Witam!

[Agnieszka79]

Dzisiaj dołączyłam do forum. Dzisiaj je znalazłam. W tym tygodniu po wielu, wielu latach miałam spowiedź generalną. Ulga po sakramencie nie do opisania!
Długo w życiu błądziłam, prosiłam w ostatnim roku Pana o to, żeby mnie doprowadził do siebie. I doprowadził z powrotem do Kościoła Katolickiego. Sama bym tego tak nie wymyśliła:). To jest łaska i ksiądz, który mnie spowiadał też to potwierdził.

To jest właśnie nawrócenie. Chwała Panu!

[daniel]

Witam Cię serdecznie Agnieszko.
Wspaniale to czytać. Moja droga również była długa, karkołomna, ryzykowna i niebezpieczna.
Też jestem 79

W duchu i miłości
daniel

[Dominik]

Cześć Agnieszka.
Cieszę się, że do nas trafiłaś , rozgość się

[esperanza]

Witaj @Agnieszka79 wśród owieczek na dolinie! Miałam podobnie, też Pan Jezus przyprowadził mnie po wielu latach z powrotem do Kościoła. Fajnie, że jesteś

[Magnolia]

Miło że nas znalazłaś. Czuj się jak u siebie wśród braci i sióstr.

Pozdrawiam ciepło

[Krzysiek]

Cześć @Agnieszka79

[daniel]

Dzisiaj dołączyłam do forum. Dzisiaj je znalazłam. W tym tygodniu po wielu, wielu latach miałam spowiedź generalną. Ulga po sakramencie nie do opisania!
Długo w życiu błądziłam, prosiłam w ostatnim roku Pana o to, żeby mnie doprowadził do siebie. I doprowadził z powrotem do Kościoła Katolickiego. Sama bym tego tak nie wymyśliła. To jest łaska i ksiądz, który mnie spowiadał też to potwierdził.

To jest właśnie nawrócenie. Chwała Panu!

Teraz nieco inaczej czytam ten wpis.
Długo błądziłaś co więc z pokorą?
Czy aby na pewno do KK?
Czy jesteś pewna czy nie sama?
Nie ksiądz, a owoc potwierdza łaskę?
Dziwne nawrócenie no i czy na pewno ...

[Agnieszka79]

@daniel
Nie jesteś od oceniania mojego nawrócenia chłopie. Więc daruj sobie.

Owoce są piękne, na odległość wyczuwam oszolomów różnej maści którym się wydaje że są głęboko wierzący

[daniel]

@daniel
Nie jesteś od oceniania mojego nawrócenia chłopie. Więc daruj sobie.

A gdzie tu ocena?

Dodano po 43 sekundach:

Owoce są piękne, na odległość wyczuwam oszolomów różnej maści którym się wydaje że są głęboko wierzący

Pewnie smaczne.

[Agnieszka79]

Pytasz gdzie moje nawrócenie? Insynuując, że wg twoich przekonań go nie ma. Tylko, że mnie to nic nie obchodzi, co ci się wydaje, szczególnie na mój temat

Jak nie zauważasz, że oceniasz, to słabo u ciebie z pracą mózgu. Brak jakiejś autorefleksji, czy jak?

Owoce, są piękne, ale obrzydliwie śmierdzą i w związku ich nie tykam, żeby nie stać się jak Ewa, co dała sie namówić i skusić na [.......].

Pozdrawiam

staramy się nie używać takich słów. Łamiesz pkt 4c regulaminu- są obraźliwe, zawierają wulgaryzmy. daniel

[daniel]

Pytasz gdzie moje nawrócenie? Insynuując, że wg twoich przekonań go nie ma. Tylko, że mnie to nic nie obchodzi, co ci się wydaje, szczególnie na mój temat

Jak nie zauważasz, że oceniasz, to słabo u ciebie z pracą mózgu. Brak jakiejś autorefleksji, czy jak?

Owoce, są piękne, ale obrzydliwie śmierdzą i w związku ich nie tykam, żeby nie stać się jak Ewa, co dała sie namówić i skusić na [.......].

Pozdrawiam

Nigdzie nie zapytałem o Twoje nawrócenie. Jedynie wyraziłem zastanowienie.
Nigdzie nie napisałem, że go nie ma.
To Twoje myśli nie moje.

Piszesz co niby myślę. Dziwi mnie, że to wiesz. No ale w takim wypadku nie będę mówił, że jest inaczej, bo i tak zawsze będziesz miała rację.

[Apolonia]

Ja również odniosłam takie wrażenie po lekturze twojego posta, że jednak to było może nie ocenianie, ale co najmniej poddawanie w wątpliwość subiektywnego doświadczenia autorki. "Dziwne nawrócenie no i czy na pewno ..." czy to naprawdę było potrzebne? Pomyśl, że to jest osoba, która postanowiła się otworzyć na forum z własnymi odczuciami, a tu wchodzi takie "śledztwo" zwieńczone komentarzem, że to "dziwne" i wątpliwością "czy aby na pewno". Myślę, że tematy osobistego nawrócenia są zbyt subiektywne i osobiste, by poddawać je takiej dyskusji, bo to nie dotyczy sfery faktów teologicznych tylko czyichś odczuć. A kwestionowanie tego może zranić.

Już się na tym forum nie udzielam z wyjątkiem niniejszego posta, a podstawową przyczyną, która zniechęciła mnie do udzielania się tu, jest twoja narzucająca swoje zdanie maniera, sprawiająca wrażenie oceniania innych i ich doświadczeń z góry. Podejrzewam, że dużo osób może się czuć zniechęconymi do udzielania się tutaj, zwłaszcza, że jesteś moderatorem, więc tak jakby reprezentujesz. Nie chcę cię atakować, tylko opisać swoje odczucia do do twojego stylu wypowiadania się.

Dodano po 1 minucie 15 sekundach:
Dopisek: (reprezentujesz forum)

[Magnolia]

@Apolonia faktycznie można to tak odebrać jakby to było podważanie doświadczenia autorki wątku.

Tu Agnieszka zaprezentowała twarz radosną z nawrócenia jednak w wątku „chora duchowość” atakowała i obrażała wiele osób począwszy od forumowiczów aż po kilku kapłanów.
Pytanie ze strony Daniela padło po kilku dniach takiego obrażania, wg mnie to była uzasadniona wątpliwość

[daniel]

@Apolonia dziękuję za zwrócenie uwagi. Postaram się zmienić swoje maniery. Przepraszam i pozdrawiam.

[Apolonia]

@Apolonia dziękuję za zwrócenie uwagi. Postaram się zmienić swoje maniery. Przepraszam i pozdrawiam.

To ja ciebie przepraszam, bo nie wiedziałam, że odnosisz się do sytuacji z innego wątku nie wiedziałam, że wypowiedzi autorki były tak agresywne i to stawia sytuację w innym świetle.

[daniel]

To ja ciebie przepraszam, bo nie wiedziałam, że odnosisz się do sytuacji z innego wątku nie wiedziałam, że wypowiedzi autorki były tak agresywne i to stawia sytuację w innym świetle.

Nie ma sprawy.
I możliwe, że w Twoich słowach jest nieco prawdy i czasem powinienem hamować