Chora duchowość

[Agnieszka79]

Dla mnie chora duchowość, a raczej antyduchowosc, to wszystkie te współczesne dziwne pseudo nauczania i pseudo działania Zielińskiego, jakiś pseudo apostołów Tomaszów, gdzie ludzie się wydurniają, wpadają w jakieś psychodeliczne transy etc i twierdza, że to od Ducha Świętego pochodzi. To bluźnierstwo jest zwyczajne.

[daniel]

Dla mnie chora duchowość, a raczej antyduchowosc, to wszystkie te współczesne dziwne pseudo nauczania i pseudo działania Zielińskiego, jakiś pseudo apostołów Tomaszów, gdzie ludzie się wydurniają, wpadają w jakieś psychodeliczne transy etc i twierdza, że to od Ducha Świętego pochodzi. To bluźnierstwo jest zwyczajne.

Ja również mam dystans do Odnowy, ale nie jestem, aż tak stanowczy co do tej formy duchowości. Wydaje mi się, że są w niej również pozytywne aspekty. I choć pewne aspekty mnie "odstraszają" to chyba nie nazwałbym tego bluźnierstwem.

[Agnieszka79]

Wyznaje zasadę Chrystusową: macie być gorący, albo zimni. A nie letni. Czyli jacyś tacy nie wiadomo jacy.
Nie widzę żadnych owoców w tych dziwactwach. I współczuję ludziom, którzy w to weszli, siedzą w tym i nie potrafią przejrzeć, że to nie jest chrześcijańskie.

Ci ludzie błędnie interpretują Pismo Święte. Nie rozumieją większości tego, co Pismo przekazuje. Np uważają, że Duch Święty, czyli Osobą Trójcy Świętej, udziela się każdemu, kto Go wzywa i tarzanie się po ziemi albo histeryczny śmiech czy bełkotanie coś bez sensu, to działanie właśnie Ducha Świętego.
Przypisywanie tych bredni Duchowi Świętemu jest bluźnierstwem właśnie. Bo to nie Duch Święty robi takie rzeczy głupie z ludźmi.
Ci ludzie są albo sami zaburzeni psychicznie I stąd bardzo podatni na sugestie innych. Albo działa w takich wspólnotach i zgromadzeniach demon po prostu, który wpiera im, bo podszywa się pod Ducha Świętego, że to od niego.

[daniel]

@Agnieszka79 brałem kiedyś (nie tak dawno) udział w rekolekcjach Odnowy w Duchu Świętym. Osobiście mi to nie siedzi. Czułem, że to "nie moje", a cała atmosfera mi "nie siada". Czułem się bardzo poddenerwowany. Nie doświadczyłem jednak i nie widziałem, w mojej parafii, niewłaściwej interpretacji Pisma Świętego, konieczności udzielania się DŚ każdemu, histerycznego śmiechu czy tarzania się po ziemi. Fakt "modlitwa językami" wywarła na mnie dziwne wrażenie, natomiast wspólne omawianie Pisma na grupach było dla mnie wyzwaniem.

Czy byłaś tego częścią, skąd Twoja opinia, doświadczyłaś tego?
Jaki rodzaj duchowości uważasz za "zdrowy"?

[esperanza]

@Agnieszka79 zgodzę się odnośnie tego "Tomasza apostoła" jest to zwykłe oszustwo albo i gorzej właśnie działanie złego ducha. Nie zgodzę się jednak odnośnie M. Zielińskiego i jego posługi.
Wiesz czym oni się różnią? Ten pierwszy działa na własną rękę i uderza w Kościół Katolicki tym co głosi. Ten drugi jest pod opieką i w posłuszeństwie Kościołowi Katolickiemu. Tobie, bez rozeznania może się wydawać że obaj robią to samo, ale tak naprawdę jest między nimi przepaść.
Charyzmaty istnieją w Kościele Katolickim i służą do posługiwania wspólnocie. Nie musi to być duchowość, która ci odpowiada ale nie można też temu zaprzeczać. Takie ocenianie bez rozeznania może być również krzywdzące. W tym przypadku dla Marcina Zielińskiego.
Poniżej linkuję stronę, na której są dla niego napisane rekomendacje ludzi Kościoła w tym kardynała Rysia czy biskupa Siemieniewskiego:

https://www.rozpalwiare.pl/kopia-o-fundacji

[Agnieszka79]

Nieprawda. Zieliński jest sprotestantyzowany, jest " namaszczony" przez tzw. Toronto blessing, którego KK nie uznaje i się od niego odżegnuje.
Na yt jest cały film dokumentalny o nim i jego działalności pseudo duchowej.

Dodano po 2 minutach 52 sekundach:

@Agnieszka79 zgodzę się odnośnie tego "To

Poniżej linkuję stronę, na której są dla niego napisane rekomendacje ludzi Kościoła w tym kardynała Rysia czy biskupa

Kard Ryś też odjechał i z liturgii robi cyrk. Szkodzi Kościołowi tak samo jak reszta jemu podobnych kapłanów.

Dodano po 2 minutach 44 sekundach:


Tu jest film dokumentalny o tym że Zieliński nie ms nic wspólnego z KK.

[daniel]

@Agnieszka79 opowiedz proszę o Twojej duchowości zamiast oskarżać innych w tym kard. G. Rysia.

[Agnieszka79]

Ja nikogo nie oskarżam, tylko stwierdzam fakty. Z faktami się nie dyskutuje.

I ja nie mam żadnej SWOJEJ duchowości, bo takiej nie ma. Jest jedną i prawdziwa duchowość, katolicka. Cała reszta to brednie, iluzje i kłamstwa.

[esperanza]

@Agnieszka79 to nie jest żaden film dokumentalny tylko niestety zwykły paszkwil. Warto sprawdzić co jest prawdą zanim się w to uwierzy, nie sądzisz?
Sam fakt, że mówisz takie rzeczy o Kardynale daje mi do myślenia pod jakimi wpływami się możesz znajdować.

Nasz Kościół jest pełen bogactw tak, że każdy znajdzie w Nim miejsce, więc atakowanie czegoś czego nie rozumiesz jest po prostu głupie.

Zdrowa duchowość to również rozeznawanie z Panem Bogiem w duchu otwartości, z czujnością rozumu i z pokorą. Jeśli nie będzie w tobie takiej przestrzeni to możesz się łatwo pogubić.

[daniel]

Ja nikogo nie oskarżam, tylko stwierdzam fakty. Z faktami się nie dyskutuje.

I ja nie mam żadnej SWOJEJ duchowości, bo takiej nie ma. Jest jedną i prawdziwa duchowość, katolicka. Cała reszta to brednie, iluzje i kłamstwa.

A zatem jaka to ta "katolicka duchowość"?

[Agnieszka79]

To nie żaden paszwil, tylko fakty i sama prawda na temat Zielińskiego i jemu podobnych. To że tobie się to nie podoba nie znaczy że to nieprawda, a jazdy kto uważa inaczej niż Ty i nie jest zakochany w Zielińskim i innych odstępcach tego typu jest wg ciebie głupi.
To ty błądzisz niestety.

A poniżej link do filmu o abp Rysiu


Dodano po 1 minucie 44 sekundach:
@daniel napisałam ci jaką jest katolicka wiarą. dziwi mnie że pytasz. nie jesteś katolikiem?

[esperanza]

@Agnieszka79 w jaki więc sposób zweryfikowałas te "fakty"? I nie mówię tutaj o glądaniu tego typu filmów, które są po prostu przekłamaniem rzeczywistości (swoją drogą bardzo szkodliwe dla Kościoła).
Czy przypadkiem nie ograniczylas się do bezrefleksyjnego "połykania" tego typu treści? Gdzie w tym wszystkim rozeznanie, poszukiwanie, zadawanie pytań?
Skąd twoja skłonność do ataków i wręcz publicznego łamania 8 przykazania, hmm?
Jako katolicy powinniśmy szukać prawdy bo sam Pan Jezus Jest Prawdą.
Ja nie jestem zakochana w Zielińskim, po prostu używając rozeznania, rozumu I umiejętności weryfikacji informacji jestem w stanie sprawdzić gdzie jest Prawda.

[Magnolia]

@Agnieszka79
czy jako osoba świeżo nawrócona uważasz że kochasz Kościół?
Z miłością mówisz o Kościele i jego sługach?
Rozróżniasz co to jest ocena a opinia?
Rozróżniasz język miłości od języka nienawiści ?
Obawiam się że nie. Dostajesz upomnienie za niczym nie uzasadnione zarzuty wobec biskupa i ocenianie innych bez miłości. Może przeczytaj regulamin tego miejsca. Magnolia

[Apolonia]

Mnie zaciekawił temat psychologii w duchowości, o której było dużo powiedziane na wcześniejszych stronach. Teraz czytam książkę "Krocząc z Bogiem przez ból i ciepienie" Tima Kellera. Autor wykazuje się nieprawdopodobnym wręcz wyczuciem możliwych mechanizmów myślowych człowieka cierpiącego, a więc ma wspaniałe podejście psychologiczne. Z drugiej strony, opiera się najbardziej na Słowie Bożym i pokazuje również możliwe pułapki nadmiernego psychologizowania, a największą z nich jest stawianie człowieka i jego odczuć, jego perspektywy w centrum. Trzeba pamiętać, że Bóg musi być na pierwszym miejscu, to wtedy wszystko jest na swoim miejscu. Czasem trzeba oderwać się od nadmiernego pogrążania się w sobie, roztrząsania swoich problemów emocjonalnych, rozrerek itd. i skoncentrować na Bogu, a to będzie najlepszym lekarstwem. Tak, że bardzo polecam tę książkę - nie tylko osobom cierpiącym w danej chwili. Bardzo pięknie łączy podejście psychologiczne i teologiczne. Bardzo holistyczna książka.

[daniel]

@daniel napisałam ci jaką jest katolicka wiarą. dziwi mnie że pytasz. nie jesteś katolikiem?

Nie pytam o wiarę czy dogmaty, a o, jak to nazwałaś "katolicką duchowość". Na czym skupia się Twoja relacja z Bogiem, jak ją rozwijasz, jak budujesz więź, jakimi "narzędziami" się wspomagasz. Chrześcijaństwo, a w nim katolicyzm, mają różnorodną duchowości i one wszystkie, moim zdaniem, są zasadne o ile nie wykraczają poza dogmaty wiary i KK. Ktoś kiedyś powiedział (chyba ks. Grzywocz, lub ks. Prusak), że jest tyle duchowości ilu wierzących.

Co do pytania. Jestem katolikiem. Co prawda grzesznym, błądzącym i nie wszechwiedzącym, ale jednak.

Dodano po 1 godzinie 6 minutach 44 sekundach:

Trzeba pamiętać, że Bóg musi być na pierwszym miejscu, to wtedy wszystko jest na swoim miejscu. Czasem trzeba oderwać się od nadmiernego pogrążania się w sobie, roztrząsania swoich problemów emocjonalnych, rozrerek itd. i skoncentrować na Bogu, a to będzie najlepszym lekarstwem.

Cytat św. Augustyna brzmi tak: "Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim miejscu." Można odczytać go w dwojaki sposób:
1. Bóg zawsze, przed wszystkim, ma być na pierwszym miejscu. A zatem mniej ważna jest moja rodzina, praca.
2. We wszystkim co czynisz, w każdej sytuacji, relacji, w której się znajdujesz, realizujesz ją, wypełniasz w kooperacji z Bogiem. A zatem nie zostawiam rodziny i nie poświęcam się całodniowym praktykom obocznościowym, a realizuję modlitwę w relacji np. z żoną.

Wydaje mi się, że nie chodzi tu o jakieś oderwanie. Kwestie płaszczyzny psychologicznej należy mieć w miarę poukładaną. Rwa kulszowa nie pozwoli nam cieszyć się równowagą psychiczną. Rozstrojenie psychiczne uniemożliwi rozwój duchowy. Abstrahuję to oczywiście od kwestii cudu.

I tak. Bóg jest najlepszym "lekarstwem", ale on "leczy" z grzechu.
O ile się na to otworzymy i chcemy współpracować.

[Agnieszka79]

Co uważam za katolicka duchowość napisałam w jednym z komentarzy. Trzeba czytać uważnie i ze zrozumieniem. Nie będę się powtarzać.

I postawa, że każdy może sobie wierzyć jak chce oby tylko w Boga wierzył, to poganstwo i herezją.

Dodano po 6 minutach 14 sekundach:
@magnolia a ty wiesz co to jest miłość? Z tego co widzę to nie. Miłość to mówienie orawdy, a nie bycie miłym żeby innym miło było. Na litość Boską.
Miłość to dbanie o zbawienie innych, więc upominanie że błądzą i bredza np. Prawda jest często nieprzyjemna i boli, jak się ktoś zakopał w swoich zabobonach i osobistych przekonaniach. Upominanie jest wyrazem miłości, kiedy ktoś ewidentnie błądzi i zaprzecza faktom.

Nie można nikogo obrazić prawda. Zalinkowalam wam film KSIEDZA na temat apb Rysia, więc to nie są wymyślone przeze mnie opinie. Jesteście zaczadzeni jak widać "odnową kościelną " która jest szkodliwa i jest smrodem diabła który po soborze wat 2 wlazł do kościoła. Smutne.

Dodano po 19 minutach 46 sekundach:
@esperanza
bezrefleksyjnie połykanie treści to twój problem, treści niekatolickich.

Film jest oparty na informacjach ze Źródła, czyli ze strony Zielińskiego, jego profili internetowych na których chwali się ze jest namaszczony czy błogosławień y przez jakiś dziwnych ludzi. Z jego osobistych wypowiedzi podczas wywiadów i tych jego pseudo głoszeń.
Facet zwyczajnie jest narcystyczny i oddał się diabłu tak jak wszyscy tego typu "charyzmatycy".

Jeśli nie rozumiesz co obejrzałaś o ile w ogóle obejrzałaś materiał w co wątpię bo długi jest, to przestań się wypowiadać. Bo nie zamierzam kontynuować tej pustej gadki.

Łamiesz regulamin, 4c i 4g.
Jaki jest cel Twojego pobytu na tym forum?
Chcesz nas przekonywać do swoich racji obrażając nas?
Mamy w regulaminie:
§ 1. Celem Forum Dolina Modlitwy jest rozwój osobisty oraz prawidłowa formacja chrześcijanina w wierze katolickiej.
Oznacza to, że zgadzamy się z naukami posoborowymi.
Możemy rozmawiać o wprowadzonych zmianach, ale z wzajemnym szacunkiem, bez osądzania, że coś jest gorsze.
Dominik

[daniel]

Co uważam za katolicka duchowość napisałam w jednym z komentarzy. Trzeba czytać uważnie i ze zrozumieniem. Nie będę się powtarzać.

Zacytuj proszę. Przepraszam za nieuwagę. Dlaczego nie możesz powtórzyć? Co w tym złego?

I postawa, że każdy może sobie wierzyć jak chce oby tylko w Boga wierzył, to poganstwo i herezją.

Wydaje mi się, że nie rozróżniasz pewnych spraw. Wiara to zarówno wspólnota Kościoła jak i indywidualna relacja z Ojcem przez Chrystusa w Duchu.

@magnolia a ty wiesz co to jest miłość? Z tego co widzę to nie. Miłość to mówienie orawdy, a nie bycie miłym żeby innym miło było. Na litość Boską.
Miłość to dbanie o zbawienie innych, więc upominanie że błądzą i bredza np. Prawda jest często nieprzyjemna i boli, jak się ktoś zakopał w swoich zabobonach i osobistych przekonaniach. Upominanie jest wyrazem miłości, kiedy ktoś ewidentnie błądzi i zaprzecza faktom.

Poniekąd Agnieszko. Wydaje mi się jednak, że nie z takiej pozycji z jakiej to czynisz. Tym sposobem to nie zadziała.

Nie można nikogo obrazić prawda. Zalinkowalam wam film KSIEDZA na temat apb Rysia, więc to nie są wymyślone przeze mnie opinie.

Żadna opinia nie jest faktem, a zatem jest wymyślona.

Jesteście zaczadzeni jak widać "odnową kościelną " która jest szkodliwa i jest smrodem diabła który po soborze wat 2 wlazł do kościoła. Smutne.

Osobiście najbliższa jest mi duchowość głębi bliska mistyce w wydaniu św. Jana od Krzyża. Zapraszam do wątku:
viewtopic.php?t=1369&hilit=mistyka

Facet zwyczajnie jest narcystyczny i oddał się diabłu tak jak wszyscy tego typu "charyzmatycy" .
Jeśli nie rozumiesz co obejrzałaś o ile w ogóle obejrzałaś materiał w co wątpię bo długi jest, to przestań się wypowiadać. Bo nie zamierzam kontynuować tej pustej gadki.

Współczuję Agnieszko.

W duchu i miłości

[Magnolia]

@Agnieszka79 napomnialam cię z miłością i definicją prawdy jaką masz.
Nie napominasz ani Marcina Zielińskiego ani kard Rysia bo ich tu nie ma. Po prostu oczerniasz ich bez podawania nawet żadnych argumentów. Sugestywnie przyjęłaś czyjś punkt widzenia z takiego czy innego filmu a sama nie wykazałaś się refleksją
Kochana siedzimy na forach od wielu lat. Ja od 8 dokładnie, to forum prowadzimy od 3 lat. Mam też za sobą studia teologiczne. I śledzę to co się dzieje w Kościele od lat.
A ty wpadasz i drugiego dnia na forum zarzuciłaś mi że nie wiem co to jest miłość!! Matko!! Zastanów się dlaczego mnie obrażasz?! Przecież mnie nie znasz.
Podobnie jak nie znasz Marcina czy kardynała. Obejrzałaś jeden do trzech filmów i już wydajesz oceny o całej działalności jaką prowadzą?!
To jest przerażające!!
I upominam cię z troską właśnie o twoje zbawienie, że to nie jest mowa miłości i nie jest to miłość do bliźniego!

[esperanza]

@Agnieszka79 tak jak myślałam... opierasz się tylko i wyłącznie na treściach środowiska tradycjonalistycznego i to tego bardzo skrajnego, który niestety poprzez treści które głosi jest na skraju (o ile już tylko nie jedną nogą) Kościoła.
Uznajesz jeszcze Papieża Franciszka czy już na tym etapie też jest dla ciebie zwiedziony przez diabła?
Publikujesz coś pod czym ewidentnie się podpisujesz i tym samym podobnie jak na twórcy filmu bierzesz na siebie odpowiedzialność. Miej tego świadomość. A jeszcze raz ci tłumaczę, że to jest paszkwil.

Ja znam te treści kochana... Jestem już w Kościele trochę czasu i ten czas poświęciłam i nadal poświęcam na zdobywanie wiedzy (w tym na studiowanie teologii), weryfikowanie informacji, pytania Pana Boga o to co się w Kościele dzieje i jak to rozumieć. To się nazywa rozeznawanie czego tobie tutaj ewidentnie brakuje. Bez tego to ty jesteś pogubiona i jest to o tyle przykre, że dopiero co wróciłaś do Kościoła. Zrób więc może coś dla siebie i nastaw się na słuchanie zamiast atakować i co rusz udowadniać, że nie masz pojęcia o czym mówisz.

I żeby było jasne, nie jestem niczym "zaczadzona". Jestem w stanie (i byłam) np. pójść na mszę Trydencką, tradycja Kościoła jest w naszej wierze bardzo ważna tak samo jak Pismo Święte i o tym nie zapominam. Trzeba jednak najpierw dobrze i zdrowo tę tradycję zrozumieć bo inaczej wychodzi z tego to co w twoich wypowiedziach czyli pycha, gniew, łamanie VIII przykazania i przede wszystkim przykazania Miłości. Jak myślisz pod wpływem jakiego ducha są osoby, które tak robią?

[bramin]

Zalinkowalam wam film KSIEDZA na temat apb Rysia, więc to nie są wymyślone przeze mnie opinie.

Ten ksiądz tak ochoczo krytykuje innych, posługuje się terminem "modernizm" jak bejsbolem i okłada nim każdego, kto sie z nim nie zgadza.
Dla mnie jest on niewiarygodny bo:
1. należy do Bractwa Piusa X, którego status nie jest określony tylko dlatego żeby nie doszło do schizmy (były już rozmowy Benedykta XVI i Franciszka ale pycha i zła wola ze strony Bractwa do niczego nie doprowadziły ), choć w praktyce jest to już schizma,
2. powtarza do znudzenia, ze ostatni sobór jest heretycki a każdy chyba wie, ze sobór miał charakter duszpasterski a nie dogmatyczny, zwołany był również według kanonów ówczesnego Kodeksu Praw Kanonicznego,
3. namawia wprost do grzechu, twierdząc , ze jak nie ma możliwości uczestniczenie we Mszy w starym rycie to można sobie darować "nową" Mszę.

Jesteście zaczadzeni jak widać "odnową kościelną " która jest szkodliwa i jest smrodem diabła który po soborze wat 2 wlazł do kościoła.

No patrzcie, a ja myślałem, ze Duch Sw. działa w Kościele i "bramy piekielne go nie przemogą".