Czy Pan Jezus może zarażać?
- esperanza
- Posty: 1419
- Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1247
- Podziękowano: 1063
- Płeć:
Dzisiaj trochę kontrowersyjnie zapytam bo na temat, który dzieli katolików od początku pandemii.
Czy Pan Jezus może zarażać?
Czy Hostia może przenosić wirusy i bakterie?
Bardzo proszę naszych forumowych teologów o wyjaśnienie tych kwestii ( @Magnolia , @DariuszJ, @xdiec29, @s. Małgorzata, @DzikiPrezbiter ), miło będzie mieć na ten temat wszystko w jednym miejscu dla tych którzy wciąż poszukują odpowiedzi.
Czy Pan Jezus może zarażać?
Czy Hostia może przenosić wirusy i bakterie?
Bardzo proszę naszych forumowych teologów o wyjaśnienie tych kwestii ( @Magnolia , @DariuszJ, @xdiec29, @s. Małgorzata, @DzikiPrezbiter ), miło będzie mieć na ten temat wszystko w jednym miejscu dla tych którzy wciąż poszukują odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2022, 11:46 przez esperanza, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Skaza tylko zwykły szary user nad wyraz niekompetentny, ale osobiście podchodzi do tej kwestii na zasadzie którą dobrze opisuję ten fragment z Pisma Świętego ...
Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni3 6 i rzekł Mu: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Aniołom swoim rozkaże o tobie, a na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień»4. 7 Odrzekł mu Jezus: «Ale jest napisane także: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego»5.
Wszystko jest kwestią wiary i po części własnego punktu widzenia na świat. Jeśli pokładamy w Panu Bogu całą swoją nadzieję i ufamy całym sercem to nie pozwoli nas skrzywdzić. Tylko my ludzie odpowiadamy za zło tego świata i to co nas spotyka nawzajem. Za covid odpowiadamy my i także tylko my wzajemnie się zarażamy poprzez swoje liczne zaniedbania i skłonność do grzechów która wszystko napędza, Pozdrawiam.
Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni3 6 i rzekł Mu: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Aniołom swoim rozkaże o tobie, a na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień»4. 7 Odrzekł mu Jezus: «Ale jest napisane także: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego»5.
Wszystko jest kwestią wiary i po części własnego punktu widzenia na świat. Jeśli pokładamy w Panu Bogu całą swoją nadzieję i ufamy całym sercem to nie pozwoli nas skrzywdzić. Tylko my ludzie odpowiadamy za zło tego świata i to co nas spotyka nawzajem. Za covid odpowiadamy my i także tylko my wzajemnie się zarażamy poprzez swoje liczne zaniedbania i skłonność do grzechów która wszystko napędza, Pozdrawiam.
- Dominik
- Posty: 2008
- Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 591
- Podziękowano: 1573
- Płeć:
Wszystko raczej od wiary zależy, nie można zakładać na 100%, że obligatoryjnie nikt na Hostii nie dostanie wirusa.
Mamy coś takiego jak "istota" i "przypadłość". Podczas przeistoczenia zmienia się chleb w Ciało, ale o zapachu i smaku chleba.
Mamy coś takiego jak "istota" i "przypadłość". Podczas przeistoczenia zmienia się chleb w Ciało, ale o zapachu i smaku chleba.
- Magnolia
- Posty: 7097
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3276
- Podziękowano: 3496
- Płeć:
Widzę, że świetnie sobie radzicie.
@Skaza odpowiedni cytat wybrałeś.
@Dominik to już teologię widać ma w małym palcu.
Brawo!!
@Skaza odpowiedni cytat wybrałeś.
@Dominik to już teologię widać ma w małym palcu.
Brawo!!
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
- Magnolia
- Posty: 7097
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3276
- Podziękowano: 3496
- Płeć:
Test na wiedzę macie zdany. Ale jak wiadomo wiedzę trzeba sprawdzać.
Czy możecie się podeprzeć zdaniem kapłanów w tej kwestii?
Czy możecie się podeprzeć zdaniem kapłanów w tej kwestii?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
- DariuszJ
- Posty: 270
- Rejestracja: 29 sty 2021, 17:41
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 229
- Podziękowano: 237
- Płeć:
Oczywiście, że wirusy mogą się przenosić na konsekrowanej Hostii. Substancjalnie to Chrystus, ale przypadłości pozostają chleba.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2022, 17:31 przez DariuszJ, łącznie zmieniany 1 raz.
"Deus caritas est, et qui manet in caritate, in Deo manet, et Deus manet in eo".
1J 4,16b
"Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim". 1J 4,16b
1J 4,16b
"Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim". 1J 4,16b
- Dominik
- Posty: 2008
- Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 591
- Podziękowano: 1573
- Płeć:
https://deon.pl/wiara/duchowosc/dariusz ... owa,789480
https://pl.aleteia.org/2020/03/22/czy-p ... -na-probe/
Dodano po 11 minutach 20 sekundach:
z 2018 artykuł o przeistoczeniu, co się zmienia, a co nie.
https://pl.aleteia.org/2018/03/11/przei ... a-oltarzu/
- Magnolia
- Posty: 7097
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3276
- Podziękowano: 3496
- Płeć:
No proszę proszę, jestem z Was dumna, daliście sobie radę z tak ważnym i trudnym tematem całkiem sami!!
Gratulacje!!
Gratulacje!!
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Choroba nie jest zawsze tym co nas zniszczy, czasami służy dobru i działa na nas i osoby z naszego otoczenia wyjątkowo pokrzepiająco. Ja za swoją jestem wdzięczny bo bez niej z pewnością stoczyłbym się zupełnie. Zależy jak kto do tego podchodzi wiadomo. Wiara nawet najsilniejsza nie gwarantuje nikomu dobrego zdrowia a nawet wręcz przeciwnie jak to u choćby świętych możemy dostrzec. Trzeba się wiele wycierpieć by odkupić swoje grzechy tak to już jest a grzeszy przecież każdy z nas. Dla mnie w wielu aspektach choroba okazała się darem i tylko dzięki niej mam jeszcze szansę by się zmienić.
Możemy zarazić się w sklepie kupując chleb, podczas nagłej wizyty u lekarza czy odwiedzając kogoś nam bliskiego a czy mimo to ktoś zastanawia się czy to może spowodować zakażenie ? To sprawy potrzebne by móc żyć i funkcjonować normalnie ... tak samo jest z przyjmowaniem eucharystii. Dla prawdziwie wierzących jest ona jak tlen. Nie da się uniknąć całkowicie zagrożenia dlatego najmniej obawiałbym się go podczas przyjmowania komunii a dużo bardziej w swojej codziennej postawie i czynach. Czy robię wszystko co mogę by było lepiej względem covida ? czy nie mam sobie nic do zarzucenia ? na miejscu osób które zastanawiają się nad tą kwestią w tv, gazetach, sieci najpierw zadał bym sobie podobne pytania a dopiero później bał się i doszukiwał tych czysto biologicznych potencjalnych możliwości. Osobiście mam wiele na sumieniu i nie mogę wciąż o sobie powiedzieć prawdziwie w pełni wierzący, ale jedno wiem na pewno Panu Bogu mogę zaufać zawsze i nawet jeśli przez czyjeś czysto biologiczne zaniedbania zachoruję to wyniknie z tego coś dobrego dla mnie i dla innych. Nie obawiam się na tym świecie tego który dał mi życie, ale tego który chce mi je zabrać. Pozdrawiam serdecznie.
Dodano po 2 minutach 6 sekundach:
Akurat jakoś tak mi się przypomniał i pomyślałem, że będzie pasował do zagadnienia