"Modlitwa uwolnienia" Neal Lozano
Magnolia, czy wiesz, kto w Polsce wprowadził modlitwę uwolnienia wg modelu pięciu kluczy? Nie był to biskup Kasyna, dlaczego więc odsyłasz do niego jako do źródła? Sprawdziłaś to?
Ja znalazłem to: model posługi w Polsce został wprowadzony za pośrednictwem... ojców jezuitów oraz Centrum Mocni w Duchu (taka informacja widnieje na jezuickiej stronie dot. Domów Miłosierdzia). Więc jeśli kogoś należałoby zapytać, na jakiej podstawie działają i służą tą posługą (przez Domy Miłosierdzia), to właściwy wydaje się adres jezuitów. Przy okazji to oni też wydali jako pierwsi już w 2009 r. książkę Lozano (wszystkie informacje z ich strony). Nie wiem, kto był ich cenzorem i kto wydał imprimatur.
Skorzystałaś z tej modlitwie, polecałaś ją. Może Ty zapytasz posługujących Domu Miłosierdzia, gdzie byłaś, jakie są właściwie podstawy ich funkcjonowania (dokumenty? dekrety? pozwolenia?) Może znasz osobiście jakiegoś jezuitę i on mógłby coś więcej na ten temat powiedzieć?
Ja znalazłem to: model posługi w Polsce został wprowadzony za pośrednictwem... ojców jezuitów oraz Centrum Mocni w Duchu (taka informacja widnieje na jezuickiej stronie dot. Domów Miłosierdzia). Więc jeśli kogoś należałoby zapytać, na jakiej podstawie działają i służą tą posługą (przez Domy Miłosierdzia), to właściwy wydaje się adres jezuitów. Przy okazji to oni też wydali jako pierwsi już w 2009 r. książkę Lozano (wszystkie informacje z ich strony). Nie wiem, kto był ich cenzorem i kto wydał imprimatur.
Skorzystałaś z tej modlitwie, polecałaś ją. Może Ty zapytasz posługujących Domu Miłosierdzia, gdzie byłaś, jakie są właściwie podstawy ich funkcjonowania (dokumenty? dekrety? pozwolenia?) Może znasz osobiście jakiegoś jezuitę i on mógłby coś więcej na ten temat powiedzieć?
-
- Posty: 7106
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3280
- Podziękowano: 3501
- Płeć:
@cypro przecież napisałam że napisałam wiele maili do Domów Miłosierdzia z takim zapytaniem, nie dostałam odpowiedzi jeszcze, jest weekend.
Paweł Sawiak SJ odpisał najwcześniej i obecnie jest w Łodzi i w ekipie Mocnych w Duchu. Podałam jego odpowiedź wcześniej.
Tak się jeszcze składa, że wręcz dzwoniłam do prowincjała jezuitów (znam go prywatnie) z zapytaniem, odesłał mnie do Pawła Sawiaka.
Obecny prowincjał nie wydawał tych zgód, bo urzęduje kilka lat, dlatego odesłał mnie do odpowiedniej osoby, czyli Pawła Sawiaka SJ.
Ale co bym nie zrobiła w tej sprawie to Marek to dyskredytuje, więc pozostaje aby to Marek pisał i wyjaśniał, bo to On widzi problem.
Paweł Sawiak SJ odpisał najwcześniej i obecnie jest w Łodzi i w ekipie Mocnych w Duchu. Podałam jego odpowiedź wcześniej.
Tak się jeszcze składa, że wręcz dzwoniłam do prowincjała jezuitów (znam go prywatnie) z zapytaniem, odesłał mnie do Pawła Sawiaka.
Obecny prowincjał nie wydawał tych zgód, bo urzęduje kilka lat, dlatego odesłał mnie do odpowiedniej osoby, czyli Pawła Sawiaka SJ.
Ale co bym nie zrobiła w tej sprawie to Marek to dyskredytuje, więc pozostaje aby to Marek pisał i wyjaśniał, bo to On widzi problem.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1252
- Podziękowano: 1065
- Płeć:
@Magnolia no według tekstu, który @Marek Piotrowski wstawił jednak wygląda jakby było rozpoznanie/nazwanie (najmniej dążenie do poznania tożsamości) demona i jest też skierowanie do niego bezpośredniego nakazu.
"Słowo rozkazu powinno być bardzo proste. Na przykład: „Duchu pożądliwości, w imię Jezusa rozkazuję ci przestać dręczyć tę osobę. Odejdź od niej i nie wracaj”.
@Marek Piotrowski myślę, że warto drążyć temat, jak nie ty to kto?
Tak naprawdę może wystarczy poprawić tylko to co powyżej. Zmienić nieco formułę modlitwy i wszyscy byliby zadowoleni.
"Słowo rozkazu powinno być bardzo proste. Na przykład: „Duchu pożądliwości, w imię Jezusa rozkazuję ci przestać dręczyć tę osobę. Odejdź od niej i nie wracaj”.
@Marek Piotrowski myślę, że warto drążyć temat, jak nie ty to kto?
Tak naprawdę może wystarczy poprawić tylko to co powyżej. Zmienić nieco formułę modlitwy i wszyscy byliby zadowoleni.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Ale ks. bp Kasyna wydał imprimatur dla książki "Posługa uwolnienia" w 2019 r. (dokument w niej zamieszczony powstał w 2017), a pierwszy Dom Miłosierdzia (z modlitwą uwolnienia) powstał 10 lat wcześniej, w 2009 roku...
Nie odniosłem wrażenia, żeby Marek Piotrowski dyskredytował Twoje wysiłki Cieszę się, że napisałaś pytania do Domów Miłosierdzia, może coś uda się ustalić i wyjaśnić, w jaki sposób ta posługa została w Polsce dopuszczona i zatwierdzona. To ważny temat, dobrze, że o nim rozmawiamy.
Nie odniosłem wrażenia, żeby Marek Piotrowski dyskredytował Twoje wysiłki Cieszę się, że napisałaś pytania do Domów Miłosierdzia, może coś uda się ustalić i wyjaśnić, w jaki sposób ta posługa została w Polsce dopuszczona i zatwierdzona. To ważny temat, dobrze, że o nim rozmawiamy.
-
- Posty: 7106
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3280
- Podziękowano: 3501
- Płeć:
ks Paweł Sawiak SJ znalazł jeszcze chwilę by napisać do mnie maila. Wysłałam argumenty Marka z tego postu:
viewtopic.php?p=28722#p28722
"Całość dokumentu jest zatwierdzona przez Kościół i praktyka modlitwy 5 kluczy zatwierdzona do używania na całym świecie, to po pierwsze. Kościół nie przeczy samemu sobie wydając jakieś zezwolenia - muszą one być zgodne z innymi dokumentami. Więc jeśli jakaś dykasteria zatwierdza, to w zgodzie z postanowieniami innych.
Jeśli się dobrze wczytasz w postanowienie Kongregacji nauki wiary to zauważysz, że zabronione jest organizowanie zgromadzeń (np.w kościele czy stadionie spotkania wspólnot z charyzmatykami robiącymi egorcyzmy dla tłumów). Posługa uwolnienia nie jest organizowaniem zgromadzeń, nie zwraca się do szatana ani nie prowadzi z nim dialogu czy próbuje poznać przez rozkazy poznać jego tożsamości. Takie rzeczy są zarezerwowane dla egzorcysty. Musisz przeczytać książkę Neila Lozano i zobaczyć na czym polega owa modlitwa i dlaczego zostało wydane zezwolenie nawet dla świeckich.
Przede wszystkim ale na koniec - znowu się przekonuję, że większość ludzi zupełnie nie rozumie modlitwy 5 kluczy, bo podczas niej nikt nie koncentruje się na złych duchach. Ważniejsze jest na niej przebaczenie sobie i innym, a najważniejszym punktem modlitwy jest błogosławieństwo Boga Ojca."
viewtopic.php?p=28722#p28722
"Całość dokumentu jest zatwierdzona przez Kościół i praktyka modlitwy 5 kluczy zatwierdzona do używania na całym świecie, to po pierwsze. Kościół nie przeczy samemu sobie wydając jakieś zezwolenia - muszą one być zgodne z innymi dokumentami. Więc jeśli jakaś dykasteria zatwierdza, to w zgodzie z postanowieniami innych.
Jeśli się dobrze wczytasz w postanowienie Kongregacji nauki wiary to zauważysz, że zabronione jest organizowanie zgromadzeń (np.w kościele czy stadionie spotkania wspólnot z charyzmatykami robiącymi egorcyzmy dla tłumów). Posługa uwolnienia nie jest organizowaniem zgromadzeń, nie zwraca się do szatana ani nie prowadzi z nim dialogu czy próbuje poznać przez rozkazy poznać jego tożsamości. Takie rzeczy są zarezerwowane dla egzorcysty. Musisz przeczytać książkę Neila Lozano i zobaczyć na czym polega owa modlitwa i dlaczego zostało wydane zezwolenie nawet dla świeckich.
Przede wszystkim ale na koniec - znowu się przekonuję, że większość ludzi zupełnie nie rozumie modlitwy 5 kluczy, bo podczas niej nikt nie koncentruje się na złych duchach. Ważniejsze jest na niej przebaczenie sobie i innym, a najważniejszym punktem modlitwy jest błogosławieństwo Boga Ojca."
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
No cóż, przykro mi, ale pisząc, ze "nie zwraca się do szatana" - w świetle dokumentu ICCRS - mija się z ... jego treścią.
Tyle.
Książka Lozano:
„W imię Jezusa Chrystusa nakazuję wszystkim duchom, których się właśnie wyrzekłem, aby odeszły ode mnie pod Krzyż”.)
Tekst ICCRS:
„Jak wspomnieliśmy w pkt 3.5.3., bezpośrednie słowo nakazu skierowane do złych duchów odgrywa ważną rolę w uwolnieniu. Poprzez wiarę i chrzest w Chrystusie, demony zostają poddane naszej władzy (Łk 10,19). (…) Ważne jest zachowanie bardzo podstawowego rozróżnienia: nie wydajemy rozkazów zwracając się do Boga. Modlimy się do Boga (zanosimy prośby lub błagania), naszego Stwórcy i Pana, z bojaźnią i miłością. Do demonów natomiast nie kierujemy próśb. Jedynym właściwym sposobem zwracania się do nich jest forma rozkazu. W języku tradycyjnym – zaklinamy je, to znaczy rozkazujemy im w imię Boga lub Jezusa. (…) Słowo rozkazu powinno być bardzo proste. Na przykład: „Duchu pożądliwości, w imię Jezusa rozkazuję ci przestać dręczyć tę osobę. Odejdź od niej i nie wracaj”.
[/quote]
Tyle.
Książka Lozano:
„W imię Jezusa Chrystusa nakazuję wszystkim duchom, których się właśnie wyrzekłem, aby odeszły ode mnie pod Krzyż”.)
Tekst ICCRS:
„Jak wspomnieliśmy w pkt 3.5.3., bezpośrednie słowo nakazu skierowane do złych duchów odgrywa ważną rolę w uwolnieniu. Poprzez wiarę i chrzest w Chrystusie, demony zostają poddane naszej władzy (Łk 10,19). (…) Ważne jest zachowanie bardzo podstawowego rozróżnienia: nie wydajemy rozkazów zwracając się do Boga. Modlimy się do Boga (zanosimy prośby lub błagania), naszego Stwórcy i Pana, z bojaźnią i miłością. Do demonów natomiast nie kierujemy próśb. Jedynym właściwym sposobem zwracania się do nich jest forma rozkazu. W języku tradycyjnym – zaklinamy je, to znaczy rozkazujemy im w imię Boga lub Jezusa. (…) Słowo rozkazu powinno być bardzo proste. Na przykład: „Duchu pożądliwości, w imię Jezusa rozkazuję ci przestać dręczyć tę osobę. Odejdź od niej i nie wracaj”.
[/quote]
Ostatnio zmieniony 12 lis 2023, 21:28 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.
Udało mi się zajrzeć do książki Lozano "Modlitwa uwolnienia cz. 2" (przejrzałem tylko początek początek i koniec - Załącznik 2) i :
1. poniżej zamieszczam kilka fragmentów
2. czy ktoś mógłby potwierdzić (/zaprzeczyć), że modlitwa uwolnienia przebiega wg schematu zamieszczonego w Załączniku 2?
Dwie ważne uwagi do wydania polskiego
(...)
2. Wśród niektórych kapłanów w Polsce pojawiły się obawy, czy osoby świeckie mogą same stawać w autorytecie Jezusa i rozkazywać złemu duchowi. Autor książki uważa, że mogą, ponieważ rozkaz nie ma charakteru egzorcyzmu – nie konfrontuje ze złymi duchami, dotyczy tylko tych złych duchów, których omadlana osoba sama wyrzekła się podczas tej modlitwy. (s. 12)
Natomiast niektórzy kapłani w Polsce są zdania, że osoby świeckie nie powinny zwracać się bezpośrednio do złych duchów z nakazem odejścia, ponieważ może to prowadzić to konfrontacji ze złymi duchami i do manifestacji. Wyjątkiem może być rozkaz, który nie ma charakteru egzorcyzmu (nie dotyczy grzechów okultyzmu), ale nie ma jedności w takim patrzeniu na sprawę.
Dlatego też, jeśli duszpasterze wspólnot uważają, że również w metodzie modlitwy podanej w książce świeccy nie powinni używać modlitwy rozkazu (!!!), to w czwartym kroku modlitwy można stosować dwa inne rozwiązania, co do których nikt nie ma żadnych wątpliwości, że świeccy mogą tak poprowadzić modlitwę:
1. Zachęcić osobę omadlaną, aby sama wypowiedziała formułę rozkazu w pierwszej osobie. Mamy tego przykład na końcu rozdziału 6 w pierwszym tomie. Osoba może tę formułę za nami powtarzać, ale my też ją wypowiadamy w pierwszej osobie.
2. Może tę formułę wypowiedzieć świecki prowadzący modlitwę, ale zwracając się do Jezusa np. Jezu, rozkaż wszystkim złym duchom, których (imię) się wyrzekł, aby odeszły od niego i nie wracały już więcej.
Neal Lozano dopuszcza takie rozwiązanie, ale zaznacza, że przez ponad 30 lat praktykowania tej modlitwy nigdy się tak nie modlił i dlatego nic nie może powiedzieć o skuteczności tej modlitwy, jeśli zastosujemy powyższe rozwiązania.
S. 12-13)
Dalej:
Budowanie na fundamentach
W pierwszej części książki omówiłem podstawowe zasady współpracy z Jezusem, który wyzwala nas z mocy złych duchów. Podsumowując:
(...)
5. W mocy imienia Jezusa mamy władzę nad szatanem. (s. 15)
Załącznik 2
Poniższe wskazówki zostały zaczerpnięte za zgodą Pabla Bottariego.z jego książki Wolni w Chrystusie (Freedom in Christ, Creation House, 2000). Wiem z doświadczenia, że taki krótki schemat bywa na początku posługi bardzo przydatny. Dokonałem w nim kilku zmian, które odzwierciedlają to, czego sam się nauczyłem i co jest dla mnie cenną pomocą, kiedy towarzyszę innym w drodze ku wolności.
Dziesięć kroków w modlitwie o uwolnienie
Krok 1. Oceń, czy osoba, której posługujesz, rzeczywiście manifestuje obecność złego ducha.
Krok 2. Rozkaż duchowi, aby poddał się w imię Jezusa.
Zwracając się do ducha, powiedz: „Poddaj się w imię Jezusa”.
Krok 3. Czuwaj nad tym, żeby osoba, za którą się modlisz, miała otwarte oczy. Jeśli zajdzie taka potrzeba, pomóż jej odzyskać przytomność i kontrolę nad swoim ciałem.
Nie rozmawiaj z demonami.
Zwracaj się do osoby, za którą się modlisz, spraw, by poczuła się bezpiecznie.
Jeśli to konieczne, zwracając się do niej po imieniu, powiedz: „Opanuj swoje ciało i swój umysł w imię Jezusa. Otwórz oczy”.
Krok 4. Zapytaj tę osobę, czy chce być wolna. (Jeśli nie pojawiły się manifestacje złego ducha, ten krok uważamy za pierwszy).
Krok 5. Zapytaj, czy osoba ta jest wierząca:
Jeśli tak, przejdź do następnego kroku.
Jeśli nie, podziel się z nią Dobrą Nowiną i przyprowadź ją do Chrystusa.
Jeśli nie wyraża gotowości pójścia za Jezusem, przerwij spotkanie.
Krok 6. Przeprowadź wywiad wstępny, szukając przyczyn i obszarów zniewolenia.
Krok 7a. Pomódl się za tę osobę, prosząc Jezusa, aby ją wyzwolił
Krok 7b. Poprowadź osobę, za którą się modlisz, w modlitwie wyrzeczenia się wszystkich dziedzin zniewolenia
Krok 8b. Wyrzuć wszystkie nieczyste duchy.
Powiedz: „W imię Jezusa, rozkazuję wszystkim duchom natychmiast odejść”.
Jeśli pojawiają się manifestacje, cofnij się do kroku drugiego, trzeciego i szóstego.
Jeśli osoba, za którą się modlisz, nie odczuwa żadnej ulgi, powróć do kroku szóstego (wywiad).
Krok 9. Poprowadź osobę, za którą się modlisz, w modlitwie dziękczynienia za otrzymane uwolnienie.
Krok 10. Módl się o nowe napełnienie Duchem Świętym osoby, za którą się modlisz, i wypowiedz nad nią słowa błogosławieństwa i akceptacji.
["Pastor Pablo Bottari jest uznanym na arenie międzynarodowej autorytetem w dziedzinie posługi wyzwolenia. W 1996 roku Bóg przemówił do niego o potrzebie nauczania Kościoła Jezusa Chrystusa wszystkiego, czego nauczył się o duchowym wyzwoleniu" - z opisu jednej z jego publikacji].
Ostatnio zmieniony 13 lis 2023, 1:31 przez cypro, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1874
- Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 435
- Podziękowano: 829
- Płeć:
Rozumiem, że przez "złego ducha" np. "ducha pożądliwości" rozumiemy skłonność do grzechu, nie zaś opętanie? Czy niewłaściwie rozumiem?
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
-
- Posty: 7106
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3280
- Podziękowano: 3501
- Płeć:
Dokładnie @daniel tak ja to rozumiem.
To nie jest modlitwa która się posługuje osobom opętanym, takie pytanie pada - czy korzystałeś z posługi egzorcysty? w mailu, w który otrzymujemy gdy się zgłaszamy do Domu Miłosierdzia.
Dlatego napisałam, ze nie dzieje się to, co Kościół nazywa rozeznawaniem złego ducha, czy podejmowaniem dialogu ze złym duchem, nie poznajemy tożsamości złego ducha, nie ma o tym zupełnie mowy.
Napisałam również, co potwierdził również Paweł Siwiak SJ, że głównie chodzi o przebaczanie, wyrzekanie się zła, a przede wszystkim o Boże błogosławieństwo. Kilkaset razy w czasie tej modlitwy padło z moich ust "w imię Jezusa Chrystusa" - to jest sedno.
Jestem zmęczona @Marek Piotrowski twoim upartym kopiowaniem, ale mogę nadal powtarzać, co już kilka razy napisałam, forum to nie jest miejsce gdzie rozstrzygniesz tą wątpliwość, bo nie ma tu osób ani które wydały imprimatur, ani nihil obstat, ani teologa dogmatycznego, ani dykasterii watykańskiej.
Kiedy to zrozumiesz, że powinieneś napisać do kogoś w randze biskupa, albo wprost do Dykasterii, która wydała pozwolenie dla modlitwy 5 kluczy ?
@cypro tez możesz pisać do biskupa w swojej diecezji z prośba o wyjaśnienie.
Jeśli naprawdę zależy Wam na wyjaśnieniu wątpliwości, to zróbcie coś więcej niż dyskusja na forum. Tu wam tego nikt nie wyjaśni.
Ufam Kościołowi, ufam że dykasterie wiedziały co zatwierdzają.
Jak zawsze Pismo św. ma także swój sposób rozeznawania, pierwszym jest "po owocach ich poznacie", ale jest jeszcze jeden:
Dz 5, 33 Gdy to usłyszeli, wpadli w gniew i chcieli ich zabić. 34 Lecz pewien faryzeusz, imieniem Gamaliel, uczony w Prawie i poważany przez cały lud, kazał na chwilę usunąć Apostołów i zabrał głos w Radzie: 35 «Mężowie izraelscy - przemówił do nich - zastanówcie się dobrze, co macie uczynić z tymi ludźmi. 36 Bo niedawno temu wystąpił Teodas, podając się za kogoś niezwykłego. Przyłączyło się do niego około czterystu ludzi, został on zabity, a wszyscy jego zwolennicy zostali rozproszeni i ślad po nich zaginął. 37 Potem podczas spisu ludności wystąpił Judasz Galilejczyk i pociągnął lud za sobą. Zginął sam i wszyscy jego zwolennicy zostali rozproszeni. 38 Więc i teraz wam mówię: Odstąpcie od tych ludzi i puśćcie ich! Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, 39 a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem». Usłuchali go. 40 A przywoławszy Apostołów kazali ich ubiczować8 i zabronili im przemawiać w imię Jezusa, a potem zwolnili. 41 A oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla imienia [Jezusa]. 42 Nie przestawali też co dzień nauczać w świątyni i po domach i głosić Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie.
Możecie pisać listy do osób, które coś więcej wiedzą i rozumieją, albo nic nie robić, bo jeśli to jest ludzkie i złe, to rozpadnie się, a jeśli to Boży dar dla ludzi to nic nie wskóracie.
Adres pocztowy
Dykasteria Nauki Wiary
Palazzo del Sant’Uffizio
00120 Città del Vaticano
strona dr Mary Healy: https://www.drmaryhealy.com zakładka kontakt, tez można do niej napisać z wątpliwościami.
To nie jest modlitwa która się posługuje osobom opętanym, takie pytanie pada - czy korzystałeś z posługi egzorcysty? w mailu, w który otrzymujemy gdy się zgłaszamy do Domu Miłosierdzia.
Dlatego napisałam, ze nie dzieje się to, co Kościół nazywa rozeznawaniem złego ducha, czy podejmowaniem dialogu ze złym duchem, nie poznajemy tożsamości złego ducha, nie ma o tym zupełnie mowy.
Napisałam również, co potwierdził również Paweł Siwiak SJ, że głównie chodzi o przebaczanie, wyrzekanie się zła, a przede wszystkim o Boże błogosławieństwo. Kilkaset razy w czasie tej modlitwy padło z moich ust "w imię Jezusa Chrystusa" - to jest sedno.
Jestem zmęczona @Marek Piotrowski twoim upartym kopiowaniem, ale mogę nadal powtarzać, co już kilka razy napisałam, forum to nie jest miejsce gdzie rozstrzygniesz tą wątpliwość, bo nie ma tu osób ani które wydały imprimatur, ani nihil obstat, ani teologa dogmatycznego, ani dykasterii watykańskiej.
Kiedy to zrozumiesz, że powinieneś napisać do kogoś w randze biskupa, albo wprost do Dykasterii, która wydała pozwolenie dla modlitwy 5 kluczy ?
@cypro tez możesz pisać do biskupa w swojej diecezji z prośba o wyjaśnienie.
Jeśli naprawdę zależy Wam na wyjaśnieniu wątpliwości, to zróbcie coś więcej niż dyskusja na forum. Tu wam tego nikt nie wyjaśni.
Mnie ta odpowiedź uspokaja, satysfakcjonuje, bo wierzę, ze tam siedzą mądre głowy i to rozeznały.Magnolia pisze: ↑12 lis 2023, 20:29 ks Paweł Sawiak SJ znalazł jeszcze chwilę by napisać do mnie maila. Wysłałam argumenty Marka z tego postu:
viewtopic.php?p=28722#p28722
"Całość dokumentu jest zatwierdzona przez Kościół i praktyka modlitwy 5 kluczy zatwierdzona do używania na całym świecie, to po pierwsze. Kościół nie przeczy samemu sobie wydając jakieś zezwolenia - muszą one być zgodne z innymi dokumentami. Więc jeśli jakaś dykasteria zatwierdza, to w zgodzie z postanowieniami innych.
Ufam Kościołowi, ufam że dykasterie wiedziały co zatwierdzają.
Jak zawsze Pismo św. ma także swój sposób rozeznawania, pierwszym jest "po owocach ich poznacie", ale jest jeszcze jeden:
Dz 5, 33 Gdy to usłyszeli, wpadli w gniew i chcieli ich zabić. 34 Lecz pewien faryzeusz, imieniem Gamaliel, uczony w Prawie i poważany przez cały lud, kazał na chwilę usunąć Apostołów i zabrał głos w Radzie: 35 «Mężowie izraelscy - przemówił do nich - zastanówcie się dobrze, co macie uczynić z tymi ludźmi. 36 Bo niedawno temu wystąpił Teodas, podając się za kogoś niezwykłego. Przyłączyło się do niego około czterystu ludzi, został on zabity, a wszyscy jego zwolennicy zostali rozproszeni i ślad po nich zaginął. 37 Potem podczas spisu ludności wystąpił Judasz Galilejczyk i pociągnął lud za sobą. Zginął sam i wszyscy jego zwolennicy zostali rozproszeni. 38 Więc i teraz wam mówię: Odstąpcie od tych ludzi i puśćcie ich! Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, 39 a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem». Usłuchali go. 40 A przywoławszy Apostołów kazali ich ubiczować8 i zabronili im przemawiać w imię Jezusa, a potem zwolnili. 41 A oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla imienia [Jezusa]. 42 Nie przestawali też co dzień nauczać w świątyni i po domach i głosić Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie.
Możecie pisać listy do osób, które coś więcej wiedzą i rozumieją, albo nic nie robić, bo jeśli to jest ludzkie i złe, to rozpadnie się, a jeśli to Boży dar dla ludzi to nic nie wskóracie.
Adres pocztowy
Dykasteria Nauki Wiary
Palazzo del Sant’Uffizio
00120 Città del Vaticano
strona dr Mary Healy: https://www.drmaryhealy.com zakładka kontakt, tez można do niej napisać z wątpliwościami.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1252
- Podziękowano: 1065
- Płeć:
@daniel myślę, że jednak chodzi o konkretne złe duchy, które stoją za zniewoleniem (opętanie to grubsza sprawa) lub mocno działają w konkretnej dziedzinie naszego życia.
Wydanie rozkazu odejścia ma być chyba potwierdzeniem woli wyrzeczenia się zła.
Złe duchy obrazują niejako nasze skłonności do grzechu co nie znaczy, że same w sobie nie istnieją i co nie znaczy, że winą za grzechy będziemy teraz obarczać demony. Jeśli człowiek nie jest opętany czyli ma kontrolę nad swoją wolą to może się wyrzec owych skłonności do grzechu, którym może towarzyszyć demon. Modlitwa pomaga uświadomić sobie te wszystkie dziedziny życia, w których działa zło i w których niedomagamy. Gdzie zamiast Pana Boga w jakiś sposób (np. poprzez niewybaczenie) dopuszczamy nadal demony.
Ja tak to mniej więcej rozumiem.
Wydanie rozkazu odejścia ma być chyba potwierdzeniem woli wyrzeczenia się zła.
Złe duchy obrazują niejako nasze skłonności do grzechu co nie znaczy, że same w sobie nie istnieją i co nie znaczy, że winą za grzechy będziemy teraz obarczać demony. Jeśli człowiek nie jest opętany czyli ma kontrolę nad swoją wolą to może się wyrzec owych skłonności do grzechu, którym może towarzyszyć demon. Modlitwa pomaga uświadomić sobie te wszystkie dziedziny życia, w których działa zło i w których niedomagamy. Gdzie zamiast Pana Boga w jakiś sposób (np. poprzez niewybaczenie) dopuszczamy nadal demony.
Ja tak to mniej więcej rozumiem.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
-
- Posty: 1874
- Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 435
- Podziękowano: 829
- Płeć:
Rozumiem. Ale czym innym jest swego rodzaju zniewolenie, np. w moim przypadku przez uzależnienie od papierosów, a czym innym opętanie. Egzorcyzm, jak rozumiem, dotyczy opętania. Zniewolenia niekoniecznie. Czy dobrze rozumiem?esperanza pisze: ↑13 lis 2023, 10:22 @daniel myślę, że jednak chodzi o konkretne złe duchy, które stoją za zniewoleniem (opętanie to grubsza sprawa) lub mocno działają w konkretnej dziedzinie naszego życia.
Wydanie rozkazu odejścia ma być chyba potwierdzeniem woli wyrzeczenia się zła.
Złe duchy obrazują niejako nasze skłonności do grzechu co nie znaczy, że same w sobie nie istnieją i co nie znaczy, że winą za grzechy będziemy teraz obarczać demony. Jeśli człowiek nie jest opętany czyli ma kontrolę nad swoją wolą to może się wyrzec owych skłonności do grzechu, którym może towarzyszyć demon. Modlitwa pomaga uświadomić sobie te wszystkie dziedziny życia, w których działa zło i w których niedomagamy. Gdzie zamiast Pana Boga w jakiś sposób (np. poprzez niewybaczenie) dopuszczamy nadal demony.
Ja tak to mniej więcej rozumiem.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
Jeszcze posługując się przykładem Twoim.@daniel należało by rozróżni że przecież na uzależnionienie wpływa konkretne działanie substancji chemicznej, nie wiem czy jest sens mieszania do tego demonow. Ja bynajmniej tego nie rozumiem w tymm kontekście bo to tak jak by wyzekac się grawitacji, że jak się jej wyrzeknę to skacząc z 6 piętra przecież nadal będzie ona na mnie działać.
Uwolnienie np od głodu nikotynowego charakteryzował bym bardziej w kategoriach "cudu" gdy się zdążył Pan Bóg w ramach tego cudu decyduje się pogwałcić prawa na ziemi i sprawia że ktoś nie czuje chcecie zapalenia tak samo jak ktoś kto nie palił nigdy wcześniej. Nie widzę tu żadnego działania demonów ktorych onalezalo by się wyrzekać.
Uwolnienie np od głodu nikotynowego charakteryzował bym bardziej w kategoriach "cudu" gdy się zdążył Pan Bóg w ramach tego cudu decyduje się pogwałcić prawa na ziemi i sprawia że ktoś nie czuje chcecie zapalenia tak samo jak ktoś kto nie palił nigdy wcześniej. Nie widzę tu żadnego działania demonów ktorych onalezalo by się wyrzekać.
Ostatnio zmieniony 13 lis 2023, 11:26 przez Aloes, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1252
- Podziękowano: 1065
- Płeć:
@daniel egzorcyści zajmują się opętaniami, ale egzorcyzm to uwolnienie od wszelkiego rodzaju działania złego ducha więc ta modlitwa jest jakby prostym egzorcyzmem. Zniewolenie I opętanie się różnią oczywiście.
Dodano po 3 minutach 2 sekundach:
@Aloes substancja ma na nas wpływ owszem, ale uzależnienie jest bardziej skomplikowane. Weźmy np. alkoholika, który przeszedł detoks i nie pije powiedzmy już rok. Co sprawia, że po tym roku sięga znowu po alkohol? Bo takie sytuacje się często zdarzają.
Dodano po 3 minutach 2 sekundach:
@Aloes substancja ma na nas wpływ owszem, ale uzależnienie jest bardziej skomplikowane. Weźmy np. alkoholika, który przeszedł detoks i nie pije powiedzmy już rok. Co sprawia, że po tym roku sięga znowu po alkohol? Bo takie sytuacje się często zdarzają.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
-
- Posty: 1874
- Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 435
- Podziękowano: 829
- Płeć:
Ja nie do końca się na tym znam, ale uważam, że nieco zamieszania wprowadza używanie słowa "egzorcyzm" do swego rodzaju "zniewoleń", które (jak myślę, ale może się mylę) można rozwiązać na płaszczyźnie somatyczno-psychicznej. Oczywiście nie mam rozeznanego tematu więc to jedynie przypuszczenia.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1252
- Podziękowano: 1065
- Płeć:
Może dlatego, że być wolnym od realnego wpływu demona na moje życie, a być poddanym pokusom to inne rzeczy.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
-
- Posty: 1874
- Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 435
- Podziękowano: 829
- Płeć:
Z jednej strony masz rację. Z drugiej jednak, głęboka duchowość zakłada, że natura człowieka została w GP głęboko skażona (prawosławie), a św. Jak od Krzyża twierdzi wręcz, że została skażona całkowicie. Szatan zwodzi człowieka poprzez jego 1. ciało, 2. świat lub 3. osobowo. Dlatego ascetyzm sugeruje oczyszczenie. Podług powyższego nie widzę problemu, by człowiek był zwiedzony przez telewizje, internet, książki, pracę, muzykę, jedzenie, papierosy, sport, ... wstaw tutaj sobie wszystko łącznie, jak twierdzą niekturzy mistycy, z religią, pobożnością czy nawet własnym wyobrażeniem boga.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1252
- Podziękowano: 1065
- Płeć:
Być może, że egzorcyzm to zbyt mocne słowo,daniel pisze: ↑13 lis 2023, 11:39
Ja nie do końca się na tym znam, ale uważam, że nieco zamieszania wprowadza używanie słowa "egzorcyzm" do swego rodzaju "zniewoleń", które (jak myślę, ale może się mylę) można rozwiązać na płaszczyźnie somatyczno-psychicznej. Oczywiście nie mam rozeznanego tematu więc to jedynie przypuszczenia.
Dodano po 10 minutach 3 sekundach:
@daniel no tak, o to chodzi by zauważyć działanie demona i oprzeć się mu. U niektórych jak np. we wspomnianym alkoholizmie demon mógł w pewnym sensie przy tym człowieku znaleźć swoje miejsce. Dlatego np. podczas modlitwy, kiedy ten człowiek uświadomi sobie zniewolenie, uświadomi sobie że sam sobie nie poradzi, że demon istnieje, będzie w stanie świadomie pozwolić Bogu na swoje uwolnienie. Własną wolą się go wyrzeknie, a w Imię Jezus da mu do zrozumienia, że należy do Boga.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
@daniel w przypadku np Michała Koterskiego który wyszedl z ciężkiego uzależnienia, on sam nie mówi o jakis modlitwach uwolnienia czy egzorcyzmach a Poprostu zwróceniem się do Boga, który ucznul cud.