Dodano po 1 minucie 35 sekundach:
Może drewnianą używasz albo akurat garnki mocne jakieś. Fakt faktem, że najwięcej rysują się patelnie chyba. Przynajmniej na moim podwórku
Może drewnianą używasz albo akurat garnki mocne jakieś. Fakt faktem, że najwięcej rysują się patelnie chyba. Przynajmniej na moim podwórku
Ojj rozumiem Cię i też marzyłoby mi się umieć zrobić takie rurki własnej roboty, ale to z pewnością bardzo trudne i czasochłonne.
ładnie wyglądają jak są nowe, a nie nabierają kolorów od jedzenia i palników? w sensie czy się przypalają z zewnątrz?Aloes pisze: ↑07 kwie 2022, 9:21 U nas garnki zwykle sa
Tej firmy, tylko uchwyty są srebrne nie czarne.
https://allegro.pl/oferta/zestaw-garnko ... 1326520749
No i nie porysowane
Nie, mają ten sam kolor cały czas.Magnolia pisze: ↑07 kwie 2022, 9:50ładnie wyglądają jak są nowe, a nie nabierają kolorów od jedzenia i palników? w sensie czy się przypalają z zewnątrz?Aloes pisze: ↑07 kwie 2022, 9:21 U nas garnki zwykle sa
Tej firmy, tylko uchwyty są srebrne nie czarne.
https://allegro.pl/oferta/zestaw-garnko ... 1326520749
No i nie porysowane
To prawda w nowych blokach się nie podłącza gazu.
Bardzo rzadko ? może w Twojej okolicy/mieście, ale nie generalizowałbym zbyt mocno bo u mnie średnio raz na miesiąc nie ma prądu a z wodą to lepiej nie mówić co w ostatnich miesiącach się działo w marcu 4 krotnie były awarie minimum po kilka godzin ...
W razie wojny czy czegoś to raczej ani prądu ani gazu nie będzie. A jak prąd wysiądzie ogólnie co się praktycznie nie zdaza to pojadę do restauracji i tyle:)Skaza pisze: ↑07 kwie 2022, 11:34 To zabrzmi pewnie trochę dziwnie, ale mi się marzy by móc gotować na prawdziwym ogniu posiłki
Na prądzie z pewnością jest bezpieczniej pod wieloma względami, ale jak prąd wysiądzie to też średnio bo nic nie zrobisz a jak gaz to można w razie awarii pokombinować na różne sposoby by coś przynajmniej podgrzać. Także na dwoje babka wróżyła.
Już pisałem o tym że w dużych miastach się to nie zdążą. W małych gdzie linie są napowietrzne to tak awarie mogą być częste.Skaza pisze: ↑07 kwie 2022, 11:36 To zabrzmi pewnie trochę dziwnie, ale mi się marzy by móc gotować na prawdziwym ogniu posiłki
Na prądzie z pewnością jest bezpieczniej pod wieloma względami, ale jak prąd wysiądzie to też średnio bo nic nie zrobisz a jak gaz to można w razie awarii pokombinować na różne sposoby by coś przynajmniej podgrzać. Także na dwoje babka wróżyła.
Dodano po 2 minutach 37 sekundach:Bardzo rzadko ? może w Twojej okolicy/mieście, ale nie generalizowałbym zbyt mocno bo u mnie średnio raz na miesiąc nie ma prądu a z wodą to lepiej nie mówić co w ostatnich miesiącach się działo w marcu 4 krotnie były awarie minimum po kilka godzin ...
To już sprawy ostateczne i nie do ogarnięcia wiadomo ale osobiście uważam, że lepiej być mniej zależnym od czegokolwiek niż bardziej i warto sobie umieć jakoś radzić bez wygód i nowinek.Aloes pisze: ↑07 kwie 2022, 11:37W razie wojny czy czegoś to raczej ani prądu ani gazu nie będzie. A jak prąd wysiądzie ogólnie co się praktycznie nie zdaza to pojadę do restauracji i tyle:)Skaza pisze: ↑07 kwie 2022, 11:34 To zabrzmi pewnie trochę dziwnie, ale mi się marzy by móc gotować na prawdziwym ogniu posiłki
Na prądzie z pewnością jest bezpieczniej pod wieloma względami, ale jak prąd wysiądzie to też średnio bo nic nie zrobisz a jak gaz to można w razie awarii pokombinować na różne sposoby by coś przynajmniej podgrzać. Także na dwoje babka wróżyła.
Gaz czy prąd raczej nie są nowinkami bo zostały dość dawno temu wynalezione.
Może by się udało coś upolować, różne rzeczy się próbowało za młodości ale trzymajmy się tematu wątku bo off-top będzie kolejny i dostaniemy po uszach