Mam taką wieczorną refleksję po udziale w wątku na temat czy Bóg kocha Szatana nie wiem czy to się nadaje na osobny wątek, ale najwyżej poprawicie i przeniesiecie wpis gdzie trzeba
Czy myślicie, że popełnilibyśmy tak czy siak grzech nieposłuszeństwa gdyby wcześniej Szatan się nie zbuntował przeciw Panu Bogu i nie kusił Ewy i Adama ? czy my ludzie jako istoty jesteśmy tak przeniknięci złem od środka tą swoją skłonnością do grzechu, że nawet gdyby diabeł nas nie kusił w raju nawet gdyby nie istniał i pozostał dobrym aniołem to i tak w innym terminie byśmy się w ten czy inny sposób jakoś zbuntowali i zeszli na złą drogę ? jak tak sobie o tym pomyślę to niestety mam złe przeczucia i chyba i tak dalibyśmy plamę w raju z biegiem czasu
Grzech pierworodny a istnienie Szatana ?
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
Ale skoro Adam i Ewa zgrzeszyli w Raju czyli ich natura już wtedy była skłonna do nieposłuszeństwo.Marek Piotrowski pisze: ↑29 lip 2023, 15:29 Teologia twierdzi, że są trzy źródła zła;
- szatan
- "pożądliwość świata"
- serce człowieka z naturą uszkodzoną przez grzech pierworodny
-
- Posty: 1929
- Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 453
- Podziękowano: 844
- Płeć:
Chodzi o "szatan, świat, ciało" wg św. Jana od Krzyża?Marek Piotrowski pisze: ↑29 lip 2023, 15:29 Teologia twierdzi, że są trzy źródła zła;
- szatan
- "pożądliwość świata"
- serce człowieka z naturą uszkodzoną przez grzech pierworodny
I, że to już w raju działało?
Ostatnio zmieniony 29 lip 2023, 19:18 przez daniel, łącznie zmieniany 2 razy.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
To chyba jednak jest coś w znanym powiedzeniu, że "ciekawość to pierwszy stopień do ... "
-
- Posty: 1929
- Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 453
- Podziękowano: 844
- Płeć:
Dla mnie to pytanie czy człowiek w Raju był "skończony"?
Czy człowiek, który nigdy nie odwrócił się od Boga, może Mu się oddać?
Ale może to głupie pytanie.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Głupie na pewno nie, ale raczej nie ma szans poznać na nie odpowiedzi. Czy Pan Bóg wiedział od początku, że Ewa gwizdnie owoc a Anioły niektóre się zbuntują ... tylko Pan Bóg to wie.
Czyli miłość musi być czymś tak silnym, że zdoła przetrzymać wszystko ... o ile jest prawdziwa jak u Pana Boga a nie zawodna jak u nas ludzi niestety ...
Ostatnio zmieniony 30 lip 2023, 22:37 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1929
- Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 453
- Podziękowano: 844
- Płeć:
Oczywiście, że Bóg wiedział i dopuszczał (dopuścił) taki bieg.
To pytanie jest bardziej o "obraz i podobieństwo" stworzonego człowieka do Boga.
Czy Bóg stworzył człowieka doskonałym czy raczej ukierunkowanym na miłość, dobro, prawdę.
Czy człowiek, poprzez Chrystusa, wraca do Raju czy staje się Jednością z Bogiem?
Może nie umiem tego wyjaśnić.
Czy wolność otrzymana od Boga w Raju nie była, poniekąd "przyczynkiem" ku grzechu?
I czy, ten zły wybór, nie przyczynił w jakiś sposób się do bliższego doświadczenia Bożej Miłości.
EDIT:
Może, niepotrzebnie, spoglądam na to poprzez pryzmat psychologii rozwojowej człowieka, a mianowicie, by dziecko dojrzało musi, w jakiś większy lub mniejszy sposób, zbuntować się przeciwko rodzicom, ich wartością, autorytetowi, sposobowi życia.
To pytanie jest bardziej o "obraz i podobieństwo" stworzonego człowieka do Boga.
Czy Bóg stworzył człowieka doskonałym czy raczej ukierunkowanym na miłość, dobro, prawdę.
Czy człowiek, poprzez Chrystusa, wraca do Raju czy staje się Jednością z Bogiem?
Może nie umiem tego wyjaśnić.
Czy wolność otrzymana od Boga w Raju nie była, poniekąd "przyczynkiem" ku grzechu?
I czy, ten zły wybór, nie przyczynił w jakiś sposób się do bliższego doświadczenia Bożej Miłości.
EDIT:
Może, niepotrzebnie, spoglądam na to poprzez pryzmat psychologii rozwojowej człowieka, a mianowicie, by dziecko dojrzało musi, w jakiś większy lub mniejszy sposób, zbuntować się przeciwko rodzicom, ich wartością, autorytetowi, sposobowi życia.
Ostatnio zmieniony 31 lip 2023, 8:07 przez daniel, łącznie zmieniany 1 raz.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42