Czy to grzech?
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 06 mar 2023, 22:28
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1
- Podziękowano: 1
- Płeć:
Grałem dzisiaj w taką grę na telefon o nazwie bitlife chodzi w niej o to ze prowadzi się życie jakiejs tam osoby. W tej grze robiłem no takzwane bara bara z zona i innymi paniami podniecilo mnie to i mialem wytrysk w tej grze jedyne co jest to tekst po angielsku nie gralem w to po to aby sie podniecic czy cos poprostu bylo to ciekawe zostac np jakims tam najlpeszym koszykarzem na swiecie. Czy mam grzech ciezki jak tak to jak sie z niego wyspowiadac?
Jak wydarzyło się to nieświadomie to nie masz grzechu ciężkiego, ale wyspowiadać się warto bo mogłeś przerwwać swój udział w grze gdy pojawiły się tego typu "wyzwania". Powiesz na spowiedzi np. " miałem nieczyste myśli względem kobiet, oglądałem filmy dla dorosłych, dopuściłem się nie do końca planowanego onanizmu " i już. Jeśli tego rodzaju gry tak na Ciebie wpływają i mogą wpłynąć to nie graj w takie dla przezorności. Pograj w wyścigi, piłkę albo strzelankę, strategię i po kłopocie.
Ps. Zostanie najlepszym koszykarzem na świecie wymaga bycia najlepszym, najskuteczniejszym zawodnikiem na boisku a nie robienia spraw pobocznych różnej materii. Jako zapewne starszy " daleki brat" powiem Ci tak. Nie trać czasu na te dwuznaczne bzdury bo zrobisz sobie sieczkę z mózgu i będziesz w przyszłości bardzo nieszczęśliwszy. Pornografia skrzywia psychikę bardzo i często nieodwracalnie nas niszczy. Nie warto naprawdę nie warto tego oglądać w żadnej postaci. Nie trać czasu na to bo potem będziesz żałował.
Ps. Zostanie najlepszym koszykarzem na świecie wymaga bycia najlepszym, najskuteczniejszym zawodnikiem na boisku a nie robienia spraw pobocznych różnej materii. Jako zapewne starszy " daleki brat" powiem Ci tak. Nie trać czasu na te dwuznaczne bzdury bo zrobisz sobie sieczkę z mózgu i będziesz w przyszłości bardzo nieszczęśliwszy. Pornografia skrzywia psychikę bardzo i często nieodwracalnie nas niszczy. Nie warto naprawdę nie warto tego oglądać w żadnej postaci. Nie trać czasu na to bo potem będziesz żałował.
-
- Posty: 7185
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3297
- Podziękowano: 3529
- Płeć:
Tez uważam że mogłeś przerwać tą grę. A wiec doszło do grzechu.
Sam się zastanów po co w ogóle grać w takie scenariusze, co dobrego może z tego wyniknąć?
Ja nie dostrzegam korzyści.
Dla mnie z tego co piszesz to gra porno.
Sam się zastanów po co w ogóle grać w takie scenariusze, co dobrego może z tego wyniknąć?
Ja nie dostrzegam korzyści.
Dla mnie z tego co piszesz to gra porno.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 29 wrz 2021, 17:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 10
- Podziękowano: 5
Cześć,
Ostatnio przypomniał mi się chyba grzech z dzieciństwa. Otóż przypomniało mi się, że z lenistwa czasami nie chodziłam do Komunii św, lub chodziłam, ale przed spowiedzią, chyba z grzechami ciężkimi. Nie jestem jednak pewna czy na 100% tak było, czy nie są to tzw. wymyślone wspomnienia. Nie wiem kiedy dokładnie tak się działo ani żadnych szczegółów. Po prostu takie coś nagle przyszło mi do głowy. Czy powinnam wyznać to na spowiedzi? Jeśli tak to jak sformułować taki grzech? Czy jest to świetokradczkie przyjęcie Komunii św? Czy do tej pory moje wszystkie spowiedzi nie były ważne?
Ostatnio przypomniał mi się chyba grzech z dzieciństwa. Otóż przypomniało mi się, że z lenistwa czasami nie chodziłam do Komunii św, lub chodziłam, ale przed spowiedzią, chyba z grzechami ciężkimi. Nie jestem jednak pewna czy na 100% tak było, czy nie są to tzw. wymyślone wspomnienia. Nie wiem kiedy dokładnie tak się działo ani żadnych szczegółów. Po prostu takie coś nagle przyszło mi do głowy. Czy powinnam wyznać to na spowiedzi? Jeśli tak to jak sformułować taki grzech? Czy jest to świetokradczkie przyjęcie Komunii św? Czy do tej pory moje wszystkie spowiedzi nie były ważne?
-
- Posty: 7185
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3297
- Podziękowano: 3529
- Płeć:
Malino ale w zasadzie niczego nie jesteś pewna. Ani kiedy? Ani czy w ogóle? Ani ile miałaś lat?
To z czego chcesz się wyspowiadać?
Grzech jest świadomym czynem a nie "wydaje mi się".
To z czego chcesz się wyspowiadać?
Grzech jest świadomym czynem a nie "wydaje mi się".
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Gdy skończysz wyznawać grzechy w konfesjonale Malino to mówisz do Pana Boga przez "przekaźnik" w postaci księdza, że więcej grzechów nie pamiętasz itd. i skoro faktycznie nie byłaś ich świadoma przed laty i nie pamiętałaś to tak jak dawała znać we wpisie Magnolia nie masz się czym martwić.
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 10 mar 2022, 11:55
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 36
- Podziękowano: 21
Hej
Jednym z moich zainteresowań jest moda. Lubię ładnie się ubierać, kupować nowe ubrania, wymyślać stylizacje. Jednak często mam myśli, że jest to takie "niechrześcijańskie", bo przecież chrześcijanka powinna ubierać się skromnie i nie zwracać uwagi na to jak wygląda tylko skupić się na wnętrzu. Nie wiem jak można te kwestię połączyć. Staram się nie ubierać wyzywająco, zazwyczaj kupuje sukienki które są za kolano (wyjątkiem są letnie sukienki, ale i tak w opinii mojej rodziny czy znajomych nie są nieskromne), nie mam ubrań eksponujących dekolt. Z drugiej strony lubię chodzić w butach na wysokim obcasie i wtedy jestem bardziej pewna siebie. Nie wiem czy jest to już grzech, ale lubię też jak ktoś pochwali to jak się ubrałam czy że ładnie wyglądam. Wtedy też wzrasta moja samoocena. Czy zwracanie uwagi na swój wygląd czy ubiór jest czymś niestosownym czy grzesznym?
Jednym z moich zainteresowań jest moda. Lubię ładnie się ubierać, kupować nowe ubrania, wymyślać stylizacje. Jednak często mam myśli, że jest to takie "niechrześcijańskie", bo przecież chrześcijanka powinna ubierać się skromnie i nie zwracać uwagi na to jak wygląda tylko skupić się na wnętrzu. Nie wiem jak można te kwestię połączyć. Staram się nie ubierać wyzywająco, zazwyczaj kupuje sukienki które są za kolano (wyjątkiem są letnie sukienki, ale i tak w opinii mojej rodziny czy znajomych nie są nieskromne), nie mam ubrań eksponujących dekolt. Z drugiej strony lubię chodzić w butach na wysokim obcasie i wtedy jestem bardziej pewna siebie. Nie wiem czy jest to już grzech, ale lubię też jak ktoś pochwali to jak się ubrałam czy że ładnie wyglądam. Wtedy też wzrasta moja samoocena. Czy zwracanie uwagi na swój wygląd czy ubiór jest czymś niestosownym czy grzesznym?
-
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
https://blog.gosc.pl/MagdalenaSiemionPi ... atrakcyjna
http://www.wieczernik.oaza.pl/artykul/b ... kna_id1744
Rzecz jasna, z niczym nie należy przeginać.
http://www.wieczernik.oaza.pl/artykul/b ... kna_id1744
Rzecz jasna, z niczym nie należy przeginać.
Ostatnio zmieniony 09 mar 2023, 14:16 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 7185
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3297
- Podziękowano: 3529
- Płeć:
Bóg stworzył kobietę piękna, więc nie ma w tym nic złego, ze jest piękna w ubraniu. Byle nie stało się to bożkiem. Ubieraj się pięknie i skromnie i czuj się ze sobą dobrze.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Nie, o ile nie przegina się ponad normę jak ze wszystkim w życiu. Pan Bóg dał nam różne pasje i radości i chce byśmy byli szczęśliwi, ważne by one nie stały się dla nas ważniejsze od niego. Tego musimy bez względu na zagadnienie pilnować.
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 10 mar 2022, 11:55
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 36
- Podziękowano: 21
Hej
Zamówiłam dzisiaj pizzę, ale przy zamawianiu zapomniałam, że dzisiaj jest piątek i post od mięsa. Niestety przypomniałam sobie dopiero gdy pizza już przyszła. Czy zjedzenie mięsa w piątek jest grzechem ciężkim?
Zamówiłam dzisiaj pizzę, ale przy zamawianiu zapomniałam, że dzisiaj jest piątek i post od mięsa. Niestety przypomniałam sobie dopiero gdy pizza już przyszła. Czy zjedzenie mięsa w piątek jest grzechem ciężkim?
-
- Posty: 7185
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3297
- Podziękowano: 3529
- Płeć:
Nie masz grzechu ciężkiego, nie byłaś świadoma jak zamawiałaś. poza tym wyrzucenie dobrego jedzenia też jest grzechem. Lepiej zjeść i zrobić jakiś dobry uczynek w ramach pokuty za brak postu.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Popieram zdanie Magnoli. Na upartego można by jednak mięso/szynkę zdjąć z pizzy i przechować na talerzyku do jutra w lodówce
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 06 mar 2023, 22:28
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1
- Podziękowano: 1
- Płeć:
Czy to grzech? W szkole jak bylem to bez zadnych jakis nieodpowiednich mysli spojarzlem kilka razy na tylek u dziewczyn zaczelo sie od tego ze siedzialem pod klasa i sie rozgladalem to moja glowa byla na wysokosci tylka i no a pozniej jakos ze 2 albo 3 razy poprostu gdy myslalem czy mam grzech. Czy mogę przystąpić do komuni?