Co ostatnio przeczytałeś?
- Lunka
- Posty: 1279
- Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 960
- Podziękowano: 949
- Płeć:
Hej, wiem że są wątki książkowe ale czasem niekoniecznie się czyta coś dotyczącego wiary albo do polecenia. Chciałabym tutaj wstawiać takie przeczytane przez Nas książki.
Ostatnio jakimś sposobem udało mi się przeczytać sporą liczbę ( a to czuwanie nad chorym dzieckiem, a to dojazdy do pracy, a to czekanie w kolejce).
Zacznę od książek, które mi się podobały:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4948427/wrony
Poruszyła mnie dogłębnie. Czytałam w nocy, rano ledwie wstałam ale nie sposób było się oderwać. Mam jakąś słabość do literatury czeskiej począwszy od Kundery, a po drodze z Petrą Soukupovą, teraz kolejne odkrycie.
Narracja wspaniale poprowadzona, właściwie mamy tu dwóch narratorów: matkę i 12-letnią Basię. Książka wywołała we mnie całą gamę uczuć, a najbardziej: współczucie i chęć przytulenia głównej bohaterki.
Do czego może doprowadzić faworyzowanie jednego dziecka i wręcz nienawiść do drugiego?
Lubię takie psychologiczne powieści, gdy mogę czuć...
Polecam!
Druga ksiażka, której właściwie potrzebowałam, było
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4930259 ... nie-poznac
Jest to zapis relacji wnuka i babci. Babci, która była najważniejsza w życiu i która potwornie okłamał głównego bohatera, bo umarła.
Chciałam przeczytać ze względu na swoje własne przeżycia. Czytało się dobrze ale to nie to... ta babcia była zupełnie inna...
Jednak pewne emocje były znajome i bliskie.
Ostatnio jakimś sposobem udało mi się przeczytać sporą liczbę ( a to czuwanie nad chorym dzieckiem, a to dojazdy do pracy, a to czekanie w kolejce).
Zacznę od książek, które mi się podobały:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4948427/wrony
Poruszyła mnie dogłębnie. Czytałam w nocy, rano ledwie wstałam ale nie sposób było się oderwać. Mam jakąś słabość do literatury czeskiej począwszy od Kundery, a po drodze z Petrą Soukupovą, teraz kolejne odkrycie.
Narracja wspaniale poprowadzona, właściwie mamy tu dwóch narratorów: matkę i 12-letnią Basię. Książka wywołała we mnie całą gamę uczuć, a najbardziej: współczucie i chęć przytulenia głównej bohaterki.
Do czego może doprowadzić faworyzowanie jednego dziecka i wręcz nienawiść do drugiego?
Lubię takie psychologiczne powieści, gdy mogę czuć...
Polecam!
Druga ksiażka, której właściwie potrzebowałam, było
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4930259 ... nie-poznac
Jest to zapis relacji wnuka i babci. Babci, która była najważniejsza w życiu i która potwornie okłamał głównego bohatera, bo umarła.
Chciałam przeczytać ze względu na swoje własne przeżycia. Czytało się dobrze ale to nie to... ta babcia była zupełnie inna...
Jednak pewne emocje były znajome i bliskie.
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Świetny pomysł Lunko na tak "połączony wątek ogólny " z przeczytanymi przez nas książkami. Nie wiem czemu, ale lubię takie wątki w których wszystko jest zebrane właśnie razem w jedno, łatwiej sobie coś wyszukać wtedy, przejrzeć i jakoś tak porządek jest w temacie zachowany
Ciekawe tytuły na początek dodałaś, postaram się dopisać dzisiaj też jeszcze jakiś od siebie
Ciekawe tytuły na początek dodałaś, postaram się dopisać dzisiaj też jeszcze jakiś od siebie
- Magnolia
- Posty: 7905
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3445
- Podziękowano: 3641
- Płeć:
Ostatnio to ja poważnie wzięłam się za książki. I czytam kilka na raz.
Czytam sama jedna religijną. Jak skończę to o niej opowiem.
A słucham dwóch na Audiotece. Bo znalazłam tam literaturę klasyczną i piękną a mam postanowienie na ten rok- zapoznać się z klasyką.
Ale zaczęłam od Kena Folletta słuchowisko Świat bez końca. Z kilkudziesięcioma aktorami. Rewelacyjnie się tego słucha
Lubię jak Follett pisze o czasach średniowiecza. Ma łatwość stworzenia bardzo realnego obrazu epoki. I ta różnorodność charakterów.
Jako powieściopisarza bardzo polecam
A drugą pozycją którą słucham jest trylogia Francine Rivers.
Obecnie drugi tom.
Dwa razy przeczytałam tą trylogie sama. A wróciłam do niej znowu bo mnie ta historia życia wiarą w czasach pierwszych chrześcijan po prostu urzeka.
Niestety czyta ją źle dobrany lektor. Bardzo dużo psuje źle czytając. To świetny materiał na słuchowisko. Niestety nikt jeszcze tego nie zrobił.
No i zmęczyłam się jeszcze słuchaniem Anny Kareniny Lwa Tołstoja. Ale to już miesiąc temu. Cóż. Okazało się że sam romans jest jednym z wielu wątków a czasem tło społeczne zdobywało znacznie więcej uwagi autora niż główna bohaterka.
W tym sensie czułam się zmęczona, bo ten okres historii słabo mnie interesuje
Czytam sama jedna religijną. Jak skończę to o niej opowiem.
A słucham dwóch na Audiotece. Bo znalazłam tam literaturę klasyczną i piękną a mam postanowienie na ten rok- zapoznać się z klasyką.
Ale zaczęłam od Kena Folletta słuchowisko Świat bez końca. Z kilkudziesięcioma aktorami. Rewelacyjnie się tego słucha
Lubię jak Follett pisze o czasach średniowiecza. Ma łatwość stworzenia bardzo realnego obrazu epoki. I ta różnorodność charakterów.
Jako powieściopisarza bardzo polecam
A drugą pozycją którą słucham jest trylogia Francine Rivers.
Obecnie drugi tom.
Dwa razy przeczytałam tą trylogie sama. A wróciłam do niej znowu bo mnie ta historia życia wiarą w czasach pierwszych chrześcijan po prostu urzeka.
Niestety czyta ją źle dobrany lektor. Bardzo dużo psuje źle czytając. To świetny materiał na słuchowisko. Niestety nikt jeszcze tego nie zrobił.
No i zmęczyłam się jeszcze słuchaniem Anny Kareniny Lwa Tołstoja. Ale to już miesiąc temu. Cóż. Okazało się że sam romans jest jednym z wielu wątków a czasem tło społeczne zdobywało znacznie więcej uwagi autora niż główna bohaterka.
W tym sensie czułam się zmęczona, bo ten okres historii słabo mnie interesuje
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Podziwiam ludzi którzy potrafią słuchać audiobooki, ja zrobiłam jedno podejście ale tysiąc myśli mi krążyło w głowie a czytanie sprawia że jednak odrywam się od tych różnych mysli
Niedawno przeczytałam "Siedmiu mężów Evelyn Hugo". Powieść obyczajowa o sławnej kobiecie która z różnych powodów wychodziła siedmiokrotnie za mąż. Koniec bardzo zaskakujący.
Obecnie czytam "Daisy Jones&The Six"-książka która jest wywiadem zespołu który tak naprawdę nigdy nie istniał...
Niedawno przeczytałam "Siedmiu mężów Evelyn Hugo". Powieść obyczajowa o sławnej kobiecie która z różnych powodów wychodziła siedmiokrotnie za mąż. Koniec bardzo zaskakujący.
Obecnie czytam "Daisy Jones&The Six"-książka która jest wywiadem zespołu który tak naprawdę nigdy nie istniał...
Ostatnio zmieniony 23 lut 2023, 18:47 przez Melisska, łącznie zmieniany 2 razy.
- Lunka
- Posty: 1279
- Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 960
- Podziękowano: 949
- Płeć:
@Magnolia ,a którą książkę River najbardziej polecasz? Bo chcę do niej wrócić, a tak w pamięć zapadło mi "Dziecko pokuty" wstrząsające ale piękne.
Ja też jakoś nie dam rady się przekonać do słuchania audiobooków, dla mnie to wszystko za wolne jest...
A mi ostatnio czytelniczka rzuciła Kenem Folletem z tekstem "co to za komunistyczne barachło?!" Sama byłam zdziwiona takim tekstem...
Dodano po 5 minutach 32 sekundach:
@Melisska chciałam kiedyś przeczytać tą książkę o Evelyn Hugo ale jakoś nam nie było po drodze.
A ta druga ciekawa koncepcja tego wywiadu z nieistniejącym zespołem
Ja też jakoś nie dam rady się przekonać do słuchania audiobooków, dla mnie to wszystko za wolne jest...
A mi ostatnio czytelniczka rzuciła Kenem Folletem z tekstem "co to za komunistyczne barachło?!" Sama byłam zdziwiona takim tekstem...
Dodano po 5 minutach 32 sekundach:
@Melisska chciałam kiedyś przeczytać tą książkę o Evelyn Hugo ale jakoś nam nie było po drodze.
A ta druga ciekawa koncepcja tego wywiadu z nieistniejącym zespołem
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
- Magnolia
- Posty: 7905
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3445
- Podziękowano: 3641
- Płeć:
@Lunka co bym nie wzięła w rękę Francine Rivers to mi się podobało. Potęga nadziei. Potęga miłości. Purpurowa nić. Most przeznaczenia. Trylogie jednak bardzo pokochałam.
Kena Folletta kiedyś przeczytałam chyba „Filary ziemi” i zrobiła ta powieść na mnie ogromne wrażenie. Potem znowu coś przeczytałam i także mi się podobało. Ale po kilku latach jak obejrzałam ekranizacje Filarów ziemi to zupełnie nie rozpoznałam fabuły. Jakbym coś innego czytała a co innego widziała.
Czasem jakaś powieść czy ogólnie książka jest na dany etap życia i wtedy robi na nas wrażenie. A potem się rozwijamy i gdy wracamy do tej lektury to już jesteśmy w innym miejscu i już nam się tak nie podoba, albo odkrywamy w powieści coś innego na co wcześniej nie zwróciliśmy uwagi.
Do audiobooków po prostu muszę się przyzwyczaić. Bo mam astygmatyzm i literki mi się rozmazują, wiec czytanie bardzo mnie męczy. A słuchanie już nie.
Poza tym można słuchać a rękami robić coś innego, np obiad albo spacer z psem.
Kena Folletta kiedyś przeczytałam chyba „Filary ziemi” i zrobiła ta powieść na mnie ogromne wrażenie. Potem znowu coś przeczytałam i także mi się podobało. Ale po kilku latach jak obejrzałam ekranizacje Filarów ziemi to zupełnie nie rozpoznałam fabuły. Jakbym coś innego czytała a co innego widziała.
Czasem jakaś powieść czy ogólnie książka jest na dany etap życia i wtedy robi na nas wrażenie. A potem się rozwijamy i gdy wracamy do tej lektury to już jesteśmy w innym miejscu i już nam się tak nie podoba, albo odkrywamy w powieści coś innego na co wcześniej nie zwróciliśmy uwagi.
Do audiobooków po prostu muszę się przyzwyczaić. Bo mam astygmatyzm i literki mi się rozmazują, wiec czytanie bardzo mnie męczy. A słuchanie już nie.
Poza tym można słuchać a rękami robić coś innego, np obiad albo spacer z psem.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Też mam astygmatyzm, noszę od kilku miesięcy okularki.
Mam jeszcze te dwie książki
Obyczajowe.
Kiedyś czytałam głównie thrillery
Mam jeszcze te dwie książki
Obyczajowe.
Kiedyś czytałam głównie thrillery
- Magnolia
- Posty: 7905
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3445
- Podziękowano: 3641
- Płeć:
W tej aplikacji - Audioteka- jest możliwość słuchania za darmo wielu pozycji przez dwa tygodnie. Nawet słuchowiska mają darmowe fragmenty np 1,5 h albo 30 minut.
To świetny pomysł aby przekonać się czy coś nam się podoba. Nie kupujemy kota w worku. Miesięczny abonament to 34 zł a wiec cena jednej książki. To niewiele. Pewnie się skuszę przynajmniej na jeden miesiąc bo jest kilka pozycji którymi jestem zainteresowana.
Ale jest jeden argument za audiobookami, który mnie samą bawi- można „czytać” po ciemku. Czyli słucham gdy nie mogę spać a jednocześnie nie przeszkadzam spać mężowi. ;-)
To świetny pomysł aby przekonać się czy coś nam się podoba. Nie kupujemy kota w worku. Miesięczny abonament to 34 zł a wiec cena jednej książki. To niewiele. Pewnie się skuszę przynajmniej na jeden miesiąc bo jest kilka pozycji którymi jestem zainteresowana.
Ale jest jeden argument za audiobookami, który mnie samą bawi- można „czytać” po ciemku. Czyli słucham gdy nie mogę spać a jednocześnie nie przeszkadzam spać mężowi. ;-)
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Ja gdy ostatnio słuchałam audiobooka to w głowie myślałam akurat co zrobić na obiad albo o jakiś moich obowiązkach. A ksiazka sobie płynęła i płynęła. więc nie potrafię się skupić
- Lunka
- Posty: 1279
- Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 960
- Podziękowano: 949
- Płeć:
@Magnolia ja już chyba pisałam gdzieś, że proponuję sprawdzić, która biblioteka w pobliżu ma wykupione dla czytelników kody w Legimi. Wtedy dostajesz kod za darmo i przez miesiąc korzystasz za darmo z wielu audiobooków i e-booków. Kod można generować co miesiąc nowy. Dla mnie super sprawa, z tym że rozchodzą się jak świeże bułeczki
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Wyrwałem się, że dopisze coś tytułem od siebie, ale póki co nie mam co wpisać jak pamięcią sięgnąć to albo coś z lektur sobie czytam szkolnych zawsze a ich opisywać nie trzeba nikomu albo coś religijnego a to w innym wątku dodam kiedyś także póki co notuję wasze polecane tytuły skrupulatnie i pozostanę aktywnym obserwatorem wątku
Ostatnio zmieniony 27 lut 2023, 22:18 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
- Magnolia
- Posty: 7905
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3445
- Podziękowano: 3641
- Płeć:
A ja właśnie skończyłam słuchać drugą cześć Świat bez końca Folletta
Słuchowisko jest tak dobrze zrealizowane że słuchało się z przyjemnością i ciekawością kolejnych rozdziałów.
Ale zaskoczona jestem ostatnimi rozdziałami, bowiem tam opisana jest zaraza nawiedzające miasto w XIV w i jak ludzie na nią reagowali. Po tym można poznać naprawdę dobrego pisarza, tak myślę, że potrafi nakreślić możliwe ludzkie reakcje na takie nieszczęście jak zaraza. Nie wiem czy to kwestia przygotowania pisarza czy jego wyobraźni ale te same reakcje przeżywaliśmy w czasie pandemii.
Sprawdziłam że data pierwszego wydania tej powieści to 2008 r czyli Follett musiał bazować na opisach innych zaraz aby tak celnie trafić w nastroje ludzi. Jedni mówili że chorobą można się zarazić przez przebywanie z chorym i zalecali izolacje, stosowano nawet materiał na usta i nos aby się chronić przed wdychaniem tego samego powietrza co chory. Inni twierdzili że tylko modlitwa chroni przed zarazą - wiec organizowano tłumne nabożeństwa. No i był tez silny głos, że zaraza jest karą Boga.
Pamietajmy że było to średniowiecze, każdego kto myślał inaczej niż ktoś u władzy nazywano czarownicą i otwierano proces…
Nie było badań i mikroskopem aby zweryfikować prawdę o zarazie.
Teraz są. A nastroje ludzkie są takie same. Ciekawe.
Słuchowisko jest tak dobrze zrealizowane że słuchało się z przyjemnością i ciekawością kolejnych rozdziałów.
Ale zaskoczona jestem ostatnimi rozdziałami, bowiem tam opisana jest zaraza nawiedzające miasto w XIV w i jak ludzie na nią reagowali. Po tym można poznać naprawdę dobrego pisarza, tak myślę, że potrafi nakreślić możliwe ludzkie reakcje na takie nieszczęście jak zaraza. Nie wiem czy to kwestia przygotowania pisarza czy jego wyobraźni ale te same reakcje przeżywaliśmy w czasie pandemii.
Sprawdziłam że data pierwszego wydania tej powieści to 2008 r czyli Follett musiał bazować na opisach innych zaraz aby tak celnie trafić w nastroje ludzi. Jedni mówili że chorobą można się zarazić przez przebywanie z chorym i zalecali izolacje, stosowano nawet materiał na usta i nos aby się chronić przed wdychaniem tego samego powietrza co chory. Inni twierdzili że tylko modlitwa chroni przed zarazą - wiec organizowano tłumne nabożeństwa. No i był tez silny głos, że zaraza jest karą Boga.
Pamietajmy że było to średniowiecze, każdego kto myślał inaczej niż ktoś u władzy nazywano czarownicą i otwierano proces…
Nie było badań i mikroskopem aby zweryfikować prawdę o zarazie.
Teraz są. A nastroje ludzkie są takie same. Ciekawe.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Skończyłam czytać "Daisy Jones & The Six". Opowiada ona o grupie młodych ludzi którzy w latach '70 próbowali założyć zespół i udało im się. Dołączyła do nich piękna Daisy Jones która niestety nadużywa narkotyków i alkoholu.
Pod koniec lat '70 z pewnych zaskakujących przyczyn zespół się rozpada ale autorka książki zadowoliła czytelników i napisała co dzieje się "obecnie" u członków zespołu. Każdy wiedzie szczęśliwe życie a Daisy wyszla z uzależnienia co mnie ucieszyło.
Świetna książka, czasem ma się ochotę posłuchać piosenek zespołu lecz szkoda ze ta cała historia to tylko wyobraźnia autorki bo on nigdy nie istniał. Chociaż amerykanie postanowili nakręcić serial o tym samym tytule.
Pod koniec lat '70 z pewnych zaskakujących przyczyn zespół się rozpada ale autorka książki zadowoliła czytelników i napisała co dzieje się "obecnie" u członków zespołu. Każdy wiedzie szczęśliwe życie a Daisy wyszla z uzależnienia co mnie ucieszyło.
Świetna książka, czasem ma się ochotę posłuchać piosenek zespołu lecz szkoda ze ta cała historia to tylko wyobraźnia autorki bo on nigdy nie istniał. Chociaż amerykanie postanowili nakręcić serial o tym samym tytule.
Wczoraj skończyłam czytać "Prawdziwe kolory".
Piękna historia której bohaterkami są trzy siostry. Najstarsza Winona, Aurora i najmłodsza Vivi Ann. Siostry mieszkają na ranczu, które jest własnością ich rodziny od trzech pokoleń. Rodzina cieszy się dobrą sławą, do czasu gdy Vivi Ann, poznaje Indianina który ma na imię Dallas. Zakochują się w sobie i pobierają. Niestety przez to wydarzenie ojciec Vivi Ann, uważa że ich rodziną jest okryta hańbą.
Pewnego dnia Dallas zostaje posądzony o morderstwo swojej koleżanki. Tylko Vivi Ann tak na prawdę wierzy w jego niewinność. Lecz sąd skazuje go na dożywocie. Vivi Ann się załamuje. Lecz Musi wychować ich małego synka.
Kto pomoże mimo upływu czasu udowodnić że Dallas jest niewinny?
Bardzo polecam.. ale przygotujcie chusteczki
Piękna historia której bohaterkami są trzy siostry. Najstarsza Winona, Aurora i najmłodsza Vivi Ann. Siostry mieszkają na ranczu, które jest własnością ich rodziny od trzech pokoleń. Rodzina cieszy się dobrą sławą, do czasu gdy Vivi Ann, poznaje Indianina który ma na imię Dallas. Zakochują się w sobie i pobierają. Niestety przez to wydarzenie ojciec Vivi Ann, uważa że ich rodziną jest okryta hańbą.
Pewnego dnia Dallas zostaje posądzony o morderstwo swojej koleżanki. Tylko Vivi Ann tak na prawdę wierzy w jego niewinność. Lecz sąd skazuje go na dożywocie. Vivi Ann się załamuje. Lecz Musi wychować ich małego synka.
Kto pomoże mimo upływu czasu udowodnić że Dallas jest niewinny?
Bardzo polecam.. ale przygotujcie chusteczki
Ostatnio zmieniony 06 mar 2023, 19:23 przez Melisska, łącznie zmieniany 1 raz.
U nas jeden kod Legimi jest ważny do końca roku kalendarzowego, a kod Empik Go przez 30 dni od daty aktywacji.Lunka pisze: ↑25 lut 2023, 7:34 @Magnolia ja już chyba pisałam gdzieś, że proponuję sprawdzić, która biblioteka w pobliżu ma wykupione dla czytelników kody w Legimi. Wtedy dostajesz kod za darmo i przez miesiąc korzystasz za darmo z wielu audiobooków i e-booków. Kod można generować co miesiąc nowy. Dla mnie super sprawa, z tym że rozchodzą się jak świeże bułeczki
Przeczytałam jeden albo dwa rozdziały e-booka, ale jak dla mnie nudne. Styl pisania autorki nie przypadł mi do gustu, poza tym nie lubię takich historyjek o miłości, bo są schematyczne.
- Magnolia
- Posty: 7905
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3445
- Podziękowano: 3641
- Płeć:
Ja włączyłam audiobooka przed snem, ze dwa razy... i niestety ale nic nie zostawało w głowie, nawet imiona bohaterów. Innymi słowy najwyraźniej nie dla mnie. Po prostu nawet nie wiem o co chodzi, mimo wysłuchanych kilku rozdziałów...Augustynka pisze: ↑18 mar 2023, 13:18 Przeczytałam jeden albo dwa rozdziały e-booka, ale jak dla mnie nudne. Styl pisania autorki nie przypadł mi do gustu, poza tym nie lubię takich historyjek o miłości, bo są schematyczne.
Nie pisałam tego wcześniej, bo pomyslałam ze to mój problem. Ale po wypowiedzi Augustynki ośmieliłam się napisać, bo może jednak niekoniecznie.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)