Obmowa... Mam i miałam z tym grzechem problem. Staram się jednak trzymać język za zębami gdy w danej chwili ktoś o kimś niekorzystnie mówi. Z Bożą pomocą jest lepiej.
Kiedyś w moim Kościele były w koszyczku fragmenty Pisma św., wydrukowane na kartkach,
jeden cytat utknął mi szczególnie w pamięci ale niestety nie pamiętam go
natomiast znalazłam taki fragment:
"„Młotem, mieczem i ostrą strzałą jest człowiek, który fałszywie zeznaje przeciwko swojemu bliźniemu.” Prz 25,18
I może to był wtedy ten cytat.
Obmowa
-
- Posty: 7106
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3280
- Podziękowano: 3501
- Płeć:
W tysiąclatce ten cytat brzmi:
Prz 25,18 Maczugą, mieczem, ostrą strzałą - fałszywy świadek przeciw bliźniemu.
a poniżej dodano w werset:
23 Północny wiatr sprowadzi deszcz, a język obmówcy - gniew na twarzach.
Ale jeszcze wcześniej Księga Przysłów ostrzega:
Prz 12, 17 Prawdomówny mówi, co słuszne,
a świadek fałszywy - oszustwo.
18 Nierozważnie mówić - to ranić jak mieczem,
a język mądrych - lekarstwem.
19 Prawdomówny język trwa wieki,
a chwilkę - język kłamliwy.
Prz 12, 23 Strzegąc swych ust i języka,
chroni się życie przed uciskami.
Pełna mądrości ta Księga Przysłów, prawda?
Prz 25,18 Maczugą, mieczem, ostrą strzałą - fałszywy świadek przeciw bliźniemu.
a poniżej dodano w werset:
23 Północny wiatr sprowadzi deszcz, a język obmówcy - gniew na twarzach.
Ale jeszcze wcześniej Księga Przysłów ostrzega:
Prz 12, 17 Prawdomówny mówi, co słuszne,
a świadek fałszywy - oszustwo.
18 Nierozważnie mówić - to ranić jak mieczem,
a język mądrych - lekarstwem.
19 Prawdomówny język trwa wieki,
a chwilkę - język kłamliwy.
Prz 12, 23 Strzegąc swych ust i języka,
chroni się życie przed uciskami.
Pełna mądrości ta Księga Przysłów, prawda?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 44
- Rejestracja: 13 gru 2021, 9:23
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 59
- Podziękowano: 20
- Płeć:
W rozmowie ze znajomymi jedna z nich opowiadała jak jeden z lekarzy pomylił się w diagnozie i jej koleżance w ciąży oznajmił że dziecka już nie ma w macicy podczas badania usg gdy trafiła do szpitala. Skomentowałam to, mówiąc że pewnie zasugerował się krwotokiem, który się pojawił. Teraz mam obawy czy nie popełniłam grzechu obmowy..
Jestem skrupulantem i nie wiem co o tym myśleć..
Jestem skrupulantem i nie wiem co o tym myśleć..
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2022, 9:25 przez Karmel, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
Zacznij od sprawdzenia co to jest obmowa.Karmel pisze: ↑05 kwie 2022, 9:24 W rozmowie ze znajomymi jedna z nich opowiadała jak jeden z lekarzy pomylił się w diagnozie i jej koleżance w ciąży oznajmił że dziecka już nie ma w macicy podczas badania usg gdy trafiła do szpitala. Skomentowałam to, mówiąc że pewnie zasugerował się krwotokiem, który się pojawił. Teraz mam obawy czy nie popełniłam grzechu obmowy..
Jestem skrupulantem i nie wiem co o tym myśleć..
-
- Posty: 7106
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3280
- Podziękowano: 3501
- Płeć:
- Obmowa ma miejsce wtedy, gdy ujawniamy popełnione przez kogoś zło, które jest prawdziwe, ale ukryte, i nie ma wystarczających powodów, żeby je ujawniać. Czasami obmowa ma miejsce podczas zwyczajnych spotkań towarzyskich, gdy np. chcemy wzbudzić ciekawość innych przez opowiadanie o niechlubnych i nieznanych wszystkim sprawach dotyczących osób trzecich.
- Obmowy nie będzie wtedy, gdy niechlubna informacja o jakiejś osobie jest powszechnie znana lub gdy prowadzi do jakiegoś dobra, np. przestrzeżenia kogoś przed konsekwencjami konkretnych czynów czy przed osobami mogącymi komuś zagrażać. Nie będzie obmową np. powiedzenie rodzicom o tym, że ich dziecko bierze narkotyki, lub przestroga przed zagrożeniem z czyjejś strony. Ważna w tym wszystkim jest intencja wyjawienia prawdy o kimś: złośliwość czy troska i szacunek do drugiej osoby.
- Obmowy nie będzie wtedy, gdy niechlubna informacja o jakiejś osobie jest powszechnie znana lub gdy prowadzi do jakiegoś dobra, np. przestrzeżenia kogoś przed konsekwencjami konkretnych czynów czy przed osobami mogącymi komuś zagrażać. Nie będzie obmową np. powiedzenie rodzicom o tym, że ich dziecko bierze narkotyki, lub przestroga przed zagrożeniem z czyjejś strony. Ważna w tym wszystkim jest intencja wyjawienia prawdy o kimś: złośliwość czy troska i szacunek do drugiej osoby.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 7106
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3280
- Podziękowano: 3501
- Płeć:
Kolejne kapłańskie wskazówki do rozeznawania grzechu obmowy:
Kilka podpowiedzi:
a. możemy oceniać czyny i postawy, ale nie samych ludzi. Nie mamy dostępu do ich intencji, motywacji, całego kontekstu, więc nazywam to, co widzę. Mogę powiedzieć, że dana osoba zachowała się egoistycznie, ale nie że jest egoistką,
b. pytanie o moją intencję: mogę rozmawiać o innych ludziach, i nie jest to złe, jeśli poszukuję właściwej drogi dotarcia do tego człowieka, weryfikacji mojego osądu, czyli szukam prawdy
- ale jeśli mówię źle o drugim człowieku tylko po to, aby rozładować negatywne emocje, i aby inni również źle myśleli o tej osobie, wtedy jest to obmowa.
Kilka podpowiedzi:
a. możemy oceniać czyny i postawy, ale nie samych ludzi. Nie mamy dostępu do ich intencji, motywacji, całego kontekstu, więc nazywam to, co widzę. Mogę powiedzieć, że dana osoba zachowała się egoistycznie, ale nie że jest egoistką,
b. pytanie o moją intencję: mogę rozmawiać o innych ludziach, i nie jest to złe, jeśli poszukuję właściwej drogi dotarcia do tego człowieka, weryfikacji mojego osądu, czyli szukam prawdy
- ale jeśli mówię źle o drugim człowieku tylko po to, aby rozładować negatywne emocje, i aby inni również źle myśleli o tej osobie, wtedy jest to obmowa.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 7106
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3280
- Podziękowano: 3501
- Płeć:
Rozmawialiśmy Aloesie o rozładowywaniu emocji to prawda. Ale tu kapłan dodaje w tym samym zdaniu że ktoś pragnie by inni myśleli o tej osobie źle.
Czyli np rozmowie o niej za plecami wśród kolegów i ujawnia ukryte rzeczy, aby popsuć jej dobrą opinię.
Ja zwykle miałam wątpliwości co do sytuacji w której rozmawiam o kimś, kto od dawna robi złe rzeczy, krzywdzi mnie, ja wylewam swoje emocje i ból do przyjaciółki/przyjaciółek, osób które nie znają podmiotu , albo nie mają z tą osobą styczności. Czyli de fakto nie psuję jej opinii wśród jej otoczenia...
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)