Witam Adamie i życzę wiele słonecznej radości w Bogu

Magnolia pisze: ↑21 cze 2022, 15:36W porządku.

Dziękuję:)

W porządku.

Magnolia ok. Ale znowu wracasz do tego samego problemu i to mnie bardzo boli. Przyszedłem otworzyłem się a Ty dalej swoje że mam problem. Zaczalem nowy etap.Próbujesz mnie na sile przekonać że jeszcze bardziej sory ale znowu będzie konflikt. Bo nie dam się dalej przekonać. Ja zostaje tak jak jest ok ?? Poza tym nie miałbym wsparcia tutaj. Acha i nie przekonuj mnie na sile.

Skaza ogólnie sport. W zasadzie wszyatko co związane z ruchem i na kółkach:)

Witaj Adamie po raz drugi na nowo zdradzisz czym się interesujesz względem hobby chociaż tak ogólnie tematykę ?

Nie. Granica byłaby postawiona przez zdanie: więcej nie chce ujawniać.

To wyraźnie komunikuje twoja granice bez dotykania innych osób.

Pamiętaj że nie krytykuje cię tylko uczę dobrej komunikacji bo pisałeś że masz z tym problem. I inni cię nie rozumieją.
Ja tez prze to przeszłam. Musiałam się nauczyć wiele aby lepiej z ludźmi się porozumiewać.
Tobie tez się uda.

Ok. Ja nie zabieram wam empati, tylko postawiłem granice pewna

Piszesz: nie powiem co przeżyłem bo nie zrozumiecie, będziecie się licytować na krzywdy...

Nieźle nas wszystkich podsumowałeś... nie doceniając zupełnie.
Licytować się raczej nie licytujemy, tylko dzielimy się swoimi doświadczeniami, jak z nich wyszliśmy albo jakie refleksje mamy.
Ale wszystko w wolności, nie chcesz to nie pisz... tylko nie musisz zabierać nam empatii na starcie, bo sporo tu osób empatycznych jest.

Ja tam na choroby nie licytuje się. Ktoś może bardziej przeżywać złamany paznokieć od kogoś kto złamał nogę i nie należy tego wytykać.
Choroba chorobie nierówna.

Takiej swojej parafi dla młodzieży.
Nie chce podawac za dużo szczegółów.

Witaj Adamie w nowej odsłonie. Cieszę się, ze trochę jaśniej o sobie piszesz, że możemy Cię bliżej poznać.
Bardzo chciałabym wiedzieć do jakiej wspólnoty należysz, opowiesz nam?

Witam. Postanowiłem się przywitać jeszcze raz.
Żyje tu sobie już ponad 30 lat. Często piszecie ze jestem tajemniczy,zamkniety. Od dziecka mam problemy zdrowotne. Nie powiem jakie bo niezrozumiecie. Bo bedzie licytacja ze ty masz gorzej. Wiem z doświadczenia. Ale jestem w miarę samodzelny. Nawet zdobyłem wykształcenie.
Mam swoje zainteresowania i próbowałem tam szukać ludzi.

Poza tym piszecie o radach które mi udzielacie. Należę już od kilku lat do wspólnoty.
Większość rad zrobilem wczesniej dlarego nic nie pislalem. A nie pzypinajcie watku.

Jest to mój ostatni post. Może jeszcze na czacie będę pisał tylko albo na forum zobaczy sie. Ale czytam was jakby co.

A i jestem kawalerem z czego jestem zadowolony.

Jak coś was jeszcze interesuje to chętnie odpowiem..Ale z opozniniem będę odpowiadać .