Pomóż nam żyć Chlebem z nieba
Panie Jezu Chryste, w złożeniu do grobu swą śmierć uczyniłeś pszenicznym ziarnem.
Stałeś się obumarłym ziarnem pszenicy, które wydaje owoc z biegiem czasu, aż po wieczność.
Od grobu po wszystkie czasy jaśnieje obietnica ziarna pszenicy.
Opada niczym prawdziwa manna, chleb życia, w którym nam dajesz samego siebie.
Przedwieczne Słowo poprzez Wcielenie i Śmierć stało się słowem bliskim.
Dajesz się naszym dłoniom i sercom, aby Twe słowo wzrastało w nas i przynosiło owoc.
Dajesz siebie przez obumieranie ziarna pszenicy,
abyśmy także my nie bali się stracić życia, by je odnaleźć;
abyśmy także my zaufali obietnicy pszenicznego ziarna.
Pomóż nam coraz bardziej miłować Twą eucharystyczną tajemnicę i czcić ją
– żyć naprawdę Tobą, Chlebie z nieba.
Pomóż nam stawać się Twą wonią, aby w tym świecie wyczuwało się ślady Twego życia.
Jak ziarno pszeniczne wschodzi z ziemi w postaci łodygi i kłosa,
tak również Ty nie mogłeś pozostać w grobie: grób jest pusty,
ponieważ On, Ojciec, nie pozostawił Cię w Otchłani ani Twe ciało nie uległo rozkładowi
(por. Dz 2, 31; Ps 16, 10 LXX).
Nie, Ty nie doświadczyłeś rozkładu.
Zmartwychwstałeś, czyniąc miejsce dla ciała przemienionego w Sercu Boga.
Dozwól nam radować się tą nadzieją i nieść ją radośnie w świat.
Uczyń nas świadkami Twego zmartwychwstania.
kard. Joseph Ratzinger
(Koloseum, Droga Krzyżowa, 2005)