Forum religijne o prawdach wiary, wierze i życiu katolickim. Rozmawiamy o narzeczeństwie i małżeństwie, Kościele i religii. Eucharystia jest centrum naszej wiary, a liturgią jesteśmy żywo zainteresowani.
Hej
Wiem, że na forum nie można poruszać tematów politycznych, ale moje pytanie chyba jest de facto mało polityczne. W tym roku będę pierwszy raz głosować i zastanawiam się na podstawie jakich kryteriów wybieracie partie na którą głosujecie? Co dla was jest najważniejsze przy tym wyborze? Stosunek do Kościoła, sprawa aborcji, kwestie gospodarcze?
PS: Proszę o powstrzymanie się od agitacji wyborczej
Wszystkie trzy sprawy są ważne i muszą się w jakimś wymiarze środkować. Dodałbym jeszcze jedną ważną kwestię jak patriotyzm i wiarygodność. W skrócie mniejsze zło wybieram osobiście bo alternatywy obecnie lepszej nie dostrzegam. Idealnej partii nie ma i nigdy pewnie taka nie powstanie. Nie da się moim zdaniem uważać się za osobę wierzącą i jednocześnie popierać tych którzy dążą do piętnowania kościoła, legalizacji aborcji, lgbt, eutanazji, gender, przywrócenia wysokich emerytur dla dawnych komunistów, wpuszczenia imigrantów muzułmańskich, delegalizacji partii opozycyjnych, zamykania wolnych mediów, wyprzedania krajowych lasów państwowych w obce ręce, likwidowania jednostek wojskowych czy potulne zgadzanie się na pseudo reformy ekologiczne które wszystkich oprócz najbogatszych puszczą z torbami. Obecnie trzeba mocno zamglone okulary nosić by nie być świadomym co się może stać jeśli wybory wygrają Ci którzy karmią się nienawiścią i kłamstwem aby tylko dorwać się ponownie do władzy. Każdy jednak musi zdecydować sam i jak sobie ludzie pościelą tak się wyśpią.
Są sprawy "odcinające" (np. partia wspierająca aborcję odpada w eliminacjach).
A potem tu już wybór z kryteriów:
Pierwsza sprawa to skupienie na interesie Polski (ale mądre)
Druga to ekonomia (ale nie "zabójcza"). Niestety, w Polsce to kłóci się przeważnie z poprzednim punktem, więc muszę zaciskać zęby i głosować na partię nie do końca odpowiadającą mi "ekonomicznie".
1. program wyborczy
2. wiarygodność czyli rozliczenie z obietnic wyborczych i podejmowanych decyzji jeśli dana partia rządzi/rządziła
3. Nie dać się nabrać na granie na emocjach, nie wierzyć na słowo tylko wszystko samemu sprawdzać np. wykresy, badania. Zorientować się w technikach manipulacyjnych i nauczyć się je rozpoznawać.
4. Kieruję się zasadą, że każda skrajność jest złem więc szukam złotego środka.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Przyznam się szczerze, że dla mnie wybór w tych wyborach staje się niemożliwy do podjęcia - takie mam wrażenie od dłuższego czasu.
Po raz pierwszy nie wiem na kogo głosować i nie chce do niczego przykładać ręki....
Ale moja młodsza córka ma po raz pierwszy iść do wyborów, więc wypada pokazać jej jak to się robi... dać dobry przykład...
A czuję się taka bezsilna i bezradna...trzeba to oddać Bogu, po prostu....
mgr teologii, „Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Mniejsze zło warto wybrać tak mi się wydaje ... nie głosując wcale umywa się po części ręce od odpowiedzialności za swoją ojczyznę trochę jak Piłat dawno dawno temu. Nie głosując przykładamy się również do wyniku końcowego i jednocześnie tracimy szansę rozliczenia tych którym powierza się swój głos. Mi osobiście wybór wydaje się najprostszy od wielu lat, bo jedna strona polityczna odsłoniła swój brak programu i prawdziwe intencje już otwarcie.
Ja - mimo że głosowanie będzie pewnym "cierpieniem" (bo żadna partia w 100% nie odpowiada moim preferencjom) - nie mam żadnych wątpliwości na kogo głosować. Sprawy aborcji, obronności, troski o społeczność i biednych (nawet, jeśli uważam, ze nieco przesadzonej), jednoznacznego stosunku do niepodległości (również w ramach UE), skończenia z mafiami vatowskimi, sędziowskimi i innymi - są dla mnie najważniesze. A także wolność wyznawania swoich poglądów bez zamykania do więzień za stronę internetową czy wymyślenie hasła (choć przyznam, ze pobłażliwość do publicznego lżenia "łaciną" trochę mnie denerwuje, są jednak pewne granice wolności wypowiedzi, także, jeśli idzie o formy). No i - last but not least - partia nie może być agendą "sąsiadów".
Ostatnio zmieniony 28 lip 2023, 14:27 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja również PiS bo lepszej alternatywy obecnie nie ma. Mają swoje liczne wady, ale inni są o wiele gorsi jeszcze. Jakby coś odpukać poszło nie tak to pojadę z Dominikiem na dziki zachód i będę kowbojem w Teksasie z para coltów u boku i wolnością w sercu
abi pisze: ↑29 lip 2023, 6:20
juz widze ich podejscie do niepelnosprawnych renta socjalna 1544 zł netto na rękę.
i nie mowcie - to glosuj na inne partie, bo pewnie maja podobne
Osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności otrzymają w 2024 r. nowe świadczenie wspierające 3176,88 zł brutto. Jednocześnie zachowają prawo do innych świadczeń takich jak renta socjalna. Oznacza to możliwość otrzymania przez osobę niepełnosprawną 4765,32 zł brutto przy założeniu, że nie zmieni się kwota tej renty w 2024 r. (dziś 1588,44 zł brutto).
Dodano po 1 minucie 33 sekundach:
Skaza pisze: ↑28 lip 2023, 22:57
Ja również PiS bo lepszej alternatywy obecnie nie ma. Mają swoje liczne wady, ale inni są o wiele gorsi jeszcze. Jakby coś odpukać poszło nie tak to pojadę z Dominikiem na dziki zachód i będę kowbojem w Teksasie z para coltów u boku i wolnością w sercu
U Cejrowskiego na ranczu się zatrudnij:)
Chociaż in raczej wspiera Konfederacje.
.png)
