A Kościół przedsoborowy to lefebryści?Mar pisze: ↑21 maja 2022, 22:19Ja chodzę do Kościoła przedsoborowego czyli na mszę Trydencką, gdzie nie ma gitarowego grania.Magnolia pisze: ↑21 maja 2022, 22:07Ale wiesz @Mar że nie ma Kościoła posoborowego i przedsoborowego?Mar pisze: ↑21 maja 2022, 17:58
Kiedy idę do kościoła to chcę słuchać muzyki sakralnej, organowej lub chóralnej. Jak będę chciał posłuchać muzyki gitarowej to pójdę na koncert. Tak jak ubiór musi być odpowiedni do miejsca, tak muzyka również. Strój sportowy jest odpowiedni do pójścia na siłownie a nie do kościoła czy do teatru, filharmonii czy na czyjeś urodziny.
W dzisiejszych czasach wszystko zostało pomieszane, w posoborowym Kościele również. Wprowadzono nowoczesną muzykę podczas Mszy Świętych, która zupełnie nie pasuje to tego miejsca. Papież powiedział kiedyś do młodzieży "zróbcie raban". Tymczasem Jezus powiedział - gdy chcesz się modlić to wejdź do swojej izdebki, zamknij drzwi i módl się w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Nigdzie nie jest powiedziane "rób raban."
Jest jeden, apostolski i powszechny Kościół.
Twoje zdanie znamy i o soborze i o papieżu bo powtarzasz je na okrągło, tu dzielimy się muzyką. Chciałeś się podzielić muzyką i fajnie, ale po co te wkręty o soborze i papieżu?
Poza tym przeciwstawiasz sobie dwie sytuacje bez zrozumienia kontekstu wypowiedzi, to naprawdę źle świadczy o Twoim czytaniu ze zrozumieniem. Proszę cię powstrzymaj się od ciągłego powtarzania się, posłuchaj tej muzyki i niech Cię zbliży do Boga, który jest miłością i kocha ludzi, każdego tak samo mocno!
Osobiście bardzo lubię muzykę gitarową ale kościół to nie jest odpowiednie miejsce na taką muzykę.
Msza św w rycie łacińskim
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
-
- Posty: 175
- Rejestracja: 02 lut 2022, 10:53
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 66
- Podziękowano: 27
- Płeć:
Prawdę mówiąc to nawet nie interesowało mnie przez jakich księży odprawiana jest ta msza, ponieważ najważniejszy dla mnie był ryt. Ale sprawdziłem i nie jest odprawiana przez Bractwo Piusa X.
-
- Posty: 175
- Rejestracja: 02 lut 2022, 10:53
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 66
- Podziękowano: 27
- Płeć:
Ta forma bardziej do mnie trafia. Msza w rycie łacińskim pozwala na większe skupienie w modlitwie. Jest bardziej wzniosłym przeżyciem duchowym.
Naszą modlitwę i spotkanie z Bogiem opieramy na tradycyjnych formach obrzędowości: liturgii w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, tradycyjnym śpiewie i postawach. Te formy modlitwy, przeżywające dzisiaj swoisty „renesans”, uczą nas medytacji i wyciszenia, adoracji i dziękczynienia oraz tego, że Bóg przychodzi do nas w ciszy, będącej oderwaniem od hałasu codzienności.
„Bezsprzecznie ostatnie dwudziestolecie było dla Kościoła Katolickiego niefortunne. Skutki tego, co nastąpiło po soborze są przeciwne oczekiwaniom wszystkich, także oczekiwaniom papieży Jana XXIII i Pawła VI. Chrześcijanie na nowo są w mniejszości i to bardziej jeszcze niż byli u schyłku starożytności. Papieże i Ojcowie Soborowi oczekiwali nowego zjednoczenia katolików a tymczasem nastąpiła taka niezgoda, że wydaje się - używając słów Pawła VI - iż autokrytyka przerodziła się w autodestrukcję. Oczekiwano skoku w przód, a tymczasem nastąpiła dekadencja spod znaku rzekomego «ducha soboru», natomiast jego prawdziwy duch został w ten sposób zdyskredytowany. Kardynał Julius Dopfner powiedział, że Kościół po soborze przypomina wielki plac budowy. Ktoś złośliwie dodał - tak, ale na tym placu zgubiono projekt budowy i każdy teraz ją kontynuuje wedle swego upodobania.”
Kard. Ratzinger w swojej książce „Raport o stanie wiary”
„Jestem przekonany, że kryzys wiary, który przeżywamy obecnie, jest spowodowany upadkiem liturgii. (...) Wspólnota, która ogłasza nagle jako ściśle zabronione to, co dotąd było dla niej czymś najświętszym i najwznioślejszym, oraz której przedstawia się jako coś niestosownego żal, odczuwany przez nią z tego powodu, sama stawia się pod znakiem zapytania. Jak można jej jeszcze wierzyć? Czy jutro nie zakaże ona tego, co dzisiaj nakazuje? (...) Dalsze życie Kościoła dramatycznie wymaga uczynienia liturgicznego rachunku sumienia, liturgicznego pojednania, które przywróci jedność zerwaniu w historii liturgii.”
Kard. Ratzinger w swojej książce „Autobiografia”
źródło: http://versusdeum.pl/index.php?option=c ... Itemid=126
Ostatnio zmieniony 22 maja 2022, 22:07 przez Mar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 7185
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3297
- Podziękowano: 3529
- Płeć:
Mimo wszystko dziwi mnie kładzenie tak dużego akcentu na formę sprawowania Eucharystii, niż na samo spotkanie z Bogiem.
Miliony ludzi urodziło się już po soborze i nie znają rytu trydenckiego, a jednak przyjęli wiarę, wzrastają w wierze i nawiązują relację z Bogiem, dzięki modlitwie i Eucharystii.
Mało tego, przez lata będąc w Kościele widzę ludzi radosnych i pełnych pokoju Bożego, bije od nich światło Boże. Oczywiście nie od wszystkich, ale wielu takich spotkałam z całej Polski, np jeżdżąc na rekolekcje.
Czytam dużo i nie spotkałam się żeby któryś święty czy błogosławiony współczesny narzekał na Sobór czy ryt, w którym odprawiana jest Eucharystia. W ogóle to zagadnienie się nie pojawia, bo ponad wszystko ważniejsza jest relacja z Bogiem.
A sam fakt że Kościół stale się rozwija i rośnie w nim wiara, jest najlepszym dowodem, że Duch święty działa i nadal Kościół prowadzi.
Miliony ludzi urodziło się już po soborze i nie znają rytu trydenckiego, a jednak przyjęli wiarę, wzrastają w wierze i nawiązują relację z Bogiem, dzięki modlitwie i Eucharystii.
Mało tego, przez lata będąc w Kościele widzę ludzi radosnych i pełnych pokoju Bożego, bije od nich światło Boże. Oczywiście nie od wszystkich, ale wielu takich spotkałam z całej Polski, np jeżdżąc na rekolekcje.
Czytam dużo i nie spotkałam się żeby któryś święty czy błogosławiony współczesny narzekał na Sobór czy ryt, w którym odprawiana jest Eucharystia. W ogóle to zagadnienie się nie pojawia, bo ponad wszystko ważniejsza jest relacja z Bogiem.
A sam fakt że Kościół stale się rozwija i rośnie w nim wiara, jest najlepszym dowodem, że Duch święty działa i nadal Kościół prowadzi.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
I to - i tylko to - jest uczciwe postawienie sprawy.Mar pisze: Ta forma bardziej do mnie trafia.
Otóż to.Magnolia pisze: Mimo wszystko dziwi mnie kładzenie tak dużego akcentu na formę sprawowania Eucharystii, niż na samo spotkanie z Bogiem.
Nigdy nie byłam na takiej mszy i chyba nawet czułabym się nieswojo, nie znam tego rytu w ogóle. Dzięki temu, że od dzieciństwa znam obecny ryt, jest mi łatwiej skupić się na Bogu niż rzeczach zewnętrznych. Jednak z drugiej strony to na pewno byłoby ciekawe doświadczenie i dla zachowania dziedzictwa kulturowego miło, by Kościół i tę formę zachował
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
Czytając mszalik dowiesz się ze to nie jest zupełnie coś innego od tego co znasz. Są różnice ale nie takie które by spowodowały że uczestniczysz w czymś zupełnie dla siebie obcym.Szukam pisze: ↑27 maja 2022, 12:05 Nigdy nie byłam na takiej mszy i chyba nawet czułabym się nieswojo, nie znam tego rytu w ogóle. Dzięki temu, że od dzieciństwa znam obecny ryt, jest mi łatwiej skupić się na Bogu niż rzeczach zewnętrznych. Jednak z drugiej strony to na pewno byłoby ciekawe doświadczenie i dla zachowania dziedzictwa kulturowego miło, by Kościół i tę formę zachował
http://sanctus.pl/index.php?grupa=60&po ... 101&doc=49
Jest spowiedź powszechna, Liturgia słowa,
Wyznanie wiary, ofiarowanie, przeistoczenie, komunia sw, błogosławieństwo i to te same słowa które znasz jedynie odmawiane po łacinie.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2022, 14:04 przez Aloes, łącznie zmieniany 1 raz.
W niektórych sprawach pewnie powinno i dobrze by było zachowywać nieco większy rygor przede wszystkich względem zachowywania się wiernych podczas mszy, ale na moje oko takie rygorystyczne przestrzeganie jakiejkolwiek "etykiety" nie tylko w sprawach wiary, ale i często w życiowych może prowadzić i często niestety skutkuję postawą znaną u faryzeuszy/fanatyków religijnych którzy ponad drugiego człowieka stawiali wybrane upatrzone kwestie.
Nie jest to @Mar z mojej strony bynajmniej żadna uszczypliwość w Twoją stronę ot tylko taka luźna refleksja która mi się nasunęła przy tym wątku.
Nie jest to @Mar z mojej strony bynajmniej żadna uszczypliwość w Twoją stronę ot tylko taka luźna refleksja która mi się nasunęła przy tym wątku.
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
Wydaje mi się zupełnie nietrafione spostrzeżenie.Skaza pisze: ↑27 maja 2022, 14:35 W niektórych sprawach pewnie powinno i dobrze by było zachowywać nieco większy rygor przede wszystkich względem zachowywania się wiernych podczas mszy, ale na moje oko takie rygorystyczne przestrzeganie jakiejkolwiek "etykiety" nie tylko w sprawach wiary, ale i często w życiowych może prowadzić i często niestety skutkuję postawą znaną u faryzeuszy/fanatyków religijnych którzy ponad drugiego człowieka stawiali wybrane upatrzone kwestie.
Nie jest to @Mar z mojej strony bynajmniej żadna uszczypliwość w Twoją stronę ot tylko taka luźna refleksja która mi się nasunęła przy tym wątku.
Bez ścisłych norm w jakikolwiek dziediznie życia nastaje chaos.
Z pewnością znajdzie się jednak kilka "dziedzin" w których trzymanie się ściśle zawsze norm więcej utrudnia niż daje
poza tym chaos bywa bardzo inspirujący
poza tym chaos bywa bardzo inspirujący
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
No ale nie w Liturgii. Wyobrażasz sobie jak byś poszedł do innego Kościoła a tak ksiądz całkiem po swojemu Mszę odprawiał?
Jednolita Msza jest też włśnie miara powszechności Kościoła, że możesz za granicą byc a Msza taka sama, oczywiście mogą być jakieś naleciałości kulturowe ale będąc nawet na drugim końcu świata wiesz czego się spodziewać.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2022, 21:13 przez Aloes, łącznie zmieniany 1 raz.
Względem liturgii to tak, jednolitość byłaby wskazana. Miałem na myśli inne zagadnienia w swoich postach
-
- Posty: 270
- Rejestracja: 29 sty 2021, 17:41
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 229
- Podziękowano: 237
- Płeć:
Jest mnóstwo rytów Kościoła katolickiego, zarówno zachodnich, jak i wschodnich. W każdym można poczuć sacrum, jeżeli są należycie sprawowane, bez pośpiechu i pobożnie. Najistotnejsze jest to, że każda Msza święta, niezależnie od rytu, to uobecnienie ofiary Jezus Chrystusa, a więc spotykamy się podczas Niej z prawdziwie obecnym Chrystusem. Tak to widzę i czuję.
"Deus caritas est, et qui manet in caritate, in Deo manet, et Deus manet in eo".
1J 4,16b
"Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim". 1J 4,16b
1J 4,16b
"Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim". 1J 4,16b
-
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Po pierwsze: co ma ryt do porządku przestrzeganego podczas Mszy Świętej?
Po drugie: zgoda na poszanowanie dla norm liturgicznych, ale czy innym jest owo poszanowanie, a czym rytualizm ocierający się o martwotę.
Cytowałem już tu kiedyś fragment "instrukcji" dla ministranta:
brrrr..
Po drugie: zgoda na poszanowanie dla norm liturgicznych, ale czy innym jest owo poszanowanie, a czym rytualizm ocierający się o martwotę.
Cytowałem już tu kiedyś fragment "instrukcji" dla ministranta:
... i dalej w tym samym stylu.Po przybyciu do ołtarza ministrant będąc po stronie Lekcji odbiera biret, przyklęka i odnosi go na kredens, po czym staje po stronie Ewangelii i czeka na kapłana, który zanosi kielich na ołtarz.
Po uklęknięciu kapłana ministrant klęka na posadce i zaczyna z kapłanem odmawiać modlitwy (za http://versusdeum.pl/index.php?option=c ... Itemid=142):
[modlitwa]
Na słowa: Misereatur tui ... ministrant klęcząc pochyla się ku kapłanowi. Po wypowiedzeniu Amen ministrant nie prostując się, skłoniony przed siebie odmawia Confiteor; na słowa et tibi pater i na et te pater skłania się w stronę kapłana. Prostuje się dopiero na słowa Indulgentiam jednocześnie robiąc znak krzyża .
Na końcowe wersety ministrant jest lekko pochylony . Po wypowiedzeniu przez kapłana Oremus ministrant przytrzymuje mu od dołu albę i sutannę ażeby kapłan mógł swobodnie wejść po schodach do ołtarza.
Gdy kapłan dojdzie do ołtarza ministrant wstaje oddala się kawałek w stronę Ewangelii i na pierwszym stopniu klęka . Na pierwsze słowa intoitu ministrant czyni znak krzyża. Po tym odmawia na przemian z kapłanem Kyrie.
Jeśli rubryki na to wskazują odmawia z kapłanem Gloria .Na słowa Deo, Adoramus te, Gratias agimus tibi propter magnam gloria tua, Iesu, suscipe deprecationem nostram skłania głowę przed siebie, a na słowa et vitam venturi saeculi czyni znak krzyża. Po tym następuje kolekta . Po wezwaniu kapłana Dominus vobiscum odpowiada et cum spiritu tuo. Po kolekcie ministrant wysłuchuje lekcji, graduału i ewentualnie, jeśli rubryki to przewidują, sekwencji. Gdy kapłan przejdzie na środek odmawiać Munda cor ministrant wstaje i udaje się na stronę Lekcji, uklęknąwszy przed tabernakulum wchodzi z boku ołtarza po schodach, zabiera Mszał, obraca się przez lewe ramię, idzie po skosie i na środku uklęknąwszy wchodzi analogicznie do góry zostawiając Mszał i schodząc po schodkach z boku ołtarza czeka na rozpoczęcie Ewangelii.
Kapłan zaczyna: Dominus vobiscum, na co ministrant odpowiada: Et cum spiritu tuo kontynuując Sequentia Sancti Evangeli secundum N . . Na co odpowiada gloria tibi Domine . Na pierwsze słowo "Jezus" występujące w Ewangelii lub gdy go nie ma - po pierwszym zdaniu - ministrant kłania się przed siebie i obchodząc stopnie przyklęknąwszy na środku przechodzi na stronie lekcji i zwraca się ku Mszałowi . Po skończonej Ewangelii ministrant może usiąść na kazanie, jeśli występuje. Po kazaniu ministrant klęka na pierwszym stopniu po stronie lekcji i jeśli rubryki to przewidują odmawia z kapłanem Credo. Na słowa: Deum , Iesum , simul adoratur kłania się przed siebie, a na słowa et vitam venturi saeculi czyni znak krzyża. Na słowa et incarnatus est de Spiritu Sancto ex Maria Virgine trwa w głębokim pokłonie. Po tym kapłan pozdrawia Dominus vobiscum , ministrant odpowiada jak zawsze. Po pozdrowieniu ministrant wchodzi od boku ażeby odebrać welon od kapłana; składa go na trzy części i pozostawia z boku ołtarza. Po tym udaje się do kredensji i zabiera ampułki. Podaje je kapłanowi całując kiedy podaje i kiedy odbiera, w tym samym miejscu gdzie odbierał welon . Kłania się i udaje się po lavaterz i ręczniczek. Obmywa kapłanowi ręce w tym samym miejscu, w którym podawał ampułki. Po obmyciu bierze dzwonek, klęka na pierwszym stopniu po stronie lekcji.(...)
"obraca się przez lewe ramię, idzie po skosie i na środku uklęknąwszy wchodzi analogicznie do góry zostawiając Mszał i schodząc po schodkach z boku ołtarza"
brrrr..
Ostatnio zmieniony 29 maja 2022, 16:50 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 175
- Rejestracja: 02 lut 2022, 10:53
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 66
- Podziękowano: 27
- Płeć:
Jakoś nie zwróciłem na to uwagi, a nawet jeśli tak jest to co w tym złego?Marek Piotrowski pisze: ↑29 maja 2022, 16:49 Po pierwsze: co ma ryt do porządku przestrzeganego podczas Mszy Świętej?
Po drugie: zgoda na poszanowanie dla norm liturgicznych, ale czy innym jest owo poszanowanie, a czym rytualizm ocierający się o martwotę.
Cytowałem już tu kiedyś fragment "instrukcji" dla ministranta:
... i dalej w tym samym stylu.Po przybyciu do ołtarza ministrant będąc po stronie Lekcji odbiera biret, przyklęka i odnosi go na kredens, po czym staje po stronie Ewangelii i czeka na kapłana, który zanosi kielich na ołtarz.
Po uklęknięciu kapłana ministrant klęka na posadce i zaczyna z kapłanem odmawiać modlitwy (za http://versusdeum.pl/index.php?option=c ... Itemid=142):
[modlitwa]
Na słowa: Misereatur tui ... ministrant klęcząc pochyla się ku kapłanowi. Po wypowiedzeniu Amen ministrant nie prostując się, skłoniony przed siebie odmawia Confiteor; na słowa et tibi pater i na et te pater skłania się w stronę kapłana. Prostuje się dopiero na słowa Indulgentiam jednocześnie robiąc znak krzyża .
Na końcowe wersety ministrant jest lekko pochylony . Po wypowiedzeniu przez kapłana Oremus ministrant przytrzymuje mu od dołu albę i sutannę ażeby kapłan mógł swobodnie wejść po schodach do ołtarza.
Gdy kapłan dojdzie do ołtarza ministrant wstaje oddala się kawałek w stronę Ewangelii i na pierwszym stopniu klęka . Na pierwsze słowa intoitu ministrant czyni znak krzyża. Po tym odmawia na przemian z kapłanem Kyrie.
Jeśli rubryki na to wskazują odmawia z kapłanem Gloria .Na słowa Deo, Adoramus te, Gratias agimus tibi propter magnam gloria tua, Iesu, suscipe deprecationem nostram skłania głowę przed siebie, a na słowa et vitam venturi saeculi czyni znak krzyża. Po tym następuje kolekta . Po wezwaniu kapłana Dominus vobiscum odpowiada et cum spiritu tuo. Po kolekcie ministrant wysłuchuje lekcji, graduału i ewentualnie, jeśli rubryki to przewidują, sekwencji. Gdy kapłan przejdzie na środek odmawiać Munda cor ministrant wstaje i udaje się na stronę Lekcji, uklęknąwszy przed tabernakulum wchodzi z boku ołtarza po schodach, zabiera Mszał, obraca się przez lewe ramię, idzie po skosie i na środku uklęknąwszy wchodzi analogicznie do góry zostawiając Mszał i schodząc po schodkach z boku ołtarza czeka na rozpoczęcie Ewangelii.
Kapłan zaczyna: Dominus vobiscum, na co ministrant odpowiada: Et cum spiritu tuo kontynuując Sequentia Sancti Evangeli secundum N . . Na co odpowiada gloria tibi Domine . Na pierwsze słowo "Jezus" występujące w Ewangelii lub gdy go nie ma - po pierwszym zdaniu - ministrant kłania się przed siebie i obchodząc stopnie przyklęknąwszy na środku przechodzi na stronie lekcji i zwraca się ku Mszałowi . Po skończonej Ewangelii ministrant może usiąść na kazanie, jeśli występuje. Po kazaniu ministrant klęka na pierwszym stopniu po stronie lekcji i jeśli rubryki to przewidują odmawia z kapłanem Credo. Na słowa: Deum , Iesum , simul adoratur kłania się przed siebie, a na słowa et vitam venturi saeculi czyni znak krzyża. Na słowa et incarnatus est de Spiritu Sancto ex Maria Virgine trwa w głębokim pokłonie. Po tym kapłan pozdrawia Dominus vobiscum , ministrant odpowiada jak zawsze. Po pozdrowieniu ministrant wchodzi od boku ażeby odebrać welon od kapłana; składa go na trzy części i pozostawia z boku ołtarza. Po tym udaje się do kredensji i zabiera ampułki. Podaje je kapłanowi całując kiedy podaje i kiedy odbiera, w tym samym miejscu gdzie odbierał welon . Kłania się i udaje się po lavaterz i ręczniczek. Obmywa kapłanowi ręce w tym samym miejscu, w którym podawał ampułki. Po obmyciu bierze dzwonek, klęka na pierwszym stopniu po stronie lekcji.(...)
"obraca się przez lewe ramię, idzie po skosie i na środku uklęknąwszy wchodzi analogicznie do góry zostawiając Mszał i schodząc po schodkach z boku ołtarza"
brrrr..
Ostatnio zmieniony 31 maja 2022, 22:13 przez Mar, łącznie zmieniany 1 raz.