą ochroniarzy" Jezusa...- jakoś zupełnie inaczej sobie to wyobrażałam.
Były też śmieszne sceny jak kurier na koniu z paczką który tak bardzo przypominał dostawce glovo, że trudno nie mieć banana na twarzy...
Ale pomijając te sceny i zastrzeżenia muszę przyznać że coś jednak się udało! Mianowicie udało się twórcom pokazać jak różne są reakcje ludzi i apostołów na Jezusa i Jego kazania. świetnie jest pokazane, ze apostołowie nie rozumieli przesłania Jezusa, albo rozumieli je różnie. Dla mnie to było ważne, bo uświadomiłam sobie, to co oczywiste i co na pewno wiedziałam, ale znowu ta prawda do mnie dotarła. Prawda, że słuchanie nie oznacza rozumienie przesłania. Nawet Jezus smucił się, ze apostołowie są tak blisko a nie rozumieją co mówi.
Najbardziej widać tą rozbieżność, gdy apostołowie nie słuchali otwartym sercem, ale poprzez swoje wyobrażenia po co przyszedł Mesjasz. Liczyli na wyzwolenie spod panowania Rzymian, więc usłyszane słowa Jezusa interpretowali pod tym kątem, najbardziej to było widoczne u Judasza.
Niesamowite też efekty, jeśli chodzi o literalną interpretację słów, widać poprzez rozumienie Mateusza, który był pokazany jako autystyk. Dla Mateusza Ewangelia sprawiała nie lada problem w rozumieniu, ale też jego zdolności były cenne jako notującego wszystkie wydarzenia asystenta.
Widziałam też różne rodzaje modlitwy w postawach apostołów i ludzi: prośby, błagania, zawierzenie, dyskusje, bunt, pretensje - nazywam to rodzajem modlitwy a to po prostu były rozmowy z Jezusem. Ale w zależności co człowiek przeżywał, czy umiał coś zrozumieć czy nie umiał tak wyglądała ta rozmowa/modlitwa.
A Jezus wszystkich słuchał jednakowo. Jednak postępował zgodnie z wolą Ojca, a nie człowieka - nie był i nie jest od spełniania życzeń.
Przyznam wam, że jedną z moich ulubionych scen jest pokazanie wiary setnika, który nie chciał aby Jezus się fatygował do Jego domu, obawiał się jak źle to będzie odebrane przez Rzymian, ale zawierzył Jezusowi na słowo, wykazał się niezwykłą wiarą. To dzięki temu setnikowi powtarzamy tuż przed komunią: Panie nie jestem godzien...ale powiedz tylko słowo...
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
valeriakas
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 sie 2025, 16:18
- Wyznanie: ateizm
- Podziękowano: 1
- Płeć:
Chętnie bym na to spojrzał, gdybym miał czas.
Ostatnio zmieniony 04 paź 2025, 23:52 przez valeriakas, łącznie zmieniany 2 razy.
.png)

