Piotra rozmowy o wierze

O tym wszystkim co dotyczy katolika w codziennym życiu
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Jaaasne, nie dość że olewasz ludzi, którzy (na Twoją prośbę) usiłują Ci pomóc, to teraz jeszcze usiłujesz nam wmówić, że to nasza wina, że olewasz. I do tego, jak dzieciak, usiłujesz nam coś wmówić.
Naprawdę myślisz, że nam tym zaimponujesz? ;)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7170
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3295
Podziękowano: 3526
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 06 mar 2023, 19:37
Do jakiego stanu irracjonalnosci prowadzi dosłowność traktowania KKK - dopiero co się naczytałem w temacie "planowanie grzechu".
Szczerze? Byłem z początku pewien, że ktoś robi sobie z was żarty. Głowacki by czegoś takiego nie wymyślił.
Wypowiadasz się o sprawach o których nie masz pojęcia...
Tak się składa że skrupuły, które widziałeś w temacie "planowanie grzechu" to jest etap życia duchowego, z którego trzeba wyjść bo jest ślepą uliczką. Nie o to chodzi by wszędzie widzieć grzech, ale by czynić dobro ze względu na Boga.
Wielu ludzi na jakimś etapie życia tego nie rozumie i starają się swoimi siłami być czyści i idealni... no i oczywiście ponoszą porażkę, bo to nie jest w ludzkiej mocy. Dopiero gdy zrozumieją, ze to Bóg oczyszcza i uzdalnia do dobrego życia, do miłości i do wiary... to zaczyna się wzrost duchowy w dobrym kierunku.

Ludzie popadają w skrupuły (nazwa teologiczna) albo w nerwice natręctw (nazwa psychiatryczna) i jest to choroba, więc trzeba ją leczyć.

Tak czy siak - ślepy zaułek - ale coś o tym powinieneś wiedzieć, bo sam siedzisz w podobnym ślepym zaułku... i nie słuchasz rad jak z niego wyjść... ;))
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ludzie popadają w skrupuły (nazwa teologiczna)
znam, znam - ta tzw. nadskrupulatnośc = stary problem KK.
Słowa, słowa. Na wszystko sofistyka znajdzie odpowiednie.
Nienawiść do wroga w Psalmach = nie zaprzeczenie nauk Chrystusa, a po prostu "nieprecyzyjna modlitwa".
Gratulacje. No bo jak cenzurować Psalmy. A gdzie "tak tak/nie nie"? To dopiero ślepy zaułek.
No i widać efekty, coraz więcej ludzi ucieka od KK .
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news- ... rp_state=1
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7170
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3295
Podziękowano: 3526
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotrze jeśli grzesznik nie żałuje albo nie postanawia poprawy i trwa w grzechu ciężkim to nie otrzyma rozgrzeszenia. Bo sam grzesznik nie spełnia warunków spowiedzi.
To się tyczy mieszkania ze sobą przed ślubem, konkubinatu, związku wyłącznie cywilnemu, dotyczy również antykoncepcji hormonalnej i wczesnoporonnej.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

No to w zasadzie nic nie zmieni, czy się nawrócę, czy nie.
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Jeśli nie, to znaczy, że się nie nawróciłeś.
Nawrócenie "bezobjawowe" nie istnieje.
Ostatnio zmieniony 08 mar 2023, 8:20 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7170
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3295
Podziękowano: 3526
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 08 mar 2023, 7:39 No to w zasadzie nic nie zmieni, czy się nawrócę, czy nie.
Piotrze nawrócenie wiele zmienia. Bo po nawróceniu przede wszystkim chcemy przestać żyć w grzechu. W twoim przypadku czyli w związku cywilnym grzechem jest cudzołóstwo. Jeśli zachowasz czystość w związku to dostaniesz rozgrzeszenie. Nie musisz porzucać żony. Tylko przestać grzeszyć.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

CZyli jeśli przestajemy żyć w grzechu - poprzednie grzechy niewybaczalne , np. przeciw Duchowi Świętemu - zostają rozgrzeszone i nic nie pozostaje? Czytałem, że nie tak jest. Że nie są nigdy rozgrzeszane. I na religii w szkole też tak uczono.
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

To albo miałeś kiepskiego katechetę, albo - co prawdopodobniejsze - nie słuchałeś lub nie pamiętasz dokładnie.
Nie ma grzechów, za które żałujesz, które nie mogą być odpuszczone.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7170
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3295
Podziękowano: 3526
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 08 mar 2023, 9:35 CZyli jeśli przestajemy żyć w grzechu - poprzednie grzechy niewybaczalne , np. przeciw Duchowi Świętemu - zostają rozgrzeszone i nic nie pozostaje? Czytałem, że nie tak jest. Że nie są nigdy rozgrzeszane. I na religii w szkole też tak uczono.
viewtopic.php?f=8&t=432
https://mateusz.pl/pow/011206.htm
tu masz o grzechach przeciwko Duchowi świętemu. Tak, gdy przełamujesz swoją zatwardziałą postawę i przystępujesz do spowiedzi i szczerze się wyspowiadasz to otrzymasz rozgrzeszenie, gdy będzie postanowienie poprawy, czyli zaprzestanie trwania w grzechu.
Grzechy zostaną zmazane, pozostanie pokuta i zadośćuczynienie. Na pewno warto również wtedy postarać się o odpust zupełny, który gładzi kary związane z grzechami.
http://www3.archidiecezja.lodz.pl/czytelni/odpusty.html

A wiesz że już to do ciebie pisałam? Tłumaczyłam Ci jak wyjść z Twojej sytuacji... na początku Twojej obecności na forum. viewtopic.php?p=20193#p20193
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

15 I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! 16 Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. 17 Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; 18 węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie».

Czy ktoś mi objaśni, dlaczego "uwierzenie" nie będące aktem woli, a dziełem przypadku ma tak jednoznacznie decydować o zbawieniu/potępieniu? Jaka tu logika? Czy kolejna "tajemnica wiary"? Czy mądry Bóg, Stwórca, bardziej stawia na tych dziecięcych,
łatwowiernych, mało myślących? Czy taki w zamyśle miał być człowiek, zanim zjadł jabłko?
Słucham sobie rekolekcji dla młodzieży - wesoły, "kumplowaty" prowadzący pyta : który wg. was apostoł był intrAwertyczny ( sic) ?
Myślał sobie o Mateuszu. A tu z sali natychmiast : JUDASZ !!
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7170
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3295
Podziękowano: 3526
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotrze, ależ wiara jest aktem woli.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Albertus
Posty: 430
Rejestracja: 13 mar 2021, 9:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 51
Podziękowano: 81
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 17 paź 2023, 12:03 No to po prostu poczekajmy i zobaczymy. Osobiście bardzo mnie takie watykańskie nowości i realizmy zbliżają do wiary.
Do wiary w kogo?
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

Albertus pisze: 17 paź 2023, 14:54
Piotr55 pisze: 17 paź 2023, 12:03 No to po prostu poczekajmy i zobaczymy. Osobiście bardzo mnie takie watykańskie nowości i realizmy zbliżają do wiary.
Do wiary w kogo?
Że Stwórca to może w jakimś ułamku, ułameczku nawet i trochę jakby pozornie mieści się w KKK
Albertus
Posty: 430
Rejestracja: 13 mar 2021, 9:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 51
Podziękowano: 81
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 17 paź 2023, 17:15
Albertus pisze: 17 paź 2023, 14:54
Piotr55 pisze: 17 paź 2023, 12:03 No to po prostu poczekajmy i zobaczymy. Osobiście bardzo mnie takie watykańskie nowości i realizmy zbliżają do wiary.
Do wiary w kogo?
Że Stwórca to może w jakimś ułamku, ułameczku nawet i trochę jakby pozornie mieści się w KKK
A jaki jest Stwórca w którego wierzysz?

Ma coś wspólnego z Jezusem Chrystusem i objawieniem zawartym w Biblii?
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

Nie tyle wierzę, co mam racjonalne, jak sądzę, przekonanie o istnieniu Projektanta, no bo np. budowa komórki z replikacja DNA. No bo adekwatnosc praw fizyki. Itd.
Za mądre to wszystko, by się samo z niczego ukręciło i wzleciało.
W objawienie z Biblii może i z wygodnictwa chciałbym wierzyć, bo życie ułatwia i śmierć jakby oswojona - ale za nic nie potrafię. Udawało mi się do ca 15- tego roku życia.
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Może po prostu usiłujesz wierzyć w takie przedstawienie wiary, jak sie tłumaczy dzieciom w podstawówce - co oczywiście musi być naiwne dla osoby dorosłej?
Albertus
Posty: 430
Rejestracja: 13 mar 2021, 9:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 51
Podziękowano: 81
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 17 paź 2023, 19:06 Nie tyle wierzę, co mam racjonalne, jak sądzę, przekonanie o istnieniu Projektanta, no bo np. budowa komórki z replikacja DNA. No bo adekwatnosc praw fizyki. Itd.
Za mądre to wszystko, by się samo z niczego ukręciło i wzleciało.
W objawienie z Biblii może i z wygodnictwa chciałbym wierzyć, bo życie ułatwia i śmierć jakby oswojona - ale za nic nie potrafię. Udawało mi się do ca 15- tego roku życia.
Wiara jest ze słuchania Słowa Bożego.

Gdybyś jej pragnął i szukał to na pewno byś ją znalazł.

Może dlatego trafiłeś na to forum.

Nie ma przypadków.