Homeopatia
-
- Posty: 44
- Rejestracja: 13 gru 2021, 9:23
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 59
- Podziękowano: 20
- Płeć:
Pomagam od jakiegoś czasu byłej szefowej w aptece w której kiedyś pracowałam. Zdarzyło mi się na jej polecenie sprzedać lek homeopatyczny. Osobiście nie polecam tych lekow i szefowa wie że jestem do nich nastawiona negatywnie. Czy sprzedając taki lek mimo woli popełniam grzech ciezki ?
-
- Posty: 2018
- Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 596
- Podziękowano: 1578
- Płeć:
Homeopatia, nie jest grzechem, Ty nie polecasz ludziom tego czego byś sama nie kupiła, więc nie popełniasz grzechu sprzedając takie produkty.
Po za tym czy nie ma tak, że klient pełnoletni ma prawo kupić wszystko co jest na sprzedaż w sklepie? Nie możesz odmawiać sprzedaży.
Po za tym czy nie ma tak, że klient pełnoletni ma prawo kupić wszystko co jest na sprzedaż w sklepie? Nie możesz odmawiać sprzedaży.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 04 sty 2022, 22:53
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 62
- Podziękowano: 1
- Płeć:
Nie sadze by sama homeopatia byla zla.
Zle moga byc jedynie czyny, poglady i rozumienie co z czym i dlaczego.
Osobiscie samo pojecie homeopatii rozumiem tak jak np. potrzebny jest katalizator do rozpoczecia reakcji np. utwardzania zywicy.
Wystarczy jedna czasteczka by rozpoczac reakcje, a sama reakcja dziala podobnie jak reakcja lancuchowa, ktora wytwarza wiecej takich czasteczek zapoczatkowujacych reakcje.
W reakcji utwardzania zywicy zwykle w przepisie uzycia podana jest jakas ilosc utwardzacza, katalizatora, natomiast rzadko podawana jest istotna informacja ze wystarczy jedna czasteczka i reakcja utwardzania zywicy sie rozpocznie.
Niestety szybkosc tej reakcji bedzie bardzo powolna, co kloci sie z dzisiejszym pospiechem by wszystko bylo szybko, na czas, oraz w odpowiednim czasie.
Po prostu rozumienie konsumpcyjne bedzie zawsze sprzeczne z rozumieniem naukowym.
Kolejnym problemem jest fakt ze nauka dzis glownie podaza za rozumieniem konsumpcyjnym, bo ma sluzyc dzisiejszym konsumenckim wymaganiom.
Zle moga byc jedynie czyny, poglady i rozumienie co z czym i dlaczego.
Osobiscie samo pojecie homeopatii rozumiem tak jak np. potrzebny jest katalizator do rozpoczecia reakcji np. utwardzania zywicy.
Wystarczy jedna czasteczka by rozpoczac reakcje, a sama reakcja dziala podobnie jak reakcja lancuchowa, ktora wytwarza wiecej takich czasteczek zapoczatkowujacych reakcje.
W reakcji utwardzania zywicy zwykle w przepisie uzycia podana jest jakas ilosc utwardzacza, katalizatora, natomiast rzadko podawana jest istotna informacja ze wystarczy jedna czasteczka i reakcja utwardzania zywicy sie rozpocznie.
Niestety szybkosc tej reakcji bedzie bardzo powolna, co kloci sie z dzisiejszym pospiechem by wszystko bylo szybko, na czas, oraz w odpowiednim czasie.
Po prostu rozumienie konsumpcyjne bedzie zawsze sprzeczne z rozumieniem naukowym.
Kolejnym problemem jest fakt ze nauka dzis glownie podaza za rozumieniem konsumpcyjnym, bo ma sluzyc dzisiejszym konsumenckim wymaganiom.
Ostatnio zmieniony 06 sty 2022, 18:28 przez jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Janosik
-
- Posty: 7137
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3287
- Podziękowano: 3515
- Płeć:
W definicji grzechu ciężkiego mamy trzy warunki, znasz je?Karmel pisze: ↑06 sty 2022, 17:40 Pomagam od jakiegoś czasu byłej szefowej w aptece w której kiedyś pracowałam. Zdarzyło mi się na jej polecenie sprzedać lek homeopatyczny. Osobiście nie polecam tych lekow i szefowa wie że jestem do nich nastawiona negatywnie. Czy sprzedając taki lek mimo woli popełniam grzech ciezki ?
Muszą zaistnieć wszystkie trzy razem aby uznać dany czyn ciężkim grzechem.
Więc jakie to warunki? (nawet na forum tym sprawdzisz w dziale grzech)
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Słusznie. Złe może być PRZYJMOWANIE leków homeopatycznych.
Źle rozumiesz. Gdyby działało to w ten sposób, nie byłoby w tym nic złego.Osobiscie samo pojecie homeopatii rozumiem tak jak np. potrzebny jest katalizator do rozpoczecia reakcji np. utwardzania zywicy.
Deklarowane działanie homeopatii jest całkiem inne. Co więcej, przy wielu stosowanych rozcieńczeniach statystycznie nie ma w podawanej próbce ani jednego atomu substancji czynnej (nie mówiąc już o takiej jej ilości, która mogłaby byś choćby katalizatorem.
Jak pisałem, to nie ten przypadek. Przy laminacji sole kobaltu są faktycznie katalizatorem, mimo że są w niewielkiej ilości, ale te ilości są wykrywalne, a więc istotne.Wystarczy jedna czasteczka by rozpoczac reakcje, a sama reakcja dziala podobnie jak reakcja lancuchowa, ktora wytwarza wiecej takich czasteczek zapoczatkowujacych reakcje.
W reakcji utwardzania zywicy zwykle w przepisie uzycia podana jest jakas ilosc utwardzacza, katalizatora, natomiast rzadko podawana jest istotna informacja ze wystarczy jedna czasteczka i reakcja utwardzania zywicy sie rozpocznie.
Niestety szybkosc tej reakcji bedzie bardzo powolna, co kloci sie z dzisiejszym pospiechem by wszystko bylo szybko, na czas, oraz w odpowiednim czasie.
Homeopatia nie ma żadnych podstaw naukowych.Po prostu rozumienie konsumpcyjne bedzie zawsze sprzeczne z rozumieniem naukowym.
Ale nie to jest problemem - w końcu sama substancja jest obojętna, więc jeśli jest problem to co najwyżej finansowy
Problemem jest otoczka ideologiczna, a nawet elementy magii związane z wytwarzaniem "leków" homeopatycznych.
Z drugiej strony warto powiedzieć, że jakaś ich część jest homeopatyczna tylko z nazwy, przymiotnik "homeopatyczny" stosowany jest jedynie jak chwyt reklamowy.
Myślę, że mylisz naukę z technologią.Kolejnym problemem jest fakt ze nauka dzis glownie podaza za rozumieniem konsumpcyjnym, bo ma sluzyc dzisiejszym konsumenckim wymaganiom.
---------------------
Powyższe piszę na marginesie (nie chcę, by to, co napisałeś - zapewne w dobrej wierze- wprowadziło kogoś w błąd).
Absolutnie nie chcę sugerować, że sprzedanie legalnej substancji w aptece (zwłaszcza, gdy się nie jest właścicielem tej apteki).
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 04 sty 2022, 22:53
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 62
- Podziękowano: 1
- Płeć:
Zrozumiales to zbyt doslownie.
To nie bylo wyjasnienie czy wytlumaczenie homeopatii, tylko przyklad ktory ty uznajesz za nieodpowiedni.
Przy tym, to ze niektorych poglady na homeopatie sa posuniete do skrajnosci, tak jak i niektorych sklonnosci i bledne uzywanie czy produkcja lekow homeopatycznych leza poza moim tlumaczeniem i rozumieniem homeopatii.
Tak samo jak uzywanie alkocholu lezy poza rozumieniem dzialania alkocholikow.
Zakres badania np. probki leku ma powazne ograniczenia, wlasnie powodowane sporym rozcienczeniem badanego materialu i jesli masz np. 1ml preparatu, a do urzadzenia ktore jest w stanie wykryc sladowe ilosci jakiegos zwiazku wprowadzasz 1/100 probki to z samej logiki i matematyki wynika ze bedziesz mial niewielkie szanse na wykrycie chocby jednej czasteczki danego zwiazku w jednej kropli preparatu, jesli rozcienczenie sprowadza proporcje do jednej czy kilku czasteczek w 100 razy wiekszej objetosci preparatu.
Po prostu wiekszosc probek do badania ze zwyklej fizycznej przyczyny nie bedzie zawieralo tego czego bedziesz szukal.
To nie bylo wyjasnienie czy wytlumaczenie homeopatii, tylko przyklad ktory ty uznajesz za nieodpowiedni.
Przy tym, to ze niektorych poglady na homeopatie sa posuniete do skrajnosci, tak jak i niektorych sklonnosci i bledne uzywanie czy produkcja lekow homeopatycznych leza poza moim tlumaczeniem i rozumieniem homeopatii.
Tak samo jak uzywanie alkocholu lezy poza rozumieniem dzialania alkocholikow.
Zakres badania np. probki leku ma powazne ograniczenia, wlasnie powodowane sporym rozcienczeniem badanego materialu i jesli masz np. 1ml preparatu, a do urzadzenia ktore jest w stanie wykryc sladowe ilosci jakiegos zwiazku wprowadzasz 1/100 probki to z samej logiki i matematyki wynika ze bedziesz mial niewielkie szanse na wykrycie chocby jednej czasteczki danego zwiazku w jednej kropli preparatu, jesli rozcienczenie sprowadza proporcje do jednej czy kilku czasteczek w 100 razy wiekszej objetosci preparatu.
Po prostu wiekszosc probek do badania ze zwyklej fizycznej przyczyny nie bedzie zawieralo tego czego bedziesz szukal.
Ostatnio zmieniony 06 sty 2022, 20:12 przez jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Janosik
-
- Posty: 7137
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3287
- Podziękowano: 3515
- Płeć:
Pytanie nie tyle było o samą homeopatię, co o jej sprzedawanie wbrew woli czy jest grzechem ciężkim?
Panowie, proszę więc udzielić odpowiedzi na zadane pytanie.
Panowie, proszę więc udzielić odpowiedzi na zadane pytanie.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Na ten temat mogę wyrazić jedynie opinię - co więcej, już to uczyniłem:
Marek Piotrowski pisze: ↑06 sty 2022, 19:49 Powyższe piszę na marginesie (nie chcę, by to, co napisałeś - zapewne w dobrej wierze- wprowadziło kogoś w błąd).
Absolutnie nie chcę sugerować, że sprzedanie legalnej substancji w aptece (zwłaszcza, gdy się nie jest właścicielem tej apteki).
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 04 sty 2022, 22:53
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 62
- Podziękowano: 1
- Płeć:
Sprzedawanie nie jest grzechem.
Sprzedawca nie jest osoba ktoa ma jakiekolwiek narzedzia i mozliwosci zbadania tego co sprzedaje.
Poglady sprzedawcy na dany produkt takze nie sa ani faktem na temat towaru, ani naukowa wiedza wbrew ktorej sprzedaje te towary ktore jako sprzedawca na obowiazek sprzedawac.
Osobiscie, to nie podejmuje sie zadnej pracy ktora jest sprzeczna z moimi osobistymi pogladami.
Mam dzieki temu duzo spokojniejsze zycie.
Janosik
-
- Posty: 7137
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3287
- Podziękowano: 3515
- Płeć:
Grzech ciężki ma warunki, dobrowolność, świadomość zła i materia ciężka.
Jeśli ktoś sprzedaje wbrew woli co @Karmel napisała, to nie spełnia jednego z warunków grzechu ciężkiego, a więc nie grzeszy ciężko.
Materii ciężkiej tez się nie dopatruję w sprzedawaniu legalnych substancji w aptece.
Jeśli ktoś sprzedaje wbrew woli co @Karmel napisała, to nie spełnia jednego z warunków grzechu ciężkiego, a więc nie grzeszy ciężko.
Materii ciężkiej tez się nie dopatruję w sprzedawaniu legalnych substancji w aptece.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Dokładnie tak to widzę.Magnolia pisze: ↑06 sty 2022, 20:27 Grzech ciężki ma warunki, dobrowolność, świadomość zła i materia ciężka.
Jeśli ktoś sprzedaje wbrew woli co @Karmel napisała, to nie spełnia jednego z warunków grzechu ciężkiego, a więc nie grzeszy ciężko.
Materii ciężkiej tez się nie dopatruję w sprzedawaniu legalnych substancji w aptece.
Nie sądzę też by - w opisanej sytuacji - był to w ogóle jakiś grzech, nawet powszedni.
Ostatnio zmieniony 06 sty 2022, 20:31 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 04 sty 2022, 22:53
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 62
- Podziękowano: 1
- Płeć:
A jak ocenil bys dzialanie Jezusa gdy zmieszal sline z blotem i nalozyl na oczy slepca?Marek Piotrowski pisze: ↑06 sty 2022, 20:03 Nie można produkować leków homeopatycznych "nie błędnie" ponieważ homeopatia jest szarlataństwem.
Tyle.
Czy badales jakie skladniki w tej mieszance uzdrowily tego slepca?
Janosik
-
- Posty: 7137
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3287
- Podziękowano: 3515
- Płeć:
Sprzedawanie leków opartych na narkotykach na receptę nie jest grzechem, bo widać lekarz ocenił że pacjent ich potrzebuje, np morfinę w chorobie nowotworowej, ale już:
Sprzedawanie narkotyków, czyli dilowanie nimi jest grzechem, nawet ciężkim.
Precyzja wypowiedzi naprawdę jest ważna.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Bez związku.jozek pisze: ↑06 sty 2022, 20:31A jak ocenil bys dzialanie Jezusa gdy zmieszal sline z blotem i nalozyl na oczy slepca?Marek Piotrowski pisze: ↑06 sty 2022, 20:03 Nie można produkować leków homeopatycznych "nie błędnie" ponieważ homeopatia jest szarlataństwem.
Tyle.
Czy badales jakie skladniki w tej mieszance uzdrowily tego slepca?
W aptece nie kupujemy cudownych uzdrowień, a homeopatia jest od dawna rozpoznana jako duchowe zagrożenie i element magiczny.
Sorry Józku, tu jest konkretny problem konkretnej osoby, i nie sądzę, by na miejscu były tego rodzaju przekomarzania, jakie uwielbiasz.
Tu komunikat jest dla Autorki wątku - nie zrobiła niczego złego (przynajmniej w kwestii materii grzechu). Oczywiście zawse można się zastanawiać czy myśląc że to grzech i czyniąc, nie popełniła grzechu, ale to i tak nie byłby grzech ciężki.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 04 sty 2022, 22:53
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 62
- Podziękowano: 1
- Płeć:
Kontekst takze.Magnolia pisze: ↑06 sty 2022, 20:48Sprzedawanie leków opartych na narkotykach na receptę nie jest grzechem, bo widać lekarz ocenił że pacjent ich potrzebuje, np morfinę w chorobie nowotworowej, ale już:
Sprzedawanie narkotyków, czyli dilowanie nimi jest grzechem, nawet ciężkim.
Precyzja wypowiedzi naprawdę jest ważna.
Janosik