Mam męża ale tęsknię za byłym...

O tym wszystkim co dotyczy katolika w codziennym życiu
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7101
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3277
Podziękowano: 3500
Płeć:

Nieprzeczytany post

W kryzysie nie ma winy po jednej stronie, zawsze odpowiedzialność jest po obu stronach. Zawsze.

Karina nie odpowiedziała na potrzebę męża, gdy wyznał jej coś delikatnego, dlatego ją zbył...

Dlatego @Sebastian Biernacki proszę się powstrzymać od oceniania zerojedynkowego, bo to nie pomaga osobie, w tym przypadku Karinie.


Może na dobry początek spowiedź i rozmowa z kapłanem, a potem przeczytaj tą książkę

Obrazek

a dla męża kup tą:

Obrazek
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Karina
Posty: 64
Rejestracja: 04 lut 2023, 20:36
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 4
Podziękowano: 18
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolio bardzo dziękuję za polecenie książek. Tytuły zachęcają do czytania:-)
Tu już nawet nie chodzi kto jest winny albo kto bardziej, nie będziemy się licytować. Gorsze jest to, że mąż nawet nie chce tego zmienić bo sytuacja trwa kilka lat, a za dużo się i tak nie zmieni. Chodzi o to że nawet by mógł spróbować coś dla mnie zrobić, dla nas. Że mógłby zauważyć moje starania i tą blokadę zerwać. Przecież mówiłam mu że mi to nie przeszkadza. Ja też mam swoje kompleksy ale dla niego bym się przełamała gdyby mnie prosił o tak osobista rzecz. Tak więc o brak chęci tu chodzi i zbywanie mnie. Ten tekst o adwokacie też nie był najwyższych lotów ale wybaczam mu bo to było powiedziane w emocjach.
Ostatnio zmieniony 09 lis 2023, 17:14 przez Karina, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1867
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Karina tylko wy znacie przyczynę takiego stanu rzeczy i tylko wy razem możecie go rozwiązać. To jest pomiędzy Wami. Możecie wpuścić między siebie kogoś do pomocy oficjalnie, bądź w kłamstwie ku zatraceniu.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

@Karina A może on sam jest w nałogu pornografii, wtedy faktycznie zai teresowanie kobietami realnymiz w tym żona zupełnie może nie istnieć?

Tak gdybam. To jeden z możliwych powodów.
Ostatnio zmieniony 09 lis 2023, 21:31 przez Aloes, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7101
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3277
Podziękowano: 3500
Płeć:

Nieprzeczytany post

Karina pisze: 09 lis 2023, 17:05 Że mógłby zauważyć moje starania i tą blokadę zerwać. Przecież mówiłam mu że mi to nie przeszkadza. Ja też mam swoje kompleksy ale dla niego bym się przełamała gdyby mnie prosił o tak osobista rzecz.
Blokady mają to do siebie , że blokują.... nie jest tak prosto je zerwać.

Mówiłaś że ci nie przeszkadza nadwaga, ale to co on komunikował to brak akceptacji siebie, wstyd.
Nie zaspokoiłaś tych potrzeb, nie dałaś lekarstwa jakim jest akceptacja jego całego, takim jakim jest.
Można powiedzieć że słowami: mi to nie przeszkadza, zalepiłaś jedynie plasterek na powierzchni, co w oczywisty sposób nie mogło pomóc.
problem jest głębszy i proces leczenia wymaga lekarstwa, a nie plasterka. i zapewne nie pomoże jednorazowa akceptacja... leczenie zapewne będzie długotrwałym procesem.

Naśladując twój tok myślenia, skoro on ma przeskoczyć swoją blokadę dla ciebie, to Ty przeskocz swoje potrzeby seksualne, zrób to dla niego.

Koniecznie również rozeznaj z kapłanem swoją masturbację, bo nie jesteś w sytuacji braku seksu małżeńskiego dobrowolnie.
Szukanie rozeznania z psychologiem było błędem, on nie rozeznaje duchowych problemów, tylko emocjonalne.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 10 lis 2023, 8:24
Koniecznie również rozeznaj z kapłanem swoją masturbację, bo nie jesteś w sytuacji braku seksu małżeńskiego dobrowolnie.
Dobrowolnie czy nie, nie usprawiedliwia to aktów masturbacji.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7101
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3277
Podziękowano: 3500
Płeć:

Nieprzeczytany post

Rozumiem @Aloes że jesteś surowszy niż nauka moralna Kościoła, który naucza, ze grzech ciężki to świadomy i dobrowolny wybór zła w wielkiej materii. dobrze rozumiem?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1867
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 10 lis 2023, 9:38
Magnolia pisze: 10 lis 2023, 8:24 Koniecznie również rozeznaj z kapłanem swoją masturbację, bo nie jesteś w sytuacji braku seksu małżeńskiego dobrowolnie.
Dobrowolnie czy nie, nie usprawiedliwia to aktów masturbacji.
Rozeznanie nie jest jednoznaczne usprawiedliwieniu. To nie są tożsame słowa/pojęcia.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 10 lis 2023, 9:42 Rozumiem @Aloes że jesteś surowszy niż nauka moralna Kościoła, który naucza, ze grzech ciężki to świadomy i dobrowolny wybór zła w wielkiej materii. dobrze rozumiem?
Nie nie jestem surowszy tylko Kieruje się Katechizmem, który Jasno wypowiada się w kwestii masturbacji, mówiąc o tym że jest zawsze złem.
Nie oceniam tu ciężkości grzechu kogokolwiek, ale podanie o tym że w przypadku braku dobrowolności bo akurat nie ma seksu w małżeństwie z dowolnych przyczyn, można się masturbowac jest poprostu nadużyciem.

KKK 2352 Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. "Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym". "Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości". Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza "relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia «w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego»" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 9).
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1867
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 10 lis 2023, 9:59 Nie nie jestem surowszy tylko Kieruje się Katechizmem, który Jasno wypowiada się w kwestii masturbacji, mówiąc o tym że jest zawsze złem.
Nie oceniam tu ciężkości grzechu kogokolwiek, ale podanie o tym że w przypadku braku dobrowolności bo akurat nie ma seksu w małżeństwie z dowolnych przyczyn, można się masturbowac jest poprostu nadużyciem.
Rozumiem, że dla Ciebie brak dobrowolności to gwałt, ale wydaje mi się, że płaszczyzna wolności woli skażonej GP jest nieco bardziej subtelna.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7101
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3277
Podziękowano: 3500
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 10 lis 2023, 9:59
Magnolia pisze: 10 lis 2023, 9:42 Rozumiem @Aloes że jesteś surowszy niż nauka moralna Kościoła, który naucza, ze grzech ciężki to świadomy i dobrowolny wybór zła w wielkiej materii. dobrze rozumiem?
Nie nie jestem surowszy tylko Kieruje się Katechizmem, który Jasno wypowiada się w kwestii masturbacji, mówiąc o tym że jest zawsze złem.
Nie oceniam tu ciężkości grzechu kogokolwiek, ale podanie o tym że w przypadku braku dobrowolności bo akurat nie ma seksu w małżeństwie z dowolnych przyczyn, można się masturbowac jest poprostu nadużyciem.

KKK 2352 Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. "Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym". "Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości". Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza "relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia «w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego»" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 9).
KKK odnosi się do materii grzechu, czyli wyjaśnia że to jest wielka materia - zawsze ten czyn jest wewnętrznie nieuporządkowany.
Pełna zgoda.
Jednak aby uznać grzech ciężki w sumieniu, to trzeba rozeznać - najlepiej z kapłanem, czy mamy pełną świadomość zła, i czy mamy pełną dobrowolność wyboru.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

daniel pisze: 10 lis 2023, 10:10
Aloes pisze: 10 lis 2023, 9:59 Nie nie jestem surowszy tylko Kieruje się Katechizmem, który Jasno wypowiada się w kwestii masturbacji, mówiąc o tym że jest zawsze złem.
Nie oceniam tu ciężkości grzechu kogokolwiek, ale podanie o tym że w przypadku braku dobrowolności bo akurat nie ma seksu w małżeństwie z dowolnych przyczyn, można się masturbowac jest poprostu nadużyciem.
Rozumiem, że dla Ciebie brak dobrowolności to gwałt, ale wydaje mi się, że płaszczyzna wolności woli skażonej GP jest nieco bardziej subtelna.
Danielu są grzechy, określone przez Urząd Nauczycielski Kościoła jako wewnętrznie złe a do nich jak wyżej zacytowałem nalezy masturbacja, to oznacza że ich wybór niezależnie od okoliczności, dobrowolności jest zawsze zly.
Powyższe nie określą ciężkości winy danej osoby.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1867
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 10 lis 2023, 10:34 Danielu są grzechy, określone przez Urząd Nauczycielski Kościoła jako wewnętrznie złe a do nich jak wyżej zacytowałem nalezy masturbacja, to oznacza że ich wybór niezależnie od okoliczności, dobrowolności jest zawsze zly.
Powyższe nie określą ciężkości winy danej osoby.
A to przepraszam. Nie wiedziałem, że są grzechy określone przez Urząd Nauczycielski Kościoła jako wewnętrznie dobre.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

daniel pisze: 10 lis 2023, 10:43
Aloes pisze: 10 lis 2023, 10:34 Danielu są grzechy, określone przez Urząd Nauczycielski Kościoła jako wewnętrznie złe a do nich jak wyżej zacytowałem nalezy masturbacja, to oznacza że ich wybór niezależnie od okoliczności, dobrowolności jest zawsze zly.
Powyższe nie określą ciężkości winy danej osoby.
A to przepraszam. Nie wiedziałem, że są grzechy określone przez Urząd Nauczycielski Kościoła jako wewnętrznie dobre.
Zajrzyj do Katechizmu i Encykliki Veritatis Splendor to się dowiesz więcej o grzechach wewnętrznie złych.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1867
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 10 lis 2023, 11:32 Zajrzyj do Katechizmu i Encykliki Veritatis Splendor to się dowiesz więcej o grzechach wewnętrznie złych.
Miast grzechu, interesuje mnie Milość.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Karina
Posty: 64
Rejestracja: 04 lut 2023, 20:36
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 4
Podziękowano: 18
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia napisałaś:
"Naśladując twój tok myślenia, skoro on ma przeskoczyć swoją blokadę dla ciebie, to Ty przeskocz swoje potrzeby seksualne, zrób to dla niego."

Akurat tego zarzutu nie rozumiem, przecież pisałam że dla niego zrezygnowałam z seksu na kilka lat, moje poświęcenie się nie liczy? Natomiast mąż nie poświęcił się dla mnie w tej materii, nawet nie próbował. To poświęcenie ma być tylko z mojej strony?
Ostatnio zmieniony 10 lis 2023, 16:48 przez Karina, łącznie zmieniany 4 razy.
Karina
Posty: 64
Rejestracja: 04 lut 2023, 20:36
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 4
Podziękowano: 18
Płeć:

Nieprzeczytany post

Jak go zobaczyłam wczoraj to mu powiedziałam że już nie będziemy powtarzać tego co było bo kocham męża i on na to nie zasługuje. Pochwalił moją postawę, powiedział że dobrze. Gdzieś tam w duszy za nim tęsknię ale tak musiałam zrobić.
Ostatnio zmieniony 13 lis 2023, 13:42 przez Karina, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1423
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1249
Podziękowano: 1064
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Karina brawo :ymapplause:
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

Karina pisze: 13 lis 2023, 13:40 Jak go zobaczyłam wczoraj to mu powiedziałam że już nie będziemy powtarzać tego co było bo kocham męża i on na to nie zasługuje. Pochwalił moją postawę, powiedział że dobrze. Gdzieś tam w duszy za nim tęsknię ale tak musiałam zrobić.
A gdzie Ty go spotykasz,?
Karina
Posty: 64
Rejestracja: 04 lut 2023, 20:36
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 4
Podziękowano: 18
Płeć:

Nieprzeczytany post

Spotkałam się z nim.


Dodano po 4 minutach 41 sekundach:
Czułam że muszę tak powiedzieć żeby sytuacja była jasna. A z drugiej strony myślę o nim i gdyby nie hamulce z mojej strony ... to bym wkręciła się w to bardziej. Podejście mojego męża nie ułatwia mi sprawy. Mąż zostawił mnie z tym samym problemem tak jak było wcześniej.
Ostatnio zmieniony 13 lis 2023, 15:05 przez Karina, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ