Między krytyką a apologetyką Kościoła

Życie Kościoła, dokumenty, encykliki, wydarzenia
Awatar użytkownika
TheGreat
Posty: 85
Rejestracja: 07 mar 2023, 20:29
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 12

Nieprzeczytany post

Zamierzam trochę pisać o katosferze na Insta.
Bardziej komentować różne wpisy z internetowej katosfery, i szeroko pojętej popkultury.

Pytanie:
Jak znaleźć odpowiedni balans między bronieniem Kościoła, a krytyką konkretnych wydarzeń?
Uważam że i jedno i drugie jest niezmiernie ważne, tylko właśnie: jak znaleźć równowagę?
Żeby i ateiści mogli mieć pewność że widzimy co złego się dzieje, ale także katolicy żeby mieli pewność, że są w odpowiednim miejscu?
Jestem otwarta na propozycje jak to zrobić KONKRETNIE.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7138
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3287
Podziękowano: 3515
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dlaczego chcesz się podobać swoimi wpisami ateistom?

Jak krytykować Kościół? Z miłością!

Musiałabyś posłuchać pani Moniki Białkowskiej i jej reportaży na YT. Ona to robi umiejętnie
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1433
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1260
Podziękowano: 1070
Płeć:

Nieprzeczytany post

Też polecam P. Monikę Białkowską
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Awatar użytkownika
TheGreat
Posty: 85
Rejestracja: 07 mar 2023, 20:29
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 12

Nieprzeczytany post

Podobać nie.
Ateistom się nie będzie nic nigdy podobać prawdopodobnie:D
Bardziej chodzi mi o wzięcie pod uwagę ich perspektywy na pewne sprawy, bo mają często sporo racji.
Uważasz inaczej?

Esperanzo, a co podoba ci się konkretnie w Pani Białkowskiej?
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1893
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 445
Podziękowano: 837
Płeć:

Nieprzeczytany post

"Krytykować" Kościół z miłością oznacza krytykować siebie jako Jego część.
Np. taki kard. G. Ryś potrafi "krytykować" Kościół w sensie siebie jako wiernego, siebie jako duchownego, siebie jako przełożonego, biskupa, kardynała ukazując tym samym błędy, których poniekąd sam jest winien i które automatycznie zarzuca krzyżem na plecy.
Ja doświadczam tego jako "krytykę oczyszczającą".
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
TheGreat
Posty: 85
Rejestracja: 07 mar 2023, 20:29
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 12

Nieprzeczytany post

No, to jest dobra wskazówka.
Tylko że ja mogę krytykować siebie jako wiernego, a nie jako biskupa.
Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1433
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1260
Podziękowano: 1070
Płeć:

Nieprzeczytany post

@TheGreat mam wrażenie, że dobrze rozumie Kosciol. Ma wiedzę teologiczną w tym historyczną co jest przydatne, ale również wiedzę zdobytą przez doświadczenie działania w Kościele. Do tego kunszt dziennikarski i w tym wszystkim właśnie dobre wyważenie w tematach kościelnych jako, że jest osobą wierzącą, kochającą i troszczącą się o Kościół.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Awatar użytkownika
TheGreat
Posty: 85
Rejestracja: 07 mar 2023, 20:29
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 12

Nieprzeczytany post

A można troszczyć się o Kościół, i go krytykować?
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7138
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3287
Podziękowano: 3515
Płeć:

Nieprzeczytany post

Jak widać po Moniki Białkowskiej działalności, można.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1433
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1260
Podziękowano: 1070
Płeć:

Nieprzeczytany post

@TheGreat można. Trzeba chyba umieć odróżnić konstruktywną krytykę od po prostu krytyki.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 58
Płeć:

Nieprzeczytany post

Konstruktywna krytyka? Brzmi jakby znajomo?
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1893
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 445
Podziękowano: 837
Płeć:

Nieprzeczytany post

TheGreat pisze: 22 kwie 2024, 10:52 No, to jest dobra wskazówka.
Tylko że ja mogę krytykować siebie jako wiernego, a nie jako biskupa.
No troszkę w tym właśnie rzecz.
Kiedyś gdy nie byłem jeszcze ojcem, a Basia matką pamiętam jak łatwo było mi czy nawet nam, oceniać, że takie czy siakie podejście do dziecka jest niewłaściwe, że ja nigdy bym tak nie postąpił, że to niewłaściwe, jak tak można wychowywać dziecko.

Dziś widzę, że poniekąd w wychowaniu popełniłem i wciąż popełniam te same błędy, które wcześniej określałem jako niedopuszczalne.
A zatem nie wiem czy mogę krytykować biskupa.
No chyba, że chodzi o jego osobiste zachowania lub zachowania jako wiernego.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2024, 13:22 przez daniel, łącznie zmieniany 1 raz.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
TheGreat
Posty: 85
Rejestracja: 07 mar 2023, 20:29
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 12

Nieprzeczytany post

Masło maślane Danielu.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1893
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 445
Podziękowano: 837
Płeć:

Nieprzeczytany post

TheGreat pisze: 22 kwie 2024, 14:06 Masło maślane Danielu.
A to przepraszam. Skłaniałem się bardziej ku serowi.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Apolonia
Posty: 53
Rejestracja: 11 lut 2024, 20:09
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 36
Podziękowano: 30
Płeć:

Nieprzeczytany post

TheGreat pisze: 22 kwie 2024, 11:09 A można troszczyć się o Kościół, i go krytykować?
Oczywiście. Myślę nawet, że "zamiatanie pod dywan" pewnych spraw to tchórzostwo, dulszczyzna, grzech zaniechania, a dodatkowo "niedźwiedzia przysługa" dla Kościoła. Jeśli troszczymy się o nasz Kościół, to jego los, jego stan nie jest nam obojętny. Jeśli widzimy oznaki choroby u bliskiej osoby to czy odciągamy ją od lekarza i zostawiamy ją w tym stanie, czy wręcz przeciwnie - szukamy diagnozy u najlepszych specjalistów, a następnie - najlepszej możliwej terapii? Tylko że wszystko trzeba robić rozważnie.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7138
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3287
Podziękowano: 3515
Płeć:

Nieprzeczytany post

Oto przykład jak krytykować Kościół, czy hierarchę Kościoła, ale nadal z miłością do Kościoła

https://www.youtube.com/live/zj8TTXQtWs ... xex6QeFTty
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)